Pażdziernik 2012 | Forum dla mam

Gofer a moze daj mu kawalek banana? a na obiad- kawalki warzyw na parze i np miesko lub rybe z piekarnika pokroj nozem, daj mu widelczyk, Wy tez przy nim zjedzcie obiad- moze sie skusi? bedzie sobie mogl wybrac na co ma ochote.
Nacudia- koniecznie daj znac co lekarz powiedzial.

Danusia, na mięsko bbbbb drobno posiekane - odruch wymiotny 😞 od warzyw bbb miękich i w ogóle każdych nie zmielonych odwraca głowę i ucieka, banany - alergia ;9 BEZRADNOŚĆ 😲 😞

Gofer to ja juz noie mam pomyslow 😞 myslalam ze tak zje bo Olga jak sie uczyla jesc wieksze kawalki to tak wlasnie robilam i bardzo jej sie to podobalo, kurde to nie wiem- moze skonsultuj sie z pediatra? mojej kolezanki syn np nie chce wziasc jedzenia do raczki ale jak mu dasz do buzi prosto to wszystko zje i ich pediatra stwierdzila ze to nie jest normalne i skierowala ich do poradni zaburzen odzywiania- moze tez by warto sie wybrac?

Danusia, z tą poradnią to dobry pomysł, nie wiedziałam że coś takiego jest dla maluchów. Spytam,bo jutro chyba będziemy w przychodni. Niestety jeśli chodzi o lekarzy to trafiam na jakieś mało pomocne jednostki 😞 Mówiłam o tym problemie na ostatniej wizycie a pani doktór mi powiedziała: dawać kawałki, niech ćwiczy. Na to ja: no ale pani doktór on nie chce brać do buzi, jak już go zmuszę to rzyga. Pani doktór: dawać kawałki bo się musi nauczyć gryźć. I tak sobie gadałyśmy w kółko bez sensu...

no to tak samo jak mowilam zeby zapisala inny syrop bo po tym co dala ma odruch wymiotny i wymiotuje a ona w kolko ze musi byc ten i ze mamy dawac na sile, efekt tego dawania na sile - wymiotowala sniadaniem i kolacja i przy okazji lekami, wkoncu kupilam sama inny syrop tez bez recepty i zasmakowal i szybko po nim kaszel przeszedl.

Beznadziejni ci lekarze 😞
No nic, jutro idziemy, to dam znać jutro wieczorkiem jak było.

A co u Was kochane???

a tak pozatym to dziekuje za rade odnosnie butów- kupilismy Oldze drugie i rozmiar wieksze Mrugała i naprawde sa rewelacyjne- cena moze i wyzsza o 50 zl od tego Lasockiego co mamy a jakosc wykonania nieporownywalnie lepsza i zdecydowanie wygodniej sie zakłada 🙂

U nas ok 🙂 wszystko idzie swoim rytmem- praca - dom- uczelnia, Olga w miare grzeczna chociaz marze o nocach bez wstawania ani razu , zmeczenie troche daje o sobie znac ale daje rade 🙂

hej 🙂
u nas oki, tylko Ulka cos zielony katar zalapala i od dzis do konca tyg siedzi z m w domu na L4 🙂 ja niestety nie moge sobie pozwolic na taki luksus, przynajmniej nie przez najblizsze 2 miesiace...
Ulka juz biega, obija sie, potyka, ale ruchliwa jest, z dnia na dzien coraz to bardziej 🙂gada ciagle jak najeta, je wszystko, chodzi i gada ciagle "ama, ama" czyli dawaj żarło haha 😁
ja w pracy mam niezly zapieprz, po 6 wychodze z domu, wracam przed 17, no ale cos za cos, teraz m przejal poranne obowiazki przy Uli 🙂 o 21 juz wysiadam i nie jarzę...

Danusia, a jak Ty się w ogóle czujesz?
A jeszcze a propos Mrugały, najważniejsze jest chyba to, że to buty zdrowe dla stopy, wspomagają jej prawidłowe ustawienie więc teraz więcej kaski ale potem mniej problemów. Czego sobie i Tobie życzę 😉 🙂

Karolka, zdrówka dla Uli 🙂 !!! A jak przeziębiona to też ma siłę na bieganie? Właśnie się zastanawiałam, czy jak taki maluch choruje to można go jakoś uziemić w łóżku żeby się wychorował?

Gofer no wlasnie po niej nie widac ze przeziebiona, tylko te gluty ma nieciekawe, wiec i apetyt dopisuje i energia tez 🙂 mysle, ze takie male dzieci bez goraczki to w lozku nie wyleza... 😉

hej 🙂 u nas też bez zmian.
u alergologa nic nie wyszło, mamy zgłosić się za rok na ewentualne testy skórne.
noce nadal beznadziejne - właściwie jest jeszcze gorzej, bo teraz często budzi się co pół godziny lub kwadrans i więcej trwa bujanie niż spanie. Ostatnio zasnął na dłużej o 4 nad ranem. Danusia doskonale rozumiem Twoje marzenie o przespaniu nocy...
nadal nie chodzi i nie chce za bardzo próbować. stoi sam, za pchaczem biega, za ręce śmiga, a sam nie chce. także u nas kupowanie butów się mocno opóźni. na dodatek słyszałam opinię, że jak dziecko zacznie chodzić, to lepiej śpi, więc czekam na te pierwsze kroki jak na zbawienie. a poza tym czemu on taki z wszystkim do tyłu? 😞 bo oczywiście również nie mówi poza chyb 5 wyrazami 😞
Karolka u mnie w pracy też zapieprz, bo wróciłam po 2 tygodniowym urlopie i dziś nie wiedziałam w co ręce włożyć 🙂 No i oczywiście zdrówka dla Ulci 🙂

Nacudja, 5 wyrazów to dużo. Piotrek mówi tata i aha ale mam poczucie, że oba to raczej przypadki niż świadome użycie... Więc pod tym względem Igorek jest do przodu 🙂 A z chodzeniem... ja też się nie mogłam doczekać, Piotrek pół roku chodził przy meblach i nei chciał się puścić! pół roku to szmat czasu... ale jak się puścił to 3 dni i chodził jak złoto.
A propos snu, dziewczyny a próbowałyście czegoś w tym rodzaju? http://www.bangla.pl/opinie/p6169/hipp-herbatka-ziolowa-na-dobranoc-spokojny-sen
albo herbatkę z melisy
albo http://www.i-apteka.pl/product-pol-37749-MIO-BIO-HERBATKA-SPOKOJNY-SEN-1-5g-x-20-torebek.html (uwaga zawiera rumianek który może byc alergenem)!

Zdaje się, że każda z nas ma jakiś problem, jak nie przeziębienie to sen, jak nie sen to neutropenia albo inna alergia 😞, ech... Może nie może być za łatwo i taki nasz krzyż 😉

Dziś się dowiedzieliśmy, że Igora mama ma tętniaka mózgu. Dość dużego więc konieczna operacja z otwieraniem czaszki. Masakra i przerażenie 😲 Trzymajcie kciuki

Cześć kochane 🙂
Podobnie jak Wy mam zapieprz w pracy, w domu, a do tego ciągle jakieś choróbska za nami się ciągną 😞
Byliśmy w piątek w szpitalu. Przeciągnęli nas po wszystkich chyba laboratoriach i pracowniach usg. Cały dzień prawie w tym szpitalu siedzieliśmy. Nata była już potem tak zmęczona płaczem i ogólnym chaosem, że na rękach nam po prostu się przelewała. No ale mamy przynajmniej częściową jasność sytuacji. Po pierwsze znaczący niedobór żelaza. Będzie dostawać żelazo, ale dopiero jak doleczymy infekcję, która przyplątała się akurat w piątek. Podobno bakterie i wirusy bardzo lubią żelazo i je „pożerają”, więc nie ma sensu podawać jej w okresie infekcji. Zresztą ten niedobór żelaza to właśnie wynik częstych infekcji.
A po drugie Mała jak wyszło z badań laboratoryjnych jakiś miesiąc-dwa miesiące temu przeszła cytomegalię… 😮 😞 Nawet tego nie zauważyliśmy, bo musiała to przejść jednocześnie z jakąś infekcją górnych dróg oddechowych. I stąd lekarze obstawiają powiększoną wątrobę i śledzionę. Na usg na szczęście wyszło, że wątroba jest już mniejsza, tylko śledziona nadal lekko powiększona. Za pół roku usg kontrolne. Czekamy jeszcze na wyniki badań kału.
Gofer, pytałaś się skąd pomysł na usg brzucha u dziecka. Otóż u nas to wyszło w związku z zapaleniem układu moczowego. Robiliśmy w kwietniu zeszłego roku po ZUM, a potem kontrolnie w grudniu. No i to w grudniu dało niepokojący wynik jeśli chodzi o wątrobę i śledzionę. Stąd też skierowali nas do szpitala na konsultację. Ale tak w ogóle to dwóch pediatrów niezależnie od siebie mówiło nam, że dziecku powinno się raz na jakiś czas zrobić kontrolne usg jamy brzusznej, aby wykluczyć wszelkie wady czy jakieś choroby.
Też uważam, że powinnaś skonsultować problem z jedzeniem przez Piotrusia z jakimś specjalistą od żywienia dzieci. Mam nadzieję, że w końcu uda się Wam nakłonić go do gryzienia.
Trzymam mocno kciuki za mamę Igora. Oby wszystko skończyło się dobrze 😘
Danusia, my też z Mrugały jesteśmy bardzo zadowoleni 🙂 Butki dość drogie, ale warte chyba swojej ceny. U nas tak łatwo się je nakłada, że Natala nawet potrafi już sobie częściowo je wsunąć na stópkę.
Nacudja, naprawdę nie masz co się przejmować chodzeniem Igorka. Mam znajomą, której syn zaczął chodzić samodzielnie dopiero jak miał 18 miesięcy i pediatra nie widział w tym nic dziwnego.
Karolka, zdrówka dla Ulci 😘 Niestety dzieciaczki w żłobku różne choróbska załapują. Mi czasem ręce opadają jak słyszę kaszel lub widzę gluty u mojej. Pocieszam się tym, że jak już się uodporni to będę miała spokój.

A co do mówienia, to moja też generalnie niewiele mówi a jak mówi to bardzo po swojemu. Coś tam papla niezrozumiałego, albo stęka 😁 Kilka wyrazów po swojemu próbuje wydusić, jak mama, tata, dziadzia, mniam mniam, co to, nie ma, parę wyrazów naśladujących zwierzęta jak muuu, czy kwakwa. Ale głównie nadal posługuje się gestami i swoim językiem. A ostatnio chyba próbowała powiedzieć „cześć”, bo pomachała do nas, gdy byliśmy w pokoju gościnnym „papa”, rzuciła szybkie „cieś” i poleciała do swojego pokoju 😁
Zmykam popracować 🙂 Spokojnego dnia.

Właśnie wróciliśmy od lekarza. Niczego się nie dowiedziałam. Jak zwykle. Piotrek ma jakąś infekcję, nic mu mamy nie dawać, jak nie przejdzie przez kolejne 10 dni to ponowna wizyta. Fakt, że to trwa juz 3 tyg jakoś nie zmartwiły pani doktór.
W sprawie jedzenia, usłyszałam że jej dzieci mówiły penymi zdaniami w wieku 12 miesięcy, a jej znajomej dopiero jak skończyły 3 lata. I że widać taka uroda Piotrka, jak dorośnie to się nauczy, każdy 18 latek już umie gryźć więc mamk być cierpliwa.
No i sama nie wiem...
Śmiać się czy płakać...
Po takiej poradzie
😲 😲 😲

Gofer- dzieki, czuje sie w miare, tylko sennosc mnie meczy i ogolne zmeczenie chyba przez brak kawy. Jak to tetniaka? skad taka diagnoza? mam nadzieje ze operacja bedzie bezproblemowa i ze wszystko bedzie ok 🙂 jesli chodzi o herbatki na sen to nie mam mozliwosci wyprobowania bo Olga pije tylko wode i mleko, niczego innego sie nie napije, zrobi łyka i pluje jak to cos innego niz woda.
Olga tez biega, niestety upadki zdarzaja sie 😮 zwlaszcza jak sie rozpedzi i nie zdazy wyhamowac, co do mowienia to nawet jej to idzie, najczesciej powtarzanym i jedynym trzy wyrazowym jaki mowi jest "mama da am", od jakiegos tygodnia po chorobie poprawil sie jej apetyt i poszlo w druga strone, jak tylko widzi jedzenie musi je dostac, dlatego chowamy z pola widzenia jedzenie 😉 w niedziele tak sie najadla ze bekała i pierdziala przez sen, stwierdzilismy ze nie mozemy pozwolic zeby tyle jadla i teraz troche ja ograniczamy i nawet od tego czasu w nocy ciut leiej spi, moze temu tak niespokojnie spala bo byla przejedzona, sama juz nie wiem.
Deira- czyli te niedobory zelaza to przez czeste infekcje? ja przed ciaza robilam badania na cytomegalie i toxoplazmoze bo wiadomo ze to w ciazy niebezpieczne i wyszlo ze przeszlam cytomegalie, nie wiem kiedy, przed pierwsza ciaza tez robilam badanie i wtedy nie mialam przeciwcial, czyli pewnie zarazilam sie calkiem niedawno.

danusia1985 napisał(a):

Jak to tetniaka? skad taka diagnoza? mam nadzieje ze operacja bedzie bezproblemowa i ze wszystko bedzie ok 🙂

Teściową bolała głowa, już od dłuższego czasu, żeby nie powiedzieć, że prawie od zawsze. W końcu poszła do lekarza, zrobili jej rezonans a potem tomografię, która potwierdziła diagnozę. Tętniak mózgu. Na tyle duży, że trzeba operować natychmiast, bo może pęknąć i będzie całkiem niewesoło 😞 Operacja niestety wymaga trepanacji bo tętniak za duży żeby się go pozbyć w inny sposób.
No więc trochę się denerwujemy 😞

Danusia, a Ty miałaś już to usg czy jeszcze przed Tobą?

Cześć,
Gofer o matko jaka wiadomość 😲 Trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze. Na pewno tak będzie.
A porada Twojej doktorki bezcenna. I jaka praktyczna 😉 Z tymi lekarzami to po prostu skaranie boskie. Szkoda, że już nie spotyka się takich prawdziwych z powołaniem i podejściem do pacjentów...
Deira najważniejsze, że postawili diagnozę i będą działać. Dużo zdrówka dla Natalki 😘
My teraz wprowadziliśmy zmianę i bujamy co drugą noc (raz mąż, raz ja). Co ciekawe noce Adama są lepsze oczywiście. Widocznie mama zawsze musi mieć gorzej 😮

Witam się 🙂
U nas wieje tak, że głowę urywa. Ogólnie pogoda naprawdę nastraja raczej depresyjnie...

Gofer, trzeba być dobrej myśli 🙂 Na pewno wszystko się uda, choć nie wątpię, że wszyscy jesteście przerażeni sytuacją. Ściskam mocno i dużo zdrowia dla teściowej 😘
Danusia, pewnie niedobory żelaza mają też inne podłoża, ale u naszej diagnoza była taka, że to wynik częstych infekcji, bo tak jak pisałam bakteria i wirusy lubią żelazo. A nasza od września non stop chora. Jak nie uszy, to krtań, oczy albo oskrzela. A co do cytomegalii, to ja też przed ciążą miałam wyniki ujemne, ale jako że Natalka ją przeszła ostatnio, a jest to choroba zakaźna, to obawiam się, że któreś z moich ostatnich niedomagań to mogła być cytomegalia. Muszę sobie zrobić badanie z krwi na przeciwciała.
Gofer, co do porad lekarza, chyba lepiej się z tego śmiać a nie płakać i skonsultować z innym lekarzem 😉 Szkoda nerwów 🙂
Nacudja, my mamy fajny kontakt z pediatrą (przyjmuje prywatnie), który jest lekarzem z powołania i miłości do dzieci 🙂 Chodzimy do dwóch - jednego mamy w przychodni, ale jak jest sytuacja alarmowa, to lecimy do tego prywatnego. To trochę taki przyjaciel rodziny, bo był pediatrą mojego męża wieki temu 😁 Lekarz, a właściwie doktor, pan starszej daty, ale wciąż w pełni sił fizycznych i psychicznych. I do tego naprawdę idący z duchem czasu. To on Natalce sam, z własnej inicjatywy przepisał szczepionkę odpornościową. I jak żaden inny pediatra, z którym mieliśmy do tej pory kontakt, zawsze, na każdej wizycie, niezależnie z czym do niego przychodzimy, zagląda za pomocą laryngologicznej trąbki (czy jak to się tam nazywa 😉) do uszu Natalce, co podobno nie jest już tak powszechnie praktykowane przez pediatrów.

Gofer- mialam usg dzien przed wigilia, wtedy wszystko bylo ok, faktycznie musialam miec pozniejsza owulacje, pewno po tych stymulacjach wszystko sie rozregulowalo, nastepne mam we srode 15.01. Powiem Ci ze mnie wystraszylas 😲 mnie non stop boli glowa, mam nadzieje ze to od mojego niskiego cisnienia 90/50 bo takie mam zazwyczaj.

Witam 🙂
ufff w koncu weekend 😁 🤪 jestem tak wymeczona po tygodniu pracy w tej firmie, ze pod wieczor nie wiem jak sie nazywam, juz sie nie moge doczekac az wyladuje w lozku 🙂 na dodatek wstawanie o 5 mnie dobija... mam nadzieje, ze Ula da mi pospac jutro chociaz do 7 😁
Ja mam w swoim rodzinnym miescie super lekarza-pediatre, jeszcze mnie leczyl jak bylam mala 🙂 w listopadzie jechalismy do niego z ulcia i wyleczyl ja w koncu 🙂 dal konkretne leki i pomoglo. ta pediatra tutaj w poznaniu ma niby dobre opinie, ale leczy jakimis delikatnymi srodkami przez co ula jest ciagle niedoleczona. jej standardowa recepta to cebion, calcium i atecortin do nosa. jesli z gardlem zle to bactrim do tego. wkurza mnie to, bo ciagle to samo przepisuje, a uli srednio to pomaga...no ale nie bede za kazdym razem jezdzila ponad 100 km do lekarza... 🤔

Ulka lata po mieszkaniu jak szalona, ma wszedzie siniaki, ale lepiej tak niz jakby nie biegala 😉 no i zaczela przez sen gadac 😮 😁 😁

Deira, Karolka macie szczęście, że trafiłyście na dobrych lekarzy. Ale jak same piszecie, to wiekowi pediatrzy, którzy jeszcze Was leczyli. Naprawdę nie ma takich za wiele, a szkoda.
Danusia nie denerwuj się tym usg. Na pewno jest wszystko w porządku. Oczywiście jak będziesz po, to czekamy na relacje 🙂

Czy dajecie dzieciom pomarańcze? A winogrona obieracie ze skórki?

Ula je mandarynki 🙂 winogrona nie dawalam.

Gofer- mialam usg dzien przed wigilia, wtedy wszystko bylo ok, faktycznie musialam miec pozniejsza owulacje, pewno po tych stymulacjach wszystko sie rozregulowalo, nastepne mam we srode 15.01.

15.01 to już za chwilkę 🙂 To daj koniecznie znać. A który to tydzień? I czy nie opuścisz nas emigrując ponownie na brzuszek.net 😞???
Nie damy Ci 😉

Powiem Ci ze mnie wystraszylas 😲 mnie non stop boli glowa, mam nadzieje ze to od mojego niskiego cisnienia 90/50 bo takie mam zazwyczaj.

To na 99,9% kwestia ciśnienia. Jakby wszyscy, których często boli głowa mieli tętniaki to neurochirurgów byłoby niemal tylu co internistów 😉 A tak na serio, tętniaki to bardzo poważna sprawa ale na szczęście bardzo rzadka. Przyczyny częstego bólu głowy mogą być przeróżne.
A tak swoją drogą to chyba ostatnio coś w ogóle się dzieje z ciśnieniem bo mnie od 5 dni tak boli głowa jak nigdy... Chyba że to pod wpływem tej info o teściowej. Empatia albo co? Albo klasyczna psychosomatyka. Ja tak niestety często miewam 😞 Jak czytam o raku kości to od razu dostrzegam u siebie wszystkie objawy a jak ktoś ma sarokoidozę i zaczynam o niej czytać to wychodzi mi na to, że ja cierpię na nią od dawna ale trafiam na lekarzy konowałów. Oczywiście nie muszę Was pewnie przekonywać, że te wymysły o moich chorobach to tylko neurotycznej osobowości 😉 😉 😉