Mamuski mieszkajace w UK | Forum o ciąży

Czesc dziewczynki.) Kasiu ja sobie zaznaczalam gdzie skonczylam czytac,bo tylko na tyle mi czasu starczalo...cale dnie biegalam albo z Ania albo z jej mama po urzedach...masakra najwyzsza pora nauczyc sie odmawiac...
Kasiu fajne te autka macie 🙂
Kajack ale sie ciesze,ze trafilas na ta nowa polozna.Pocisniej je mocno o to twoje spojenie.Jejku biedna jestes.Ja na koniec ciazy tez sie z tym meczylam i do dzis ten bol pamietam..a napewno nie meczylam sie jak ty..a myslalas,zeby zapytac o cesarke?Jejku pamietam jak do nas dolaczylas i tyle czekania bylo,a tu juz prawie do mety dotarlas 🙂
Julik sluzba zdrowia tu jest inna..nie przejmuja sie kazdym objawem,ale jak cos jest nie tak to tego nie bagatelizuja.Ja pol ciazy bylam pod obserwacja i co 2 tyg mialam usg,widzialam lekarza,2razy w tyg pobranie krwi,ktg,duzo lekow i dzieki temu mam zdrowego lobuziaka:-)

Wysylam posty w ratach bo z tel pisze i wkurzylabym sie jakby pod koniec pisania wszystko zniklo,biorac pod uwage ile mi to zajmuje.Julik witam serdecznie 🙂 Co do wyjazdu do UK to na poczatku zawsze jest trudno,bo trzeba sie odnalesc w innym kraju,ale wszystko da sie wytrzymac.Ja jestem tu 8 lat i nawet mi po glowie nie chodzi powrot...myslimy o ty zeby za rok,moze 2lata jakis domek tu kupic
Marylu pytalas o przeprowadzke...na chwile obecna moge ci powiedziec,ze to byla najmadrzejsza decyzja w naszym zyiu.nareszcie wszystko sie uklada.mieszkamy w fantastycznej okolicy,wszyscy co nas odwiedzaja,mysla,ze mieszkamy w lesie,mamy prace,ktore oboje lubimy i za ktore nam dobrze placa.A dzieki temu ze pracuje w godzinach 18-02 to mam cale dnie dla Julii i nic w ten sposob z jej dziecinstwa nie trace 🙂 Pierwszy raz od bardzo dawna moge powiedziec,ze jestem szczesliwa 🙂
Maja powiedz michalowi,ze nie jest sam,bo mi tez oponka urosla...ale to przez to ze w pracy siedze przy biurku i chlopacy ciagle mnie rozpieszczaja slodkim:P Mowie wam uwielbiam moja prace 🙂
Nusia wiem co czujesz bo to samo mialam jak tesciowa byla.do dobrego czlowiek szybko sie przyzwyczaja.Ale najbardziej w tym wszystkim szkoda mi Julii,bo sie do babci przywiazala i teskni..czesto ja wola.dobrze ze jest cos takiego jak skype...A u nas nic ciekawego.Wlasnie sie pakujemy,bo jedziemy do Londynu dp Anki na 30-tke.Dawno na takiej imprezie nie bylam,bo ma byc jakies 15-20 ludzi 🙂 Dobra ucielam kobitki
Aaa Marylu ja co prawda piersia nie nie karmilam,ale siostra swoja corke oducza i ma to samo co ty...i zwyczajnie jej nie daje cycka i jak Maje glod mocno chwyci to i butelke pociagnie

Witajcie
Najlepiej by było jakbym nie musiała sprawdzać na własnej skórze jaka jest ta angielska służba zdrowia 😉 chociaż o naszej to bym mogła książkę napisać 🤢

Maja mój też jest na diecie 🙂 o a raczej był do wczoraj 😉 tylko tym razem podszedł do tego z głową, schudł już sporo i raczej efektu jojo nie powinno być ale zobaczymy bo teraz nie ma kto mu gotować 😞.

witaj MonisiaD 🙂 fajna odmiana tak poczytać że ktoś jest szczęśliwy bo te ciągłe narzekanie to może człowieka zdołować 🙃 a w ogóle jak Was wszystkie czytam to jest mi jakoś lżej na sercu, macie takie pozytywne nastawienie i potraficie cieszyć się z życia 🙂 Fajnie że jesteście i że mogę tu zaglądać 🙂

A ja mam strasznego dola, jak jeszcze nigdy dotąd chyba .
Jest mi strasznie przykro i od wczoraj po południa prawie caly czas płacze ,
Brak mi słów ... Czuje sie okropnie i powiem wam, cieszcie sie póki dzieci sa małe, bo potem....nie wiadomo kiedy zarobicie cios w serce 🤨 😞

Maja, Nusia - priv

Jestem kobitki spowrotem.Jak jalubie moj domek 🙂 Kasiu nie wiem co syn odwalil,ale bardzo mi przykro,ze przez niego cierpisz.trzymaj sie kochana:* Ja lece cos zjesc bo zglodnialam.A od jutra sie bore za siebie bo od kiedy tu sie przenieslismy to 5kg przytylam 😞 Buuu

Hej dziewczyny 🙂
Przykro mi, ze coniektore z Was przezywaja rozne dolki 😞 Nie wiem o co dokladnie chodzi, ale Kasia wspolczuje Ci i zycze wielu duuuzo lepszych chwil z rodzina 🙂
A ja jestem juz po odwiedzinach mojego rodzenstwa 🙂 Fajnie bylo z nimi sobie posiedziec 🙂 choc oni sa z calkiem innego pokolenia niz ja (siostra ma 13 lat, brat 17).
Szkoda, ze nie widzialyscie sceny, jak po praniu okazalo sie, ze kupili sobie takie same skarpetki, a po praniu nie bylo widac ktore wieksze ktore mniejsze. Dlatego, ze przez godzine nie umieli dojsc do wniosku ktore sa czyje, to im ot tak po prostu je rozdzielilam i zadowolona myslalam, ze na tym koniec dochodzenia. Tymczasem slysze z pokoju obok, ze oni te skarpetki zaczeli przymierzac i dochodzic sie od nowa: Ej, ta jakas jakby za duza na mnie - Nie dziwne, bo ta jest za ciasna dla mnie itd itp A ja skrecalam sie wpol w pokoju obok, smiac mi sie chcialo co nie miara 🤪
A tak w ogole to jestem chora 😞 Cala ciaze przeszlam bez przeziebienia! Gdzie ja minimum dwa razy w roku mam przeziebienie badz zapalenie zatok. I dorwalo mnie na prawie samym finishu 😠 No nic, bede musiala jakos to przezyc. Lykam paracetamol, bo bez tego glowa mi puchnie, smaruje sobie kolo noska mascia majerankowa i psikam woda morska. Mam nadzieje, ze to pomoze 🙂

A i jeszcze ostatnio sie zastanawiam jak na moj zwiazek z mezem wplynie dziecko. Jestesmy malzenstwem juz ponad piec lat (w grudniu bedzie 6) i na razie to byla sielanka 😁 Mam nadzieje, ze teraz te dodatkowe obowiazki zwiazane z dzidzia nie zmienia tego 🤨

Kajack polecam amol do kapieli 🙂 Mi pomagal 🙂I ciesze sie,ze odwiedziny rodzenstwa sie udaly 🙂

kajkack napisał(a):

A i jeszcze ostatnio sie zastanawiam jak na moj zwiazek z mezem wplynie dziecko. Jestesmy malzenstwem juz ponad piec lat (w grudniu bedzie 6) i na razie to byla sielanka 😁 Mam nadzieje, ze teraz te dodatkowe obowiazki zwiazane z dzidzia nie zmienia tego 🤨

Moge ci powiedziec,ze duzo sie zmieni,ale z czasem dojdziesz do wniosku,ze na lapsze.Przynajmniej tak u nas bylo.Moze teraz nie chodzimy po klubach czy restauracjach,ale wiem,ze mam wspanialego,opiekunczego meza i ojca mojego dziecka.U nas chyba ta przeprowadzka tez duzo zmienila na lepsze,ale w sumie na chwile obecna moge powiedziec,ze jest tak jak na poczatku,gdy sie poznalismy.

Helou!

Melduje sie juz z powrotem. Bylismy na kilka dni w gorkach u znajomych na dzialce, bo grzecznosciowo uzyczyli nam ich domku na tych pare wlasnie dni. Pogoda chyba kazda mozliwa nam sie trafila - od tropikalnych upalow (lacznie z wieczorami; mialysmy z mama wrazenie, ze jestesmy gdzies w Tunezji), bezwietrznych dni, po silny nocny wiatr, burze, deszcz, chlod az po typowe polskie lato. Na szczescie udalo mi sie zaliczyc bezchmurne niebo i nawet kilkanascie pieknych spadajacych gwiazd zobaczylam 😉 Wypoczynek, jak to wypoczynek - no bo jak mozna odpoczac przy dwojce malych dzieci? Nie wiem, czy to jest mozliwe 😮 Kiedys sobie odbije 😉 Jeszcze jakies 2 tygodnie w Polsce nam zostaly i dochodze do wniosku, ze R. sie wycwanil odsylajac nas do PL na 2 miechy, a ja mam wrazenie, ze mam tu wiecej roboty niz jak z malymi sama jestem po calych dniach w domu 🤢 Nie wiem jak, bo w sumie nie gotuje tu (oprocz obiadkow dla najmniejszego) itd, a jednak jestem - a raczej czuje sie - bardziej zmeczona, niz jak jestem w u siebie. Nic mi sie nie chce. To chyba pierwszy raz, jak jestem w Pl i w ogole w d.. mam np zakupy cichowe. W zasadzie w sklepie to ja bylam raz a kupilam do domu...przyprawy 😮 Maluszek jest fajniutki, ale starszy daje mi (nam) popalic i to czasem naprawde niezle 😞 Juz niedlugo i pojdzie do szkoly, wiec moze sie az tak nie bedzie nudzil i bedzie mniej glupot , a wiecej posluszenstwa.. 🥴 😞

Marylu - pytalas czy O. jest zazdrosny. Probowalam mu kiedys wytlumaczyc ,co to znaczy i spytalam, czy on sie tak czuje, to odpowiedzial, ze nie. Ale mnie sie wydaje, ze jednak jest nieco zazdrosci, choc generalnie raczniej nie ma z tym problemu.. To takie dziwne wlasnie. Bo tak jest wsjo ok, ale on (O.) ma czasem takie zachowania zlosliwe w stosunku do malego (zreszta nie tylko do niego 🤢 )i wlasnie nie do konca wiem, z czego to wynika. Tak samo, jak np w tym roku sie O. wzial na bidna babcie (nie wiem czym ona mu mogla za skore zajsc) i jest w stosunku do niej niemily, az czasem naprawde przykro 😞 Tak jakby byl czasem byc moze o mnie zazdrosny ? Naprawde nie wiem, a przeciez nie byl taki 😞
A tak poza tym, to musze powiedziec, ze w trakcie tego pobytu w PL, to O. bardzo duzo i szybko podlapuje j. polski. Zaczyna mowic po polsku, odpowiadac i w ogole, z czego sie oczywiscie bardzo ciesze. Az sama jestem zaskoczona - bardzo mile zaskoczona. Wydaje sie, jakby mu to bardzo latwo przychodzilo - oby. Bo fajnie by bylo, zeby znal jeszcze pare innych jezykow w przyszlosci 😜
Malutki kochaniutki - takie naprawde jak dotad bezproblemowe dzidzi.. Placze tylko naprawde jak cos jest na rzeczy. Ostatnio moze nieco bardziej, ale zabkuje, wiec ma prawo, a i tak nie jest zle. Wyczekiwalam dolnej lewej dwojki a wybila sie prawa gorna dwojka (ale gornych jedynek jeszcze nie ma 😜 ). No i ten chyba jednak bedzie mial oczka brazowe po mamusi 😜 😉 Moze niekoniecznie tak ciemne, ale jednak mamusine brazowe 🙂 I chyba jednak bardziej jest do mnie podobny niz do tatusia 😜 Bo O. to caly tatus.

Kasia - wprawdzie rowniez nie wiem co sie u Ciebie stalo, ale glowa do gory kochana 😘 A tak poza tym, to nie strasz mnie, bo ja teraz z O. mam pelne rece roboty; nie nadazam chyba czasem za nim.. 😞

Majus - co to ja od Ciebie zaproszonko dostalam? Tzn zaakceptowalam of course, ale cos zrobilas ze starym kontem na fb??

Karolcia - doczytalam tu, ze 34 tydzien i...musialam jeszcze raz przeczytac! 34 tydzien??? Juz???? Ja sie pytam, gdzie to zlecialo, co??? Przeciez jeszcze tak niedawno to byl dopiero poczatek 🤪 Miejmy nadzieje, ze obecne polozne beda jakies bardziej kumate 😮 A widze, ze SPD Ci jednak dalej doskwiera?? Czy polozne mowily cos o tym w odniesieniu do porodu??

Kochane - pozdrowionka i buziaczki dla Wszystkich!!!

p.s. dawno nie mialyscie mojego eseju, to teraz macie 😜

hejka 🙂
Ja z tym przeziebieniem myslalam wlasnie o syropie z cebuli i kuracji czosnkowej, ale cala ciaze nie trawie cebuli i czosnku (mimo, ze nudnosci dawno minely, to normalnie jak cos ma czosnek badz cebule, to mnie z powrotem zbiera). Wiec moze ten syropek bylby dobrym pomyslem. Na razie dzis maz wrocil z pracy o 8 a ja akurat o tej samej sie budzilam i stwierdzil, ze wygladam po nocy na bardziej zmeczona niz mnie widzial wczoraj na wieczor 😞 Ale niebawem przejdzie 🙂
Madzia co do czasu to sama nie wiem kiedy on minal. Na serio. W pewnym momencie zaczelo leciec z gorki. SPD doskwiera choc nie z takim natezeniem jak wtedy, ale to dlatego, ze ja ciagle siedzie/leze i naprawde nic juzn nie robie w domu, a fizjoterapeutka sama stwierdzila, ze mam ograniczyc ruch do niezbednego minimum, zeby tych bioder nie obciazac. Tamta poprzednia polozna, jak jej sie pytalam o wskazowki co do porodu, to powiedizala, ze sie przeciez widze z fizjoterapeuta, to jego pytac. A jak sie fizjoterapeuty zapytalam, to stwierdzila babka, ze mam brac wszystkie mozliwe przeciwbolowki jak leci, a poza tym to wszystko mi powie polozna, bo to przeciez one sa doswiadczone w tym temacie i sie zdziwila, ze moja nie chciala ze mna o tym rozmawiac. No, ale teraz mam zmieniona polozna i moze ta bedzie lepsza 🙂 na ostatnim spotkaniu byly tak te babki przejete i tym wysokim cisnieniem i duzym brzuchem i jeszcze tym, ze Mala glowka w gore, ze nawet nie bylo innych tematow, bo dla nich bylo najwazniejsze rozwiazac te problemy.
A ja wlasnie wypilam glukoze. Pielegniarka zdziwiona stwierdzila, ze to jest trudne do wypicia i ze zazwyczaj kobiety nie moga tego calego wypic, a mi to zadnej trudnosci nie przynioslo. Az sie pytala czy sie dobrze czuje 🙃