Skocz do zawartości

Mamuski mieszkajace w UK | Forum o ciąży


MonisiaD_m

Rekomendowane odpowiedzi

Karola w google wpisz nazwe agencji i poszukaj w swojej miejscowosci napewno jest gdzies adres, a jak sie nazywa? moze ja Ci znajde jak nie masz teraz czasu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 16,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • MonisiaD_m

    2848

  • kasiak_m

    1454

  • Mamusie
Babka z CAB pod innym pretekstem zadzwoniła do nich i ta Polka broniła się jak mogła, żeby nie dac adresu. W końcu powiedziała, że jeśli chodzi o korespondencję, to ją przyjmują właśnie tam gdzie ja byłam, ale na spotkanie umówi się jak otrzyma propozycję listownie i w innym miejscu.
Ja nie wiem co oni kręcą, ale coś dziwnie to wszystko wygląda.
Jedyne jak dziś mogli mi pomóc, to powiedzieli, żebym tam wysłała sick note za potwierdzeniem odbioru. Wysłałam i zobaczymy co dalej.
Dali mi jeszcze papiery odnośnie dyskriminacji na tle płci do przeczytania w domu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wlasnie tak pomyslalam Karola,ze reke w bagno wsadzilas i oni zwijaja interes. Skoro adesu nie chcia podac. Ale dobrze skoro Cab jakies argumenty dla Ciebie ma. Ciesze sie,ze poszlas tam, naprawde ,tez jestes troche spokojniejsza prawda?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
MajaCh napisał(a):
tez jestes troche spokojniejsza prawda?

Nie bardzo, bo oni tego poleconego nie odbiora zapewne, wtedy on przyjdzie z powrotem do domu, a ja w tym czasie bede w PL. Babka w CAB powiedziala, ze mnie zaprasza po powrocie z wakacji, ale ja sie boje, ze wtedy bedzie za pozno na jakies dzialania.
Ogolnie otwarlam chyba puszke Pandory. Moja kolezanka z pracy dzwonila i mowila, ze ta Polka byla w firmie i wypytywala sie o mnie, ale one mowily, ze nie maja ze mna bliskiego kontaktu i nie wiedza nic na moj temat poza tym co zwiazane z praca.
Padlo tez pytanie jakim srodkiem transportu wybieram sie PL, bo niby lot samolotem przy zagrozonej ciazy jest zabroniony, ale ja nie mam zagrozonej ciazy! Mam tylko tak jakby niepelnosprawnosc ruchowa.
Ale dla swietego spokoju pojde w pn do lekarza po zaswiadczenie, ze moge odbyc lot samolotem.
Oni normalnie sie szykuja jakby chcieli wytoczyc mi jakas sprawe w sadzie czy co? O co im teraz chodzi. Jakbym wziela zwolnienie do konca trwania ciazy, to oni by mi musieli w sumie wyplacic jakies tysiac funtow, przeciez dla takiej agencji to nie sa straszne pieniadze!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karola nie daj sie zastraszyc. Prawda jest taka,ze prawo jest po Twojej stronie. To lekarz zaswiadczyl,ze nie mozesz pracowac, nie Twoj wymysl prawda 😁 Po prostu miej na wszystko papier.Sluchaj a polecony moze odbiora skoro Cabowi powiedziala ,ze z tego adresu masz korzystac czyli co by wyszlo,ze przed Cabem klamala jakby nie odebrali.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karolcia oni nie chca Tobie wytoczyc sprawy w sadzie tylko przygotowuja sie na odwet, bo wiedza, ze narozrabiali i moga beknac i to bardzo. bo raz beda musieli wyplacic tobie pieniazki a 2 poniosa koszty sadowe i kary na nich tez naloza pewnie pieniezne
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aha to rzeczywiscie pokrecone. Szkoda,ze na ten nowy nie wyslalas.Niestety moze sie to odwlec tak jak myslisz.
Ale nie ulegnie sprawa przedawnieniu o to sie nie boj. Zwlaszcza,ze juz zalozyli Ci teczke w Cabie i napewno zanotowali,ze do Pl jedziesz ,dopilnuj jak wrocisz sie z nimi skontaktowac, szkoda zeby im odpuscic, pozniej sie czuja tacy bezkarni... sluchaj,a moze jakas gazeta lokalna??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ja w ogóle myślę, że ta Polka długo już nie popracuje w tej agencji. Miałam kilka razy do czynienia z jej szefem i wiem, że jej nie odpuści tego, że choć już wcześniej wykazywałam tendencje do walczenia o swoje, to nadal dawała mi pracę, dodatkowo posługiwała się drogą sms, żeby rozwiązywać wszystkie roszczenia itd. Ja to robiłam specjalnie, żeby mieć później dowody, a ona nieświadomie w to wchodziła.
Jej kariera w tej agencji już się kończy, tylko nie wiem po co ona jeszcze szuka haków na mnie, ja bym na jej miejscu już nic nie robiła.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej 😉
ona moze mysli, ze sie przestarszysz i zrezygnujesz...

u mnie wczoraj ciocia byla z wujkiem przejazdem i pokazalam im kawalek Londynu. zlatalismy sie troche i przemarzlismy. a ciotka madra wziela ze soba dwie pary sandalow i balerinki 🤪 a oni jeszcze wyzej na polnoc jada 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nusia a ciocia z Polski przyleciala? jesli tak to co sie dziwic....po 30 stopni....wiecie,ze juz biletow szukam? wkurzylam sie na wiele tematow i wymyslilam,ze nie bede z moim zgredem siedziec bo tez tu zdziadzieje,wiec chociaz z pogody skorzystam.
A wogole to Zuzia bedzie dzis miala swoj debiut na basenie 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ciocia z pl, ale dzien przed wyjazdem pytala mnie sie jakie ciuchy ma zabrac i niestety mnie nie posluchala 😉
bawcie sie dobrze na basenie 😉
ja juz bilety mam znalezione, w poniedzialek poprosze o urlop
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

juz wrocilysmy po poltorej godziny!!!! mala pierwsza reakcja placz i mamus tatus chociaz tylko ze mna byla tata poszedl na kawe. Z tym limem kazdy sie patrzyl ale nikt nie zapytal, glaby jedne 😁
pozniej dziewczynk azobaczyla,ze Zuzia sie boi i placze i dala jej osmiorniczke do zabawy, i juz zaczela sie oswajac, i tak wchodzilysmy coraz glebiej itd. zajelo nam oswajanie z 15 minut pozniej juz m robila papa i siama chciala 😁 nawet na zjezdzalniach zjezdzala!!! prosto pod wode i bez placzu! szok. Raz sie podtopila juz na koncowce i to bardzo bo wlaczyli te bicze jakby jak DESZCZ tak sciane i ona uciekala w koncu wpadla w wode i nie mogla sie podniesc wiec troche sie nalykala zanim ja dobieglam bo opor wody byl ....no ale po chwili znow chciala na zjezdzalnie wiec luz 😁!! super bylo planuje raz w tyg chodzic chyba,ze sama mnie kiedys poprosi to i czesciej 🙂
A wieczorem idziemy na OGNISKO!!! 😁 same przyjemnosci 🙂 a i jeszcze Wam powiem,ze mam takie zakwasy!!!!!!!!!!!!!!!!!!WSZEDZIE!!!!! chyba bardziej odczulam ten basen niz Zuza 🙂 i juz wyszukuje jej nowych atrakcji 🙂
no i mala juz isc nie chciala prawie cala droge na rekach bo zmeczona a jak chwile poszla to udawala ,ze nogi ciagnie a to znaczy ,ze naprawde jest zmeczona i chce Maja ,Maja to na rece do mamy 😁 heh
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maja to spozytkowalyscie energie obie 😉
jak napisalas, ze Zuzia pod wode poszla to przypomnialo mi sie jak bylismy na wakacjach i byla para z chlopczykiem troche starszym od Marylki i oni sobie na brzgu rozmawiali a maly brodzil w basenie i nagle patrze a moj Jacek leci do kapelusza unoszacego sie na wodzie. myslalam, ze komus wpadl i on poszedl go podniesc a okazalo sie, ze ten chlopczyk zaszedl za gleboko i sie poslizgnal. oczywiscie wszyscy sie rzucili do pomocy tylko nie zagadani rodzice.
a nie powiem, ze my bylismy lepsi... w pierwszy dzien byly przeogromne fale i z MArylka mielismy radoche w wodzie i w pewnym momencie naszla nas mysl, ze gdyby nam Maryla sie wyslizgnela z rak to bysmy jej w zyciu w tej spienionej wodzie nie znalezli 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

napisze wam jeszcze jak mnie Manka przestraszyla ostatnio. poszlysmy na chwile do przychodni i jak wychodzilysmy to Manka nagle wyrwala do przodu tak, ze wybiegla na zewnatrz i na chwile stracilam ja z oczu. na szczescie zatrzymala sie na chodniku i jak mnie zobaczyla to w smiech, bo myslala, ze to taka zabawa. wytlumaczylam jej od razu, ze nie wolno uciekac mamie, bo tu samochody jezdza i pan moze ja zabrac itp. i cala droge do domu mi mowila, ze Manini uciekla i ze nie wolno. i wieczorem na skypie babci cala historie opowiedziala.
w szoku bylam bo ona zawsze jak idzie sama (nie trzyma nikogo za reke) i jak trzeba przejsc przez ulice to sama mowi "mamus reka" i daje mi raczke bo wie, ze tam autko. jednak dzieci to dzieci i nie wiadomo co im do glowy strzeli
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokladnie Nusia,to chwile na dramat trzeba doslownie sekundy. A dzieciom nie mozemy ufac choc nam sie zdaje,ze tak, one mysla obrazowo i z wielka wyobraznia bez doswiadczenia co za tym idzie nie widza niebezpieczenstwa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wlasnie przeczytalam, ze wczoraj w egipskim resorcie utonela 5letnia dziewczynka. i teraz rodzice i babcia w mediach halasuja, ze nie bylo ratownika. a gdzie byli rodzice????!!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Moja 3 lata młodsza siostra wyrywała się spod ręki rodzicom. Raz mamie prosto pod auto wybiegła, na szczęście gościu miał refleks i ją wyminął. Jak już chodziła do szkoły tacie wyskoczyła pod auto. Tym razem kierowca wyhamował, ale trochę zatrzymał się na niej i miała siniaka na boku.
Niby szła za rączkę, ale nagle potrafiła się wyrwać i biec bez opamiętania. Taki żywioł z niej był. Jak to moja mama mówi: z dziećmi to trzeba mieć oczy nawet w tyłku. A wychowała ich pięcioro, więc wie co mówi :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...