Mamuski mieszkajace w UK | Forum o ciąży

Hejka :-)
Jak tam humorek w Nowym Roku. My dzis spedzilismy dzionek (ze wzgledu na deszcz) w pizamach 🤪
Mojego puszczono godzine wczesniej do domu, wiec zdazyl przywitac Nowy Rok ze mna 😁 ogolnie stwierdzam, ze to byl moj najlepszy Sylwester 🙃 W zaciszu domowym z Mala spiaca w pokoju obok, przytuleni z mezem, jak dla mnie super bylo 🙃

Kasia zycze Kayi duzo zdrowka 😘 Mojej kolezanki roczny synek w zeszlym roku jak zachorowal w listopadzie, to przestal chorowac kolo maja! I lekarze tez ciagle mowili, ze to wirus. Raz nawet zaslabl i pojechali z nim na pogotowie, lekarka sie przejela, zaczela robic wywiad i jak tylko dziecko oprzytomnialo, to sie do niej usmiechnelo. Ta podziekowala im i powiedziala, ze wszystko jest przeciez ok, bo dziecko nawiazuje kontakt. Zlozyli skarge na dzialania lekarki, ale i tak stwierdzono, ze to wirus i trzeba przeczekac. Czasem ta sluzba zdrowia tutaj mnie dobija.

Hey ja mam pierwsza nocke za soba, nie bylo tak zle.Kasia biedna Kaya, mam nadzieje, ze juz lepiej.Vo do sylwesrta to ja z Julia u znajomych bysmy, bo Piotrek i tak szedl wczesnie spac,Posiedzialam z mala do polnocy, pokazalam jej fajerwerki i poszlysmy spac.Julia byla zachwycona, bo byla w centrum zainteresowania, wszyscy ja zabawiali
Karolina ciesze sie, ze Sylweter sie udal.I jak tam twoje biodra dzisiaj?Kiedy sie z biodrami wybierasz do lekarza?
Majka ja bym w zyciu nie wpadla, ze to ma jakies powiazanie z ciemieniucha, z reszta nie wieszialam,ze w tym wieku jeszcxe wystepuje.I jak Zuzi stopy? Lepiej juz?
Nusia njak tam w Polandii?Pogoda dopisuje?

Hejka dziewczynki :-)
Maja ciekawe to jest, ze te paluszki sa powiazane z ciemieniucha. Mam nadzieje, ze po tej masci przejdzie to Zuzi 🙂

Moja babcia miala dzis operacje na kamienie zolciowe. Wszystko jest juz ok, ale nie dzialaly na nia zadne leki przeciwbolowe i wczoraj lekarz stwierdzil, ze juz nie ma nic co moglby jej dac, a ze stanu zapalnego nie ma, to wyznaczy operacje na za kilka/kilkanascie tygodni, ale babcia z bolu juz nie mogla wytrzymac i zamiast wypis kolo 11 dostac trafila na blok operacyjny.
Ciesze sie, ze juz u niej wszystko dobrze :-)
Wiecie co jest najgorsze w pobycie za granica dla mnie? Wlasnie takie sytuacje! Ktos z bliskich trafia z chwili na chwile do szpitala i nie mozesz ot tak po prostu odwiedzic tej osoby. A jak jeszcze sobie pomysle, ze moja Mala widzialo tylko moje rodzenstwo, ktore mieszka w Anglii, to mi ciarki po plecach przechodza. Mama moja nie moze przyjechac, bo jak Mala sie urodzila, to akurat stracila prace, a ze jest teraz na zasilku dla bezrobotnych, to musi chodzic czesto do urzedu i nie ma jak przyjechac, babcie sa juz w takim wieku, ze nie moga/nie chca latac, rodzenstwa mojego Slawka nie stac na wyjazd do nas, a nas nie stac im go fundnac :-(

Na tą chwilę u nas bardziej chodzi o kase, tak to bym już poleciała do Pl. Spodobał mi się ciut droższy dom i musimy doskładać kasy (mam nadzieje, że pracodawca Sławka rzeczywiście da mu stałą umowę w kwietniu). I chcemy jechać w Pl na wakacje, więc też kasa jest potrzebna.

A spacerówka super! Te dzieci teraz to wszystko mają, to nie samowite :-)

Maja rewelacyjna spacerowka,przesliczna!!! Karolcia jak nie wiadomo o co chodzi to zawsze idzie o kase niestety.Ale pomysl sobie,ze teraz troche przycisniesz pas,a potem bedziesz miala piekny domek,tylko wasz i bedziecie szczesliwi 🙂 My lecimy na zakupy,bo znajomi z Londka do nas przyjezdzaja z corcia na weekend.A pamietacie co wam pisalam,ze jedni znajomiaja sie w styczniu przeprowadzic?jednak zrezygnowali,bo Ewelina sie boi.Szkoda,ale moze jeszcze kiedys im sie odwidzi

Sieeema.Znowu weekend i znowu cicho 🙂 Ja ten weekend mialam suuuper.Nie pamietam kiedy tak fajnie go spedzilam.Znajomi z Londynu byli z corka i tak wesolo bylo,ze szok 🙂 A teraz juz marze o tym,zeby spac isc,bo prawie do 4 siedzielismy a dzieci o 7 wstaly.A od rana ciagle gdzies jezdzilismy,i na sunday markecie bylismy i sie oblowil i na kulkach i potem w knajpie na obiedzie i na zakupach...Normalnie sie odchamil i wybawilam za wszystkie czasy 🙂

Dzien dobry kobitki 🙂
I znowu poniedzialek, czas za szybko leci :P
Jak tam humorki dopisuja?

Bry 🙂
Maja dawaj swoje sposoby , bo u mnie tez jest rożnie 😉 chętnie skorzystam 🙂
Chyba skrawek słońca widziałam , mam nadzieje dziś wyjść z moimi dziewczynami (jedna na smyczy) 😉

Monia fajnie, ze przyjemnie spedzilas weekend 😁 Jak sie czujesz? W pracy ok?

Maja fajnie, ze znalazlas sposob na swojego 🙂

A u nas od rana bylo slonecznie i postanowilam pojsc z Mala wczesniej na spacer i dobrze sie zlozylo, bo ledwo wrocilam do domu, jak przyszedl wielki wiatr i ulewa 😲
POza tym bylam z biodrem u lekarza. Poruszal mi noga, pouciskal ja w kilku miejscach i stwierdzil, ze jesli nie czuje bolu, to nic mi nie jest 😮 Dobre sobie. Na pytanie czemu nie moge chodzic, utykam i nie moge spac z bolu powiedzial, zebym brala sobie paracetamol jak boli i tyle 😠
Za dwa tygodnie spotkanie z fizjoterapeuta, wiec moze ta babka inaczej podejdzie do tematu, a jak nie, to chyba wczesniej polece do Pl, zeby zrobic przeswietlenie.

Jak numer mielismy dzis z inzynierem od gazu. Od marca zalatwiamy sprawe z wymiana niedzialajacego licznika. Wreszcie po 9 miesiacach przyjechal gosciu do nas i zdziwil sie, ze nie mamy licznika na karte, bo on dostal zgloszenie od naszego dostawcy, ze taki posiadamy i musielismy przebookowac spotkania i kolejnym razem mam przyjechac za dwa tygodnie. W dodatku powiedzial, ze jak bedzie padac, to nie przyjedzie, bo on musi spawac, a jak jest mokro to nie moze. Najgorsze jest to, ze ten licznik zawsze byl zalany woda, bo w tak madrym miejscu go deweloper umiejscowil 😠

Hey kobitki co za okropna pogoda.Nic sie czlowiekowi nie chce.Karolina nie ooddawaj sie, idz do innego lekarza.Pochodzisz kilka razy i cie w koncu skieruja.Wiem, bo mialam tak z plecami.Pierwsze kilka wizyt mnie lekcewazono.Co do mojego samopoczucia to super, dawno sie tak dobrze nie czulam i fizycznie i psychicznie 🙂
Maja nawet nie wiesz, jak sie ciesze, ze znakazlas sposob na Michala.Mam nadzieje, ze juz na zawsze sie poprawi.No i zdradz, jak tego dokonalas
Kaska jak sie spacer udsl, bo nas deszczdo domu zagnal
Ja dalej mam problem co z Julia i Lukaszem, bo jest coraz gorzej...nie chce, zeby ona byla jak on, ale tez nie chce sie od Anki odsuwac, bo to dla mnie sie tu przeniosla.I nie umie zna, esc rozwiazania z tej sytuacji...

Mała mi spadła z wagi. 20 grudnia wazyla 5.84, a dziś 5.8. Myślicie, że to przez to, że śpi teraz 12h bez pobudki? Powinnam Ją wybudzac? HV powiedziała, żeby się nie martwić, tylko przyjść zważyć Ją za kilka tygodni.
W Pl mojej siostrze, jak córka przestała przybierać, od razu kazano przejść na mleko modyfikowane.

No i Ona ciągle ulewa (jak to mój mówi: nie ulewa, tylko wymiotuje).

Tylko, ze ja sobie tak przeanalizowalam ostatnie dni i stwierdzilam, ze Cornelia mi ostatnio mniej ulewala. No nic. Poczekam i w nastepnym tygodniu w piatek pojde Ja zwazyc. Jak bedzie cos nie ok to Ja zapisze do lekarza i moze on cos zaradzi, bo mi mowil ostatnio, ze jak zacznie tracic na wadze, to zaczniemy cos robic z ulewaniem. Na szczescie ten Gaviscon na Nia dziala i sie nie krztusi i nie 'gniecie' od kwasow zoladkowych.

Karolina dzieci czesto traca na wadze, a to przez chorobe, a to przez brak apetytu, wzmozona aktywnosc.Julia w ciagu tego miesiaca schudla 800g i wazy 14,1kg.Zobacz sobie na siatce centylowej czy Cornelia trzyma sie mniej wiecej w tym samym przedziale.I bardzi sie ciesse, ze gaviscon pomaga 🙂
Dzis w koncu po Swietach Julia idzie do przedszkola.Z jednej strony bardzo sie ciesze, bo widze, ze teskni za tym miejscem, ale z drugiej strony boje sie, bo to oznacza 3h z Lukaszem...Che na spokojnie z Ania pogadac, ze musimy razem wziasc sie za dzieci, tak samo karcic za bicie, bo ja nie chce ciaglych jazd, wiec albo ona tez sie za Lukasza wezmie, albo bedziemy musialy ograniczyc spotkania...Tylko nie wiem, jak sie przelamac do tej rozmowy.W weekend ona wyprawia urodziny chlopakom, wiec znowu bedzie jazda i mysle, ze moze mi sie przelac czara goryczy..Bo naprawde mi Julii szkoda, jak np ona sie czyms bawi, a Lukasz to chce,to oni mu nic nie mowia i albo zabieraja Julii, albo jak juz cudem odmowia to tak jak on se zyczy zabieraja to itak Julii i wynosza np na balkon, bo Lukasz tak chcial...Przepraszam, ze tak wam o tym ciagle smece, ale naprawde mnie to boli i nie wiem, co robic...Ostatnie 2 dni Julia go nie widziala i jest najcudowniejszym dzickiem pod sloncem, a tylko go zobaczy tak jazda, krzyk i bicie...ehhh psycha mi od tego siada...
Kasia i Nusia co tam u was?Dajcie znac, jak zyjecie
Uciekam sie do przedszkola szykowac, a potem na jakies zakupy humor sobie poprawic :P

No wlasnie na siatce centylowej to wyglada tak, ze byla nad 25. kreska, a teraz jest pod nia. Jakby byla na niej, to by przeskoczyla na ta nizsza. Mam nadzieje, ze rozumiecie mnie.

Dzis popoludniu jak jadla z cyca to znow zaczela swoje wygibasy (tak ma od jakiegos czasu, ze pod koniec jedzenia krzyczy, wrzeszczy, trudno Ja uspokoic) i dopiero jak to sie dzialo, to oprzytomnialam, ze przeciez moze Ona tak robi, bo juz nic nie ma w piersiach, a Ona ciagle glodna jest i zrobilam Jej MM i wypila jeszcze 60ml.

Az wstyd sie przyznawac, ale chyba niedojadala, a ja nie rozumialam dlaczego taka zlosnica z Niej jest. Na wieczor to samo robila, ale nie mialam juz MM w domu i poszla spac. Z drugiej strony jakby byla glodna na wieczor, to by sie w nocy budzila dojadac, a Ona jak pojdzie spac o 7:30pm, to wstaje dopiero 7:30am, jak pojdzie spac 8:00pm, to wstanie rowno 8:00am.

Monia co do Julci i Krzyska, ja Cie rozumiem, ze sie tym martwisz i nie wiesz jak porozmawiac o tym z Ania, ale niestety nie wiem co Ci mozna poradzic. Nie mam jeszcze takich doswiadczen. Psycholog ze mnie tez kiepski.

Hey kobitki.Karolina ja tak mialam z Julia, ze sie piersia nie dojadala, tyle, ze u mnie to od poczatku bylo, bo pokarm mi od razu zanikal.Dobrze, ze wpadlas na ten pomysl i malutka juz zadowolona i z pelnym brzuszkiem 🙂
A co do Julii i Lukasza to rozmawialam wczoraj z Anka i juz jestem spokojna.Obiecala, ze bedzie ytak samo konsekwentna jak ja, nie bedzie Lukasza wywyzszac itp.Ogolnie doszlysmy do wniosku, ze razem wspolnymi silami mozemy cos zdzialac i popracujemy ostro nad tym.Ciesze sie, ze tak wyszlo.Malo tego, poszlysmy do przedszkola, a tam pani do nas, ze dzieciaki sie ciagle szarpaly, ze Lukasz nawet Julii jedzenie zabieral i Ania az czerwona sie zrobila i oo wyjsciu mnie przeprosila za to wszystko i podzoiekowala, ze jejto powiedzialam.Naprawde sie ciesze, ze tak to sie skonczylo 🙂

To ie fajnie Maja. Ja miałam podobne przejścia, ale z gościem od gazu, tylko nas straszyli karą £100. Ach szkoda gadać. U nas to częste niestety, dlatego unikamy innych przesyłek niz Royal Mail. Bo do nas trzeba najpierw przez brame z domofonem przejść, a mało kto domofon umie obsługiwać 😠 tylko RM do nas zawsze i o każdej porze dociera poprawnie.

Monia fajnie, że porozmawiałaś szczerze z koleżanką :-) i fajnie, że się zrozumiałyście. Pierwszy, najtrudniejszy krok wykonany, dalej powinno pójść już łatwiej.