Mamusie na diecie. | Forum dla mam

kurde Tuska tu rzodkiewka jest fuuuuuj tak jak salata nie ma smaku ...zazdroszcze polskich warzyw na Waszych stolach baaardzo....... juz nie wspomne o pietruszce, ktora tu podawana jako pietruszka,a to pasternak - w Pl traktowany jako zielsko dla trzody chlewnej......niecierpie pietruszki tu...

ale Wam zazdroszczę tej wagi! też mi się marzy, że w końcu mniej zobaczę..
a tymczasem zjadłam kiwi, szklankę ody i 2 kanapki z pomidorkiem 🙂

kupiłam wczoraj otręby bo mi si te z żurawiną skończyły i wzięłam też ze śliwką 🙂 coby mi się jedne nie znudziły ;p

Maja tzn. była upojna noc??? 😁 ja wczoraj zasnęłam przed tv ☺️ mój z moim bratem i kumplem oglądali film (ja do końca tradycyjnie już nie wytrzymałam :P) i jak oni pojechali to mój poszedł do łóżka a ja się z fotela nie ruszyłam:P obudziłam się jak mi wszystko zdrętwiało, umyłam. poszłam spaĆ. a TAM OKAZAŁO SIĘ, ŻE MÓJ CZEKA Z ATAKIEM 🤪 🤪 🤪 HAHAHA

oj ja uwielbiam rzodkiewkę i smaczna jest u nas 😜 przesłać Ci? 😜

A ja rzodkiewki nie cierpię :P robiłam 3 podejścia do zaprzyjaźnienia się i jakoś nam nie wychodzi :P hehehe

hahahahaha 😁
oj to zazdroszczę Wam, bo my to nie mamy kiedy! ;/ a ochota już taka... w środę jak byłam u lekarza to powiedział,że zaplikował krem,więc jeszcze nie mogę.. w czwartek pojechałam do kina i powiedziałam mojemu,żeby poczekał na mnie, ale po kinie jeszcze wypad na drinka...a biedak na mnie czekał,ale się nie doczekał i poszedł spać 😞 w pt chyba była mała sprzeczka(nie pamiętam dokładnie) i poszedł położyć młodego i zasnął z nim, w sobotę KSW i znajomi byli i ja poszłam spać zanim wyszli,bo tak mnie znużyło,że zasypiałam na kanapie, ale to już 23.30 była,a młody w dzień w doopę mi dał... głupio mi do dziś,że spać poszłam,ale M. też już zasypiała,a A.z P. pili 😜
no a wczoraj mój miał na noc, chciałam położyć młodego spać,żeby przed wyjściem do roboty co nie co było,ale nieee...moje dziecko nie zamierzało spać(jak zawze już o tej godz. śpi). Zasnął...to jak wyszłam z pokoju to już 21.była i A.wychodził do pracy 😞 może dzisiaj się uda..... 🤪 🤪 🤪

Tuska przeslac hehehe, moja siostra kiedys oscypka mi wyslala bo paczke robila po powrocie z Zakopca i on byl zielony jak go dostalam 🤪 heheh
ja wydzierzgalam igla i nitka nastepny model ;D podobny do poprzedniego zaraz wam pokaze...wlasnie chcecie na to patrzec? bo ja co chwile bede cos wrzucac ,a jak ktos nie ma ochoty to po prostu bede na priva tym co chca linka wrzucac do imageshacka.......?

no ja muszę jechać nowy stanik, bo kurna z cycków mi to chyba poszło....te 2,2kg.. giną w biustonoszu 😮

Maja wrzucaj zdj a nie pierdol :P bedziemy podziwiać Twój świeżo obudzony talent 😁

Landusia jak ja Cię dobrze rozumiem... oduczam się już tego powoli ale też zawsze bez zastanowienia oddam coś komuś a potem pluję sobie w twarz jak mi jest to potrzebne..

A zapomniałam Wam napisać 🙂 jak w październiku zmieniałam tel to stary (z wymienionymi praktycznie wszystkimi częściami oprócz baterii i klapki tylnej) dałam bratu. i on wczoraj przyjechał rozliczać się z moim mężem (bo brat jest mechanik a mąż sprzedaje w sklepie motoryzacyjnym:P) i dał mi za ten tel 200 zł 🤪 🤪 🤪 cieszę się bo chcę do fryzjera.. zrobić sobie dekoloryzację i płomienny rudy 😁 no i regenerację włosków... a ostatnio jak byłam (fak! rok temu... ponad) to mnie skrobnęło po kieszeni 250 zł 🥴 ciekawe ile teraz kosztuje...
ale musze jeszcze w innym zakładzie zapytać czy mi to zrobią - moze będzie taniej 🙂

Landusia ja też. Mój się wkurza, że kupuje mi ubrania za niemałe sumy a ja oddaję. Ubrania, buty, kosmetyki.. wszystko.. bo przez chwilę wydaje mi się, że nie potrzebuję a potem muszę od nowa kupić..
Ale teraz już nawet jak mi się nie potrzebne wydaje to chowam i nie ruszam 🙂 a myśl żeby oddać odganiam daleko 🙂

Landusia napisał(a):

gosia no cóż.. powiem tak.. u mojej tesciowej w zakladzie na to wszystko nie starczyłoby Ci teraz 😁

że nie starczyłoby to ja wiem:P Ale cieszę się bo powiem mojemu mniej (tylko żeby mi dołożył:P) i nie będzie się pultał 😁 hahaha

a tak jestem 2 stówy do przodu 🙂

nie czaj się Magda w ogóle 🙂 skoro jej nie potrzebny to bierz i już!

jak powiedziała,że niepotrzebny to co się martwisz!
Położyłam małego spać i dokańczam śniadanie...fak..dzisiaj zeszło mi na jedzeniu śniadania ponad godzinę! Zawsze tak jest, bo moje dziecie zawsze coś wymyśli jak jem,a to rączki,a to coś broi i muszę co chwila po niego iść do kuchni bądź łazienki..no a za jakąś godzinę kuzynka na kawę wpada mojego męża,ale w sumie teraz jak jego to i moja 😜

ja bym na siłownię chyba nie umiała chodzić :P nawet nie mam gdzie na takim zadupiu mieszkam :P

ja to bym musiała mieć towarzysza jakiegoś na siłownię, bo jak sama miałabym iść to dwa razy bym poszła i by mi się odechciało.

o Magda się w końcu obudziła 🙂

znajdź na dziada sposób 🙂
mój jak nie chce zasnąć to mu wystarczy muzykę zmienić i jest git :P