Skocz do zawartości

Zapraszam wszystkich z Katowic i okolic | Forum o ciąży


ania175

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
doberek ;*

dzięki za głosiki :*
no dzieciaczki są mniej aktywne w 9 miesiącu bo maja mniej miejsca... 🤢 ale moja była aktywna do końca z resztą wcale się nie dziewie bo ona zawsze była aktywna a teraz dosłownie jak by miała szpilki w dupie nie usiedzi 5 min. ba 1 min. 🤢 🤢 🤢

dzisiaj mąż przyjeżdża 🤪 ale się stęskniłam ☺️
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,8 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

dziewczyny mam ból miesiączkowy co jakiś czas, dokładnie nie wiem co ile minut..bo nie miałam telefonu, żeby sprawdzać godzinę jak byłam u dentysty i temu bólowi towarzyszy twardnienie brzucha.. a i mój śluz jak zwykle był biały i nie odróżniał się od wkładki, tak dziś jest żółtawy.. Co to oznacza? nie mam tel. i nie mam przez to nr do mojego gin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kochana najważniejsze spokój... jak możesz licz te bóle... i czy robią się mocniejsze... śluz może być czopem ale nie koniecznie... i może odpaść od kilku godzin do kilku tygodni przed porodem więc tym się nie sugeruj... daj znać za godzinke dwie czy dalej są bóle i co ile i najlepiej weś gorącą długą kąpiel jak przejdzie to fałszywy alarm jak nie to może się coś rozkręcać
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gorącą długą kąpiel? może niekoniecznie gorącą co? 🙂 chociaż...ja do końca ciąży kąpałam się w gorącej, bo uwielbiam...i nic nie było.

Tuska mówiłam Ci, tych bólil będzie teraz mega dużo...a skurcze wg mnie troche inaczej bolą od tych bóli miesiączkowych.
dlatego jak mówi Zuziek...spokojnie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzwoniłam do mojego gin, bo na recepcie była pieczątka i był nr..kazał mi wziąć dwie nospy, no a jak nie przejdzie to mam o 15.00-15.30 przyjśc do niego na wizytę..na razie wzięłam prysznic i przeszło, więc jadę na 14.00 na sesję zdjęciową..a jak ból powróci to po niej pojadę do lekarza, niech zobaczy co się dzieje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja uwielbiam gorącą kąpiel czy tam prysznic, a wiem, że nie powinnam w ciąży..przesadzić. No na szczęście przeszło i jak na razie nie powraca ten ból.. pochwalę się zdjęciami, ale mam je mieć do 2tyg., bo 5 z nich ma nam wywołać, a ma jakąś kampanie reklamową, tzn. robi i nie da rady na już.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mówię Wam ja po 16stym mogę rodzić..nawet mogę zacząć rodzić16stego po wizycie u lekarza 😜 a ile przed porodem można mieć te skurcze przepowiadające? takie mocne..no i krzyż mnie masakrycznie boli ;-(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no właśnie nie wiem czego się spodziewać i troszkę się stresuję, że nie będę wiedziała co zrobić jak się zacznie..no i zastanawiam się kiedy się zacznie 😜 chciałabym jak najszybciej 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no muszę jutro zmolestować mojego męża, bo dziś biedak zmęczony był, bo go wcześnie budziłam, bo ta sesja, budziłam go o 13., a on zazwyczaj po nocnej zmianie to wstaje koło 15., a jak już wstaje o tej 13.to zawsze się jeszcze pod wieczór kładzie, tak koło 18., no a dziś nie miał jak, bo wróciliśmy po 17.zanim zjedliśmy coś to nie było sensu, żeby się kładł, ale oglądając kiepskich i tak mu się oczy przymknęły, ale to na 20min.może.. biedaczek, stwierdził, że pierwsze co to kawę wypije sobie w pracy 😜
a ja sobie dziś pozwoliłam na troszkę niezdrowe jedzenie..zjadłam wcześniej jednego hamburgera, a teraz drugiego..no i do tego sprite i czuję, że zgaga mnie troszkę pomęczy dziś.

a no tak zuziek nudzisz się, bo pewnie czekasz na męża 😜 nie ma go jeszcze? 😉 a Wy za 4 dni rocznicę ślubu macie! 😁 my zaręczyn! 🙂 miał się mąż oświadczyć w walentynki, czyli w niedziele, ale przyjechał do mnie w sobotę jak zwykle zresztą.. 😉 ja zrobiłam wtedy kolację, bo nikogo u mnie nie było, bo rodzice poszli na urodziny, więc stwierdziłam, że wino kolacja będzie ok.. no i mąż nie wytrzymał do niedzieli i oświadczył się jak zjedliśmy kolacje! Byłam mega zaskoczona, nawet nie wiem w jak mu odpowiedziałam, ręce mi się trzęsły i od razu się poryczałam, bo już przestałam wierzyć w to, że kiedykolwiek się oświadczy! 😁
no a zaręczyny przy rodzicach mieliśmy 20marca 😉 ale da nas liczą się te jak byliśmy sami! 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale się rozpisałam ! 😜 tak mam jak mnie weźmie na wspominki! 🙂 dobra ja uciekam pod prysznic i spać, bo mąż obudził mnie o 7. te bóle miesiączkowe mnie trochę zmęczyły, no i ta sesja też troszkę dała w kość 😉 w drodze do domu zasypiałam w aucie, ale jeszcze zajrzeliśmy do media markt, bo chcieliśmy kupić kamerę.. 😉 żeby naszego maluszka nagrywać..no a poza tym teraz też chciałabym nagrać jak mały przesuwa mi po boku rączką albo nóżką..no albo jak pupę wypnie, tak fajnie to widać! 😁
miłej i spokojnej nocy! ;*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć Dziewczynki 🙂

Mam chwilkę to wykorzystam.
Wszystko zaczęło się u mnie na odwrót bo najpierw 2 lutego o 23.15. coś mi chrupnęło (dziwny odgłos i uczucie) tam w dole a jak wstałam to zaczęły ze mnie cieknąć wody. Nie miałam jeszcze wtedy żadnych skurczy. Pojechaliśmy do szpitala przed 6 rano bo wtedy coś zaczęło mnie pobolewać. Potem skurcze się wzmocniły ale dlatego, że odeszły mnie wody o 10 rano moja lekarka kazała podłączyć mi oksytocynę na skurcze. Oj powiem wam, ze takiego bólu to ja się nie spodziewałam. Na szczęście mąż był cały czas ze mną i baaardzo mi to pomogło. Masował plecy , przytulał, trzymał za rękę, przypominał o oddychaniu. Dzielny był. O 13 zaczęłam mieć skurcze parte i rozwarcie na tyle, że Pani doktor powiedział, ze teraz rodzimy. jak ja to usłyszałam dziewczyny ... wow. Zaczęłam przeć i na początku wszystko było ok ale w pewnym momencie zaczęłam bardzo mocno krwawić i okazało się niestety, że odkleiło mi się łożysko 😞
O 13.15 leżałam już na sali obok i robili mi cesarkę a o 13.20 urodził się Pawełek.
Pierwsze dwa dni po zabiegu to była masakra a uruchamianie na następny dzień po cięciu to horror. Tylko niestety w szpitalu nawalili bo od razu kazali mężowi kupić sztuczny pokarm, ze niby ja po cesarce zaraz nie mogę karmić bo i pokarmu też nie mam. Nie przystawili mi go w ogóle do piersi. Dostałam Pawełka na 2 godziny po koniec drugiego dnia.
Teraz mam problem i chce mi się płakać bo po pierwsze nie mam pokarmu a po drugie Pawełek i tak nie umie ssać piersi. To jest dla mnie straszne . Walczę wszelkimi sposobami, żeby ten pokarm wywołać ale kiepsko idzie.
A z dobrych rzeczy to moje serduszko jest cudowne i potrafię się w niego wpatrywać godzinami, choć czasami potrafi dać nieźle popalić. On jest po prostu wyśniony i wymarzony 😆.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kasia!! gratulacje synusia 🙂 😘 😘
i powiem Ci...cholerne łożysko! jeszcze krok był a urodziałabyś normalnie! no ale...już za Tobą i powiem Ci...że ja czasem żaluje że CC nie miałam....ale nie chce do tego wracać.

co do pokarmu...to hmm...może kiedyś będziesz zadowolona że nie karmisz piersią? nie ma tego złego 🙂 na silę to wątpie zebys wywolała pokarm...
nei przejmuj się tym że go nie masz, tylko ciesz tymipierwszymi chwilami 🙂 i rób jak najwięcej zdjęć i kręc jak możesz najwięcej filmów...
ja mam jeden tak z 2 dni zycia Ewy i bardzo żałuje że nie więcej.
no i hmm czekamy na więcej foteczek 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

próbowałaś go sama przystawiać do piersi? Może by się nauczył ssać pierś jednak.. kurde głupio tak samej zostać.. Wy wszystkie już macie je i możecie tulić, a mój się dalej wierci w brzusiu i zastanawiam się kiedy ma zamiar się przywitać z nami, przychodząc na świat..
ale tak jak mówię Monia urodziła 7dni przed porodem, a Kasia 8 😉 ja mam nadzieję, że przed terminem urodzę, a nie po 😜
wizytę u lekarza jak już pisałam mam 16. i pewnie będzie to już ostatna wizyta, więc po niej mogę rodzić ( no i mam taką małą nadzieję, że tak będzie).
Dziewczyny, a w których Wy tygodniach urodziłyście? 😉 Bo jakoś nie pamiętam, choć pisałyscie już nie raz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...