Skocz do zawartości

Zapraszam wszystkich z Katowic i okolic | Forum o ciąży


ania175

Rekomendowane odpowiedzi

Hej 😉

My byliśmy na weekend u moich rodziców i Alan tam został,bo dzisiaj szafy przywiezli i żeby na spokojnie zlozyc szafy,powkladac do nich wszystko to mam nadzieje,ze do srody co najmniej tam bedzie..dzwonilam do mamy i okazuje sie,ze Alan jest przeziebiony-zarazil sie ode mnie. Goraczke mial w nocy i ma katar..poki co jest ok..pewnie przyjdzie wieczór i znów będzie gorączka(choc mam nadzieje,ze nie) .. najwyzej przywiezie go mama jutro..dlatego musze sie strescic ze sprzataniem..a z tym brzucholem ciezko..prasuje juz 2godz.a konca nie widac 😞 plecy mnie bola,jak cholerka! 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,8 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
widziałam na fb że Alan oddelegowany był moja Zuzia też chora kaszel katar ale kaszel taki miała że płuca by mogła wypluć do końca tygodnia zostaje w domu...

a na mnie dziś działają hormony nie lubię tego zrzucać właśnie na hormony ale nie mam innego wytłumaczenia mojego zachowana... 😞 dre się po wszystkich z byle powodu na młodą bo zsikała się oglądając bajki bo zrzuciła miske pełną spaghetti na dywan na mame bo jej dała słodkie przed obiadem... na Wojtka bo chciał się przytulić a ja byłam zajęta sprzątaniem o.O (paranoja po prostu) teraz siedzę przed kompem bo całe przed południe sprzątałam i mnie plecy bolą... :/ a siostra bawi się z młodą... 😞 straszna dziś jestem nie lubię siebie takiej... 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alan zaczął kasłać wieczorem..w nocy co najmniej 38st goraczki ..bo wypadl mu termometr i nie chcial dac na nowo wlozyc..wiex rano poszlismy do lekarza..gardlo czerwone..splywa mu wszystko do gardla,tzn.praktycznie caly katar,bo nie chce smarkac nosa,bo go boli..oakrzela czyste,ale dostalismy antybiotyk i wieczorem zaczne podawac,bo po tyg.dawania lipomalu,stosowania wody morskiej i nurofenu mimo wszystko poszlo na gardlo..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No Alan jest troche kaprysny i ryczy praktycznie bez powodu..no i poklocilam sie z A.,bo ma malo cierpliwosci i mimo,ze ten chory to mial na niego nerwy..krzyczal..ech. na szczescie poszedl do roboty,bo by bylo ostro dzis. Ja polozylam sie z mlodym pod kocem,czytalam mu bajki i zasnal..moze jak wstanie bedzie lepiej
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dobry ;*
mnie Zuzia wczoraj też dała w kość z rana... chyba taki dzień był u maluchów...

a dziś z samego rana rozpiera mnie mnie duma 😁 Zuzka zaczęła mówić "r" 🙂 ona ogólnie pięknie mówi od małego nie miała problemu żeby się wysłowić jedynie mówiła "L" zamiar "R" wczoraj moja siostra wręcz piszczała 😁 jak słyszała "rower" "obraz" "Patryk" haha takie małe a cieszy :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej 😉

No byliśmy u moich rodziców,przywiozłam reszte ciuszkow i ja nie wiem,gdzie ta reszte wsadze tyle tego jest :/ .

Widzę,że imię wybrane .. hehe 😉 .

Ogólnie nakrzyczał trochę na Artura w sb na wieczór i mieliśmy tak do 10.00 rano cichy czas..ale pozniej poszlismy na spacer z Alanem i jakoś to było. No,ale juz ciezko bylo z moimi myslami..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale to ogolnie z wycienczenia..bo kurde w nocy do Alana jak sie przebudzi..wstaje ja,a naprawde nie jest latwo juz! Tym bardziej,ze mam ciezko zasnac na wieczor..wiec wstanie kolo 3.bo Alan wola,zeby go przykryc graniczy z cudem! Ostatnio wolal mnie z 15razy zanim uslyszalam..i A.juz nie spal,a mimo wszystko czekal az sie obudze..ciezko mu kuzwa bylo isc..do tego Alan wstaje ok.6 wiec jak tamten ma na 14 czy jest weekend to obroci sie dupa i dalej spi,a ja wstaje z dzieckiemm.na poczatek oglada bajki wiec maam czas na dobudzenie sie,ale.zaraz jest jesc,pic,sikac.
No a tamten spi..jak sie wydre na Alana o cos to sie przebudzi i mi powie nie drzyj sie na niego - pewnie tylko dlatego,bo spac nie moze..bo zaraz chrapie dalej..takze jak sie urodzi mała to ja se palcem do du.. nie trafie,bo watpie,ze ten sie zmieni..
I dlatego sobie tak przez ten weekend myslalam,ze wolalabym byc sama.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
oj Tuska nie możesz tak myśleć... zwłaszcza już na końcówce...
ja przy Adamie tak miałam 😞 nigdy nie wstał do młodej jak ją słyszał to budził mnie sam nie poszedł... wszystko robiłam sama dlatego wiedziałam że nie chce mieć więcej dzieci... przy Wojtku nie mam takiego strachu bo on nawet pół nocy chodził z Zuzią zaprowadzał ją jak próbowała wbić nam się do łóżka... nawet czasem o tym nie wiedziałam... mimo że to nie jego córka to co bedzie przy swoim 🤔 :P

niestety większość facetów tak ma... 🤢 ale samej wcale nie bedzie lepiej zwłaszcza z dwójką... porozmawiaj z nim szczerze na spokojnie... może coś do niego trafi że nie jesteś robokop i też ci baterie czasem siadają...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ech,zobaczymy jak to będzie..mam nadzieję,że jednak miło mnie zaskoczy i będzie pomagał.

Wczoraj poprasowałam reszte ubranek i dzisiaj pakuje torbe,bo wczoraj sie wystraszylam..ciagniecie w kroczu,brzuch jak skala,mala pchala sie w dole,jakby wylezc chciala..ledwo chodzilam..a krocze to mnie z 3tyg.juz tak boli...a glowka malej jest chyba baaardzo nisko! W pn wizyta to zobacze co powie.niech wytrzyma2tyg.i jak chce niech wychodzi! Dla mnie nawet lepiej
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
już niedługo 😉 mówią że drugi poród trwa szybciej może twoja już się przygotowywuje na ekspres poród ;D 😁 😁

wczoraj mnie przeraziła mama Wojtka o.O kupiła od tak rożek niebieski... ja się boje co ona jeszcze pokupuje... bardzo miły gest ale mogłaby się spytać czy mi się przyda... może to dla niej oczywiste ale ja przy Zuzi rożka nie używałam służyło mi to jako mata na moje łóżko albo kołderke... było mi nie wygodnie w rożku bo nie czułam w ogóle dziecka... i teraz nie wiem co zrobić albo powiem jej żeby wymieniła na coś innego albo będzie leżeć...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie mały spał w rożku,a tak to był raczej bez.ale do spania naprawde sie przydal.
Ja to bym chciala juz tak za dwa tygodnie urodzic..bo juz mnie troche meczy ciaza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
mnie też ostatnie tygodnie męczyły... już niedługo będzie dzidzia z tobą 😉

ja tam nie myśle o porodzie na razie 😜 bardziej wyprawka i wszystkie rzeczy do kupienia mi zaprzątają głowe :P bo czas leci mi okropnie szybko...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja spakowalam torbe,z mysla ze juz wszystko,a tu wchodze do moich kwietniowrk i zapomnialam o recznikach dla mnie,dla malej,staniku..pieluchy to musze dokupic,bo jeszcze nie mam. Od 36 tyg.zaczne sobie herbate z lisci malin pic,ach i Artura wykorzystywac ile sie bedzie dalo :P bo teraz to raz na ile,bo juz mi sie nie chce zbytnio :P

Jutro mamy sesje 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
pochwalisz się fotkami oczywiście 😉

a ja przy Zuzi to zapomniałam wody i ładowarki która była najbardziej istotna bo rozładował się tel. i nikt nie wiedział że rodze... :P hehe a reszte to mi dowieźli...

a ja już się ostatniego miesiąca doczekać nie umiem jeśli chodzi o seks :P bo mi powiedział że się teraz boi i pod presją że nam coś zrobi to nie chce się kochać... 🤢 🤢 🤢 bo nie sprawia mu to przyjemności takie stresowanie się... 🤔 🤔 a ja mam chcice jak nic... 😮 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój to tak miał w pierwszej ciąży,ale później zrozumiał,że nic się nie dzieje dziecku..mało było później jak już brzuchol był,bo mimo,ze mowil,ze mu nie przeszkadza to wiedzialam,ze unika seksu wlasnie przez brzuszysko! Teraz to jest tak raz na tydzien,bo tez chyba to samo,czyli brzucho..ale mnie to nie przeszkadza,bo mi sie po prostu nie chce..zupelnie inaczej niz z Alanem,bo wtedy to nylam zla,ze nie chce,tzn.ze tak rzadko..a teraz to lepiej dla mnie 😁 choc byl seks i w ndz.i wczoraj 😉
Wojtek sobie pewnie nie da przetłumaczyć nie? 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
tuska8 napisał(a):
Mój to tak miał w pierwszej ciąży,ale później zrozumiał,że nic się nie dzieje dziecku..mało było później jak już brzuchol był,bo mimo,ze mowil,ze mu nie przeszkadza to wiedzialam,ze unika seksu wlasnie przez brzuszysko! Teraz to jest tak raz na tydzien,bo tez chyba to samo,czyli brzucho..ale mnie to nie przeszkadza,bo mi sie po prostu nie chce..zupelnie inaczej niz z Alanem,bo wtedy to nylam zla,ze nie chce,tzn.ze tak rzadko..a teraz to lepiej dla mnie 😁 choc byl seks i w ndz.i wczoraj 😉
Wojtek sobie pewnie nie da przetłumaczyć nie? 😉


no nie da rady... sam się zadowoli prędzej niż na mówie go bardzo dla mnie to teraz dziwne bo nigdy nie trzeba było go namawiać 😁 hehe w dodatku lekarz nie zabronił... :P a on uparty... ja przy Zuzi nie miałam ochoty a teraz aż się przerażam bo orgazm śni mi się po nocach... 😮 😮 😮 może to ma znaczenie od płci dziecka 😜 hehe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie wiem 😉 . To powiedz mu,że jak noe chce to niech przynajmniej Ciebie zadowoli 😜 mnie to się seksy śniły na początku,ale lajtowe..za to moje kwietniówki pisały,że śniły im się bardzo erotyczne sny 😁 i nawet tm,które dziewczynki będą mieć 😉 .
No ale coz sa tacyy.ktorych przekonasz i tacy,ktorych nie 😉. Musisz to jakos przetrwac 😉.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...