Lipiec 2010 | Forum o ciąży

marimer mialam i do dupy bo mi sie spieprzylo i nie chcialo psikac sprobuje disne mar bo teraz mi sie przypomnialo ze szwagierka mi polecala 😉
fajne wasze bukieciki ale tak jak pisalam powinno wszystko do siebie pasowac wiec i ja pewnie bede miala zupelnie inny choc ten mi wpadl w oko bo jest wlasnie taki prosty i inny heheh szkoda tylko ze mam problem bo nie mam pomyslu na nic szczerze powiedziawszy ale nie chce wam truc dupy bo to forum o dzidziach,a nie o moich rozterkach slubnych choc nie ukrywam ze chetnie wyslucham sugestii i rad jak by sie ktorej chcialo cos mi poradzic pod tym katem 😉w sesie fryzury makijazu kiecki hehehe ☺️

kamcia jeśli o mnie chodzi to mozesz "truć" ☺️ 😜 😉

moje drogie ja jestem duza moj maz tez wiec nie moge miec mikrego bukietu bo bede glupio wygladala hehehe
emilka jaka agentka slodka jest 😉

pewnie kama ze poradzimy ja mialam loki i pod gore spiete,taka jakas tradycjonalistka jestem,podobaly mi sie te fikusne fryzurki co mi fryzjer proponowal,ale jakos sie w nich nie widzialam....

bede pozniej bo maly brzeczy i trzeba go kapac....
do pozniej jak dam rade ☺️

z kali mi sie tez podoba ale niestety juz wiem ze nie bede takiego mialo bo szwagierka miala z kalii i zaraz bedzie ze odmalpowalam i wogole juz wystarczy ze w tym samym lokalu bedzie wesele to pewnie i tak bez porownan sie nie obedzie i to mnie wkurza bo ona jest zawsze we wszystkim naj,najpiekniejsza,najmadrzejsza najzgrabniejsza itp itd

A mi się podobają np rozpuszczone jakieś tam fale... czy coś, ale wiadomo, trzeba mieć długie czy przedłużane... i tradycyjnie w koka czeszą... jakoś za dużo tego hehe 😉
w ogóle bardzo podobaja mi się jakieś takie "inne" suknie, fryzury... kwiaty.....
może suknie nie krótkie, jakoś wolę jednak długie.... 🙂

ja mam za duza gebe do lokow i jak ja to nazywam kapuscianych kokow i tak sie motam cholera

kamciaboziu.... 🤨 co za.....
tak już jest z rodziną.....
mnie by pewnie teściowa pogryzła za to albo dostała jakiegos zawału, ale trudno 🙂 nie dałabym się przekonać.

my sie zgodzilismy na ten lokal bo nie jest zly i cenowo w miare moim marzeniem bylo w innym miejscu ale sie baba nie mogla okreslic z kasa i za duza rozpietosc cen podawala,a wiadomo ze to istotne zwlaszcza ze pomoga nam troche krzyska rodzice,a moja matka juz zapowiedziala ze kasy nie ma wiec bedziemy musieli wziac kredyt zeby sie dolozyc dlatego w tepedy musze do pracy gdzies isc

u mnie byłoby tak samo.. tesciowa cos tam by pomogła, cywilny, skromny bo skromny, tylko kilkanaście osób w restauracji ale ona płaciła.... szwagrowi w sumie całe wesele opłacała.... ale nie mam zamiaru, ani nawet ochoty liczyc na ich pomoc...
moich nawet nie pytam bo by mnie smiechem zabili...
a kredyt odpada kurcze bo mamy juz...

Sewciu padł i spi... tzn cos tam juz sie rusza...
mogłby spać do rana... nakarmiłabym go naś piocha...
pewnie nie doczekanie moje.

jutro jeszcze dzień szkoły... jak fajnie...

michalindziorku my tez mamy kredyty bo byly dobre czasy ja pracowalam i jakos nam szlo i wyszlo tak ze mnie zwolnili kredyty zostaly i jakos trzeba cignac ten cholerny wozek ,ja bylam przeciwna temu weselisku choc zawsze chcialam ale teraz jest maly i on jest dla mnie najwazniejszy tylko moj sie upierdzielil i koniec starym tez nie w smak mowia ze woleli by dac naam ta kase co maja wsadzic w wesele ale jak sie ma chlopa osla to juz tak jest
nie powiem bo z jednej str sie na ten koscielny slub ciesze tak jak pisalas kazda z nas chyba po cichu marzy o tym dniu 😉ale nie za wszelka cene

moj maly tez spi juz przed 19 go wykapalam nakarmilam i padl jak kawka zobacze o ktorej bedzie alarm hehe

michalindziorku jak jestes w szkole to kto sie zajmuje dzieciakami?mezus?

ide sie klasc bo juz mnie plecy rypia dobranoc ciotki klotki 😉jutro gaszcze u tesciw wiec nie wiem czy dam rade zasiasc przed kompa

hej dziewczyny, ja właśnie ze szkoły wróciłam, normalnie nie mam siły...padam...no nawet na kompa nie mam siły i jutro was doczytam 🤢
Nawet nie mam siły swojego dziecka wykapać 😮

Kamciu Mąż przewaznie, teraz są wyjątkowo u moich rodziców....
nawet ostatnio obiady gotuje mój Małż 😉
ja tez myślę ze nie za wszelką cenę, dlatego pewnie do kościelnego nie dojdzie...
choc Adas niedługo komunia, pewnie będą przez to problemy....

monica tez kontynuujesz nauke hehe ? 😉
biedna, tez tak mam

Hej dziewczynki,
My dzisiaj rano wyskoczyliśmy na zakupy świąteczno-prezentowe i już mam listę prezentów zamkniętą 🙂 jupppiii 🙃
Kama, ja teraz też mam Marimer i uważam że jest niefajny. W ogóle nie dam rady wpuścić coś małemu do noska bo on się kręci jak szalony, jakoś ciężko to się naciska i na dodatek ilość jest zdecydowanie za duża jak na możlwości małego noska. Takie przynajmniej mam wrażenie bo wcześniej używaliśmy Otrivin i moim zdaniem było lepsze. A bukiet jest bardzo ładny, chociaż nie do końca w moim guście. Ja wolę raczej proste dodatki. Zresztą swój i świadkowej robiłam razem z teściową (efekty na n-k) 😉
Michalindzior, to Ty zdolniacha jesteś że same 5 przynosisz ze szkoły 🙂 Gratulacje 😜

Mój Tymek dostał jakąś taką "gęsią skórkę" na policzkach. Nie wygląda to tak jak wcześniej przy skazie i tak naprawdę tego w ogóle nie widać a tylko delikatnie czuć przy dotyku. Nie wiem czy to reakcja na jakiś posiłek, na moją dietę czy może gluten 🥴 W takiej sytuacji ciężko jest od razu zdiagnozować ale będę go dalej obserwować i najwyżej za kilka dni przestanę podawać mu ten gluten i zobaczymy.
Kupiliśmy dziś mały świerk w donicy 🤪 W końcu będziemy mieli własną choinkę 🙂

Elli byc moze Tymus jest na cos uczulony,Kacper tez mial taka kaszke ale na czole i policzkach i bylo to po brzoskwini bo dalam mu deserek jablko-brzoskwinia,a ze akurat bylismy u pediatry to potwierdzila moje przypuszczenia,i kazala na jakis czas nie podawac brzoskwini,ale za jakis czas sprobowac znowu!!!Wiec moze u ciebie jest tak samo...

Ale padam, mamuśki, i głowa tak mnie nachrzania że szok...
Dzisiaj na kolacje robiłam kurczaka, Robert spał, a ja gotowanie i zajmowanie się małym...wykapałam go, ale zasnął dopiero o 22.15, a po 21 Robert jadł dopiero tego kurczaka, a ja jak juz mały zasnał i wykapałam sie tez.

Kama - tez jestem zdania, że wesele to strata pieniedzy. Pewnie, że fajnie by było je miec, ale w sytuacji, kiedy nie ma się "wolnych" pieniedzy tylko bieże sie kredyt na ta okoliczność, to lekka przesada. Ludzie najedzą się, i jeszcze dupę obsmaruja, że to złe, a tamto niedobre, więc tak naprawde mija sie to z celem. Ale sa ludzie, którzy jednak za wszelka cenę chcę mieć wesele, więc ich sprawa, ich zdanie.
I co do tego disne mar - to naprawde polecam. Możesz nim psikać jak mały jest w pozycji leżącej, wytwarza delikatną mgiełkę dzięki nebulizatorowi, i starcza na 250 psiknięć. Ja jestem zadowolona, mam go od 3 miesięcy, i została mi jakaś 1/3.

Michalindziorku - pilna z ciebie uczennica 🙂 Ale to dobrze, że robisz cos dla siebie i że wogóle masz na to siłę i czas 🙂 Podziwiam 🙂

Ellie - może rzeczywiście to jakies uczulenie. Tylko teraz na co 😮

Acha - co do wiązanek slubnych, to coś kojarzę że Justi miala piękną, taką pomarańczową 🙂 Mam nadzieje że się nie mylę 🙂

hey dziewczyny.cos dzisiaj w nocy nie moglam spac...myslalam o tym wszystkim,,,,

A my wpadamy tylko zeby zlozyc zyczenia Emi i Kingusi 🙂
Dobrej niedzieli dziewczyny 🙂

Emi, Kingusiu, samych radosnych dni!! 😘

Irka, ja też ostatnio podawałam małemu brzoskwinie więc może to jest to! Miałam tylko 1 słoiczek więc narazie nie będę mu więcej podawać. Tak to jest z tymi owocami z nie naszej strefy klimatycznej 😉 organizm jednak nie jest przyzwyczajony 😉

Lusiu, z tego co widziałam na n-k Justi miała różowy 🙂
Kurcze, ja miałam pomarańczowy, ale piękny to on nie był 😉 hehehe

u nas leje jak z cebra,siiedze u tesciow moj w pracy to zajrzalam do was na chwilke 😉)
musze zakupic ta wode disne mar bo to gowno moje juz wogole nie chce psikac tylko leje sie bokami kurestwo..nie ide do kosciola bo psa zal z domu wygonic woec odpuszczam
dziewczynki pomyslnosci w kolejna miesiecznice 😉