Lipiec 2010 | Forum o ciąży

Hej, dziewczyny 🙂 Rzeczywiście powiało depresją zimową. Mam nadzieję, że już niedługo minie zima i nawet jeśli te wszystkie problemy nie ustąpią, to przynajmniej my będziemy lepiej umiały sobie z nimi radzić. Lusia, nie powtarzam się już za dziewczynami, trzymam w każdym razie kciuki żebyś podjęła najlepszą dla Was decyzję i nie bała się jej zrealizować.

U nas nocka słaba, Staśkowi coś wyraźnie dolegało, leżało na brzuszku. Dziś będzie tylko na piersi żeby ustabilizować sytuację przed wprowadzeniem Sinlaku. Widzę, że on nie lubi tych niemowlakowych potraw, woli bardziej dorosłe, ale one z kolei mu jeszcze szkodzą. Na razie nie mam pomysłu jak to rozwiązać.

Hej
Kurcze ja wstalam rano,zeby isc do osrodka po recepte,i mowie nie pojde pieszo tylko sie przejade rowerem(chyba z 2 lata nie jezdzilam),no i jade,a bylo slisko jak cholera tylko glupia Irka nie pomyslalaa,zeby jech powoli,no i zaliczylam glebe na srodku drogi,myslalam,ze nie wstane tak mnie dupa bolala,no i jak juz doszlam do osrodka to sie okazalo,ze lekarz przyjmuje od 14 😮 😠 😠Wkur.... sie jak niewiem,bo bede musiala isc jeszcze raz...
A plecow i tylka nie czuje niemoge sie schylac.....zachcialo mi sie rowera....

A tak z innej beczki do dziewczyn co maja kubki niekapki,to jaki polecacie bo musze zakupic malemu,weszlam na allegro,a tam ich miliony 🥴 🥴,ale mysle o takim z aventu,bo w koncu ma wszyystkie butelki z aventu,to moze kubek tez mu kupic sama niewiem juz..... 😮 🤔

Cześć dziewczyny,
Lusiu, używam Mozilli, i jak weszłam na wątek to tygrysek skakał ale teraz chyba się zmęczył bo tylko stoi sobie na ogonku 😉
Irciu, współczuję upadku. Mogę się tylko domyśleć jaki był bolesny. Całe szczęście że nie jechał samochód 😮
Jeżeli chodzi o niekapek to niestety nie mogę Ci nic polecić bo my dostaliśmy jakiś z zagranicy i nawet nie wiem co to za firma jest 🤢

Mam pytanie do mamusiek uzębionych dzieciaczków: myjecie już im ząbki? Ja zakupiłam już tą gumową szczoteczkę Nuby ale jakoś nie moge zabrać się za czyszczenie jamy ustnej 😉 Jeśli już stosujecie higienę zęboli to jak często?

Hej 🙂 Ja się jeszcze też nie zabrałam do mycia, ale nam dentystka powiedziała że na etapie pierwszych zębów wystarczy przemywać je przegotowaną wodą za pomocą gazika, więc na razie będziemy się ograniczać do tego. Mam zamiar mu przemywać zęby po wszystkich stałych posiłkach, natomiast raczej odpuszczę sobie po ssaniu piersi, szczególnie tym nocnym, bo to by oznaczało wybudzenie Stasia ze snu. Dentystka mówiła, że jeśli daje się sztuczne mleko to trzeba też po nim czyścić bo ma w składzie cukry które sprzyjają próchnicy.

hej dziewczyny, jak wam pisałam jestem chora, no i mała sie zaraziła maz i moja mama....mała ma temperaturę, ostry kaszel i zaczyna pojawiać sie katar. robi brzydkie kupy ze śluzemz. dzisiaj idziemy do lekarza. mamy takie objawy jak u Justi. ja ledwo chodze, dostałam antybiotyk, ciekawe co małej przepisze. pozdrawiam was i duzo zdrówka dla was i dzieciaczków

Hej 🙂
Irka - co cie kobito podkusiło żeby jechać rowerem 😲 😉 Współczuję, wyobrażam sobie jak musiało boleć.

Monia - dużo zdrówka dla całej rodzinki!! Kurcze, te pogody to sa jakieś zdradliwe, pełno syfu w powietrzu, i jak tu normalnie np. do sklepu wychodzić, żeby czegoś nie załapać 🤢

Co do mycia zęboli to zastanawiam się jak to będzie z nami, bo w nocy Franek lubi wypić sobie herbatkę, no i jak mu tu zęby umyć 🤢 Chyba przerzucę się na wodę w nocy.

My narazie mamy butelkę ze smoczkiem treningowym i od czasu do czasu mu daję, ale róznie mu to wychodzi (z Lovi).

Odwołali nam dzisiejsze szczepienie na najprawdopodobniej wtorek, gdyż pochorowali się lekarze.
A wczoraj Franek zasnął o 1 i przespał noc, a obudził się przed 10, więc istnieje szansa, że unormuja się godziny spania. Oby!!
No i mój dzidź jak siedzi to tak rwie się do wstawania, że jak podam mu rączki to sam już wstaje, i tak krzyczy z radości, że aż uszy bolą 🙂 Dzisiaj znów kombinował żeby w wózku stanąc....

Cześć mamuśki 😉
Irka co do tych kubeczków to my też jeszcze się nad nim zastanawiam bo do tej pory z butelki picie dajemy a mamy już niekapek z aventu [ dostaliśmy w prezencie] tylko że od 12m i nie wiem czy się opłaca kupować na te wcześniejsze miesiące czy odczekać jeszcze trochę i z tego próbować...
u nas Kinga ostatnio przesypia noce tzn. po ósmej już śpi o 23 jak jeszcze ja nie śpię to czasem obudzi się na mleko i dalej śpi już nam do 8 także z tego jestem bardzo zadowolona.. ale jak do tej pory nie ma ani jednego ząbka to obawiam się że jeszcze wszystko może się zmienić jak zacznie ząbkowanie... i czar pryśnie. A tak w ogóle ktoś jeszcze został tak jak my do tej pory bez ząbków...?
Lusiu jesteś kochaną zaradną mamuśką na pewno w każdej sytuacji dzielnie sobie poradzisz i czekać aby do wiosny to miejmy nadzieje że każda z nas od razu lepiej się poczuje bo ta zima nas wykończy 😮

Hej dziewczyny!
Victoria zasypia ok 10 i budzi sie o 4 na cycka a potem kolo 8.30. ale i tak jestem tak sciarana, ze nie moge rano oczu otworzyc:P

I musimy sie pochwalic bo kasztaniak wypil wczoraj 70ml mleka z butli!!! Meczylismy ja chyb az godzine jak juz byla mocno glodna i w koncu sie przemogla 😉 Dzisiaj prob ciag dalszy 😉
Ale jestem taka szczesliwa, ze szok 😉

Dzięki Eva 😘 Wiesz, w sumie to my możemy zaliczyć się do bezzębnych dzidków, bo te 2 trzonowe co zaczęły się wykluwać stanęły w miejscu i nic nie dzieje się z nimi, a inne też milczą...

hej kochane 🙂
ja tak na szybciora.
My mamy niekapek z Canpola, z silikonowym dziobkiem, i fajny jest.
Sewciu w wózku ostatnio nawet nie wrzeszczy, ale musze koniecznie spacerówkę wyciągnąć.... 🤨
co do moich leków, mam załatwione od lekarza, pomagają doraźnie, ale jako tako do psychiatry się dopiero wybieram. na pewno wsztystko na tle nerwowym i to silnie się objawia, ale wiadomo, specjalista potrzebny 😞 z jedzeniem się poprawia, ale chwilowo, a potem znowu to samo...
Lusiu przytulam Cię kochana, rozpisałabym się na ten temat ale pewnie mnie poniesie a mały wyyyyje musze spadać....

Olusia - kasztaniak - dobre hehe 😁 😁 ja też Franka czasem prztrzymam z jedzeniem jak chcę żeby cos zjadł, tak jak wczoraj z moim obiadkiem. Ale jak Viki spróbuje raz, drugi, to w końcu zaskoczy i będzie ciągła butlę 🙂 Super że w końcu udaje wam się 🙂

Michalindziorku - pisz kochana, jak masz wenę 🙂 Ja też bym popisała, ale powiem wam szczerze że wstydze się o tym wszystkim pisac, więc tak ogólnikowo, albo te mniej pikantne szczegóły 🥴
Musisz uważać, żebys nie wpędziła się w jakąś anoreksję albo inne świństwo!!! Jak mało jesz to chociaż łykaj jakies witaminy i minerały. Trzymaj się dzielnie 😘

lusi pisz smialo co ci lezy na serduchu,zawsze ci po tym bedz lepiej jak sie wyzalisz,tak samo ty michilandziorku.... nam to wogole nie przeszkadza po to tu jestesmy
zastanawiam ie czy o 14 nie podjechac do tego osrodka tym rowerem,zawsze to szybciej,ale tym razem bede jech powoli.... 🤢 🤢
Monia wspolczuje tych chorobsk,oby szybko was opuscily...duzo zdrowka zycze.... 🙂
Olusiu super,ze twoj maly kasztaniak sie w koncu przemogl i wypila mleczko z butli,teraz to juz bedzie z gorki....
A co do mycia zabkow to narazie bedz przemywac woda przegotowana,a coraz bardziej je widac i czuc jak mnie maly scisnie....

Irka - człowiek jest głupi (czyli ja), że już dawno nie zrobiłam z tym porządku (no ale wtedy nie było by Frania 😲 ), i tak żalic się wam, wy dajecie rady, a ja nic z tym nie robię, taki brak konsekwencji, to któraś z was może sobie pomyśleć, po co ta dziewczyna nam tu truje, skoro i tak robi inaczej jak mówi, zawraca nam głowę i mamy juz dość jej problemów, a poza tym to forum o naszych bąblach...
Tak już było u innych mamusiek jak je podczytywałam, i źle potraktowały dziewczynę (z tego co się zorientowałam to miała praktycznie takie same jazdy jak ja), i powiedziały jej że przez te problemy co ma z facetem to straciły nie dość że do niego szacunek, to i do niej i nie jest mile widziana na forum 😞
Wiem, że wy mnie tak nie potraktujecie, ale nie chce żebyście tak mysląły w głębi serca 😞

Lusia co ty za brednie wypisujesz,nikt cie tak napewno nie potraktuje,a pozatym ja nawet tak nie pomyslalam,a co to za roznica jakie to jest forum,niewazne czy o dzieciach czy problemach zyciowych....Pamietaj,ze my ci zawsze mozemy doradzic,a co ty zrobisz to juz decyzja nalezy do ciebie i my ja uszanujemy,i nikt cie stad napewno nie wyrzuci,w koncu jestesmy jak mala wielka rodzinka mamusiek lipcowych 🙂 🙂 🙂 😘 😘

Dzięki Ircia 😘 Jestem trochę sflustrowana i chyba straciłam pewność siebie...

Lusiu co do tych rad,to my je dajemy,al podejrzewam,ze kazda z nas jakby byla na twoim miejscu,tez nie wiedzialaby co zrobic i jaka decyzje podjac,ja cie rozumiem tym bardziej,ze ja finansowo jestem w podobnej sytuacji,zyjemy teraz tylko z Rafala pensji bo ja nie pracuje,no i niewiem co bym zrobila,jakbym zostala bez srodkow do zycia tym bardziej,ze ani dziecka z kim zostawic,a na rodzicow byc utrzymaniu to bardzo dziekuje,poki maja kase to jes oki,a jak jej niema to zaczeloby sie wygadywanie.....Pewnie bym sie meczyla w tym zwiazku poki dziecko by nie poszlo do przedszkola,a ja podjelabym jakas prace....no ale latwo sie pisze,a w zyciu zawsze sie inaczej uklada niz bysmy chcialy....

Lusia jedyne za co mozesz dostac opierdziel to wlasnie za takie gadanie!
My tu jestesmy zeby sie wspierac i nie wazne czy na temat dzieci czy innych spraw zyciowych.
Kazdy czasem lapie jakies dolki i potrzebuje sie wygadac, a mysle, ze tu bedzie ci latwiej bo nie musisz nikomu w oczy patrzec i nikt cie nie skrytykuje:*

Lusia, dziewczyny mają rację - jak tylko potrzebujesz to nam marudź ile wlezie 😘 Na pewno Cię nie popędzimy z forum 🙂

Witajcie! U nas nadal chorobowo 🤨 Jutro z dwójką jadę do lekarza.

OLUSIA- super,że Viki się przełamała i rozumiem Twoją euforię z tego powodu. Pamiętam jak ja się cieszyłam gdy w końcu się udało.

LUSIU- przecież nie mozemy tylko o dzieciakach pisać 🤢 Po to tu jesteśmy by się wspierać w różnych sprawach. Jeśli którąś dopada dół czy ma problemy to wszystkie jesteśmy tutaj po to by ją wesprzeć, pocieszyć,doradzić. Nikt nie będzie Cię krytykował. Sama musisz podejmować decyzje. Lipcówki takie właśnie są 😉
Współczuję Ci tych problemów z R. Myślę,że on już się nie zmieni- im człowiek starszy to jest to trudniejsze. Musisz zrobić tak by było to najlepsze dla Ciebie i Twojego największego szczęścia Franczeska!

MICHALINDZIORKU- wcale się nie dziwię,że stres, obowiązki, szkoła mogły tak wpłynąć na Ciebie. Masz straszzzzzzznie dużo na głowie. Idź koniecznie do specjalisty. Mam nadzieję,że wszystko szybko wróci do normy.

I dużo zdrówka wszystkim chorowitkom życzę 😘

Dzięki kochane, że nie chcecie mnie stąd przepędzić 😘
To prawda, że teraz, kiedy zostałam bez pracy wszystko się komplikuje, nie lubię byc zależna od kogoś, ale tak niestety czasem bywa 😞 Gdybym wiedziała, że co miesiąc jak do tej pory przychodziły pieniądze na konto, to byłabym spokojniejsza, a tak to życie z tym lekkoduchem nie będzie teraz łatwe. Moja pensja już wydana, za część kupiłam Frankowi mleka i pampki, ale mama zawsze nakupuje mi kaszki i deserki, no i daje wałówkę, i naczej byłoby kiepsko.
No ale zobaczymy co czas pokaże. Może zarejestruję się w pośredniaku, może będzie mi się należał jakiś zasiłek...nie wiem. Ale na pomoc od państwa nie mam co liczyć, bo nawet jakbym pozwała go o alimenty, to na mnie i na dziecko zbyt duże zarobki wykazuję, a bez alimentów jest problem, bo 2 lata temu R krótko pracował na umowie, no i nie rozliczył się, i żeby dostać zaświadczenie o dochodach potrzebne do jakiejkolwiek pomocy dla mnie, powinien się rozliczyc, ale nie chce mu się. Więc dupa 😞

Trzymajcie sie chorowitki i nie dajcie sie bakteriom i wirusom!!! 🙂

Tym co mogłam, dałam po oklasku 🙂

Lusiu 3mamy kciuki by w końcu nadeszły i u Ciebie bezchmurne dni!! a na pewno tak będzie bo jak mówią po burzy zawsze wychodzi słońce i tego CI życzymy!!! a jak trzeba to pisz śmiało bo jak widzę my nie jesteśmy tylko mamuśkami mającymi z tego samego miesiąca dzieciaczki ale również z mojego punktu widzenia myślę że panują tu już jak nie przyjacielskie to na pewno koleżeńskie stosunki to jak wiadomo nie tylko o dzieciaczkach musimy pisać 😉

Witam
Dziadki pojechali i jakaś pustka się zrobiła. 😲 😲 😲
Co miałam załatwić to pozałatwiałam.
Mam nadzieje że niebawem babcia się do nas znowu wybierze i będzie fajnie.
Lusia pisz jak ma ci to w jakiśkolwiek sposób pomóc.
Choruszkom wszystkim życzymy dużo zdrówka.

czesc mamusie

troszke was podczytlam,ale nie mam sil do niczego sie odniesc ;( PRZEPRASZAM

My od dzis jestesmy na zastrzykach niestety Wojtusia to nie ominelo . . . .poza tym i Ja przeziebiona jka cholerka z nosa mi sie leje gardlo drapie MAM DOSC chorob

Wszytskim chorobkom naszym zycze duuuuuuuuzo zdrowka BO TO JEST NAJWAZNIEJSZE
reszta sama sie jakos ulozy

POZDRAWIAM MAMUSIE I DZIECIACZKI

Biedna dupcia Wojtusia 🤨 Ciekawe co będzie u nas- jutro się przekonamy.
Jestem mega padnięta. Mój mąż pojechał rano w delegację, wraca jutro i sama jestem z chorymi (marudzącymi ) dzieciakami. Na szczęście Hania poszła już spać to mam czas by sobie usiąść i trochę poprzytulać starszego chorowitka.

No i jestem dzisiaj drugi dzień na diecie i normalnie mam ochotę na coś słodkiego ☺️ Ponoć pierwsze 3 dni są najgorsze, więc liczę,że później będzie lepiej.