Lipiec 2010 | Forum o ciąży

Izunia00882 napisał(a):

jest mlody i glupi....i nie wie co moze stracic....mam nadzieje ze sie opamieta jak zobaczy czesc siebie.....a jak nie to dam sobie sama rade

ile on ma lat? bo mój 21 i pierwszy szok jak zobaczyliśmy dwie kreski,to-zabije się bo jestem za młody,albo idziemy po jakieś tabletki,albo coś się musi z tym dać zrobić-pamiętam,to były andrzejki 2009 a on szedł na 2 zmianę do pracy i kazałam przemyśleć w pracy i zdecydować,a jakby co to się rozstajemy i nikt nie musi wiedzieć,że to jego...
a w pracy mial kumpla ktory też czekał na dziecko i mu powiedział,jakie uczucia są z tym związane i wogóle,a po powrocie z pracy wieczorem przyjechał,przytulił się i powiedział,że mnie kocha i to dziecko też 🙂
no i jak mu szok minął to powiedział,że bierzemy ślub i zostajemy razem bo już sobie nie wyobraża żeby było inaczej 😁

Izunia00882 napisał(a):

to gratuluje ci....oby mi sie jakos ułozylo..... 🥴

wiesz,on pod koniec lipca- w moje imieniny 26 lipca (jak się mala urodzi w ten dzień to będą 3 święta i czwarte,bo teściowa się nazywa jak ja 😁) skończy dopiero 21 lat i też jest jeszcze młody i głupi pewnie jak każdy facet w tym wieku i też są chwile,że żałuje,że test zrobiliśmy razem,bo mogłam mu nie mówić i zostać sama,ale wiadomo,hormony i też to,że facet nie nosi dzidzi i tego tak nie czuje,dopiero jak się urodzi i zobaczy to tak naprawdę wtedy czuje się tatusiem.
może i Twój zrozumie czego bardzo Ci życzę kochana 😘

Izunia00882 napisał(a):

moj tez ma 21 lat....ach szkoda gadac....fajnie ze tobie sie jakos ulozylo.....

ale ma zamiar wogóle zobaczyć swoją dzidzię czy idzie w zaparte,że ma to gdzieś? bo jak chce zobaczyć to może to będzie kubeł zimnej wody na głowę dla niego...w końcu syn...
mój troszkę się zawiódł bo jak już dzidzia to napewno syn i duma,a okazało się że będziemy mieć córeczkę i trochę się speszył,ale już też go duma nosi 😁

jak szłam na usg w 21 tyg kiedy wiedziałam,że poznam płeć (mimo,że wiedzialam jakoś podświadomie,że dziewczynka będzie) to Łukasz był po nocce i spał a ja mu obiecałąm różowe lub niebieskie buciki koło łózka po których dowie się co będzie i widziałam jednak to zaskoczenie z powodu różowych 😁 a mi tak dobrze-bo dwie na jednego,tym bardziej,że jak mała urodzi się po 20 lipca to będzie miała znak zodiaku po tatusiu i bym z dwoma facetami lwami nie wytrzymała 😁

Izunia00882 napisał(a):

tak chce zobaczyc..i dlatego mam nadzieje ze nie zmieni zdania i ze sie opamieta

a jeśli można zapytać to ile byliście razem zanim pojawił się dzidziuś?

to nie jest tak krótko,więc wydaje mi się,że może jak zobaczy Kubusia to to będzie dla niego taki kop w tyłek,że to jego syn,cząstka jego samego i pokocha go i zmądrzeje 🙂 trzymaj się kochana,już tyle zniosłaś,że napewno jesteś silną kobitką i dasz radę 😘 😘

🙂

ja też się odłączam bo burza przyszła i wali piorunami aż strach na kompie siedzieć 😁 w końcu chłodniej i wiaterek-do potem 😘

a ja jedynie mocniejszych skurczy to doznałam dzisiaj na pośladku a tak to same słabe,więc żadnej nowości 😁
mój mnie teraz też zdenerwował,bo napisał z pracy,że jutro jedzie do swojej babci coś robić-spoko,ale ludzie my mamy pokój do roboty i za huja go nie zdąży skończyć zanim urodzę i nie ma innej możliwości w domu żeby przekoczować,bo sory ale nie postawię łóżeczka na korytarzu przy wyjściu na dwór a ten pokój co mamy teraz to pokój 2,5/3 m kwadratowego i żeby rozłożyć łóżko to trzeba meble przesuwać i jak jest rozłożone to drzwi tylko troszkę się otworzą i wchodzi się na łóżko od razu,więc nie ma za nic miejsca na dziecko w nim a ten sobie jedzie bo babci trzeba pomóc zamiast robić coś z tym nowym pokojem...ech za dobre serce dla innych ma i nie potrafi powiedzieć,że pomoże,ale nie teraz tylko jak skończy z pokojem,bo halo ale chyba każdy się może domyślić,że jak się czeka na dziecko to może nie być czasu na inne rzeczy tym bardziej,że wszyscy wiedzą,że raczej się z tym nie wyrobi i zamiast pomóc albo uszanować to mają to gdzieś,bo babcia chce i koniec-trzeba jechać,a jest jeszcze kochany teść który nic nie robi,w niczym nie pomaga to niech jedzie do kochanej mamusi i pomoże...faceci 😠 a dodam,że babcia jest taka,że trzeba jechać np. powyrywać małą trawkę przy chodniku bo jest bardzo pedantyczna i to musi być zrobione i już a jak nie to świat się wali i wojna w rodzinie 😠