Skocz do zawartości

Cukrzyca ciążowa | Forum o ciąży


boroovka

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Oj strasznie meczy i nudzi ta monotonna dieta. Codziennie stały scenaiusz, dana godzina i dany posilek, az sie jesc nie chce 😞. Co do poradni, to wlasnie ja tak nie potrafie sie kłucić, i to jest wlasnie moj blad, wiem. On tylko sie ciesza jak maja takie pacjetki. No ale trudno, bo w su mie co by mi poradzila ta pielegniarka, skoro lekarza poprostu dzis nie bylo, wolalam sie nie denerwowac. Zobaczymy co mi jutro powiedza, czy przyjmia wogóle. Bo na poradni wisi wielka kartka, ze z powodu braku funduszy misza rozdzielic pacjetki na te które wymagaja natychmiastowego przyjecia, i na pacjetki wpisywane na "liste oczekujacych" . Wiec znajac moje szcescie zalapie sie na ta liste oczekujacych, i pewno nie doczekam terminu, ale to juz standard w naszej sluzbie zdrowia 😠 😠 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,5 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Jasia napisał(a):
Pewnie, że damy... Kto da radę jak nie MY 😉
Ola, wiesz nie chcialabym Ciebie pouczać ani tym bardziej się wtrącać, ale jeśli moge coś napisać jeszcze apropo insuliny to musisz uważać na niedocukrzenia (nie wiem czy już takie miałaś). Ponoć one są bardziej niebezpieczne dla dziecka niż podwyższony cukier 🤪 Mnie się niestety zdarzało mieć te niedocukrzenia szczególnie wtedy gdy dopiero dopasowywałam jednostki insuliny 🤨
wiem kochana..tylko ze tutaj sie inaczej czyta cukier i ja sie gubie tzn tutaj jest np.10,4 tak wyskakuje na glukometrze..wiem tez ze jezeli mi spadnie do 3,3 to musze wziasc cos szybko zjesc albo coli sie napic..nie wiem czy dobrze zrozumialam lekarke...wiesz mi tez ciezko z ta dieta i wogole..a powiedz mi jak z waga u Ciebie tyjesz?bo ja teraz chudne:O
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Marta musisz w tej przychodni pokazać, że Ty jesteś pacjętką potrzebującą natychmiastowego przyjęcia 😉 Ja myślę, że zostaniesz przyjęta i wszystko będzie w porządku 🙂
Ola hmm nie wiem co oznacza to 10,4 i w jaki sposób można byłoby przeliczyć to na polskie normy 😮 Mnie coli zabroniono pić, gdyż zawiera dużo kofeiny i może być szkodliwa dla dziecka - więc odstawiłam. Co do wagi to ja nie tyłam praktycznie do 5 miesiąca ciąży. Diabetolog posądzała mnie o to, ze się głodzę 🤪 ale to nie była prawda - jadłam wszystko zgodnie z zaleceniami. Natomiast od 6 miecha zaczęłam przybierać i to tak dość ostro. Najwoęcej przytyłam na przełomie 7 i 8 miesiąca bo teraz mam 12 kilo na plusie 🤪 Jeśli chcesz to mogę z 3 kilo oddać 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasia witaj kochana...nie dosc ze ta cholerna cukrzyca to jeszcze teraz tzn to trwa od miesiaca ale kolezanka z forum mi oczy otworzyla mam takie bole nadgarstkow ze wyje z bolu jak wstane 😞mowie Ci masakra...najbardziej to sie boje bo sie naczytalam ze przy cukrzycy amputuja matko teraz to ja juz chyba naprawde sie zalamie 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Olka, Olka, Olka nie czytaj tych głupot w necie bo to naprawdę można się załamać. Przy cukrzycy ciązowej nic nie amputują, a już szczególnie nadgarstków 🙂 Nie masz czasem tak, że nadgarstki i ręce są bardzo napychnięte i powoduje to ból? Bo ja jestem już co prawda w 36 tygodniu i w sumie mogę powiedzieć, iż od popołudnia jestem cała opuchnięta łącznie z twarzą 🤪 Dzisiaj oddałam mocz do badania aby wykluczyć zatrucie ciążowe. Chociaż to tak tylko dla sprawdzenia, bo w 9 miesiącu ciąży raczej jest normą, iż się puchnie.
Poczytałam troszkę w necie i Olka tam jest napisane, że amputacje mogą nastąpić u ludzi, którzy mają przewlekłą cukrzycę - a nas to nie dotyczy 😉 Ja na Twoim miejscu skonsultowałabym ból tych nadgarstków z ginem 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ola1978 napisał(a):
Jasia witaj kochana...nie dosc ze ta cholerna cukrzyca to jeszcze teraz tzn to trwa od miesiaca ale kolezanka z forum mi oczy otworzyla mam takie bole nadgarstkow ze wyje z bolu jak wstane 😞mowie Ci masakra...najbardziej to sie boje bo sie naczytalam ze przy cukrzycy amputuja matko teraz to ja juz chyba naprawde sie zalamie 😞

OLKA dawno kopa nie dostalas??????
co ty za glupoty czytasz....nie siej paniki...tylko dzis masz podobno wizyte...i sie o wszystko wypytaj lekarza... pisalam ci wczoraj...nie martw sie na zapas!!!! 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć ja juz po wizycie na patologii ciazy i w poradni diabetologicznej. I tak na patologii do poradnii termin wizyty najbliży maja za miesac 🙃. Tak wiec zeby zdążyć mi zrobić badania zanim urodze, musze zglosic sie na 2-3 dni do szpitala. Jutro musze sie tam zglosic, mam nadzieje ze w sobote mnie puszcza do domu. Zobaczymy co powiedza.Az sie boje myslec czym oni mnie tam nakarmia i jakie bede miala wyniki 😮 A u diabetolog dostalam insuline na noc 2 jednostki 🤨 🤨 🤨 🤨. Pytalam, o te badania które musza zrobić dziecku, i dowiedzialm sie tego sameg 🤨o co od ginekologa, ze sa tylko te rutynowe badania , poziom cukru i tyle.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Marta na pewno z Maleńką jest wszystko w porządku ale dla świętego spokoju te 3 dni wytrzymasz... Na pewno szybko miną, a swoją drogą weż kanapki, jedzonko i inne raraytasy (na które możemy sobie pozwolić) do szpitala 🙃 Będzie Tobie łatwiej kiedy coś dobrego można zjeść 😉 A te 2 jednostki na noc to jest tyle co nic... Ja w poprzednim poście pisałam ile biorę 😞 A jaką insulinę dostałaś? Chodzi mnie o nazwę i nie chcą Ciebie ze względu własnie na nią połóżyć do szpitala?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mam nadzieje ze wszystko bedzie ok, ja dostalam polhumin. Nie nic mi nie mowili o szpitalu ze wzgledu cukrzycy. Wiesz ja zaczelam poprostu troche przekraczac na czczo i po drugim sniadaniu. I p. doktor wolala dla spokojnosci dac ta insuline. Chyba az tak zle nie jest zeby klasc mnie do szpitala z tego powodu. Tylko wczoraj uslyszalam ze jesli beda miec podejzenia ze cos jest nie tak z usg, to bede musiala rodzic tam gdzie ide jutro, a to byl ostani szpital ktory bralam pod uwage 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej, ja juz jestem w domu . Te dni to jakas masakra byla, wogóle na temat komór dowiedzialam sie tyle co wiedzialam, czyli ze prawdopodobnie to nic nie znaczy, ponieważ sa to nieznaczne powiekszenia i nie towazysza temy jakies inne patologie. Wogóle zupelnie nikt nie zwracal uwagi na to z czym do nich pszyszlam. Ciagle interesowali sie tym ze mam cukrzyce, i na nic zdawaly sie moje tłumaczenia ze nie z tym przyszlam do szpitala. Bo fakt cukrzyca sie pogorszyla w dzień, ale cukry zaczely szalec dokladnie w dniu przyjecia do szpitala, i jak tylko spróbowalm ich "cukrzycowego jedzenia"( czyli np. ryba smazona w panierce, sosy zabielane smietana i maka, mieso mielone, buraczki gotowane, marchewka duszona, rozgotowane ryze, kasze , ziemniaki , parówki , itp) tak moment skoki cukru do 150 😲 ale co sie dziwic po takim jedzenie, ja na samej diecie nie moge sobie na to pozwolic. I nikt mnie tam zupelnie nie sluchal ze to przez to jedzenie i ze w domu ze swoim jedzeniem dawalam sobie rade bez insuliny. A powtarzalam to kilka krotnie podczas kazdego obchodu. Twierdzili ze wlasnie jestem tam na unormowanie cukrzycy(ktora zaczela szalec w dniu przyjecia do szpitala, w domu bylo ok).Paranoja 😠. Dopiero kiedy maz zaczal mi przwwozic cale wyzywienie, doslowie wszystko to co jadlam w domu, powazone i podzielone na posilki, to cukry wróciły do normy. Ale oni i tak twierdza ze to on i mi ta cukrzyce unormowali 😮 😮 😮. Przyczepili sie tez ze mala jest za mala bo wyszlo im 1900, twierdzili , ze beda mi robic usg, zeby sprawdzic czy urosla, ale dzis juz nikt o tym nawet nie wspomial. Tylko mnie wypisali, ale tym akurat sie nie martwie , bo w czwartek jestem u mojego lekarza i wszystkiego sie dowiem zalatwie prywatnie . Najwazniejsze ze jestem juz w domu i cukrzyca sie juz unormowala . No ale sie rozpisalam 🙃 mam nadzieje ze cos zrozumiesz ztego 🙂 A co tam u was?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Marta, oczywiście, że wszystko rozumiem. 🙂 Ja wiedziałam, że "wspaniała" służba zdrowia na pewno będzie chciała Ciebie "leczyć" za zupełnie coś innego niż człowiek do nich przyszedł 😠 Kacopoły! Najważniejsze, że wszystko jest w porządku i że cukry udało się Tobie z powrotem unormować. Odpocznij teraz po tym szpitalnym stresie, który też strasznie podnosi cukier 😉 Odezwę się jutro. Pa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Tak dziewczyny, zapomniałam Wam chyba napisać: do szpitala brać własne jedzenie cukrzycowe i nie liczyć na szpitalną dietę. Wszystko nie takie: liczba i pory posiłków, skład itp. Nie wiem kto układa te jadłospisy 🤢
Trzymajcie się ciepło, wszystko będzie ok 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Marta kończąc moją wczorajszą wypowiedź to ja na Twoim miejscu bym się wcale niczym nie przejmowała. Wydaje mnie się to niemożliwe aby Twoja Maleńka miała tylko 1900 g., gdyż wiesz, że nasze Córeczki od początku były równe wagowo i moja w zeszły piątek osiągnęła wagę 2400 g. także Emilka z pewnościa wagę na identyczną. Mój gin stwierdził, że teraz będziemy się częściej widywać i na następną wizytę ide już w poniedziałek... Oczywiście chce mnie szybciej w szpitalu położyć (na co ja nie bardzo mam chęć) ale kurczę chyba będę musiała dla mojego Oczka w głowie 😉 Gon twierdzi, że przez to, iż biorę insulinę chce mnie częściej kontrolować a to jest możliwe tylko w szpitalu 🤔 A ja tak sobie myślę, że może Lenka będzie chciała si urodzić w 38 tygodniu i wówczas żaden szpital nie będzie już potrzebny 😜 Bo nie sądzę abym mogła unromować tam cukry podobnie jak to było u Ciebie, Marta. Poza tym kurcze dopadło mnie przeziębienie i w sumie dobrze, ze jestem na ten insulinie to samą dietą nie wyrównałabym cukrów 😞 Buziaki dla Was!
PS. Ann dziękujemy za informację. Ja tam nawet zamierzam wziąć jedzenie jak już będę po porodzie to te ich posiłki mnie poprostu obrzydzają 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej Jasia bylam na kontroli ..wszystko oki.lekarka mnie pochwalila 🙂ze tak ladnie dietke trzymam itp..malenka jest zdrowa i ma 31 tygodni-wazy 2150 🙂i ma 38 cm..pozdrawiam Cie kochana
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej dziewczyny mam do Was pytanie bo jesteście bardziej doświadczone. Wczoraj byłam na wizycie kontrolnej u gina i zaniosłam mu moje wyniki badan. Okazało się, że w moczu pojawił się cukier 250 mg. Lekarz dał mi skierowanie na test obciążenia glukozą 75. Czy to ten cukier w moczu może byc jednorazowo czy to przesądza o cukrzycy ciążowej? Trochę się denerwuje. Pomóżcie, będę wdzięczna.





Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Olka to fantastycznie!!!! Twoja Aniusia jest naknajbardziej w "normie" z wagą! Rewelacja! To znaczy, że cukry masz wyrównane i widzisz wszystko dzięki tej insulinie przed którą tak się wzbraniałaś 😉 Ale chyba nie jest tak źle, prawda? Baaaaaaardzo się cieszę razem z Tobą! 😘
Madalena u mnie niestety cukier w moczu jednoznacznie przesądzil o cukrzucu ciążowej 😞 ale wiem, że u niektórych dziewczyn pomimo wykrycia cukru w moczu test glukozowy wypadł dobrze. Także głowa do góry niczym się narazie nie przejmuj. A własnie może było tak, że dzień przed badaniami zjadłaś za dużo słodkości? Albo byłaś przeziębiona? To wszystko też na wplyw na wysokość cukru. Pozdrawiam Was!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz ja od jakiegos czasu jestem przeziębiona, dzisiaj to nawet węzły chłonne mnie bolą. A co do słodkości to ostatnio sobie na nie dużo pozwalałam szczególnie wieczorkami.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
To już niedługo. Wiesz zapytałam bo czasem dla tak zwanego świętego spokoju można powtórzyć to badanie prywatnie, ale myśle, że skoro w pon. będziesz miała wynik z obciążenia to nie ma sensu powtarzać badań z moczu 🙂 Jeśli mogę coś doradzić to weź ze sobą połowę cytryny wówczas będzie łatwiej to wypić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
To może spróbuj ograniczyć te słodkości o ile dasz radę... bo przy cukrzycy ciążowej bo żadne słodkości nie wchodzą w grę 🤪 no chyba, że zostaniesz zakwalifikowana do podawania insuliny to raz kiedyś można coś tam skubnąć... ale to są śladowe ilości 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...