Skocz do zawartości

MAMY SIERPNIOWE 2010 narazie fasolki:) | Forum o ciąży


Dorunia700

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 24,8 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Wiojojka

    2267

  • anochi

    3640

  • Mufka

    1833

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

asiulkaa1990 napisał(a):
hehe co do rybki to hubi ewidentnie ich nie lubi. dostal w sloiczku i taka robiona przeze mnie i zadna mu nie smakowal. a rybki to juz od 9 miesiaca mozna dawac. ja kefiru ani zsiadlego mleka nie dala bym dziecku rocznemu. jogurciki serki tak ale reszty nie i mleka tez nie! pozdrawiam



mleka krowiego nie podaję 🙂 choć sama uwielbiam , ale wszelakiej maści produkty mleczne owszem i dziękować chłopaka mam zdrowego jak rydz , a za jogurtem naturalnym aż się trzęsie , kefir podałam raz kiedy Max miał zaparcie i po 2 godzinach kupa była jak marzenie , poza tym żadnych innych objawów , więc pewnie zacznę wprowadzać częściej , dziecko powinno w wieku roczku jadać prawie wszystko 🙂 🙂 🙂nie mówię o smażonych schabowych czy frytkach na głębokim oleju czy kotlecie mielonym smażonym, ale niejadka sobie wolę nie wyhodować , uczę go jeść samodzielnie na razie wcina własnymi łapkami , kombinuje też łyżeczką choć więcej zjada ubranko i stoliczek 🙂 🙂 nie popadajmy w paranoję żywieniową 🙂 🙂 🙂 MLEKO KROWIE mówię NIE jednak wszelkie mleczne produkty mówię TAK 🙂 🙂 🙂 i mój a właściwie Manolowy pediatra nie ma przeciwwskazań 🙂 🙂, będę się upierać ,że należy się z postępem iść 🙂 🙂 🙂 🙂


jeśli chodzi o spanie to Maxiu śpi w łóżeczko od 3 miesiąca życia, wcześniej spał z nami (łóżko mamy duże)natomiast rano po przebudzeniu ok 8 zabieram go do nas i się miętolimy 🙂 🙂 🙂 ale uważam jak Ika , jeśli mama , tata, nie mają nic przeciwko i chcą sypiać z maluchem to proszę uprzejmie dla mnie to właściwie bez różnicy 🙂 🙂 jak komu wygodnie i jak kto lubi 🙂 🙂 🙂 choć nie ma nic bardziej milusińskiego jak ciepłe pachnące ciałko dzieciaczka przytulonego do rodzica 🙂 🙂 🙂

Wiola 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪


SPOKOJNEJ NOCY I STOSUNKOWO UDANEJ ŻYCZĘ 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mufka, ty to mnie cały czas zadziwiasz... jak nie ciasta, to przetwory, i jeszcze praca po nocach a przede wszystkim mama...Buziaki

asiulka mój tez nie lubił ryby- miał od razu odruch wymiotny, dawałam mu i ze słoiczka i z mojego obiadu, a wczoraj jedlismy dorsza w knajpie (pyszny i do tego piwko z sokiem mmm 😎 ) i otwierał dziubek wiec dałam mu sprobować i było mniam mniam smaki sie zmieniają najwidoczniej
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a z cyklu umiejętności 😉 :
Mateo chodzenie ma w małym palcu 😉 od miesiąca robi papa (szczególnie upodobał sobie panie po 30 i uśmiechających się panów również w tym wieku i macha, macha ile wlezie, przechylając przy tym zalotnie główkę na bok, kładąc ją prawie na ziemi i szczerząc 2 zębole), od tygodnia bije brawo (w końcu 😉 ), wskazuje lampę, telewizor i piłkę, jak coś chce to wyciąga rączke i woła "uuuuuuuu" co czasami doprowadza mnie do szaleństwa;korzysta z nocnika z mniejszym lub większym skutkiem (a dzisiaj nawet 2 razy jak był w ubranku, złapał się za krocze i patrzy na mnie, tak jakby chciał powiedzieć, ze bedzie kupa czy siku, i zaraz potem cisnął, ale nie wzielismy ze sobą nocnika- ciekawa jestem czy to przypadek, czy cos tam już kuma), pięknie schodzi tyłem z tapczanu i każdego innego wzniesienia(to zasługa moich rodziców), nawet z łozeczka turystycznego wychodzi tyłem; mówi "łał łał", kiedy widzi pieska, kotka, ptaszka i inne zwierzę i za cholere nie da się przekonać, że kotek mówi "miau, miau" 🙂 oko pokaże, wydłubując mi je prawie, ale już inne części ciała ma w głębokim poważaniu 😉 obliże paluszki jak je wcisnie do kaszki, a dziś nauczyłam go dmuchać (a co, szykujemy się do pierwszej swieczki 😉 ) i była pierwsza bijatyka na poduszki, co niesamowicie ubawiło moje maleństwo.

pojechałam z tym pisaniem... 😉 co oznacza że znów jestem sama a mlody pieknie zasnał o 20 😁
miłych snów i wszystkiego naj, a teraz zmykam do czytania- Allison Pearson "Nie wiem jak ona to robi"- książka o babeczce takiej jak my, która płuca wypruwa, żeby pogodzić życie prywatne z zawodowym i uszczęsliwić siebie, dwójke dzieci, męża i teściową 🙂 a 11-miesięczny synek właśnie tak ją ugryzł w szyję swoimi kilkoma zębami, że wszyscy w pracy myśleli, że to ślad po wirującym gorącym seksie 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kasia38 napisał(a):
asiulkaa1990 napisał(a):

choć nie ma nic bardziej milusińskiego jak ciepłe pachnące ciałko dzieciaczka przytulonego do rodzica 🙂 🙂 🙂



ale żeby to się chciało przytulać w nocy zamiast wiercić i kopać... 😜


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
to i ja się pochwalę umiejętnościami mego synka..
Zaczyna coraz ładniej chodzić trzymany za ręce(i ciągle by chodził)..cudnie tańczy do muzyki..czasem po swojemu śpiewa..robi sisiu i kupkę do nocnika czasem z większym lub mniejszym skutkiem..ale ciągle nad tym pracujemy..Uwielbia skakać na swych nóżkach na materacu..oczywiście podtrzymywany..
Potrafi wydobywać różne dzwięki bawiąc się językiem..pluje wodą którą łyka do picia..bije brawo..kaszle na zawołanie..podaje cześć..i sam pokazuje gdzie sroczka siedziała i kaszke gotowała..i komu dała.. 🙂 jak dostanie łyżkę lub butelkę albo kubek to karmi mnie lub babcie..daje buzi(z otwartą buzią) i potrafi być ogromnym złośnikiem..a w złości gryźć czy bić..;/ i jest straszliwym pieściochem co uwielbiam..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hejo babolinki, ale miło tak poczytać o postępach Waszych dzieciaczków, super, gratulujemy!!!!
Łucja jak pisałam ostatnio dopiero pd jakiegoś czasu pełza sobie do przodu i jest to tak pocieszne, jak mała foczka, coraz lepiej zasuwa. Też już umie dmuchać 🙂 w ogóle jest coraz bardziej kumata, naśladuje moje miny, gesty. Ach, same wiecie jakie to słodkie. Co do spania, to u nas identycznie jak u Iki, zasypia w naszym łóżku, przenoszę ją do jej łóżeczka i rano znów ją do nas bierzemy.
co do mnie samej, to nie ma co podziwiać, ot zakręcona babka jestem, jakby z motorkiem w tyłku. Nie potrafię bezczynnie siedzieć, muszę non stop coś robić, a najlepiej kilka rzeczy na raz 🙂 co do kuchmarzenia, to lubię dobrze zjeść, więc i lubię też gotować, piec itp.
A przy Mamie mamy dużo pomocy ludzi dobrej woli, np. sąsiadki, czy przyjaciółki Mamy, przychodzą do opieki i chwała im za to, bo sama z Tatą nie dalibyśmy rady. Ja tam z Łucją jestem z reguły całe popołudnie i wieczór. no i mój Tomek mi duuuużo pomaga też, zajmuje się Łucją wyśmienicie.

Kasia, jesteś wielka!!! To Ty rzeczywiście książkę piszesz. tylko że o rybkach. Super 🙂
Zasmuciły mnie wiadomości o Twojej operacji i radioterapii.. Trzymam kciuki, żebyś to przeszła jak najłagodniej. Musi być dobrze!!!

uściski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wy tak dużo piszecie a mi się nie chce 😜 😜 😜 😜 😜 😜 😜 😜 😜 😜 😜
Amelka na kotka woła:kici kici, ma przy tym ubaw, a kicia ucieka, więc Amelka w nogi i za nią. Przynajmniej do czegoś się kot przydaje. Jak słyszy psa woła:uuuuuuu. Boi się psów, jak je widzi to potrafi się nawet popłakać, nie wiem dlaczego taki ma odruch, żaden pies Jej nic nigdy nie zrobił. A jak na złość mamy na piętrze szczekusia, co ciągle stoi na balkonie i ujada, szlag mnie na niego czasami trafia, ale co zrobić trzeba z tym żyć dalej 🙂 Robi papa jak ktoś wychodzi od Nas z domu i jak jedzie auto to też robi papa 😁 Jak wie, że czegoś nie może i mamusia woła:OJJJ, to Amelka sama kiwa rączką, że nie wolno, śmiesznie to wychodzi 🤪 Coraz częściej się puszcza i stoi bez trzymanki, bawi się zabawką, po czym Jej się przypomina i się złapie. Lubi jak kładę Jej DUŻĄ podusię na podłodze i robi:aaaaaa, czyli tuli tuli, ale my na to mówimy:aaaaaa. Jak mamy dwie szczoteczki, do włosów i do zębów i daje Jej na zmianę to wie od razu do czego która szczoteczka służy. bo jedną się czesze a drugą od razu bach bo buzi i ząbki myju myju. Uwielbia kompanko, gdy wyciągam Ją z wody, czy to w domu z kąpieli czy z jeziora to jest płacz 😞 😞 Uwielbia otwierać szafki w kuchni i podchodzenie i próbowanie grzebać przy kurkach od gazówki, choć jesteśmy na etapie mówienia : NIE WOLNO ☺️. Mozolnie to idzie, bo kuchnie mamy otwartą (aneks kuchenny) więc wejście jest swobodne. 😞
Kaszle na zawołanie i przedzeźnia ludzi w sklepie z tym kasłaniem 😁 😁 😁
Robi noskiem jak ma babolki 😁 😁 😁 Tylko nie wiem jak mam to napisać co nim robi.. 😁 😁 😁
Ogólnie zakochana jestem po uszy w tym moim małym rojberku 🙂 i nie wyobrażam sobie życia bez Niej u mego boku 🙂 🙂 🙂

A wiadomość od Wiojojki o kupie jakoś mi umknęła ☺️ ☺️ ☺️

No to dziś pocisnęłam z pisaniem... 🤪 🤪 🤪 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe czy chciało się to Wam czytać 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁




Sabcia a Ty czytasz jak my napiszemy dużo?????? po to piszemy żeby czytać 🙂 🙂 🙂 🙂 przeczytałam od dechy do dechy wszystkie wpisy od 1 do dzisiejszych , po to tu jestem 🙂 🙂 🙂 i zawsze mi sie chce a kiedy mi się nie chce to po prostu tu nie wchodzę 🙂 🙂 🙂 🙂


bardzo się cieszę ze nasze dzieciaczki robią postępy , zdrowo się nam chowają i są szczęśliwe 🙂 🙂 a my razem z nimi 🙂 🙂 choć czasem pewno nie jednej łzy się cisną do oczu ze zmęczenia ,to kiedy czytam Was widać, że mimo tego że czasem ciężko KOCHAMY nasze maluszki 🙂 🙂 i cieszymy się tym że możemy się pochwalić i pożalić 🙂 🙂 🙂


pozdrawiam dziś Wszystkie mamusie po promiennie ( po pierwszym kobalcie ) 😞 😞 idę umierać dalej 😞 😞 jak nie oddam wszystkich wnętrzności to wrócę tu wieczorkiem, a póki co idę zalegnąć w łóżku 😞 😞 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kasia staram się czytać, ale czasami mi coś umknie jak np historia o kupie Wojtusia, ale już cofnęłam się wstecz i nadrobiłam 🙂
Kasiu, Ty dzielna Babka jesteś.
[URL=http://fotoo.pl/hosting-zdjec/2011-07/3ab8c7f1/images.jpg.html][IMG]http://fotoo.pl/zdjecia/thumbs/2011-07/3ab8c7f1.jpg[/IMG][/URL]
BUZIOLE 😘 😘 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja też zawsze czytam od dechy do dechy 🙂 po to tu jestem i od tego Was mam 🙂 🙂 🙂
Historia o martwej ciąży okropna 😞 ja chyba zamknęłabym się w sobie i nie potrafiłabym dalej żyć 😞
Jerzyk daje mi w kość zwłaszcza nocami ale nie wyobrażam sobie życia bez Niego 🙂 🙂 🙂
Dziękuję Wam kobietki za pomoc i słowa pocieszenia, pozwólcie, że Jerzykowy dzień opiszę Wam jutro, bo dziś spieszę się na film ,,Moje wielkie, greckie wesele" 🙂 oglądałam już jak większość filmów ale fajna komedia romantyczna na sobotni wieczór 🙂
Historia z kupką zabawna 🙂 fajnie macie 🙂 wesoło 🙂
Jerzyk nie pozwoli tacie wypić jogurtu jeśli ten się z Nim nie podzieli 🙂 sam przechyla sobie butelkę (bo to jogurt pitny) i łyka ile zdoła najwięcej choć nie pozwalamy mu wypić więcej jak dwa łyki i z płaczem oddaje butelkę a tata musi zejść mu z oczu 😞 uczuleń żadnych nie ma więc ja też jestem za tym by dziecko próbowało wszystkiego, oprócz coli, frytek, pizzy, kebaba itp.

Jerzyk chodzi na czworaka jak szalony, trzymany za ręce prawie biga, pokazuje i włącza światło, wie jak robi sowa, pokazuje oko, nos, udaje kasłanie, a po kichaniu z uśmiechem czeka aż powiem Mu : na zdrowie 🙂 robi pa-pa, daje cześć, dzieli się jedzeniem i potrafi żartować wyciąga rączkę że niby częstuje a jak zbliżasz buzię sam wkłada sobie całość do ust 🙂 🙂 🙂 i takie inne drobiazgi jak dmuchnie, prykanie ...

Tak się rozpisałyście to ja też dołożyłam swoje dwa grosze 🙂 🙂 🙂

Miłego wieczoru i słonecznej pogody tym co nad morzem lub w najbliższym czasie tam będą 🙂 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kasia38, o pierdołach mogę pisać w nieskończoność, o tych ważnych i trudnych sprawach na forum jakoś nie potrafię, bo jakiekolwiek zdanie wciśnięte między historie o kupkach i nowych bucikach wydaje mi się niedostatecznie na miejscu, ale wiedz, że myślami jestem z Tobą i trzymam mooooocno kciuki za Ciebie. (mam nadzieję, że wyraziłam się w miarę jasno ech...)

Sabcia, ja czytam zawsze, ale nie zawsze mam ochotę, siłę lub czas, żeby wtrącić swoje 3 grosze.

Zaczynam znów przyzwyczajać się do całodobowej opieki i zabawy z moim synkiem... Mało tego, czerpię z tego ogromną przyjemność 🙂 Jest taki kochany... Rany, jak ja wrócę do pracy we wtorek... 🥴 Hmmm...a może by tak na wychowawczy 🙃

Pozdrawiam z wciąż deszczowego wybrzeża.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
pół cytryny wycisnąc ,cała buteleczkę olejku rycynowego ,jedno żółtko..wszystko wymieszać,nałożyć na rozdwojone końcówki włosów....przykryć folia i wytrzymać w tym kompresie ze 3h..potem umyć ,kilkakrotnie bo to tłuste...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i się pobeczałam 🙂 🙂 🙂


TO JA WAM DZIĘKUJE


JA TAM MOGĘ NIE PISAĆ O DZIECIACH PRZEZ JEDEN DZIEŃ NAWET TYDZIEŃ ALE...................FORUM DOTYCZY DZIECI CHOĆ JEST CIĄŻOWE 🙂 🙂 🙂


Kasiula syp temat .................ja podyskutuje czemu nie 🙂

Wiola jeśli chodzi o paznokcie to sposób Kasi jest ok,włosy i paznokcie to keratyna więc i cytryna i żółtko i rycynowy olejek tyle,że trzeba nałożyć na to rękawiczki np foliowane na noc najlepiej, rano porządnie umyć bez użycia mydła( bo wysusza skórę ) i naoliwiać 🙂 🙂 taką kurację sobie zrób przez tydzień 🙂 polecam też krem do rąk firmy Gulivere jest dostępny przez internet http://www.gulivere.pl/ REWELACJA i tylko 12 zł


powiem wam pierwsze lampy mam za sobą i było ciężko a jeszcze 19 tygodni przed mną 😞 😞 😞oddam wszystkie wnętrzności 😞 😞 😞 😞dziś już jako tako ale wczoraj porażka 😞 😞 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kasiula2 napisał(a):
Wiola jeśli chodzi o paznokcie to sposób Kasi jest ok


🙃 🙃 🙃ale to co ja podałam to jest sposób na włosy..nie paznokcię..ha,ha,ha..Kachna ,Kachna....



Kasia dopisane to co było zgubione i życie stało się prostsze 🙂 🙂 czasem tak się tu dzieje ,że wywala wątek, a czasem pewno ja coś wywalę, z wiszącym Maxem na szyi czasem nawet nie zwrócę uwagi ze połowę wątku zgubiłam 🙂 , dziękuję za zwrócenie uwagi .....ja zakręcona jestem widocznie jeszcze 🙂 co robić buta nie zjem 😞 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...