MAMY SIERPNIOWE 2010 narazie fasolki:) | Forum o ciąży

witajcie, my po wizycie u lekarza dostala leki iwazy juz 13,100 i ma 85cm. pielegniarka kilka razy sprawdzala na date urodzenia bo nie wierzzyla ze ma 14 mc... a pozatym musze wywalic prawiem 500zl na szczepionki bo musi dostac trzecia serie zastrzykow co we wloszech dostala... niestety nie sa refundoowane i sama musze je wykupic, jedna 300zl a za druga 160zl jezeli nie chce aby byla klutka 5 razy w jednym dniu, czyli 1 za 300zl plus 4 darmowe lub 1 za 160zl. ale to dopiero w gniudniu bedzie miec prezent pod choinke 😠
Anochi moja ma na policzkach takie plamki i cale plecki teraz w krosteczkach, zapewne tez ma skaze, we wloszech stwierdzili ze ma brode cala w krostkach od sliny i nic mi nie wypisala skierowania na badania (tamm musialam miec) i wczoraj lekarka olala sprawe, wiec ide sama do alergologa w poniedzialek zobaczyc co to jest.
A moja juz sama zabki zaczyna myc, daje jej na szczoteczke paste i soruje albo gryzie 🙂
zaczyna coraz wiecej mowic nauczyla sie mowic, od kilku dniu mowi dom i kot. slowniczek nam sie poszerza 🙂 🙂
dzisiaj moja mama wyjechala na Sycylie z Viviana, ide niedlugo do babci bo juz mnie obdzwaniala czy o niej zapomnialam bo sie jej przyszy w domu, zostala sama z dziadkiem.
milego dnia

Oli my jemy kaaszki z Bobo Vita i duzo jogurtow, bo na mleko z butelki nie moge ja namowic, ale kaszki wcina ladnie. Mozliwe ze to od kaszek, moze ma jakis sklad ktory nieodpowiada naszym dzieciom. Ale Julka miala tezz taka wysypke nie jedzac tych kaszek tylko wloskiej firmy. Lepiej sie udam do lekarza z nia.

hej Mamy
mojemu Wojtusiowi też pojawia się wysypka na brodzie i też wydawało mi się że to może od ślinienia się, jemU ciągle spływa ślina.

oli1978 napisał(a):

Ja też bym odpuściła mycie zębów jak dziecko cierpi...
Aniołku, Anochi-Kamil też miał takie plamy na plecach trochę na łokciach i na nóżkach, najpierw przeszłam z powrotem na proszek dla dzieci a wreszcie odstawiłam kaszki Bobo vita!!! nie wiem co w nich było ale odkąd jemy tylko te z Nestle plecy są czyściutkie!!!
Pozdrawiamy!

Oli zgadzam się,też zauważyłam, że po Bobovicie pojawiało się uczulenie i to po kaszce z mlekiem modyfikowanym i bez niego, a jak u Was z jajkiem? bo u nas chyba jajko uczula, czasami coś jeszcze,ale jak nie ma jajka to o wiele spokojniej z uczuleniem
w końcu mogę zamieścić aktualne zdjęcia Ali, to z dzisiejszego ogniska, wiadomo najlepiej to mamę wykorzystywać 😉 wasze dzieci też mają taką przerwę między zębami? u nas najczęściej Ala dostaje szczotkę w rękę i ją bardziej przygryza niż zęby szoruje, a ja po niej szybko poprawiam
[URL=http://fotoo.pl/hosting-zdjec/2011-09/e14a0d7e/p1070812.jpg.html][IMG]http://fotoo.pl/zdjecia/thumbs/2011-09/e14a0d7e.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://fotoo.pl/hosting-zdjec/2011-09/41b6c307/p1070813.jpg.html][IMG]http://fotoo.pl/zdjecia/thumbs/2011-09/41b6c307.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://fotoo.pl/hosting-zdjec/2011-09/3926434c/p1070814.jpg.html][IMG]http://fotoo.pl/zdjecia/thumbs/2011-09/3926434c.jpg[/IMG][/URL]

niestety chyba u nas jest reakcja na jajko i n razie musimy na nie uważać, bobovity nie podaję już ponad miesiąc, ale też musiała uczulać, bo tera o wiele ładniejsza jest skóra, choć pojawiają się suche placki, eh ciężko tak dojść co jest złe a co nie

Hej Kobity
Ika udanego wypoczynku..po powrocie czekam na jakies fotki 🙂
My ząbki myjemy szczoteczką..chyba że mały protestuje to ich nie myjemy w ten czas..
Na dzień dzisiejszy już jakiś czas idą nam 4-trójki na raz..i czasem złość straszna..
A od wczoraj czyli równo rok i miesiąc Siyar się rozchodził na dobre..tak że się już nie boi i maszeruje równo..
ahhhhh i taki całuśnik z tego mojego chłopca..każdego ranka budzi mnie swymi pocałunkami.. 🙂

czesc dziewczyny
bylam dzis z corcia u lekrza i mala ma cos w "rodzaju atopowego zapalenia skory" ,dostalam krem na recepte do buzki i calego cialka,masc z antybiotykiem zeby smarowc za uszkami,a co do diety to kazala podawac normalne jogurty i ser,bo dzieci potrzebuja wapnia ot co mi lekarz powiedzial 🤨

Ci lekarze to też tak zbywają młode matki... 🤢 pewnie mają nas dość bo jesteśmy dociekliwie i za bardzo się zamartwiamy, ale od czegoś w końcu są, Moja lekarka cały czas macha ręką na nas. Niby dobrze, znaczy to, że wszystko ok 🙂

biedna mała Evie, często jest tak, że lekarz nie do powie, coś tylko burknie i tyle, jak dostałaś maść to smaruj, aż wysypka zejdzie a potem powoli zacznij podawać to co mogło mała uczulić, u mnie zabawa z jedzonkiem trwa od 4 miesięcy, wiem, ze u nas uczula jajko-po 3 miesiącach prób, ale nie jestem w stanie całkowicie wyeliminować jajka i czasami mała ma wysypkę, a moze to coś jeszcze innego ją uczula? 🤔
a my obie chore, mała ma wagary tygodniowe od żłobka, bidulka ledwo oddycha 😞 eh te orkopne katarki

witajcie, Evie dobrze ze wiesz przynajmniej co jest malej, wiec smaruj ja mam nadzieje ze pomozze.
My dzisiaj caly dzien na nogach, Julka nic nie spala na dniu a usnela o 21. spi.... chwila spokoju, ale musze sprzatac bo jutro meza tata do nas przyjezdza z Torunia. Mateusz pojechal na nocke wiec jestesmy same w domu 🙂
Anochi wiesz ja ciagle podawalam malej do noska sol fizjologiczna ale lekarka kazala mi podawac wode morka kupilam firmy UNIMER jakt dalam za to prawie 30zl ale uwierz bardzo pomaga. Moja nie mogla oddychac budzila sie ciagle i wymiotowala, jak zaczelam jej pryskac tym do noska i odciagac to po kilku dniach prawie niema sladu po katarku. Strasznie tego nie lubi, zreszta ja tez tego nie lubie jej robic ale jak trzeba to trzeba, wielki placz przy tym ale juz mamy spokoj z katarkiem.
Duzo zdrowka dla Alusi i Evie !!
Ahh jutro z rana czekaja mnie sprawy w urzedzie, nienawidze lazic po urzedach grrr tam takie zarozumiale babki siedza 🤢
Musze w koncu kolacje zjesc 🙂 Dobranoc

Aniołku obyś spotkała miłe babki,wierz mi ,zdarzają się takie co z uśmiechem dają papierek 🙂
my byłyśmy dzisiaj u lekarza, dostałyśmy krople i syropek odkrzuśny -oookropny w smaku 😞- boję się, że mała mnie znienawidzi, bo jest wielka awantura jak mam jej nos zakropić lub oczyścić 😞 siadam na niej, jej głowa między moimi nogami a i tak głowa lata na boki 😞 ale trzeba, Oli rozumiem Kamilka, moja Ala nawet smoczka nie chciała do zasypiania, bo nie mogła z nim oddychać, lub dwa ssania i półwyplucie smoczka , oddech i dalej ssanie 😉

oj duzo zdrowka dla Alusi 🙂
Aniolku powodzenia jutro w urzedach,niektore kobiety mysla,ze laske robia ☺️
moja niunia jak ma katarek to jest bardzo ciezko,wymiotuje,placze itd,ale jak pisala Oli 7dni musi byc 😠

u mnie w urzedzie chyba takiej fajnej babki niema, siedza na dupie caly dzien i jeszcze maja pretensje ze ktos do nich przychodzi, ostatnio po dowod jak chodzilam myslslam ze jej klapne w pape, wierzycie kazala mi isc sobie kupic dlugopis do kiosku bo ona mi nie da swojego, dopiero jak jabe wydarlam na nia bo przeciez to jest jej zasrany interes to popatrzyla na mnie jakbym jej cos zrobila i dala dlugopis.
Anochi niesttey trzeba pomeczyc, a u mnie nawet jak ma katar i zatkany nos to musi miec smoka mimo ze oddychac nie moze, jest krzyk przy zasypianiu ale musi byc smok.
Evie hahaha dobrze napisalas 😁 😁

hej Wam,
Evie mam pytanie, bo piszesz, że dostałaś maść z antybiotykiem do smarowania za uszkami - a co się działo malutkiej za uszkami? Bo Łucji właśnie za uszkami robią się takie jakieś odparzenia, które trochę ropieją, oczyszczam jej to prawie codziennie, ale się zastanawiam, czy to też nie będzie atopowe zapalenie skóry (ja też to mam stwierdzone, więc może Łucja odziedziczyła po mnie 🤢), oprócz tego wciąż ma krostki na buzi, którymi kazała się pediatra nie przejmować, ale ostatnio się jej wzmogły plus pokazały się pod noskiem 🤨 heh...

druga sprawa to mam pytanie czy któraś z Was podaje już dzieciom krowie mleko? Łucja pije bebilon 3, ale dziś gadałam z kuzynką mojego Tomka, która jest lekarzem i swojemu synkowi małemu odkąd skończył roczek i miesiąc daje właśnie mleko krowie, mimo, że miał w niemowlęctwie lekką alergię na mleko, ale teraz jest wszystko ok. To samo druga kuzynka Tomka swojej córci 1,5-rocznej daje mleko z kartonu. Ponoć takie w proszku dla niemowląt niewiele różni się od zwykłego krowiego... sama już nie wiem, jeszcze pogadam z naszą pediatrą...


dużo zdrówka dla zakatarzonych! Życzę drożnych nosków 🙂

Mufka moja siostra ma za uszkami takie rany z ropa, mama ochodzila sie po lekarzach we wloszech ale podali jej tylko masc ktore pomogly. ale musi ciagle smarowac bo to ciagle sie ponawia.
Moja nie chce pic mleka modyfikowanego, nawet jak kaszke jej robie na mleku w proszku to nie chce jesc, a na zwyklym z kartonu wcina jak szalona. Mam znajoma ktora malej od 4 misiaca podaje mleko z kartonu i jest zdrowa jak ryba, zreszta moja mama tez dawala Vivianie takie mleko zwykle i nic jjej nie jest.
uciekam juz dobrej nocki

ja na razie po konsultacji z pediatrą pozostaję przy mleku dla alergików, jest okropne w smaku, ale małej zagęszczam go kaszą i mała to uwielbia, jej pierwsze "półsłowo" to kasza czyli KA, (półsłówka wymyśliłyśmy z koleżanką, dzieci często mówią sylabami, jej synek na kilka rzeczy mówił PA, np. lamPA, a BUraczki to było BU, słodkie to 🙂 jak wołam alę na kaszkę to ta od razu wesoło raczkuje i co chwile mówie "ka, ka, ka, kasa" czasami coś w pobliżu kaszy powie 🙂 a tak to nie chce nic mówić, tylko mamanamanamanamanama 😉
a tu co do mleka krowiego, jest wiele kontrowersji czy w ogóle pić mleko, ale cały świat jest teraz chemiczny i od tego nie uciekniemy 😞 http://babyonline.pl/mamo_to_ja_kuchnia_dla_najmlodszych_artykul,8061.html?print=1
Anoiłku współczuję babek, ja ostatnio coraz częściej spotykam normalne osoby w urzędach, pomogą, obsłużą z uśmiechem, a petent wychodzi zadowolony, wiadomo trafią się zołzy, ale ja i tak zawsze na do widzenia im mówię " dziękuję bardzo, (czasem) życzę miłego dnia i (obowiązkowo) do widzenia", trzeba uczyć kultury 😉 a może którejś zrobi się głupio? 🤔 😉

hej,

Oli, pamiętam, że Ty jesteś przeciwna mleku krowiemu w ogóle 🙂 ja też jestem sceptyczna w kwestii podawania go małym dzieciom, zwłaszcza, że to z kartonu jest podobno rozrabiane z proszku. Sama piję mleko do kawy i używam go do robienia budyniu, naleśników, ciast, itp. czasami jak mam ochotę na szklankę zimnego mleka, to też sobie wypiję.

ach tyle jest różnych dywagacji na temat żywienia...

Anochi, dzięki za ten artykuł.
fajnie gada Twoja mała, moja to przede wszystkim mamoooooooooo albo mamuuuuu, tato, daddi - to na dziadka, poza tym naśladowanie odgłosów różnych zwierzątek. słodkie to.

Mufka a jak idzie Łucji chodzenie? do mnie co chwile Ala podraczkowuje, bierze moje ręcę, przekręca odpowiednio i gdzieś mnie ciągnie 😉 a wczoraj przez chwilkę szła za jedną ręke ;D eh wolno idzie jej to chodzenie 😉

no Łucja za rączki chodzi, ale nie, żeby mnie namawiała, bym jej pomagała, tylko jak ją tak chwycę za rączki to idzie. Oprócz tego przy meblach drepta na boki sama, ale największą radość jej sprawia ostatnio jak się puści i sama stoi przez chwilę 🙂 a potem bam na pupę 🙂 bardzo jej się to podoba 🙃

Mufka napisał(a):

no Łucja za rączki chodzi, ale nie, żeby mnie namawiała, bym jej pomagała, tylko jak ją tak chwycę za rączki to idzie. Oprócz tego przy meblach drepta na boki sama, ale największą radość jej sprawia ostatnio jak się puści i sama stoi przez chwilę 🙂 a potem bam na pupę 🙂 bardzo jej się to podoba 🙃

hehe, dobre z ta pupą 🙂 Ala jeszcze nie odkrywała stania, jejku strasznie zwolniła, przy meblach chodzi już od 3 miesięcy a puścić się nie ma ochoty