MAMY SIERPNIOWE 2010 narazie fasolki:) | Forum o ciąży

kozinka napisał(a):

oli1978 napisał(a):

"Dziewczyny jak coś Wam napiszę to padniecie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Wyczytałam w Waszych postach, że jedna z 'grudniówek' jest mamą wcześniaczka i że są dodane zdjęcia jej malutkiej córeczki. Poszłam więc poczytać o porodach 'październikówek' i zobaczyć maleństwo mamy z grudnia a tam informacje w postach od pozostałych dziewczyn, że ta mama okazała się oszustką! Wyobraźcie sobie, że wymyśliła swój profil, fałszywą historię, że jest w ciąży, swój życiorys oraz to, że urodziła wcześniaka - a zdjęcia tego biednego maluszka ukradła z jakiegoś forum czy galerii internetowej... Co za przypadek! Albo dziewczyna była zaburzona psychicznie, albo miała dużą potrzebę odczuwania stanu błogosławionego... Jak można oszukiwać inne dziewczyny przez tyle miesięcy?! "


...przypadkiem trafiłam na ten wątek na styczniówkach...
...chyba nie ma gorszego zachowania niż granie na ludzkich emocjach i wymyślanie takich historyjek..."

ta dziewczyna miała chyba ze 3-4 konta na brzuszku,między innymi u nas na czerwcu miała rzekomo rodzić trojaczki,ale wszystko wyszło jak admin sprawdził IP i wyszło jej kilka kont z jednego kompa,dziewczyny poszukały jej awatara z czerwca (3 jajeczka) na necie i znalazły dokładnie to samo zdjęcie na jakiejś stronce o bliźniakach a jest to charakterystyczne zdjęcie bo z 3 komórek zapłodnione widać tylko 2) 😮 😮

Tak, zdjęcia wcześniaka też wstawiła z jakiegoś artykułu sprzed kilkunastu miesięcy na temat wcześniaków...żałosne-tylko po co ktoś wymyśla takie brednie? choroba jakaś czy co?? 😲

Mufka napisał(a):

hej dziewczyny korzystające z facebooka, zachęcam Was do polubienia naszej strony "tankujesz. przewijasz" - jest to akcja, którą chcemy rozkręcić razem z grupą znajomych rodziców. Chcemy zwrócić się do koncernów paliwowych, by na swoich stacjach benzynowych umieszczały przewijaki dla dzieci. Sprawę planujemy również rozdmuchać w mediach, a zaczynamy właśnie od facebooka.
Ja niestety nie trafiłam jeszcze na stację z przewijakiem, w podróży musiałam więc przewijać Łucję - latem na kocyku na trawie, a teraz w samochodzie, co jest wielce problematyczne, bo Łucja tego nie cierpi, płacze.
Mam nadzieję, że poprzecie naszą akcję. Jeżeli znacie jakieś stacje z przewijakami, to dajcie znać, chcemy stworzyć taką mapę stacji przyjaznych dzieciom, żeby rodzice wiedzieli gdzie mogą się spokojnie zatrzymać w trasie.

Popieram-dobry pomysł! Też mam zawsze problem z przewijaniem tylko nie wszędzie są stacje benzynowe co kilka kilometrów i jak jechaliśmy do Bolesławca to bez zatrzymania się na poboczu nie da się z kupką czekać na stację bo nawet godzinę trzeba by było 😜

Sabcia napisał(a):

Kurde tak pusto tu dzisiaj, a ja mam problem. Byłam już drugi raz u lekarza i nic więcej nie wiem, wczoraj było już lepiej i lekarka powiedziała,że to się już kończy, ale dziś znowu źle mi to wygląda. Podsuwam fotkę z przed godzinki, może któraś z Wam mi podpowie co może być przyczyną takich krostek.
[URL=http://fotoo.pl/hosting-zdjec/2011-11/4a979884/pb022827.jpg.html][IMG]http://fotoo.pl/zdjecia/thumbs/2011-11/4a979884.jpg[/IMG][/URL]
Może ryż? Wyczytałam na innych forach, ze ryż mocno może uczulać i zdjęcia dają identyczne co ma Amelka na pleckach, wyślę Wam tą fotkę tego dziecka, co prawda ono ma na buzi, ale Amelka ma takie całe plecki
[URL=http://fotoo.pl/hosting-zdjec/2011-11/1b83c5c8/am.jpg.html][IMG]http://fotoo.pl/zdjecia/thumbs/2011-11/1b83c5c8.jpg[/IMG][/URL]
Oli Ty masz już starszą Córkę może wiesz co by pomogło? Mówiła mi dawać oliwkę do kąpieli a po kąpaniu smarować wazeliną. robię tak ale jak widać skutki odwrotne... CO ROBIĆ??? Myślicie by iść do dermatologa?
Mówi że to nie na mleko, ale może odstawię na jakiś czas i sprawdzę sama, ale czym w takim razie to zastąpić? Amelka na noc pije kaszkę lub mleko z kleikiem kukurydzianym i w nocy dwie butelki dodatkowo. to co mam Jej dać w zamian? Woda i herbatka nie działa..... 😞 😞 😞 😞 😞 POMOCY czuję się tak źle że nie wiem jak pomóc własnemu dziecku..... 😞 😞 😞 😞 😞

Sabcia ile mleka Amelka piej w ciągu dnia??? pytam o ml.Wiesz że dzieci w wieku naszych maluszków powinny wypijać nie więcej niż 600 ml mleka dziennie??? a Twoja mała wypija 3 flaszki od wieczora do rana??? może to właśnie nadmiar mleczka co???

Sabcia napisał(a):

Kasia38 napisał(a):

Sabcia napisał(a):

Kurde tak pusto tu dzisiaj, a ja mam problem. Byłam już drugi raz u lekarza i nic więcej nie wiem, wczoraj było już lepiej i lekarka powiedziała,że to się już kończy, ale dziś znowu źle mi to wygląda. Podsuwam fotkę z przed godzinki, może któraś z Wam mi podpowie co może być przyczyną takich krostek.
[URL=http://fotoo.pl/hosting-zdjec/2011-11/4a979884/pb022827.jpg.html][IMG]http://fotoo.pl/zdjecia/thumbs/2011-11/4a979884.jpg[/IMG][/URL]
Może ryż? Wyczytałam na innych forach, ze ryż mocno może uczulać i zdjęcia dają identyczne co ma Amelka na pleckach, wyślę Wam tą fotkę tego dziecka, co prawda ono ma na buzi, ale Amelka ma takie całe plecki
[URL=http://fotoo.pl/hosting-zdjec/2011-11/1b83c5c8/am.jpg.html][IMG]http://fotoo.pl/zdjecia/thumbs/2011-11/1b83c5c8.jpg[/IMG][/URL]
Oli Ty masz już starszą Córkę może wiesz co by pomogło? Mówiła mi dawać oliwkę do kąpieli a po kąpaniu smarować wazeliną. robię tak ale jak widać skutki odwrotne... CO ROBIĆ??? Myślicie by iść do dermatologa?
Mówi że to nie na mleko, ale może odstawię na jakiś czas i sprawdzę sama, ale czym w takim razie to zastąpić? Amelka na noc pije kaszkę lub mleko z kleikiem kukurydzianym i w nocy dwie butelki dodatkowo. to co mam Jej dać w zamian? Woda i herbatka nie działa..... 😞 😞 😞 😞 😞 POMOCY czuję się tak źle że nie wiem jak pomóc własnemu dziecku..... 😞 😞 😞 😞 😞

Sabcia ile mleka Amelka piej w ciągu dnia??? pytam o ml.Wiesz że dzieci w wieku naszych maluszków powinny wypijać nie więcej niż 600 ml mleka dziennie??? a Twoja mała wypija 3 flaszki od wieczora do rana??? może to właśnie nadmiar mleczka co???

4 razy po 250ml na dobę.

to myślę ze o jakieś 500 ml za dużo 😞 😞 Sabcia zobacz na internecie tam są tabelki i zalecają nie więcej jak 600 ml na dobę, myślę że ma nadmiar mleczka... idź do lekarza i powiedz ile mleka podajesz myślę że to najlepszy pomysł.....ale zalecam internet też

http://www.babyboom.pl/forum/zywienie-dzieci-porady-f346/posilki-11-miesiecznego-dziecka-38534/

zobacz tu ekspert odpowiada na pytanie ile mleka na dobę

mam nadzieję że pomogłam troszkę 🙂 🙂 🙂 buziole dla Amelki bidulki ale mi jej żal pewno ją to swędzi niemożebnie 😞

Sabcia ja też uważam że w diecie Amelki może być za dużo mleka! Dużo też wypija go w nocy bo "2 butelki" jak napisałaś..kurcze w nocy brzuszek powinien odpoczywać-cały organizm może spróbuj jej właśnie w nocy ograniczać na max ilość mleka-zastąp wodą -powinna się najeść przed snem np. kaszką i nie dojadać tak dużo podczas snu. Kamil mi też "szukał" cycka w nocy podczas snu- ale zaczęłam mu ograniczać i uspokajać smokiem i coraz rzadziej dojada są noce że wcale!
Swoją drogą ryż też może powodować to uczulenie ale stawiam na nadmiar mleka na tą chwilę. Nigdy nie miała takiego moja córcia..U Kamila to na kaszkę wyglądało inaczej..
Uściski dla Amelki! Bardzo współczuję i mam nadzieję że uda Ci się dojść-od czego to jest-jak najszybciej 😘

No to jestem w szoku-! 🤢 nie wierzę że to po owocach..być może po tym czym są pryskane - chyba coraz rzadziej można w mieście zjeść owoc w "czystej" postaci-wiem to po sobie mnie jabłka kupione w sklepach dosłownie "żrą" powodują swędzenie wokół ust i drapanie w gardle, to samo jest po innych owocach. Mam sprawdzone miejsca gdzie owoce są pewniejsze albo "ze wsi" typowe-wtedy nic mi po nich nie dolega 🙂 Moja córka wcinała kiedyś owoców masę!! MASĘ! Uwielbiała-nawet cytrusowe choć są najmniej "nasze" zawsze sparzone skórki lub umyte w gorącej wodzie i NIGDY NIE MIAŁA PO TYM UCZULENIA! Nadal stawiam na mleko lub ryż albo po prostu konserwanty! Szkoda że jesteśmy coraz bardziej pozbawiani dostępu do naturalnych produktów 😞 pakujemy w siebie i w dzieci konserwanty i takie "jaja" się z nami i dziećmi dzieją i wciska się nam kit że "owoce" be-NIEPRAWDA prawdziwy owoc nie szkodził nigdy. Dodam tylko że jak widzę na półce z produktami dla naszych dzieci "jogurt" z terminem ważności 6 miesięcy bez lodówki to jestem zdruzgotana! TO na pewno szkodzi! Lepiej kupić jogurt niby dla wszystkich ale trzymany w lodówce z terminem do 14 dni! Takie "jogurty dla dzieci pow. 6 miesiąca" z nie wiadomo czym w swojej zawartości są ogniwem zapalnym do burzy w organiźmie, który później eliminuje-nie tolerując zwykłego jabłka, banana (umytego dobrze przed podaniem), gruszki i innych owoców...biedni jesteśmy z naszymi udogodnieniami, gotowymi przetworzonymi produktami i "mądrymi" lekarzami...Sorki za elaborat...
Sabcia -czekam na wieści na forum w najbliżych dniach o Amelce! Niech się wyjaśni żeby tylko zeszła ta wysypka!

PS: wczoraj byliśmy za 4 podejściem na szczepieniu:odra, świnka, różyczka..Kamil spał po nim 3,5 godziny 🤪-od urodzenia w dzień tyle nie spał 😜 ale na szczęście na razie żadnych temperatur i innych ubocznych objawów.. 😉

Polecam artykuł :http://www.zuzu.pl/weganizm/ca%C5%82-prawda-o-piciu-mleka-spo%C5%BCywaniu-produkt%C3%B3w-mlecznych
kto ma czas i ochotę 🙂 a Sabcia dla Ciebie szczególnie apropo mleka 😜 i nieszczęsnej wysypki..

www.zuzu.pl/weganizm/ca%C5%82-prawda-o-piciu-mleka-spo%C5%BCywaniu-produkt%C3%B3w-mlecznych


...chyba coś się źle wkleiło poniżej-dlatego jeszcze raz "wklejam" 😜

MLEKO A MLEKO TO DWA INNE ŚWIATY........................SABINA PODAJE MLEKO MODYFIKOWANE KTÓRE NI JAK MA SIĘ DO KROWIEGO 🙂

JEDNAK JEGO NADMIAR TEŻ NIE SŁUŻY 🙂

Sabcia napisał(a):

Heyka, dziś zadzwoniłam do przychodni i pytam co mam robić, ze nic mi nie pomaga i czy moge jeszcze podejść. Poszłam i wzięli Nas do izolatki, bo same już się bały o inne dzieci. Przyszły aż dwie lekarki i dały mi PILNE skierowanie do dermatologa. fajnie bo udało się tego samego dnia, i okazało się, ze Amelka nie może żadnych słodyczy a co najgorsze żadnych owoców, nawet banan, którego bardzo lubi. Dostałam mega leków i maści i olejek do kąpieli wydałam ponad 130 zł. SZOK. Ale każdego lekarza pytałam czy to może być od za dużej ilości mleka, to każdy mówił, że NIE. A dermatolog powiedział, ze może tyle pić, bo to nie jest od tego. Ale dziś w nocy nie dałam mleka ani jednego i przy tym pozostanę. Więc dziewczyny, obserwujcie dzieciaczki po owocach, bo jak widać po czasie dopiero Nam to wyszło...

Buziaczki

no cóż ja medycyny nie kończyłam ale...........................coś mi teoria owoców nie pasuje 😞 😞 😞 ale ja blondynka gupia jezdem 🙂 🙂 upssss już nie blondynka 🙂 🙂 🙂 🙂 mimo wszystko mleko bym ograniczyła no może owoce nie do końca................ 🙂 🙂

Kasia38 napisał(a):

MLEKO A MLEKO TO DWA INNE ŚWIATY........................SABINA PODAJE MLEKO MODYFIKOWANE KTÓRE NI JAK MA SIĘ DO KROWIEGO 🙂

JEDNAK JEGO NADMIAR TEŻ NIE SŁUŻY 🙂

A te modyfikowane to z jakiego jest wytwarzane? z ludzkiego? 😉 to zmodyfikowane mleko krowie!

oli1978 napisał(a):

Kasia38 napisał(a):

MLEKO A MLEKO TO DWA INNE ŚWIATY........................SABINA PODAJE MLEKO MODYFIKOWANE KTÓRE NI JAK MA SIĘ DO KROWIEGO 🙂

JEDNAK JEGO NADMIAR TEŻ NIE SŁUŻY 🙂

A te modyfikowane to z jakiego jest wytwarzane? z ludzkiego? 😉 to zmodyfikowane mleko krowie!

no ba! jednak jest zmodyfikowane 🙂 🙂 i chyba nie ma takiej szkodliwości jak krowie 🙂 skoro podajemy dzieciom 🙂 własnie zamiast krowiego 😜 😉

i to maiłam na myśli mówiąc o różnicach 🙂 żebym była dobrze zrozumiana ....

pozdrawiamy i idziemy odpoczywać , miłego wieczorowania

hejka!!! bardziej to ma uczulenie na pestycydy w owocach a nie na same owoce!!!! a co do mleka to kazdy producent podaje na opakowaniu ile danego mleka podawac dziecku by nie zaszkodzic trzeba czytac co na opakowaniu .... wiec ja wnioskuje ze Za dużo mleka + pestycydy z owoców = wysypka !!!!!!!
a co do mleka zmodyfikowanego to i tak to mleko krowie tylko odpowiednio przetworzone dla wieku dziecka i dodane potrzebne składniki i nie naturalne tylko tez przetworzone !!!! kiedyś podawalo sie dzieciom tylko mleko krowie nie byli modyfikowanych i dzieci żyły....a my niby jakie dostawałyśmy jak mamy nas nie mogły karmić cyckiem .... nie przesadzajmy wszystko jest dla ludzi i dzieci tylko wszystko w nadmiarze szkodzi - fakt kiedyś nie było tylu chemicznych ulepszaczy ale niestety ludzie są sami sobie winni .... NIE DAJMY SIĘ ZWARIOWAĆ!!!!!

ALE MAM NADZIEJE ZE MALEJ SZYBCIUTKO MINIE I BEDZIE OK BUZIOLE OD CIOCI I MAKSA 😘 😘 😘 😘

anycool napisał(a):

hejka!!! bardziej to ma uczulenie na pestycydy w owocach a nie na same owoce!!!! a co do mleka to kazdy producent podaje na opakowaniu ile danego mleka podawac dziecku by nie zaszkodzic trzeba czytac co na opakowaniu .... wiec ja wnioskuje ze Za dużo mleka + pestycydy z owoców = wysypka !!!!!!!
a co do mleka zmodyfikowanego to i tak to mleko krowie tylko odpowiednio przetworzone dla wieku dziecka i dodane potrzebne składniki i nie naturalne tylko tez przetworzone !!!! kiedyś podawalo sie dzieciom tylko mleko krowie nie byli modyfikowanych i dzieci żyły....a my niby jakie dostawałyśmy jak mamy nas nie mogły karmić cyckiem .... nie przesadzajmy wszystko jest dla ludzi i dzieci tylko wszystko w nadmiarze szkodzi - fakt kiedyś nie było tylu chemicznych ulepszaczy ale niestety ludzie są sami sobie winni .... NIE DAJMY SIĘ ZWARIOWAĆ!!!!!

ooo 🙂 🙂 jak być przy tym była Lucynko 🙂 🙂 🙂

a pytałaś może Jakuba o te środki do smarowania dla mnie ???zaczynam przypominać córkę młynarza 😞


OOOO DZIĘKUJĘ ZA OKLASKA 🙂 🙂 🙂 ALE JA SPOSTRZEGAWCZA JESTEM 🙂