Skocz do zawartości

MAMY SIERPNIOWE 2010 narazie fasolki:) | Forum o ciąży


Dorunia700

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Hej laski, pospałam sobie, na śniadanko koktajl truskawkowy i cukierki krówki 😉 a propo przemiłych tekstów znajomych i rodziny, ja juz też sie nasłuchałam, ostatnio koleżankę spotkałam i ona mówi do mnie" noooo nie jestem wcale aż taka wielka jak to wszyscy mówią".... wow! a moja siostra przedwczoraj: "jakie udzicha masz grubasko, nie siedź tak!"
ale wiecie co, płakać nie będę, A tobie PAlibulko nie pozwalam się wstydzić siebie. mamy piękne brzuszki i możemy sobie przytyć bo jesteśmy w ciąży!! A te mądralińskie paniusie, które teraz najbardziej komentują za plecami, za karę w swojej ciąży przytyją dwa razy tyle co myyyy!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 24,8 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Wiojojka

    2267

  • anochi

    3640

  • Mufka

    1833

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Haha, a propos mistrza zorganizowania to ja wczoraj zreasumowałam ile mamy jeszcze czasu a co mamy zrobione w mieszkaniu pod kątem dziecka i wyszło mi wielkie nic i kupa rzeczy do zrobienia. Zaczełam to wszystko mojemu mistrzowi wyłuszczać i generalnie zrobiło się niewesoło, bo większość rzeczy na jego głowie. boroczek. No czeka nas konkretne przemeblowanie, kupno samochodu, obrona dyplomów w lipcu, Tomek jeszcze robi tą kołyskę. Generalnie dużo w małym czasie... ale damy rady ja myślę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej Brzuchy 🙂

Nadrobilam straty za wczoraj i musze Wam powiedzec ze u mnie niestety odwrotnie u mnie znowu wszystcy komentuja ze za chuda jestem ze mi tylko brzuch rosnie... i to tez mile nie jest bo to mowia w tym sensie jakbym nie jadla glodzila sie wrecz i nie dbala o siebie i dzidziusia... i to tez nie jest mile jak spotykam kogos znajomego i slysze " no tak mowila mi ze ty jestes chudzina w tej ciazy jesz ty cos w ogole" szkoda gadac 🙂
Melduje rowniez ze dzis pogoda nedzna nadlal zachmurzone niebo i deszczem pogania....

Palibulka wszyscy mezczyzni sa tacy chyba bo moj tez jest tak zorganizowany ze hoho... on sie mnie wczoraj pyta: "Kochanie a jak kupimy wozek zuzi to ile w nim pojezdzi" na to ja " ze dwa lata moze mniej" a on na to : "to pozniej bedzie trzeba nowy kupic?".... rece opadaja musialam go wyprowadzic z bledu ze dzieci w wieku 2 lat chodza 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
tak jest! hahaha albo i więcej!!!!! całe szczęście Remke mówi tak: " kochanie ja tam widzę tylko piękny okrąglutki brzunio w którym mieszka nas syn 🙂" i chyba to prawda bo ostatnio poskarżył się naszej przyjaciółce że on sie czuje strasznie jak ja tak mówie że gruba jestem, ze jak mi masuje stópki to on widzi tylko moje stópki a nie balerony tak jak to ja mówię i on nie wie już co ma ze mna robić żebym się tak nie postrzegała 😉 hehhehee się zestresował chłopaczyna 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mufka: my też mamy jeszcze kupno samochodu przed sobą i kurde to pownna być dla chłopa czysta przyjemność a tym czasem to bardziej ja i teściowa jesteśmy zajarane samochodami i kombinujemy co by tu kupić, normlanie to jakiś koszmar jest z nimi!

Kornelka: ja też na początku byłam codziennie kontrolowana przez rodziców czy na pewno jadłam 😁 hahahhaha zawsze odpowiadałam ze " nie uznalam ze nie będę jesc' 😉
a co do chodzenia - ma Twój chłop mistrza!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Przeczytałam gdzies kiedyś w jakiejś książce, że jesli kobieta narzeka na swoj wygląd swojemu mężowi , że jest gruba, brzydka, ma krzywe nogi itd., no facet wlasnie wtedy dopiero zaczyna zauwazac te wszystkie mankamenty, wczesniej nawet by nie pomyslał ze coś jest z nami nie tak . Ja niestety tez tak robie i marudzę : jaki nos! jaki celulit, wielka dupa. to chyba wynika z tego że chciałybysmy zeby nasi panowie bardziej nas komplementowali, a ze tego nie robią, my wytykamy sobie przy nich własne kompleksy, żeby oni stanowczo im zaprzeczali, dzieki temu my baby czujemy sie lepiej. My chyba jednak jesteśmy skomplikowane i to dość tak!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mowie Wam mnie to czasem juz rece opadaja 🙂
Zazdroszcze Wam jak tak opowiadacie o tej szkole rodzenia tez bym polazla ale jestem tu sama to przeciez sama nie bede chodzic... tak dziwnie chyba sama mowiesz Palibulka ze macie zajecia z tatusiami 😞 a moj siedzi 460km ode mnie 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
witajcie brzuszki 🙂
ja zapisałam się na szkołę rodzenia, ale jest ryzyko, ze na połowie zajęć nie będzie mojego męża, a to będą w większości właśnie zajęcia dla tatusiów 😞 zobaczymy co wtedy zrobię, ale oprócz zajęć dla tatusiów są tez ważne dla nas, czyli pielęgnacja, ćwiczenia oddechów, zwiedzanie oddziału, rozmowa z neonatologiem itd, więc i tak uważam, ze warto
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam 🙂

Ja dziś znów w domku 🙂 Rano tylko musiałam zwlec się do lekarza. Na szczęście pogoda we Wrocławiu cudowna jak na ostatnie standardy 🙂 Nie pada, nie wieje, słonko delikatnie świeci i jest dość ciepło 🙂
Od wczoraj mam stan podgorączkowy 37,2, lekki katar ale na szczęście ból gardła minął 🙂 no i walczę- mleczko z miodem, herbata z cytryną, woda z sokiem malinowym 🙂 Bułka na gardło lekarka poleciła mi tabletki do ssania- isla, wczoraj brałam, dziś po bólu, przynajmniej na razie. Zdrówka życzę 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kornelka u mnie też są dziewczyny bez tatusiów i przychodzą z mamami albo kumpelkami a czasem same bo nawet jeżeli nie ma partnera to przy ćwiczeniach panie położne biorą właśnie te mamusie które są bez towarzystwa a jeżeli jest teoria to posłuchasz Ty a potem przekażesz - wiadomo to nie to samo ale naprawdę warto bo ta szkoła dodaje otuchy, uspokaja i utwierdza Ci w przekonaniu że dasz radę! 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kornelia, jak ja bym nie miała wyboru, a miałabym ochotę, to zapisałabym się sama do szkoły rodzenia, niezależnie od tego czy reszta babek chodzi z partnerami czy bez. Zawsze to jakaś rozrywka, no i dodatkowe informacje. Czasami tak się układa, że nie da rady razem. Mój też często wyjeżdża i nie wiem czy będzie na wszystkich zajęciach, anochi też, więc się nie smutaj 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja tam się nie smucę, ostatnio na pierwszych zajęciach trzeba było się przedstawić i z kim się przyszło, no to ja od razu, że "przyszłam tutaj z Dorotką, byśmy się mogły bardziej poznać i siebie nauczyć " 🙂 jak to fajnie zwalać wszystko na dziecko 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wogóle, to Bułka, Mufka, Wiojojka chciałam powiedzieć, że rozbawiłyście mnie do łez wczorajszą wieczorną rozmową o waleniach wielorybach itp 🙂 Kto by się tym wszystkim przejmował będąc w ciąży! Olać to 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
a proszę bardzo 🙂 ja to z reguły jestem raczej nieśmiała i nie lubię się gdzieś wciskać czy wpraszać, a teraz widzę nowe możliwości 🙂 jakoś łatwiej mówić, ze dziecko coś chciało, niż że ja jestem ciekawa 😉 albo że mi dziecko uciekło i go szukam, a sama ją wysłałam w to miejsce itd itd 🙂 zaczyna mi się to podobać 🙂 zasłanianie się mniejszą istotka 🙂 trochę wredne 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ika: bo to chyba najlepiej tak na wesoło - no bo co zrobisz? buta nie zjesz? przecież sie teraz nie odchudzimy, ale przychodzi taki moment że kurde bela szlag cie trafia jak patrzysz w lustro 😞
ja wam powiem szczerze mi to na maksa wy pomagacie, jak sobie posłucham że nie ja jedna przytyłam albo mam chandrę albo że czuje się fantastycznie to aż chce sie żyć i turlać się dalej przez tą ciążę 😉 😘 😘 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja mam jeszcze jeden sposób na tycie 😉 po remoncie na początku roku nie mamy dużego lustra w domu (bo miało być w drzwiach szafy, na którą nas na razie nie stać 🙂) i ja siebie po prostu nie widzę 🙂 chociaż czasem żałuję, bo nie widzę tez tego mojego brzusia ;(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...