Skocz do zawartości

MAMY SIERPNIOWE 2010 narazie fasolki:) | Forum o ciąży


Dorunia700

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 24,8 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Wiojojka

    2267

  • anochi

    3640

  • Mufka

    1833

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
tortille zrobiłam z 300 g mąki kukurydzianej i 150 g pszennej z dodatkiem 100 g margaryny i około półtorej filiżanki wody zimnej, trzeba to zagnieść, po czym formować kulki i wywałkować na placuszki, a następnie smażyć.

Sos, to taka moja wariacja na temat chili con carne: mięso mielone (około pól kg) z łopatki podsmażam na cebulce, do tego sól, papryka słodka, papryczki chili (ja dałam paprykę ostrą i tabasco), puszka czerwonej fasoli, pół puszki kukurydzy, trochę majeranku i kminku, podlewam trochę wodą, a na koniec czosnek.

No i placuszki można zawijać z tym sosem lub po prostu przełożyć = do środka sos, placuszki góra dół.
W sumie proste.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SARA DLA TWOJEGO DOMINICZKA SPECJALNE BUZIACZKI Z OKAZJI UKOŃCZENIA DZIŚ ROCZKU 🙂 🙂JAKO OSTATNI ROCZNIAK NA NASZYM FORUM NIECH PRZYJMIE WOREK CAŁUSÓW , ŻYCZENIA ZDRÓWKA , I SZCZĘŚCIA, I MIŁOŚCI OD RODZICÓW TYLE ILE TYLKO DA RADĘ UDŹWIGNĄĆ

POZDRAWIAMY MAXIMILIAN I CIOCIA KASIA
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
DOMINISIU ROŚNIJ DUŻY I GRZECZNIUTKI 😁
jejku jakie nasze dzieci już duże, wszystkie już mają roczek, masakra jak ten czas leci 🤪
a ja właśńie dzwoniłam do prywatnego żłobka i idziemy dzisiaj go obejrzeć i jakoś po telefonie zrobiło mi się słabo i płaczliwie, jak ja mam tego mojego skarba oddać w obce ręce, czy jej nei zrobię krzywdy? siedzę teraz i cały cza ją tulę 😉 nawet jestem zazdrosna o to, że do kogoś innego się będzie uśmiechać i z kimś innym dobrze bawić 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mufka napisał(a):
tortille zrobiłam z 300 g mąki kukurydzianej i 150 g pszennej z dodatkiem 100 g margaryny i około półtorej filiżanki wody zimnej, trzeba to zagnieść, po czym formować kulki i wywałkować na placuszki, a następnie smażyć.

Sos, to taka moja wariacja na temat chili con carne: mięso mielone (około pól kg) z łopatki podsmażam na cebulce, do tego sól, papryka słodka, papryczki chili (ja dałam paprykę ostrą i tabasco), puszka czerwonej fasoli, pół puszki kukurydzy, trochę majeranku i kminku, podlewam trochę wodą, a na koniec czosnek.

No i placuszki można zawijać z tym sosem lub po prostu przełożyć = do środka sos, placuszki góra dół.
W sumie proste.

mogę u Ciebie zamieszkać?? albo chociaż bywać na obiadach i podwieczorkach ciastowych 😁??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wiojojka napisał(a):

nie martw się Anochi, nikt nie zrobi twojej córeczce krzywdy, a już na pewno nie ty posyłając ją do żłobka 🙂

wiem, wiem, ale wiecie serce mówi inaczej 😉 zobaczymy jak ten żłobek nam się spodoba, zawsze możemy poszukać innego
ciekawe jak Jerzyk czuje się w żłobku
Tortilla też brzmi super, ale u nas fasolka nie przejdzie więc będzie więcej papryki 😉 Mufka może napiszesz kiedyś książkę kucharską?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
100 latek dla Dominiczka 🙂 wiele uśmiechu każdego dnia i niech Cię dobra passa nie opuszcza 🙂

Dziś Jerzyk spędził pierwszy dzień w żłobku 🙂 byliśmy już na 7-mą (bo mama miała na 7:30 do pracy) zostawiłam małemu pieluszki, chusteczki, ubranka na przebranie i jedzonko oraz picie. Jerzyk oczywiście zachwycony nowymi zabawkami nawet nie zauważył jak wyszłam 😞 a ja już przed budynkiem o mało się nie popłakałam że Go tu zostawiam 😞 😞 😞 ale Pani obiecała i pisała do mnie sms że wszystko jest ok nawet przysłała mi zdjęcie grupowe 🙂 Okazało się że Jerzyk nie spał wcale choć wstał o 6:20 i dopiero jak wracaliśmy do domku zasnął w aucie i spał jeszcze w domku przez 2,5 godzinki 🙂 Ale po przebudzeniu był jakiś rozbity, marudził i jest zmęczony. Ale ogólnie jestem zadowolona i On chyba też 🙂
Na szczęście jutro całą rodzinką siedzimy w domku 🙂


P.S. Tylko nie piszcie że Jerzyk źle siedzi wiemy o tym i za chwilę miał nóżki z przodu 🙂 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Rusałka super, żę Jerzyk dobrze się bawił, rozumiem Twój ból bo też mnie to czeka i już mi źle 😞
byłam dzisiaj w dwóch żłobkach, jeden taki właśnie jakby domowy, do 12 dzieciaków, całkiem spoko, drugi to super ekstra instytucja, żłobek + przedszkole, zajęcia z angielskiego, baletu, basen itd i kobieta ze mna gadała o miejscu w żłobku, ale dopiero za rok 🤪 chyba to żłobek dla super ęą bogaczy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam Witam
Od razu przepraszam, za długą nieobcność . Skomplikowało mi się trochę życie. Z dnia na dzień doweidziałam się, że dostałam pracę i wszystko się zmieniło. Domiś u opiekunki, ja wracam zmęczona, tak że brak mi sił na cokolwiek, ale trzeba trzymać się dzielnie 😉
Składam wszystkim solenizantom spóźnione życzenie i wraz z Dominikiem oficjalnie zamykamy ostatni roczek naszych sierpniowych maluchów :* :* :*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kochane Dziewczyny , dopiero przeczytałm Wasze wcześniejsze wpisy. Bardzo bardzo dziękujemy za pamięć i życzenia, naprawdę OGROMNA NIIESPODZIANKA !!!! Aż mi się łezka w oku kręci 😉 Jeszcze raz wielkie dzięki i buziaki dla Was Mamusie . Co dużo gadać można na Was liczyć 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
zyjemy mamy sie dobrze.... hubi mial to cholerne szczepienie na odre rozyczke i swinke w 7 dobie po szczepieniu temperatura 39.8..... i tak przez 3 dni a pozniej 2godzinna wysypka. broi jak szalony. wlasnie robi hallo hallo hehe. z dnia na dzien jest coraz bardziej nerwusiaty a za pokrywke od garnka glowe dalby sobie uciac. sto lat dla solenizantow.... aaaa i wszystko wymusza placzem.... skubany!!!!! a starszy oskar 1 wrzesnia do przedszkola poszedl awansowal do drugiej grupy.... plakalam jak bobr jak wchodzil do sali... a on ani buzi ani pocaluj mnie w dupe tylko poszedl w cholere na grupe. a przy odbiorze nie chcial do domu isc...... pozdrawiamy i slemy buziaki!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rusalka1980 napisał(a):
100 latek dla Dominiczka 🙂 wiele uśmiechu każdego dnia i niech Cię dobra passa nie opuszcza 🙂

Dziś Jerzyk spędził pierwszy dzień w żłobku 🙂 byliśmy już na 7-mą (bo mama miała na 7:30 do pracy) zostawiłam małemu pieluszki, chusteczki, ubranka na przebranie i jedzonko oraz picie. Jerzyk oczywiście zachwycony nowymi zabawkami nawet nie zauważył jak wyszłam 😞 a ja już przed budynkiem o mało się nie popłakałam że Go tu zostawiam 😞 😞 😞 ale Pani obiecała i pisała do mnie sms że wszystko jest ok nawet przysłała mi zdjęcie grupowe 🙂 Okazało się że Jerzyk nie spał wcale choć wstał o 6:20 i dopiero jak wracaliśmy do domku zasnął w aucie i spał jeszcze w domku przez 2,5 godzinki 🙂 Ale po przebudzeniu był jakiś rozbity, marudził i jest zmęczony. Ale ogólnie jestem zadowolona i On chyba też 🙂
Na szczęście jutro całą rodzinką siedzimy w domku 🙂


P.S. Tylko nie piszcie że Jerzyk źle siedzi wiemy o tym i za chwilę miał nóżki z przodu 🙂 🙂 🙂




Grażynko gratuluję siły 🙂 podziwiam Cię i choć wiem, że mus to mus to mnie tak jak i Tobie pękało by serce 😞 😞 życzę z całego serca OBY JERZOWI SZŁO TAM TAK JAK PIERWSZEGO DNIA bez łez i żalu 🙂 🙂 🙂 trzymam kciuki kochana i podziwiam podziwiam bardzo podziwiam

maluchy w grupie wyglądają ślicznie zawsze mnie rozczula widok maluszków bawiących sie w kółeczku 🙂 te grubaśne łapki , malutkie nóżki w skarpetkach 🙂 🙂 🙂 i miny pełne skupienia no dla mnie bomba 🙂 🙂 tylko jeść je łyżkami
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
noooooo 🙂 też właśnie chciałam napisać, że tak zajebiście siedzą sobie dzieciaczki i wspólnie kombinują przy zabawkach 🙂 słodziuchne
dobra, robię żurek, dziękuję za przepisy dziewczyny, zachowałam i na pewno z nich skorzystam 🙂
Sara to fajnie, że dostałaś pracę, gratuluję! a gdzie ci się udało? tylko teraz tak jak piszesz jesteś zagoniona i zmęczona, trzymamy kciuki 🙂 początki są najcięższe 🙂
Widzisz Rusałko jakiego masz dzielnego synka 🙂 tyle wrażeń a jak sobie świetnie dał radę, i jego mama również 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wiojojka napisał(a):
[quotemogę u Ciebie zamieszkać?? albo chociaż bywać na obiadach i podwieczorkach ciastowych 😁??


hi hi, jasne Wiojojka, zapraszamy Cię serdecznie pod nasze skrzydła, z Wojcieszkiem na dokładkę 🙂 ...no dobra, Marcin też się załapie 😉

my pozdrawiamy z Krakowa, gdzie jesteśmy u mojego brata, który ma dziś koncert swojej rockowej grupy w jednym z klubów krakowskich. Ja siedzę aktualnie przy śpiącej Łucji w mieszkaniu brata, ale za niedługo zmieni mnie Tomek, zebym i ja mogła posłuchać trochę koncertu 🙂 ale fajnie, cieszę się tym Krakowem, tak dawno już tu nie byłam...

dla Dominisia naszego najmłodszego serdeczne uściski, buziaczki i gromkie sto lat!!!!

Rusałka, przesłodkie to zdjęcie ze żłobka, widać, że mały ma się tam calkiem dobrze. Moja Łucja już by wyła, że ktoś inny bawi się zabawką, strasznie jest jakaś zazdrosna o zabawki i kompletnie nie wiem skąd jej się to wzięlo.. 😮

Anochi, rozumiem Cię bardzo dobrze, też by mi się serce krajało, sądzę, że każdej z nas... ale na pewno jakoś się oby dwie do tego przyzwyczaicie i będzie dobrze 🙂

ściskamy wszystkich serdecznie - krakowiaczki Łucja i Mufka 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć 🙂
Jeszcze raz dziękujemy 😘
Co do pracy to od 1 września pracuje w publicznym przedszkolu. Dostałam najmłodszą grupę i jest dosyć ciężko, bo przez kilka godzin dziennie około 100 razy (albo i więcej) słyszę "buuu,a gdzie moja mamusia?" 🙂 ech podobno taki stan utrzymuje się do października a nawet i listopada 😉 A mój Domiś trafił do opiekunki, emerytowanej wychowawczyni żłobka, taka kobiecina po 50, ale ma podejście do dzieci. Widzę, że przypadła mu do gusty. Jedyny minus to kasa bo bierze 7 zl za godzine 🤢
Buziaki, miłej niedzieli
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sara85 napisał(a):
Cześć 🙂
Jeszcze raz dziękujemy 😘
Co do pracy to od 1 września pracuje w publicznym przedszkolu. Dostałam najmłodszą grupę i jest dosyć ciężko, bo przez kilka godzin dziennie około 100 razy (albo i więcej) słyszę "buuu,a gdzie moja mamusia?" 🙂 ech podobno taki stan utrzymuje się do października a nawet i listopada 😉 A mój Domiś trafił do opiekunki, emerytowanej wychowawczyni żłobka, taka kobiecina po 50, ale ma podejście do dzieci. Widzę, że przypadła mu do gusty. Jedyny minus to kasa bo bierze 7 zl za godzine 🤢
Buziaki, miłej niedzieli




Sara moja sąsiadka też ma w przedszkolu najmłodszą grupę i ma ten sam problem pierwszego dnia wszystkie Panie uspakajały jej maluszki , które "rozpaczliwie " wzywały : do mamusi dzwoń , do mamusi chcę , gdzie moja mamusia 😞 😞 😞 😞 Natalka mówi że serce jej rozrywało a maluchy za nic nie chciały odpuścić 😞 ona jest przedszkolanką już ze stażem i mówi ,że takiego rocznika jeszcze nie miała 😞

obu Wam życzę wytrwałości o Waszym maluszkom szybkiej adaptacji
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
pewnie pokochasz swoją grupę 🙂 aż ci zazdroszczę 🙂 mam nadzieję że mi też uda się dostać pracę w przedszkolu
Żurek wyszedł przepyszny, obżarliśmy się tak, że nie umieliśmy się ruszać http://imageshack.us/photo/my-images/844/dsc03132x.jpg/ 😜
http://imageshack.us/photo/my-images/98/dsc03133d.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/29/dsc03140ek.jpg/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...