wrzesien 2010 | Forum o ciąży

Ale jestem w szoku...Kuzyn mojego Krystiana jest żołnierzem zawodowym. Jakieś dwa czy trzy lata temu kupił dom. Wyjechał z miasta, poszedł na wieś. Wszystko dla swojej żony i córeczki. Życia poza nimi nie widział. Był teraz 7 miesięcy w Afganistanie. Cały czas żona z nim gadała, mówiła, że kocha itd. Dwa dni przed jego powrotem powiedziała, że go nie kocha i że odchodzi. Że papiery już są w sądzie 😲 Wrócił do pustego domu. Zabrała córkę, ich labradora i wszystkie ich rzeczy. Wypłaciła z konta 10tys i go unika. Nawet pogadać z nim nie chce. A on jeździ po rodzinie i płacze. Jest totalnie załamany i rozbity. Chce sprzedać ten dom. On w ogle chce to roziwązać, naprawić...Masakra! Zawsze uważałam ich za fajną parę. Fajnie żyli. A tu tak nagle....Strasznie mi przykro i żal mi go. 😞

Ja bede 🙂
jedyne ale ze moge sie spoznic przez Marca 😉

wow elu to niezla jazda 😮
Babka widac ze mocno musiala go kochac 🤨 Moze niewytrzymala albo co..... bo to takie dziwne troche.
Nigdy nie zrozumiem takiego zachowania 🤔

A ja stawiam na innego łba. Jeśli by go kochała to by powiedziała, DOŚĆ wyjazdów i starała się rozwiązać problem a nie. Czas pokaże.

Ale sie wkuuuuuuu 😠
wrrr... jak widze takich kuzwa ludzi to mnie krew zalewa 😠

Moja przyjaciolka od malego, tak z mojego miasta... od wiosny sie do nas wybiera.
I zawsze ma jakas wymowke, a to praca, a to studia, a to cos tam, a to jej facet gra mecz...
Zdarzylo sie ze pisze ze przyjada, ja sie uszykuje ciesze a ta mi dzien przed ze jednak nie:|
I teraz do mnie z zalami ze nie przychodze do niej jak jestem u rodzicow:|
Wole zeby Marcel spedzal czas z dziadkami ktorych widzi raz na tydzien, czy spedzic czas z Karolem jak juz jest w weekend w domu.
I ona tego nie pojmuje.
A jak znowu jestem na pare dni to ona nie ma nigdy czasu albo cos w ostatnim momencie wymysli.
ehhhhhhhhhhhh.................
wku mnie takie cos, jak ktos kto nie ma dzieci wywiera na mnie zebym sie do niego dostosowala 😠
nie rozumie tego ze to dziecko ma swoje ustalone pory dnia ktorych nie zakluce bo ktos ma wiodzi misie ☺️

lece bo Mar sie obudzil 🙂
do wieczorka 😉

Wlazlam i nadrobilam.
siedze w pracy, mam dzis zapizdziej wiec nie mam kiedy z wami pisac.
Nie wiem kiedy bede wieczorem i czy bede tak jak sie umawiacie bo u mnie bedzie 19 a moj w szkole wiec nie wiem czy mi Kuba pozwoli.
A moze na zbiorowy skype sie umowimy?
Tylko tam chyba najwiecej 3 moga.

Ania a co to jest gryka?
W sencie kasza gryczana?
A Kuba tez uwielbia z ta duza miotla wszedzie chodzic i demolowac.

Moj chyba nie idzie do szkoly wiec moze sie uda zgadac

Jeszcze godzina w pracy 😞
Kregoslup mi nawala 😞

Ela kurde jak slysze takie historie apropo zwiazkow i ich powodow rozpadu to normalnie mnie krew zalewa 😠

Madzia jak wyniki?

Ciekawe co u Perelki.
Gdzie was wywialo?

Anulka widze ze w konkursie ciezko bedzie im Was dogonic. Staram sie codziennie, ale przypominaj bo nie zawsze pamietam.
Dawaj znac na gg
do kiedy ten konkurs trwa?

Ja piękę ciasto na jutro. Może do rodziców w końcu uda mi sie jechać. No i szwagierka ma imieniny.

A Ty to jak zawsze urobiona po same pachy 😉

Jupiii koniec pracy 😉
Ide do domu 🙂 hahaha na gore hehe 🙂

MELDUJĘ SIĘ!
Wiem,że wcześniej niż była mowa,ale mała zasnęła to mam już czas....poczekam na Was 🙂
Iwwwa co do wyników to odebrałam ,ale się nie znam i nie wiem czy dobre....poszukam w necie może coś znajdę...do lekarza idziemy z nimi dopiero w piątek 🤢
chyba ,że któraś się zna to nap mniej więcej.. 😜
JEDYNE CO MNIE MARTWI TO TO,ŻE W WYNIKACH KAŁU MAŁEJ MA POJEDYNCZE ZIARNA SKROBI...,A Z TEGO CO CZYTAM TO MOŻE TO BYĆ JAKIŚ OBJAW TEJ CHOLERNEJ CELIAKII...KUR....OBY NIE! 😞 🥴

Ja tez sie melduje 😉
co prawda Marcel dopiero zasypia ale z doskoku puki co moge byc:P jeszcze 20 nie ma 😉
Iw no nie wiem jak tam sa glosy rozstawione u innych bo trzeba oddac zeby sie dowiedziec.. to pare razy dalam i roznie mi sie trafia 😉 aa tam 😜
A link mam w opisie gg caly czas 🙂

Elu a Ty tak czesto pieczesz, a sama jestes to Ty cala blache sama zjesz z Frankiem czy dajesz szwagierce troche ?
Ja co mowilam ze placek pieke, i dupa chcialam zablysnac jogurtowym ale czekoladowym i duupa duuupa.. za ciezkie ciasto i kicha guma jak nie wiem 😞

Kurcze troche mi muli net....
Madziu tak do siebie nie bierz tego co w necie pisze 🤨
A ze ma, ale moze nie az tyle zeby juz to o celiakii swiadczylo, pewnie jesli nawet tak by bylo beda chcieli powtornie zbadac zeby miec pewnosc.

Mojej siory kolezanka tez ma ta przypadlosc i cala jej rodzina, to samo moja kuzynka. No jest to uciazliwe i troche komplikuje ale powiem Ci ze ta kuzynka jest super zajebista kucharka, piecze tak ze aaahhh i je probuje wszytstkiego.
Takze z tym da sie zyc normalnie ale trzeba wiedziec co i jak i pilnowac sie 😉



Beedzie wszystko dobrze, kazda Ci powie 🙂

Troche mnie martwi gdzie Domi sie podziewa 🤨

no Anulka super,że udało Ci się zawitać 🙂co do wypieków to ja tam boję się próbować nowych przepisów i jadę zawsze to samo he he mam 6 sprawdzonych ciast ,A NA SPECJALNE OKAZJE TORTY I NA RAZIE TYLE...nie mam aż takiego talentu 🙃
znalazłam forum o celiakii...niby jest jakieś ale nie mogę skumać...u nas jakoś łatwiej.. 🤢

Ja ide wlasnie Kube kapac i nie sadze by poszedl szybko spac patrzac na jego adhd, a moj w szkole 😞

tadam! 🤪

No wlasnie juz nie raz mialam to pisac, ze jak wchodze na inne fora to poprotu nie ogarniam ich!
burdel, reklam ze nie wiadmomo gdzie czytac, jakies zbede info, tableki... aaa idzzz... 😠 😠

A u nas czyto przejzyscie 😉
i wogle czad 😁


Iw... no co Ty.. moze zasnie 🤨

też o niej dziś myślałam...no wiem ,że masz racje i nie ma co na zapas się martwić,bo i tak pewnie jeszcze inne badania dopiero to wykluczą lub potwierdzą ,ale wkurza mnie to ,ze znów mam jakiś objaw wskazujący na to...wiadomo,że mogą być tego inne przyczyny ,ale ja już myślę o tym
wiem ,że da się żyć z tą choroą w miarę normalnie ,bo mój mąż przecież to ma i dla mnie to jest już coś normalnego i przestrzeganie diety jest u nas na porządku dziennym ,ale chciałabym małej tego oszczędzić..bo później ciężko będzie mi patrzeć na to jak będzie chciała zwykłego wafelka ,a ja jej go nie będę mogła dać...a dziecku ciężko będzie wytłumaczyć,że jest chore ...oby do tego nie doszło
😞 😞 😞 😞 😞

eloite napisał(a):

tadam! 🤪

🤪

czat? 🤪

Iwwwka nie będzie tak źle Kubuś będzie grzeczny i na bank da ci z nami popisać 😎
jak tam eloite?fajnie ,że w końcu nie piszę sama o siebie ,bo rzadko kiedy na którąś trafiam 🙃

eloite napisał(a):

czat? 🤪

jestem za 🙂

come on 😉

Nawet jesli bedzie to miala, to widzac to co Wy jecie i przestrzegacie nie bedzie jej moze az tak kusilo co innego bo bedzie dla niej normalne ze tego nie je.
A z biegiem czasu jej to wytulmaczysz 🙂


Aaaaaaa wogle to nie gdybaj 🙂 jest oki 🙂 okaze sie w piatek co powie dr wtedy bedziemy sie martwic a teraz niech sobie spi kurszynka 🙂




A baterflajucha gdzie? 🙂

sioperka22 napisał(a):

eloite napisał(a):

czat? 🤪

jestem za 🙂

olki dolki 🙂