Skocz do zawartości

wrzesien 2010 | Forum o ciąży


ania87

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 73,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Loli

    10128

  • buuterfly

    7443

  • Ania8888

    7982

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
dziewczynki moja mala zrobila nią kupkę w piątek wieczorem, czyli już sporo temu, wczoraj nic i dzis tez, to jest cos nie tak?czy na poczatku tak moze byc?
kurde strasznie sie o nia martwie, w dodatku żółknie troche znów, nie wiem czy jutro nie trzeba bedzie gdzies jechac z nia na kontrole
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze Aniu nie dobrze hmm może z tymi nóżkami by jej pomogło jakoś. Ale ja gdzies cos kiedys czytalam ze z kupkami moze byc roznie na poczatku ale to bardzo dawno temu czytałam i nie pamietam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ela bo tak doczytałam, że pisałyście o pomocy.
Wiesz co mi wszyscy doradzają? Jak wpadają do Ciebie znajomi/rodzina nie bój się prosić i np. zapytaj czy popatrzą wtedy na małą a ty szybko sobie skoczysz pod prysznic/ugotujesz/ drzemiesz się. Ja mówiłam mojej mamie, że będzie mnie wkurzać jak będą mnie odwiedzać, a ja taka zmęczona, nie zrobiona i wogóle. A moja mama mówi, że nie można uciekać od ludzi (pewnie, że najpierw potrzebny jest czas na zaaklimatyzowanie się i Twoje i dziecka) bo ich obecność potrafi być dosłownie zbawienna. Tu Ci coś podadzą tu Ci w czymś pomogą. Być może to zależy też od tego jakich masz znajomych..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
no ja tez cos takiego pamietam ze niby to norma iles tam dni ale nie wiem czy to chodzilo na poczatku czy tak po kilku dniach.. niby nie placze nie ma innych objawow wiec narazie musze wyluzowac, gorzej z tym zółknieciem bo miala w szpitalu fototerapie na to i dr powiedziala ze nie powinno sie nasilic, no ale nie wiem jak żółta to już jest źle a jak w normie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
a z tymi kupkami to ja niewiem 😞a ze zułta to lepiej skonsultować to z lekrzem,moja tez jest zułciutka,niebyła pod lampami bo ponoc zmieściła sie w górnej normie ale musimy to cały czas kontrolować 😞wiec lepiej idz do lekarza a przy okazji zapytasz o kupki no i bedziesz spokojniejsza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mi też znajome gadały, że jabłka można...Ale tak to będzie ze wszystkim. Jedne mogą ,inne nie. Myślę, że z umiarem wszystkiego po trochu można jeść.
Eloite ja Ci powiem, ze swojego doświadczenia. Wróciłam do domu i czułam się tak wypompowana, brudna, klejąca i w ogóle w okół ten remont, bałagan, porozrzucane rzeczy...Jedyne czego chciałam to dłuuuuugi prysznic, dużo jeść i spać 😜 Wszystko mnie bolało, zgięta w pół chodziłam...Koszmar to był. Telefon wyciszyłam, a tu wszyscy wypisywali i wydzwaniali i kiedy mogę wpaść, kiedy mogę przyjść itp. Wszyscy dosłownie na raz. I wkurzało mnie to, że wiedzą, że jestem po operacji i nawet kilku dni nie potrafią wytrzymać tylko bezczelnie się pchają. Co innego nasi rodzice czy tam babcie itp. Ale na innych gości nie miałam zupełnie siły. Chciałam ogarnąć się sama z sytuacją...A teraz dopiero zaczynam czuć, że niebawem będą mogli nas odwiedzać. Mały ma dopiero 8 dni i ciągle się siebie uczymy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
buuterfly no ja właśnie też tak myślałam z tymi gośćmi robić, bo widzę jak jestem w ciąży jak mnie wkurza jak mi się złażą a co dopiero potem 😜
chcę sobie dać jakiś czas na oswojenie się z sytuacją, powolutku wprowadzać jakiś rytm dnia. a poza tym wydaje mi się, że dla małego było by to za dużo bodźców jak na raz jakbym gości przyjmowała od początku..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No w sumie macie racje. ALe u mnie kazda pomoc sie liczy ale jak bede wykonczona po szpitalu to powinien byc Sebastian no ale jak widać dupa z niego.
No zobaczymy w sumie u mnie duzo osob nie wie o dziecku wiec moze nie bedzie nawału ludzi,
uff Kasiu dobrze ze weszlas bo juz myslalam ze na porodówce lezysz :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Elusia czuję się już dużo lepiej, ale nic mi się nie zbiera 😜 mały dalej łobuz i ani myśli się uspokoić 😜
A co do Sebastiana, uwierz mi, że lepiej, żeby nie było go zaraz po porodzie. Może narobić Ci więcej przykrości niż pożytku z tego, że wpadnie.
Powinniście sobie ustalić jakie będzie miał obowiązki i jak ma wyglądać jego rodzicielstwo. Tak na samym początku, żeby później nie było niedomówień.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...