wrzesien 2010 | Forum o ciąży

Anulka ,ale ten wasz tort weselny mi smaka narobił 😜

buuterfly na ten kaszel zaparz sobie do szklaneczki łyżeczkę majeranku, jak ostygnie, odcedź. Możesz sobie posłodzić i wypij.

hej laskji , jak tam u was? bo u mnie wsumie bez zmian tylko tyle ze ladna pogoda 😞

A co wy nagle tak wszystkie sie rozchorowalyscie?
Anula88 jesli to byla by jakas moja wina za co miala bym go przeprosic to moze i bym sie zastanowila nad tym ale tak to nie ma sie co starac, zje podziekuje i tyle bede miala z tego stania przy garach....

qrka, znam Twój ból bo ja właśnie też zasiadam do papierów, dziś nie praca, ją planuję koło piątku pisać, ale za to nauka! już się rozłożyłam jeszcze tylko kawke zrobie bo coś mnie głowa zaczyna boleć i ognia! musze dziś troche podgonić, ale jak mam laptop wlaczony to nie moge sie skupic bo co chwile wchodze to na forum to gdzies tam, wiec jeszcze pol godzinki i chyba wylacze 😞 ale wrócę w przerwie

moja kicia dawała wczoraj po garach 😜
już nie mogę doczekać się usg 🙃 😁

Anula 😁 😁 😁 Jak czytam te Twoje wypowiedzi to zastanawiam się czy czasem wspólnego ojca nie mamy 😁 Ja robię tak samo...Siorbie i szlocham i czekam. A przy tym rzucam się jak bym na kolcach spała. Oczywiście uderzając go co chwilę, żeby nie spał. Albo chodzę do łazienki i smarkam tak głośno hehe 😜 Ale najbardziej lubię szczere rozmowy z nim...Nie umiała bym się tak nie odzywać po kilka dni. Zaraz sobie myślę jak krótkie i ulotne jest życie. Że jutro może nas już nie być a my rozstaniemy się pokłóceni. Dlatego zawsze proszę go o rozmowę i mówię: Kochanie...To co zrobiłeś, powiedziałeś bardzo mnie zraniło. I zawsze staram się tak kota ogonem odwrócić, żeby wcielić go w moją sytuację i pokazać mu co on by czuł na moim miejscu. Kiedyś np z imprezy zakładowej naszym autem miała wrócić z nim taka Ewka-kurewka. Puste to dziewcze. Powiedziałam mu, że nie i już bo mu walizki z czwartego piętra wypieprza bez gadania. On oczywiście na to, że o co mi chodzi, że to tylko koleżanka...To mu powiedziałam tak. Ufasz mi? Ufasz. A ufał byś mojemu pijanemu ,łatwemu koledze? Nie. Więc sprawa prosta. Nagadałam mu, że czuł by się tak samo niepewnie gdybym to ja miała z kolegami pijana do domu wracać. Zawsze działa...Jak kocha to dotrze to do niego.

Dlatego Loli rozmowa w cztery oczy jedynie Cię uratuje 😜 Nie warto marnować tylu dni na nerwy.
Ach skończyłam łóżeczko 😉 I trochę ogarnęłam tamten pokój. Później zrobię zdjęcia i wstawię może. A jak nie to za miesiąc jak już pościel kupię i moskitierke 😜 Tzn szmatę na kiju hehe 😁

Wczoraj byłam 22drugi tydzień i 6 dzień ciąży, a dzisiaj 22i 0 😮

Ooo znalazłam moskitierkę i pościel jaka mi się podoba 🤪
http://allegro.pl/item1027887953_mamo_tato_ekskluzywna_moskitiera_z_roza.html

Anula88 ja tam wole przeczekac i nic sie nie odzywac, co ma byc to bedzie ktos wkoncu bedzie sie musial przelamac ja juz wczoraj mialam ochote ale sobie powiedzialam NIE...bo zawsze ja wyciagam pierwsza reke jak jest cos nie tak i nawet nie z mojej winy 🙂
Dzis juz wsumie troche lepiej z samopoczuciem ale tez nie zarewelacyjnie
A jesli chodzi o ta posciel to jest przepiekna 🙂

Patrzcie na to

http://www.youtube.com/watch?v=ktpXUQnnpUM&feature=related 🤪 🤪 🤪

Hehe ale daje czadu 🤪
A naklejeczki calkiem ladne 😉

Jak rekin pod tą skórą 🙂 Naklejeczki ładne, ale ja chyba nie będę kupowała...

Eh musze isc do sklepu bo nawet chlebka na sniadanie nie mam 😞 a tak mi sie nie chce