Skocz do zawartości

GRUDNIÓWECZKI 2010 | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 31,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • aisak_89

    4621

  • naylaaa

    4039

  • gonia88811

    3165

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
aisak_89 napisał(a):
Gosia ja do mojego mówię, że dzisiaj też seks a On, że nie ha ha ha Ja też lubię takie Świąteczne zakupy, ale mam ten problem co Sylwia, że ja mój Mariusz zobaczy listę to najpierw najęczy zepsuje mi już ochotę na zakupy a dopiero później zabierze mnie do sklepu. My zawsze z takich zakupów wracamy pokłuceni ha ha ha


Kasia a mój Tomek lubi zakupy ale spożywcze 😜 , natomiast jak jedzie z nami na zakupy ciuchów to wtedy traci cierpliwość ha ha ha ha .. Ja mimo wszystko będę się bzykała, nie mogę Tomkowi zrobić krzywdy ha ha ha . Bo przecież po porodzie pisia chora będzie ponad 6 tyg.

Martuś to też masz nie za wesoło 😞. My chociaz mamy swój pokój i Paulinka też ma swój pokój. Ale atmosfera straszna , nie wyobrażam sobie zasiąść z ojce w święta przy stole .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
SylwiaC napisał(a):
Gosiu ja z remontami nie wyrobie sie do narodzin małego, ciagle cos robimy jeszcze bo Paweł wszystko sam ogólnie robi bo mamy góre u teściów dla siebie ale robimy z tego zupełnie osobne mieszkanie. został nam duzy przedpokoj z którego bedzie odgrodzony wiatrołap bo osobne wejscie zrobilismy i jeszcze duzy pokoj do zrobienia, trzeba posciagac boazerie z sufitow i ocieplic wszystko na nowo no i regipsy, gladzie malowanie i podlogi wiec roboty od cholery dla Pawla jeszcze ale to juz ruszy dopiero jak maly sie urodzi bo teraz nie chce robic balaganu. A jak mały sie urodzi to ja na czas remontu przedpokoju bede mieszkala u moich rodzicow ale to ma byc kwestia tygodnia bo Paweł wezmie kogos do pomocy.

No przy takich remontach to jest kupe roboty - niestety, ale jak pózniej bedzie przyjemnie 😉
Dobrze że Twój Paweł sam wszystko umie zrobić to mnóstwo kasy zaoszczędzicie.
Mój Tomek też sam z pomocą mojego brata zawsze robi jakieś remonciki 🤪 🤪 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
no widze w końcu coś ruszyło 🙂 ale oczywiście jak przyszłam to będzie cisza...
Iwonka wiem co przechodzisz, ja się w 26 tyg dowiedziałam że moja mała ma torbiel w mózgu, ja niedopuszczałam do siebie myśli że z małą może być coś nie tak, uznałam że to musi zniknąć i koniec, zresztą mi i intuicja nie kazała się bać, widzisz my pierwsze dziecko straciliśmy w 8 tyg, wiec mój mąż był bardzo przewrażliwiony, bał się powtórki z rozrywki, ja uznałam że Zosia nie będzie chora a nawet jak będzie to moja wymarzona wytęskniona córeczka i tak będziemy ją kochać ponad życie, po 30 tyg torbiel się wchłonęła, z Zosią wszystko ok, tzn ja tak czuje, ale mój mąż dalej się boi,bo u niego w rodzinie jest taka choroba genetyczna którą zresztą i on sam ma, uszkadza błędnik i powoduje duży niedosłuch( utrata ok 80% słuchu, wogóle nie słyszy pewnych częstotliwości, np nigdy nie słyszał jak żaby rechoczą), wiem że teraz można próbować to leczyć ale to wiercenie dziur w głowie wstawianie implantów i nie ma pewności że się uda, ale ja nie czuje zagrożenia dla mojego dziecka, a wiem ze u kobiety w ciąży włącza się czerwona lampka jak jest coś nie tak
co do mieszkania z rodzicami i teściami, no cóż u nas z zewnatrz jest wszystko ok, i na codzien jakoś tez się układa ale są takei dni że siedze w kącie i płacze słuchając tych wszytskich krzyków i awantur
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
no my mamy na górze 2 pokoje i kuchnie, reszta jest dla ich drugiego syna który się wyprowadził, chciałam osobne wejście ale niechcą sie zgodzić i kicha, nie da się odizolować, a teściowa ma głupi nawyk i przychodzi i sprawdza czy mam czysto i przychodzi i mówi ze jest brudno i mam posprzatać 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
aga_ta napisał(a):
no my mamy na górze 2 pokoje i kuchnie, reszta jest dla ich drugiego syna który się wyprowadził, chciałam osobne wejście ale niechcą sie zgodzić i kicha, nie da się odizolować, a teściowa ma głupi nawyk i przychodzi i sprawdza czy mam czysto i przychodzi i mówi ze jest brudno i mam posprzatać 🤪


Ja mam bardzo kłutliwy charakter i zawsze mówię co myślę, więc chyba nie dałabym rady mieszkać z teściami albo rodzicami, wkurza mnie jak ktoś się wtrąca, ja od razu po maturze wyprowadziłam się z domu do wawy żeby się usamodzielnić...
A jak Twoja teściowa uważa że jest brudno to niech ci pomoże i posprząta, bo ty w ciąży już na wylocie jesteś więc powinna ci pomagać a nie się czepiać
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Czytam o porodach i znalazłam coś o czopie śluzowym, ze może być też berbarwny:
A mi przed chwilą coś takiego sporego bezbarwnego wypadło 🤢

Odejście czopu śluzowego, który zamyka ujście szyjki macicy, może nastąpić na kilka godzin, ale i na kilka dni przed rozpoczęciem porodu. Jest on śliski, bardziej gęsty niż surowe białko jajka, może być bezbarwny, żółtawy lub zabarwiony krwią. Odejście czopu oznacza, że szyjka zaczęła się rozwierać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mrowka1990 napisał(a):
aga_ta napisał(a):
no my mamy na górze 2 pokoje i kuchnie, reszta jest dla ich drugiego syna który się wyprowadził, chciałam osobne wejście ale niechcą sie zgodzić i kicha, nie da się odizolować, a teściowa ma głupi nawyk i przychodzi i sprawdza czy mam czysto i przychodzi i mówi ze jest brudno i mam posprzatać 🤪


Ja mam bardzo kłutliwy charakter i zawsze mówię co myślę, więc chyba nie dałabym rady mieszkać z teściami albo rodzicami, wkurza mnie jak ktoś się wtrąca, ja od razu po maturze wyprowadziłam się z domu do wawy żeby się usamodzielnić...
A jak Twoja teściowa uważa że jest brudno to niech ci pomoże i posprząta, bo ty w ciąży już na wylocie jesteś więc powinna ci pomagać a nie się czepiać


Iwonka - Ty teraz jestes w Wa-wie? bo jesli tak, to pewnie jeden z najlepszych lekarzy od usg to Roszkowski, do niego to wlasnie po konsultacje wiele dziewczyn uderza w trudniejszych przypadkach
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
aga2010 napisał(a):
Mrowka1990 napisał(a):
aga_ta napisał(a):
no my mamy na górze 2 pokoje i kuchnie, reszta jest dla ich drugiego syna który się wyprowadził, chciałam osobne wejście ale niechcą sie zgodzić i kicha, nie da się odizolować, a teściowa ma głupi nawyk i przychodzi i sprawdza czy mam czysto i przychodzi i mówi ze jest brudno i mam posprzatać 🤪


Ja mam bardzo kłutliwy charakter i zawsze mówię co myślę, więc chyba nie dałabym rady mieszkać z teściami albo rodzicami, wkurza mnie jak ktoś się wtrąca, ja od razu po maturze wyprowadziłam się z domu do wawy żeby się usamodzielnić...
A jak Twoja teściowa uważa że jest brudno to niech ci pomoże i posprząta, bo ty w ciąży już na wylocie jesteś więc powinna ci pomagać a nie się czepiać


Iwonka - Ty teraz jestes w Wa-wie? bo jesli tak, to pewnie jeden z najlepszych lekarzy od usg to Roszkowski, do niego to wlasnie po konsultacje wiele dziewczyn uderza w trudniejszych przypadkach


Nie, ja we Wrocławiu mieszkam, ale miałam zamiar jutro na 4 dni jechać do naszych rodziców więc przez wawę będę przejezdżać, ale nie wiem kiedy mi karzą się na oddziale położyć, będę walczyć żeby dopiero po powrocie z domu. Będę leżała w Klinice Ginekologii, Położnictwa i Neonatologii Akademickiego szpitala klinicznego we Wrocławiu, mój lekarz mi to sam załatwiał więc teraz muszę się tam stawić. Ale dzięki za info.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jestem ale tylko na chwilkę bo Ewcia się przytula i ciągnie do zabawy 🤪
Ja też wczoraj miałam sex i tak samo Kasiu jak i ty lepiej się po nim czułam a do tego tak mi dobrze było 🙂 😆 Co do zakupów to chyba Mariusze tak mają 😁 😁 😁 nagadają nagadają się pozrzędzą a potem Cię w złym humorze zabierają na zakupy 😠 a jak włożę coś do koszyka po za listy , bo zapomniałam zapisać to afera że już wkładam coś co nie jest potrzebne bo nie ma na liście. Przeważnie powrót do domu kończy się kłótnią albo nie odzywaniem się do siebie 😁 😁 😁
Iwonko jesteśmy z tobą będzie wszystko dobrze buziaki ogromne dla Ciebie i dzidzi 😘
😘
Gonia to co razem jedziemy na porodówkę 😁?
Mnie pobolewa brzuszek ale jak na razie nic się nie dzieje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kropeczek napisał(a):
Jestem ale tylko na chwilkę bo Ewcia się przytula i ciągnie do zabawy 🤪
Ja też wczoraj miałam sex i tak samo Kasiu jak i ty lepiej się po nim czułam a do tego tak mi dobrze było 🙂 😆 Co do zakupów to chyba Mariusze tak mają 😁 😁 😁 nagadają nagadają się pozrzędzą a potem Cię w złym humorze zabierają na zakupy 😠 a jak włożę coś do koszyka po za listy , bo zapomniałam zapisać to afera że już wkładam coś co nie jest potrzebne bo nie ma na liście. Przeważnie powrót do domu kończy się kłótnią albo nie odzywaniem się do siebie 😁 😁 😁
Iwonko jesteśmy z tobą będzie wszystko dobrze buziaki ogromne dla Ciebie i dzidzi 😘
😘
Gonia to co razem jedziemy na porodówkę 😁?
Mnie pobolewa brzuszek ale jak na razie nic się nie dzieje.



Agusia a u mnie jest tak, że ja władam wszystko z listy a mój donosi jakieś niepotrzebne pierdoły i jeszcze do mnie mówi, że np.: może maksymalnie wydać 100f, ale sam pcha jakieś niepotrzebne rzeczy a później przy kasie jak płacimy 150f to kogo jest wina ?? 🤨 MOJA !! ha ha ha oszaleć można. Na zakupy z ciuchów nigdy go nie biorę bo już jestem pewna, że wrócimy pokłuceni z miasta ha ha ha 🙂 Wole sobie sama chodzić albo z koleżanką 🙂 No mi tez było tak dobrze po wszystkim a dzisiaj powera mam chociaż przyznam się, że przysnęłam na moment no ale to ogólne zmęczenie dokucza.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
aga_ta napisał(a):
ale cisza...a ja chyba jednak bede haftować... już nie moge 😞


Agatka widziałam Twoje dzieła na NK 🙂 Masz prawdziwy talent i powiem Ci, że ja swojego czasu robiłam na drutach, ale teraz już nie a szkoda. Już chyba zapomniałam jak to się robi. Zazdroszczę Ci takiego talentu i gratuluje hobby 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kaasiaak napisał(a):
wlasnie wrocilam od fryzjera, kupilam sobie po drodze burgera, frytki -m do tego gora majonezu i diet coke.... mniam....
na cos takiego mialam ochote. 😆


Ha ha ha ja też kocham takie jedzenie 🙃 Dobrze, że blisko domu mam McDonald-a 😁 pochwal się nową fryzurką Kasiu 🙂 Ja mam fryzjera w piątek i się nie mogę doczekać 🤪 🙃 😆
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
jestem sama w domu, wiec nie bardzo mam jak zrobic to zdjecie.
w sumie nie robilam zadnej rewolucji. lekko podcielam i kolor swiezy na glowie mam. tzn, jasne jak zwykle ostatnio, tylko troszke inny odcien, ale jest ok.
dzis jeszcze dokoncze pakowanie torby i pome sprobowac sie bzyknac, - zobaczymy ... 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...