Skocz do zawartości

GRUDNIÓWECZKI 2010 | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 31,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • aisak_89

    4621

  • naylaaa

    4039

  • gonia88811

    3165

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
My kupujemy mieszkanie 42 m ale wydaje się być przestronne na tyle, że zdecydowałam się na nie , a z moim gustem to ciężko mi dogodzić ;p Poza tym na większe nas nie stać bo jeśli cena jest koło 120 tyś to do remontu, a tu jest po remoncie i z balkonem także niedużo. A u Was Gosiu to dużo za mieszkanie jest 🤪 W banku biorą pod uwagę tylko męża bo ja w zasadzie nie będę miała dochodów tylko z tytułu macierzyńskiego. Z opłatami jakie Wy mielibyście ponosić to my sobie byśmy rady nie dali a tak płacąc przez 8 lat z czynszem koło 700 zł bo czynsz wynosi 310 zł a później 1000 zł to przyznajcie, że nie dużo 😉 Oczywiście mamy jeszcze jeden kredyt do płacenia ponad 300 zł przez 5 lat ale to tata nam spłacił żebyśmy byli "czyści w BIK-u" i my mu płacimy. Ok bo marudzę bez sensu a Was może to mało obchodzić 😜 Ninka- nie wiem czy uda się nam wprowadzić do Świąt czy urodzenia małej ale staram się być dobrej myśli. Renatka- to płci dowiesz się pewnie przy porodzie 😉 A dziewczyny właśnie... decydujecie się na poród rodzinny ??????????
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Martuś w twojej miejscowosci mieszkania sa bardzo tanie, za 42 metry musiałabym zapłacic ze 230 tyś. Ale Wy zeobiliście słusznie,i w waszej sytuacj opłaca sie kupić mieszkanko i płacic za swoje a nie obcych dorabiac.
Ja do porodu ide z Tomkiem, moja położna powiedziała ze na porodówce chce na oboje widziec hihi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Marta, nie gadasz bez sensu 😁 Wam akurat się taki kredyt opłaca i to, że znaleźliście takie mieszkanie to naprawdę świetna okazja 😁 Pozazdrościć 🙂 🙂
U mnie poród rodzinny odpada 😜 Mój mąż nie chce, a i mi się to nie widzi, także problem rozwiązany 🙂 My za nerwowi jesteśmy i jeszcze byśmy się pokłócili na sali porodowej 🤪 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
gonia88811 napisał(a):
U mnie tez jest bezplatny porod rodzinny, tylko jak u Ninki trzeba kupic ochraniacze na obuwie i nie wiem czy fartuch obowiazkowy. A znieczulenie zewnatrzoponowe jest płatne , ale nie wiem ile bo nie interesowałam sie nim.


U mnie znieczulenie jest darmowe, z czego się bardzo cieszę, bo pewnie od razu będę chciała hahah 😜 Po co się męczyć, jak może być lżej 😁
Gosia, a w Twojej sytuacji zamiast opłacać położną, to nie wolałabyś zapłacić za znieczulenie?? 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
My się zdecydowaliśmy na poród rodzinny oboje także cieszę się, że jesteśmy tego samego zdania bo przekonywać bym męża na siłę nie mogła 🙂 U nas za ten fartuch i kapcie też koło 10 zł trzeba zapłacić ale trzeba mieć wyliczone bo reszty nie wydają 🤔 Więc jak masz 50 zł przy sobie to będzie najdroższy strój jednorazowy w życiu hehe 😜 Za poród niby się nie płaci oficjalnie ale chyba koło 50 zł jako cegiełka na szpital 😁 P.S. Nie wiem jak u nas ze znieczuleniem 🤔
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
naylaaa napisał(a):
gonia88811 napisał(a):
U mnie tez jest bezplatny porod rodzinny, tylko jak u Ninki trzeba kupic ochraniacze na obuwie i nie wiem czy fartuch obowiazkowy. A znieczulenie zewnatrzoponowe jest płatne , ale nie wiem ile bo nie interesowałam sie nim.


U mnie znieczulenie jest darmowe, z czego się bardzo cieszę, bo pewnie od razu będę chciała hahah 😜 Po co się męczyć, jak może być lżej 😁
Gosia, a w Twojej sytuacji zamiast opłacać położną, to nie wolałabyś zapłacić za znieczulenie?? 🙂

Ninka moja położ bierze co łaska i to po porodzie już. Na wizycie powiedziała że ona nie oczekuje zapłty od nas, A jesli chodzi o znieczulenie to nie jestem do niego przekonana, sa rózne opinnie , jedne mówią że niesie konsekwencję,i rodzaca jest ograniczona ruchowo, a jedne mówią że bez znieczulenia nnie wyobrazaja sobie porodu i nastepny porod tez ze znieczuleniem. Mi osobiscie połozna odradziła znieczulenie. A zreszta Paulę urodziłam na glupim jasiu to Olke dam radę he he he.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
gonia88811 napisał(a):
naylaaa napisał(a):
gonia88811 napisał(a):
U mnie tez jest bezplatny porod rodzinny, tylko jak u Ninki trzeba kupic ochraniacze na obuwie i nie wiem czy fartuch obowiazkowy. A znieczulenie zewnatrzoponowe jest płatne , ale nie wiem ile bo nie interesowałam sie nim.


U mnie znieczulenie jest darmowe, z czego się bardzo cieszę, bo pewnie od razu będę chciała hahah 😜 Po co się męczyć, jak może być lżej 😁
Gosia, a w Twojej sytuacji zamiast opłacać położną, to nie wolałabyś zapłacić za znieczulenie?? 🙂

Ninka moja położ bierze co łaska i to po porodzie już. Na wizycie powiedziała że ona nie oczekuje zapłty od nas, A jesli chodzi o znieczulenie to nie jestem do niego przekonana, sa rózne opinnie , jedne mówią że niesie konsekwencję,i rodzaca jest ograniczona ruchowo, a jedne mówią że bez znieczulenia nnie wyobrazaja sobie porodu i nastepny porod tez ze znieczuleniem. Mi osobiscie połozna odradziła znieczulenie. A zreszta Paulę urodziłam na glupim jasiu to Olke dam radę he he he.


Ty to dzielna jesteś 😁 U nas w szpitalu wręcz namawiali do brania znieczulenia 😉
Lecimy do rodziców na obiadek 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
naylaaa napisał(a):
gonia88811 napisał(a):
naylaaa napisał(a):
gonia88811 napisał(a):
U mnie tez jest bezplatny porod rodzinny, tylko jak u Ninki trzeba kupic ochraniacze na obuwie i nie wiem czy fartuch obowiazkowy. A znieczulenie zewnatrzoponowe jest płatne , ale nie wiem ile bo nie interesowałam sie nim.


U mnie znieczulenie jest darmowe, z czego się bardzo cieszę, bo pewnie od razu będę chciała hahah 😜 Po co się męczyć, jak może być lżej 😁
Gosia, a w Twojej sytuacji zamiast opłacać położną, to nie wolałabyś zapłacić za znieczulenie?? 🙂

Ninka moja położ bierze co łaska i to po porodzie już. Na wizycie powiedziała że ona nie oczekuje zapłty od nas, A jesli chodzi o znieczulenie to nie jestem do niego przekonana, sa rózne opinnie , jedne mówią że niesie konsekwencję,i rodzaca jest ograniczona ruchowo, a jedne mówią że bez znieczulenia nnie wyobrazaja sobie porodu i nastepny porod tez ze znieczuleniem. Mi osobiscie połozna odradziła znieczulenie. A zreszta Paulę urodziłam na glupim jasiu to Olke dam radę he he he.


Ty to dzielna jesteś 😁 U nas w szpitalu wręcz namawiali do brania znieczulenia 😉
Lecimy do rodziców na obiadek 😁


Ha ha ha dzielna , oczywiście że tak 🤪 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
naylaaa napisał(a):
gonia88811 napisał(a):
U mnie tez jest bezplatny porod rodzinny, tylko jak u Ninki trzeba kupic ochraniacze na obuwie i nie wiem czy fartuch obowiazkowy. A znieczulenie zewnatrzoponowe jest płatne , ale nie wiem ile bo nie interesowałam sie nim.


U mnie znieczulenie jest darmowe, z czego się bardzo cieszę, bo pewnie od razu będę chciała hahah 😜 Po co się męczyć, jak może być lżej 😁
Gosia, a w Twojej sytuacji zamiast opłacać położną, to nie wolałabyś zapłacić za znieczulenie?? 🙂

a u nas znieczulenia nie ma, chyba że ktoś sobie z zewnatrz załatwi anestezjologa co to wykona, oczywiście prywatnie a w mieście tylko jeden idzie na taki układ a potem trzeba jeszcze 600zł za samo znieczulenie
jak zwykle ja przyszłam to Wy uciekacie, dzisiaj znowu cuda niewidy się dowiedziałam na szkole rodzenia i położna do mnie ze opuchnięta jestem szczególnie rece, a ja jakoś tego wogle nie widze, mała znowu pupe na żebra wywaliła i źle mi 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Aga i z tego właśnie powodu Tomek nie zgadza się na kredyt bo przez 30 do 40 lat byśmy splacali. I oczywiście tłumaczył mi że jak stracimy pracę to co wtedy??????????? No ok. on ma rację - zgodze sie z nim. Ale tysięce ludzi ryzykuje i siedza na kredytach. No dobrze ale nawet na wynajecie mieszkania nie chce sie zgodzić, z tym ze mieszkanie 40 - 50m kosztuje u mnie ok 1300 + woda i prąd.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ano tak to jest z kredytem- ryzyk fizyk ale jeśli byłoby coś nie tak z pracą to rodzice moi nam pomogą 🙂 Ja nie jestem przekonana do wynajmu bo płaciłam 500 zł + czynsz 350 przez 2 lata a więc właściciel zarobił na nas 12000 a obcej osobie wolę nie dawać. Poza tym uczucie, że masz coś na własność jest piękna. Ja Aga mam 27 lat, mąż 26 lat więc nie możemy zwlekać bo im dłużej tym będziemy mieli mniejszą zdolność kredytową. Wy jesteście młodzi więc macie jeszcze czas 😉 Właśnie Gosiu- pisałaś kiedyś o jakimś małym mieszkanku co mąż ma ????
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...