GRUDNIÓWECZKI 2010 | Forum o ciąży

aga_ta napisał(a):

gonia88811 napisał(a):

Mogłam 🤪 Ja bardzo długo miałam malutki brzuszek, niedawno tak mi zaczął rosnąć 😉

ja od początku miałam duży, pod koniec 11 tyg ordynator w szpitalu chciał mi robić normalne usg bo popatrzył na mój brzuch i myślał ze to z 24 tydzien jest 🤪 🤪 🤪

To ja mniej więcej w piatym miesiącu miałam brzuch jakbym najadła się grochu hihihi.
Dobra lecę pa

Jezdem w dwupaku jak wiecie i w końcu zajrzałam 😉
Nadrobię coś naskrobałyście 🙂
Jakieś nowości rozumiem, że mnie nie ominęły? 🙂 🙂

Agatka- "cisza objawowa" ha ha ha, ładnie to ujęłaś 😁
A więc wydaje mi się, że Kropka dzisiaj urodzi bo jak ma nabrzmiałe krocze i zaczęły się bóle to kwestia godzin 🤪 Poza tym już po terminie więc nieoficjalnie już urodziła 😁 Właśnie Aguś- ja też przytyłam 20 kg i czuję się jak słoń 😜 Pewnie zgubię to jak pódję do pracy pomacierzyńskim bo praca z klientem to najlepsza kuracja odchudzająca ha ha 😁 Mi brzuch też opadł bo czuję jak mi się na udach opiera od paru dni a wcześniej zdecydowanie tego nie czułam. Wszystko zaczęło się w tą noc 6 grudnia. No a dzisiaj 9- ty i cisza objawowa jak to Agatka ładnie ujęła 😉 Oczywiście jak ja jestem to nie ma nikogo ale i tak sobie posiedzę choćby sama 😜

No to ja jestem na etapie 18,5 kg, ale to dlatego że już tak bardzo nie puchne, troche wody zeszło, za to tłuszczyk został ☺️
Słucham sobie skocznej muzyki żeby się dobudzić i jednak tą łazienke posprzatać ale dalej śpiąca ,jestem w przeciwienstwie do Zośki, ona tanczy co prawda kręci głównie tyłkiem ale jak jej ciasno to co jej zostało 🤪 🤪 🤪

Ewcia mi wstała nie daje nic zrobić jeść nie chce tylko chodzi i marudzi 🤢 Jeju co za nastrój mam siedzę i wam zrzędzę dziś 🥴 może odjadę w końcu na porodówkę !!!

Kropeczek napisał(a):

Ewcia mi wstała nie daje nic zrobić jeść nie chce tylko chodzi i marudzi 🤢 Jeju co za nastrój mam siedzę i wam zrzędzę dziś 🥴 może odjadę w końcu na porodówkę !!!

zrób trzy głębokie wdechy i zaparz sobie dobrą herbatkę 🙂

Przez tą pogodę wszystkie jesteśmy jakieś niedobite 🥴
Też mam humor nie taki jak trzeba ale staram się być optymistką 😉
Poza tym śpiąca jestem i nic mi się nie chce, łóżeczka nadal nie ubrałam...
Czasem mnie brzuch pobolewa i na tym koniec więc pewnie do terminu dotrę 🙂
Agatka, moja mała też się wypina na wszystkie możliwe sposoby i kierunki 😜
A Aga na porodówkę marsz jak tylko mąż wróći z pracy 😁 🙂

Martuska_D napisał(a):

Przez tą pogodę wszystkie jesteśmy jakieś niedobite 🥴
Też mam humor nie taki jak trzeba ale staram się być optymistką 😉
Poza tym śpiąca jestem i nic mi się nie chce, łóżeczka nadal nie ubrałam...
Czasem mnie brzuch pobolewa i na tym koniec więc pewnie do terminu dotrę 🙂
Agatka, moja mała też się wypina na wszystkie możliwe sposoby i kierunki 😜
A Aga na porodówkę marsz jak tylko mąż wróći z pracy 😁 🙂

mnie nawet od czasu do czasu nie poboli, a teraz się biore za mycie szkoła bo się remont skonczył !!!!!!!!!! 😎

mój brzuch jak siedze to tez trzymam na udach hehe az czasem przeszkadza bo wygodnie usiasc nie moge 🤢 ja jeszcze łazienke chce ogarnac do konca bo zaczelam ale przerwe na obiad zrobilam i nie chce mi sie juz podnosic z krzesla 😞 a wogole to pachwiny mnie bola i ciagna az do połowy ud i plecy mnie zaczynaja boleć ;/ kurcze ide do tej łazienki bo jeszcze jej nie skoncze sprzatac

Agata masz fajnie a u mnie remont potrwa jeszcze sporo czasu ale Paweł uwija sie jak tylko moze żeby zrobić jak najwięcej przed świtetami bo narazie mamy pół przedpokoju odgrodzone foliąbo tam robi nasze osobne wejscie i stamtad też ma dostęp do dużego pokoju który będzie teraz też robił

Sylwia, najgorzej sobie przerwę zrobić bo później się dupy nie chce ruszyć ale chyba wszystkie tak mamy 😉 No może oprócz Kasi bo ona nigdy nie narzeka na sprzątanie, a wręcz odwrotnie- jak nie sprząta to prasuje, jak nie prasuje to pierze, a jak nie pierze to pichci w kuchni 😜 Mnie pachwiny bolą z reguły na wieczór,w nocy i nad ranem a teraz brzuch twardniej i pobolewa ale to skurcze przepowiadające. Przypomina mi się jak lekarz mówił o dacie pierwszych ruchów która może zasugerować dzień porodu. Ciekawe czy u mnie się to sprawdzi bo u mojej siostry i jej koleżanki się sprawdziło 🤪 Ja poczułam pierwsze ruchy 11 lipca więc może w sobotę się zacznie... 😁 No a mój mąż poczuł pierwszy raz 18 lipca a więc tydzień później czyli mój pierwotny termin porodu na 18 grudnia by się sprawdził 😁

No to może i się sprawdzi Tobie ta data 🤪 kurcze chyba nie dam rady teraz dokonczyc sprzatac bo brzuch mnie cos zaczyna pobolewac a nie chce przesadzic z robota

o matko ale mnie zabolało aż gwiazdki zobaczyłam

SylwiaC napisał(a):

o matko ale mnie zabolało aż gwiazdki zobaczyłam

Jeszcze się okaże, że Ty pierwsza na porodówce wylądujesz 🤪
P.S. Zmykam na jakiś czas bo mąż przyjechał z pracy 😉 Będę zaglądać 🙂

nie chyba jeszcze nie ale sie troche wystraszylam 🤪 bede sie odzywala co jakis czas

Mnie pipka niesamowicie boli jak by mi naprawdę mała na maksa napierała na nią 😮

Wróciłam po małej drzemce 🙂 Ja oczywiście w dzień czuję się bardzo dobrze. A jeszcze wstałam weszłam do salonu a tu leciała na Vive moja piosenka Świąteczna- Last christmas 😁 Kocham ją a więc od razu polepszył mi się humorem 😁 Kropeczek na Ciebie już czas także wszystko będzie się teraz nasilać. Ale mnie też baaaardzo boli pipka a najgorzej to w nocy 🤨 Jest napuchnięta, obolała i ciągnie aż do dołu z bólu 🤔 Normalnie czuję się tak jakby mi ktoś tak wielką pięść wsadził 😮 🙃

a Mini teraz będzie nas cwaniara straszyć bo ona już po hehe

no miłe napewno to wszystko nie jest ale jakos damy rade hehe

nie dobijajcie mnie z tymi ruchami bo ja poczułam dopiero 18tego :/
co do sprawdzania rozwarcia nie jest wogóle bolesne, też myślałam ze to boli po ostatnim badaniu ale ona poza rozwarciem to jeszcze szyjke masowała żeby skurcze się zaczeły (podczas porodu żeby się nasiliły) i to to cholerstwo tak boli,
Wy wszystkie jakieś objawy macie a ja czuje tylko ze mi kregosłup ciązy od tego ganiania i sprzątania...cholerka 😞