BYŁYŚMY KWIETNIÓWECZKAMI-JESTEŚMY MAMUSIAMI | Forum o ciąży

Hejka 🙂
Aniu coś Cię ciągle łapie ta angina 😞,a nie powinnaś mieć wyciętych migdałków?
No to młodsza okazała się bardziej dzielna 😁
A co do wagi to Oskar ciągle waży ok.9800 i coś mu przytyć się nie chce,nie widzę też,zeby rósł do góry ale za to ostatnio co spodnie mu założę to za krótkie 🤪,musze mu kilka par kupić,a wczoraj przyszły zamówione rajstopki,z kubusiem,tygryskiem,różne wzory mają za 7 zł 🤪,bardzo ładne 🙂

Ja znowu spac z bólu nie mogłam,juz jak zombi wyglądam,5 noc nieprzespana 🤪,już mam dość,piję melisę wieczorem,biorę Sedatif PC na uspokojenie,piję gorące mleko,smaruję plecy Amolem a i tak mimo zmęczenia nie moge spać 😞
Oskar ostatnio ma złe sny jakieś,częśto się budzi przerażony a po utuleniu zaraz śpi.
Alanek kopie ciągle...ja nie wiem czy on śpi 🤪 ha ha,jejciu drugi taki łobuz...a miał być spokojniejszy 🤪

możesz wysłać na [email protected]
Ale i tak Aniu nie może być tak źle,bo u mnie masakra 😞 ☺️

witajcie kochane 🙂
melduje sie 🙂 nie wiem kiedy bede nastepnym razem bo malzonek wraca- oj trzeba nadrobic stracony czas 🙂 dzisiaj rano bylam z mlodym na zakupach jak sie rozdarł w Biedronce- myslalam ze polowa mojego miasta go uslyszy:/nie mogl sie uspokoic:/ nie wiem moze to dlatego ze wstal dzisiaj o 5 i jakis markotny chodzi:/pozniej poszlam z nim na szmaty i tylko widzialam w powietrzu latajace buty 🙂 sprawca byl nie kto inny jak moj syn ktory grzebal w pudlach pelnych butow i wszystkie rozrzucał:/ fantazje to on ma 🙂 no nic uciekam na chwile na podworko poki sloneczko 🙂 pozdrawiam 🙂

hehe jak ja wam wysle moj brzuszek to dopiero pozbedziecie sie kompeksów ;-)

buziaki:*

Mateusz wazy 13,5 w ciuszkach moj klocek kochany ;-) a wysoki ze szok spodnie ostatnio mu kupowalam na rozmiar 92 🙂 i sa w sam raz 🙂

o raju! jakie duży! a moja młodziakówna taka drobina w sumie. za to włosiska z lokami jej rosną.

młoda juztro z przedszkolem pierwszy raz na basen leci, będzie się działo. i jeszcze sobie wymyslila, ż jedank na tańce bzie chodzic, a jeszcze tydzien temu nie chcioała, więc jej nie zapisalam wrrrr

Ada, co sie dzieje z tym Twoim chłopem? masakra, jak Ty to wytrzymujesz? wszystko bym zniosła, ale nie fakt, że facet sie wyzywa na dziecku(tymi tekstami, otwieraniem balkonu), to robi z niego kawał skurw.... czegos takiego bym chyba nie zniosła. Biedna Ty jestes, a Oskar taki kochany chłopczyk, a tu jeszcze drugi tuptuś będzie. Trzymam kciuki,żeby Ci sie poukładało.
Co do brzucha, musze zrobic fotkę w dzien, bo jakos niewyraźna wychodzi(rzeczywiście na foci to nie wygląda w ogole dramatycznie)..

Oj Aniu brak słow co się z nim ostatnio dzieje...najpierw pił przez śmierc dziadka,potem oczywiście żałoba i teraz ostatnio wieści o śmiertelnej chorobie mamy,no a teraz okazuje się,ze mama ma się dobrze(no coś jej tam dolega ale nie tak,ze umrze w pare miesięcy) to wymyślił,ze pije przeze mnie.
Zapisał sie do AA,jeszzce nie był na żadnym spotkaniu a mi wypomina,ze ja tylko żądam,zeby przestał pić ale nic mu nie pomagam.
Boże jaka ja byłam głupia,pośpieszyłam się z drugim dzieckiem...ale tylko te moje kochane dzieci dają mi siły...sama nieraz się zastanawiam jak ja to wytrzymuję...niby jest dobrze a co tydzień lub co miesiac wróci pijany i awantura,obrażanie itd...w tym tygodniu juz 3 dzień.
najgorsze,ze ja nie mam gdzie iść z małym 😞,nawet mi powiedział,ze mi dzieci zabierze,ale wcześniej,ze zrobi test na ojcowstwo a Oskar i tak nie jest jego...i inne tam bzdety...które strasznie bolą 😞
od kiedy jestem w domu bez pracy,którą niestety straciłam(tzn,akurat był przestój a potem już w ciąży nie chciałąm ryzykować,bo mma szkodliwe warunki) to on zachowuje sie jak bóg...wypomina,ze pieniądze przynosi,ze mieszkanie jest tylko jego...brak mi słow już

no brak słów..co za drań. naprawde tak mi przykro!a dzieci Ci nie odbierze, akurat tego nie zrobi, bo wystarczy dowieść tego,że pije(chocby sam fakt tego AA), więc akurat tu możesz byc spokojna. a gada tak tylko dlatgeo, żeby na złość Ci zrobic, bo wie,że bezbronna jesteś..
noz trzepie mnie normalnie..co za człowiek!

Hejka mamusie: 😁
Mimo podłego nastroju i zarwanej nocy z nerwów staram się nie myśleć
Aniu dzieci to on mi nigdy nie odbierze,po moim trupie,żaden sąd mu opieki nie przyzna...zresztą on tak mówi pijany,on w ogóle dużo mówi jak pije a naprawdę tak nie myśli,tylko idiota nie pomyśli,ze te słowa ranią 😞
Dzisiaj będzie przepraszać jak zawsze i obiecywać poprawę,potem będzie znowu wszytsko w normie do następnego razu....tak w kółko 😞
Pozbyłąm się matki alkoholiczki,która zniszczyła mi dzieciństwo to mam teraz męża,który niszczy nam życie....jakies fatum nade mną jest czy co

Oj,dobra,nie chce mi się myśleć i Was zanudzać 😞

Mały od rana bajka...ostatnio widziałam skrzynke z narzędziami grającą ze Złotej rączki Fisher price...za 120 zł 🤪...a mały tak kocha tą bajkę,zawsze tańczy i śpiewa 😁
moja mała przylepka wdrapuje mi się na kolana 😁

Aduś, trzymam kciuki, żeby Twój plan numer jeden sie powiódł, jak juz ta pracę znajdziesz po urodzeniu Alanka. Ale niepokoi mnie fakt, że juz zaczynasz usprawiedliwiać swojego M. Uważam że nie powinnaś, a to, że cos mówi po alkoholu, no cóż, takie rzeczy, jak mówienie we snie itd. tkwią gdzies w podświadomości i bez powodu sie ich nie wypowiada.
W każdym razie co postanowisz, będę Cie wspierać, pamiętaj, na pewno wszyskie dziewczyny też, ale nie popieram tego, że szukasz usprawiedliwenia dla zachowania faceta, który gnębi swoją żonę w końcówce ciąży. ech, masakra, mysle O tobie codziennie i trzmam kciuki za Was!

Ja mam dyzur właśnie...

Hej
Mnie coś dopadło,od wieczora boli mnie brzuch okropnie,albo się zatrułam albo jelitówka,prawie nie spałam i ledwo żyję 😞,brzuch boli nadal 😞
Oskar pojechał z tatą do żłobka a ja na 10 jadę go odebrać,więc na razie leżę,miałąm jechać na badania,ale padłabym taka słaba jestem 😞

Olalala..no niedobrze. Teaż miałam jelitówkę w ciązy- dziewczyn y z oddziału przyjechały mi założyc wenflon i w domku Małż kroplowki mi zmieniał, stare dzieje.

właśnie przypalilam ziemniaki..wrrr

pogoda przepiekna, a ja jakiś nastrój depresyjny mam, pewnie zmęczenie, miałam teraz co drugi dzień dyzur, no ale juz koniec do początku listopada.

no masakra,jem sucharki,oby przeszło,bo musze jutro na badania jechać a po kolejnej takiej nocy nie będę w stanie 😞

Wczoraj mąz odebrał mamy wyniki,te ostateczne po PET....nie ma nigdzie raka 🤪,ma złamane 2 kręgi.
Jednak scyntygrafia sie myliła

Hejka 😁

Ale jestem zła 😠...Oskar od wczoraj znowu pokazuje różki i ma napady furii,teraz z num wróciłam,wyszłąm na spacer bez wózka,zeby się z nim przejść koło domu,na początku było ok,szedł za rękę ładnie a potem już nie chciał i się wyrywał 😞,jakoś odwracałąm jego uwagę i szedł dalej,ale już przed placem zabaw chciał iśc w druga stronę i wpadł w furię...usiadł mi na ziemi i zaczął wrzeszczeć i zaczłą mi się tak wyginać,ze gdybym go nie trzymała to by poleciał głową na chodnik do tyłu 😠.....a był taki grzeczny ostatnio i znowu 😞
a teraz jakby nigdy nic słucha muzyki i tańczy 🤪

🤪:Kasiu wiem,ze musimy dac radę 😁,na pewno damy 😁
No ja mam od jutra 10 tygodni 🤪...ale czuję,ze się pośpieszy 😁
Juz mi ciężko,zgaga mnie męczy 😞,ciężko mi,nicy przytyłąm 9 kg(z Oskarem już 13 miałam),źle śpię 😞

Aniu mam pytanie,na pewno mi pomożesz kochana 😁,zastanawiam się czy Oskar nie ma robaków...źle śpi,jest rozdrażniony,marudny,od 2 miesięcy nic nie przytył,ma mały apetyt ostatnio...w sumie to od 3 tygodni tak jest,nie przespał spokojnie chyba żadnej nocy całej 😞
Jutro chcę iść do pediatry spytać

Kasiu a za Ciebie trzymam kciuki 😁

Adus, oczywiście, że może mieć robaki, jak każde dziecko. Ja bym beez badań od razu mu dała Zentel w zawiesinie, no ale ja mam recepty, bo badania można robić i kilkakrotnie i mozna je przegapić.

Kasiu, na szczęście nie dyzuruję charytatywnie, gdybym za te dyzury nie miała drugiej pensji, to bym tego nie robiła, no ale taka praca 🙂
Trzymam kciuki za te kursy!

Jejku, ja za tydzien lecę do tego Londynu, a jeszcze nic nie poczytałam...

Hejka 😁

Aniu Ty nasz pracoholiczko 🤪...no ale niestety to nasza Polska 😞,jak mało pracujesz to masz gów... a jak szarpiesz nadgodziny to dopiero Ci wystarcza na wszystko,tylko niestety rpodzina na tym cierpi 😞
Jak ja wrócę do pracy to sobie nie wyobrażam...Alanek będzie miał 3-4 miesiące 🤪,a mamy nie będzie przy maluchach 10 godzin dziennie...a jak nam dojdą nadgodziny(okres od maja do końca roku 😞) to jeszcze w weekendy mnie nie będzie 😞
Ale co tam..damy radę,bo musimy.

Już nie wiem czy podejrzewać u małego robaki czy co,dzisiaj spał spokojnie,raz po smoka się obudził,co prawda wierci się okropnie w nocy,co chwilę inaczej śpi.Jeszcze go poobserwuję.
Tylko fakt jest taki,ze od 2 miesięcy nic nie przytył,nawet nie wiem czy nie schudł 😞,je głównie kaszki,obiadku nie za bardzo,chyba,ze tacie skubnie coś z talerza...ale za to kocha ogórki kiszone 😁
No i ostatnio robi nawet 4 kupki dziennie,raz normalne a raz biegunkowate i do tego jakieś takie cuchnące...zawsze robił tylko 1 kupkę 😞

Aduś napisał(a):

Hejka 😁


Już nie wiem czy podejrzewać u małego robaki czy co,dzisiaj spał spokojnie,raz po smoka się obudził,co prawda wierci się okropnie w nocy,co chwilę inaczej śpi.Jeszcze go poobserwuję.
Tylko fakt jest taki,ze od 2 miesięcy nic nie przytył,nawet nie wiem czy nie schudł 😞,je głównie kaszki,obiadku nie za bardzo,chyba,ze tacie skubnie coś z talerza...ale za to kocha ogórki kiszone 😁
No i ostatnio robi nawet 4 kupki dziennie,raz normalne a raz biegunkowate i do tego jakieś takie cuchnące...zawsze robił tylko 1 kupkę 😞

no to albo czegoś nie trawi, albo ma pasożyty rzeczywiście, ale jak cuchnące, to raczej nietolerancja czegoś, szczególnie że nie przybywa na wadze. mam nadzieje że mleka mu nie dajesz?jesli tak, to główny podejrzany.

nie Aniu,mam zakaz dawania mleka,nawet nie je serków czy jogurtów...w sumie to ostatnio głównie je kaszki,ogórki kiszone,ziemniaczka czasem i pierś z kurczaka czy schab,chlebek,groszek zielony,czaem marchewki trochę,dzisiaj arbuza jadł...w sumie nic nowego.
Dzisiaj w żłobku był grzeczny,nie płakał,zjadł chlebek i arbuza 😁,potem byliśmy w zoo i latał z kozami na wybiegu 🤪 i je karmił 😁,teraz zjadł ze mną trochę paluszków rybnych,bo się dorwał 🤪
W żłobku był ważony,10,100 w rzeczach..czyli bez zmian
7.06 ważony w rzeczach-9,800
2.08 nago-9,550
20.08 nago- 9,650