Skocz do zawartości

BYŁYŚMY KWIETNIÓWECZKAMI-JESTEŚMY MAMUSIAMI | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Ja mam zły dzień...najpierw nasiedziałam sie u lekarza,byłam od 6.45,weszłam 2 ale jak lekarz usłyszał o tych skurczach to kazał mi czekać na ktg,więc czekałam i wyszłam dopiero 11.15,na ktg skurczy nie było,dostałam no-spe 3 x 1 przez 5 dni i potem wrazie pootrzeby i mam duzo odpoczywać,no i za 4 tygodnie kontrola,mam zrobić mocz,morfologię i obciążenie glukozą.
Ok.10-11 miałam odebrać Oskara ze żłobka a byłam dopiero o 12,płakał,trochę się bawił,nie chciał jeść no i 3 dzień w żłobku...i już ma katar..właśnie 50 zł zostawiłam w aptece za no-spe,krople i przeciwgorączkowy
Jutro mały nie idzie,bo mamy okulistę,no i jak katar nadal w piątek będzie to nie pójdzie do żłobka,Oskar marudny,markotny,2 razy po drodze mi w furię wpadł,nie mogłam go uspokoić,w domu to samo
Wszystko się nałożyło-bunt,żłobek i chyba jeszcze jakiś ząbek go męczy
Andrzej pojechał do mamy i mają iść na onkologię po wyniki...
A mnie brzuch boli i jakoś w kościach łąmie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,8 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • KaSia86

    337

Jeju dziewczyny ale się cieszę
Już pisze Wam o co chodzi...teściowa się załamała bo jest pewna,ze ma nie dość,ze raka kości to jeszcze te przerzuty i nie poszła po wyniki,tylko pije,Andrzej ma znajomości na onkologii i gadał z lekarką,zaraz mu przyniesie wynik ale już wie,że ten niby rak kości to jest krwiak(mama ma go wiele lat i jest aktywny),w kręgosłupie wyszło,ze ma jedek kręg złamany i jakaś zmiana jest w węźle chłonnym,ale najprawdopodobniej nie jest to rak.
I teraz wszystko zależy od konsultacji w poniedziałek czy właśnie to w tym węźle chłonnym to rak czy tylko jakiś stan zapalny,w razie czego zrobią biopsję ale jak się okaże,ze tam nie ma raka to nie ma go nigdzie!!!!wtedy oni kierują do ortopedy i tylko operacja wszczepienia sztucznego kręgu.
Boże...teraz tylko,żeby jednak nie wyszło,ze tam jest rak,lekarka mówi,ze raka diagnozują jeśli zmiana ma 2 cm a u mamy ma 1,2 cm...musi to ocenić lekarz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no teraz jeszcze jedzie specjalista ze szpitala ortopedycznego,żeby do końca wykluczyć tego raka z kręgosłupa,jak będzie dobrze to tylko węzeł chłonny zostaje do wyjaśnienia 🙂
Oskar chory 😞,ma katar 😞...jeju już pisałąm chyba...skleroza
Najgorsze są te jego napady furii,czekałąm dzisiaj na meża pod szpitalem i nagle wpadł w szał i płakał,wyrywałsię z wózka,krzyczał,smoka wyrzucał,ręce mi odpychał...ma tak parę razy dziennie...jak sie upokoi to lata i się bawi...i potem znowu,uspokaja sie tylko na rękach i to i tak po paru minutach dopiero.
Do tego podejrzewam,ze mu 5 idzie 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No Aduś, może faktycznie ząbek się odzywa? A jak boli to wiadomo że dziecko spokojne nie jest. Trzymam kciuki za teściową. Wszystko będzie dobrze, trzeba być dobrej myśli. A ty odpoczywaj w miarę możliwości. To żeś się u tego lekarza nasiedziała, masakra.
Apropos grzybów, sporo nazbieraliśmy. A tyle ludzi w lesie jeszcze nie widziałam. Zlot normalnie. I jeszcze jakieś 10 metrów przed nami sarna przebiegła przez leśną drogę. Byłam za przeproszeniem zesrana ze strachu, bo jak wyleciała, to waliła kopytami jak koń normalnie. A parę sekund wcześniej stałam w tamtym miejscu z małą i zrywałyśmy grzyba 🤪
Właśnie zobaczyłam że są już kwietnióweczki 2011 !!! Czas leci jak ta sarna w lesie hehe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hejka 🙂

Aniu to się zbiory udały 😁...jabym tak zjadłą kurki w sosie śmietanowym albo maślaki... 🥴,ale wolę nie ryzykować,po majonezie mnie brzuch boli,bo za tłusty a co dopiero po grzybach 😞
U nas noc straszna,mały przez katar się budził,coś też go bolało,bo się 2 razy zerwał i dopiero po nurofenie zasnął,ale ani smoka ani przytulic go nie mogłam,wyginał się cały 😞
Od rana maruda,ciagle płacze i tylko do mnie na ręce,nawet do taty nie chciał 😞
Kurcze 5 miesięcy nie chorował i wystarczyły 3 dni w żłobku 😮...no już jutro go nie puszczę,dzisiaj na 9 do okulisty a od 13 jest pediatra nasza i tez idę,niech go zbada.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Czesc dziewczyny!
Adus ajjj z tym zlobkiem:/ i wlasnie dlatego ja dla Piotrusia niani szukam a nie do zlobka,pojdzie do przedszkola jak bedzie mial ze 4 lata to i odporniejszy bedzie... 🙂

A ja wczoraj maslakow nie obralam do konca bo szlag mnie trafial jakie one klejace i fu:P reszte cala mamie z powrotem oddalam< 😉

Dzisiaj bylam w Urzedzie Miasta z tym projektem-bo zapomnialam date wstawic... no i podpytalam babke czy juz sprawdzaja biznesplany no to powiedziala ze sporo projektow odpadnie bez sprawdzania bo maja jakies podstawowe bledy,a w moim wszystko jest ok 🙂 Takze szanse szybko rosna w gore 🙂 Juz mam prawie pewnosc ze dostane ta kase... Ale jeszcze miesiac czekania echh:/

Milego dzionka mamusie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No wiec pisalam jeszcze ze bylam w UM i pytalam o ten moj projekt no to babka powiedziala ze duzo projektow odpadnie przez podstawowe bledy(bo juz posprawdzala) ale z moim wszystko jest ok 🙂 Takze upewnilam sie w fakcie ze dostane jednak ta kase 🙂 🙂 🙂 Ale jeszcze miesiac czekania:/

Milego dzionka mamusie< 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Oj i u nas sie cicho zrobilo 😞 Znow nikt nic nie pisze...
Adus czytalam na Grodniowkach ze masz z malym problem-a moze on cos w telewizji ogladal i teraz sie boi? Pilnujesz telewizora i tego co on oglada? Moj maly wybudza sie tez jak czasem glos na niego podniose-wiec nie moge krzyczec hehe:P Bo odrazu niespokojnie spi w nocy:P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej 🙂
My oboje chorzy 😞,leżę cały dzień...masakra,nie mam sił 😞
Kasiu Oskar oglądao uważamy, tylko bajki-Złota rączka,myszka miki,moversi i agent oso-to są bajki bez przemocy,ładne.
Jak my coś oglądamy to nigdy żadnych takich scen!!!,bardzo uważamy,mały baje od rana ogląda a potem jest wyłączony telewizor prawie do wieczora...więc to na pewno nie to.
Z tego co czytałam w necie i książce to typowe napady furii w buncie dwulatka...nie wiem,nie jestem ekspertem 😞,no i nie mam podobnych doświadczeń
Nieraz zaczyna sie bez powodu a przeważnie jak coś chce a ja mu daję co innego,albo jak go do wózka sadzam,jak jest zmęczony,jak nie chcę go na ręce wziąć,jak nie pozwalam mu gdzieś wejść,albo go chcę z kuchni wyprowadzić,ogólnie jak mu się coś nie podoba albo jest nie tak jak chce,daję mu paluszka i furia,bo on nie chce,skończy się kaszka i znowu a jak pójdę dorobic to nagle nie chce jeść 😞....mnóstwo przykłądów.

Nigdy mu nie ulegałam,zawsze postępuję tak samo,zawsze były ustalone granice np.nie wolno bić,nie wolno otwierać szafek w kuchni,nigdy sam w łazience nie zostaje,zawsze ze spaceru bez szemrania szedł do wózka a teraz cyrk taki jakbym go ze skóry obdzierała,ludzie na mnie patrzą jak na wyrodną matkę 😞

Zawsze jak ma taki napad furii to przytulam go,zeby sobie krzywdy nie zrobił albo siedzę na podłodze obok niego i czekam aż się uspokoi a potem przytulam i mówię,ze łądnie się uspokoił,że juz dobrze.

Wczoraj wieczorem to aż się wystraszyłam 😞...zasnął i po 5 minutach jak nigdy zaczął się rzucać w łożku 😞,zawsze po kąpieli i kaszce kładę go do łóżeczka i głaszczę po główce czy ręce i zasypia w 5-10 moinut i śpi ładnie.
Nawet maz go nie mógł wziąć na ręce bo jak oparzony tylko do mnie i za nic do łóżeczka,jak się go bał,wyginał się,wrzeszczał,płakał,wstawał,taka panika,że szok.Jak się uspokoił na rękach i tylko go odłożyć chciałąm to to samo.
Wkońcu dał się położyć i jak mówiłam mu,ze nic się nie dzieje,ze będę koło niego i głaskałąm go to usnął.

nie jets to raczej reakcja na żłobek,bo od niedzieli ma napady furii a w żłobku od poniedziałku był,no i od czwartku jest w domu.

Ja już chwilami nie mam sił 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Adus to u nas sie zaczelo cos podobnego-za kazdym razem jak cos jest nie po jego mysli to odrazu jest wrzask, pisk i tupanie nogami:P Kurde moze jakos ten bunt przezyjemy 😉 U mnei za to dzis maly wyczaił jak sie na lozko wchodzi,tylko juz ze schodzeniem gorzej bo podchodzi do brzegu i oczy zamyka 🙃 Takze juz nawet na sekunde sam nie moze zostac hehe 😉 I to jeszcze jak mu sie podoba jak biegne zeby go zdjac hehe Czort maly 😉
Ale wszystko do przezycia... Tylko Tobie Ada ciezko juz bo brzuszek pokazny i przeszkadza... 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dokładnie Kasiu...nigdy nie sądziłam,ze dziecko może w sobotę być aniołkiem a w niedzielę obudzić się diabełkiem 🤪....dosłownie!!!!!!!!!!!! 😞
No ja przez ciążę tracę cierpliwość,wiem,ze nie mogę przy nim wybuchnąć a broń boże krzyknąć,dlatego jem cukierki z melisą,piję melisę i biorę tabletki na uspokojenie homeopatyczne a jak już czuję,że nie wytrzymam to wychodzę na chwilę i biorę parę głębokich wdechów,no chyba,ze mały ma taki napad,ze się obawiam,ze coś sobie zrobi...ostatnio wpadł w ścianę 🤪
Ciekawe jak dzisiaj będzie zasypiać,mam nadzieję,ze już normalnie.
A u Piotrusia też jest to aż tak gwałtowne jak ja pisałam????
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie drogie mamuski w chlodne niedzielne popoludnie:/
widze ze na tapecie bunt 2- latka - skad ja to znam 🙂 jak sie mu czegos nie da to jest placz- histeria:/ albo jak na niego podniose glos a pozniej mu tlumacze patrzac w twarz to potrafi uderzyc mnie ze zlosci...mam nadzieje,ze szybko zrozumie ze tak sie nie robi 😞 od kiedy A wyjechal mlody jest non stop przy mnienie odstepuje mnie na krok,dzisiaj rano przyszedl do mnie ze swoimi podusiami polozyl sie a pozniej gdy wlaczylam mu bajki (bbcbees) usiadl na fotelu standardowo ze swoimi poduszkami i grzecznie ogladal- gdyby nie telefon od meza spalabym jeszcze dluzej:P pokoj zamknelam a wszystko jest wysoko wiec nie mam obaw ze cos mu sie stanie 🙂 wczoraj byl tak tragiczny dzien ze pol dnia razem przespalismy 🙂 uciekam wypic kawusie no i dzisiaj plan- wypad do rodzicow...zycze milego dnia kochane:*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Czesc mamusie 🙂
Nie no u nas to nie jest tak zle z tym napadami-tylko jak cos jest nie po jego mysli albo cos mu zabronie to zaczyna krzyczec i tupac nozkami 🙃 Ale Adus to nie jest tak ze on bez powodu wpada w histerie czy cos... Eeee jakos przetrzymamy i wyrosna z tego maluchy 😉

Dobra milej niedzielki zycze 🙂
P.s. pogoda dalej h*jowa za przeproszeniem:/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Wam!! no ejstem po urlopie, poczytałam wszystko dokładnie.
ale tu przyjeżdżam i co widzę? plucha, deszcz, zmino, wrrr, a tam lato b ylo, no nie moge uwierzyć.
Pzrede wszystkim Kasiu, gratuluję tego projektu i tego, że spelaniasz ekstra swoj plan. Naprawdę jesteś dziewczyna w dechę!Ma Piotrus mega mamę 😆

Ada, ale wiesz co, Kasia ma racje z tym telewizorem. I to nie o to chodzi, że dziecko nie ogląda jakichs scen. Nieważne, czy to bajka kolorowa czy cos innego. Chodzi o to, że mózg jest atakowany mnóstwem migających bodźców świetlnych. Tv wywoluje nawet ataki padaczkowe u osób z ogniskami padaczkotwórczymi. Dziecko takie małe w ogóle nie powinno oglądać tv, nawet w tle. Może warto spróbować. A może do neurologa bys sie przeszła z nim. Sama nie wiem. Kurczę, a może rzeczywiście jest tylko rodrażniony. Ja się nie spotkałam z czyms takim, więc nie mam pojęcia.
Ale zmieniając temat, slicznie wyglądasz brzuszku i juz się nie mogę doczekać, kiedy sie rozpakujesz. MNie najbardziej ciekawiło, jak będzie wyglądać drugie maleństwo(czy podobne do pierwszego), ech stare czasy.Duzo masz na głowie Ada, wszystko będzie oki, zobaczysz!!!!

Anulka się wreszcie odezwała!!!super, że jesteś!

Ja ide z mlodymi na szczepienia w środę, ciekawe, ile młoda waży.

oki, ja zmykam, bo i tak za duzo truję wam dupska,musze się ogarnąć. ppapap, miłej niedzieli
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hejka 🙂
Jeju wkońcu sie rusza nasze forum 😁...Anula wróciła,Monika zajrzała i Ania z urlopu wróciła 😁
U nas dzisiaj cieplusio 🙂,wróciliśmy z krótkiego spacerku,mały nynka,mąz robi obiad a po obiadku na cmentarz i plac zabaw 😁

Może i macie rację z tymi bajkami,a co do padaczki to Andrzej miał jako dziecko ale minęła a jego synek Artur(5 lat) był badany neurologicznie,bo jest agresywny i podejrzewają padaczkę,dostaje Depakinę.
Dzisiaj Oskar jest grzeczny,miał tak takie momenty,tata go podrzucał na nodze i jak powiedział koniec to chciał zacząć krzyczeć,ze chce dalej ale odwróciłąm jego uwagę i było ok 🙂,w sumie to zauważyłam,że jak od rana mały jest ze mną to mi histerie odstawia a jak mąż wróci to ma humorki ale nie aż tak...już tak myślę czy on nie wyczuwa moich nerwów,ciąży,rozdrażnienia...
Pomyślałam,ze kupimy lalkę dzidzię i będziemy ją kłaść do kołyski i powoli małego próbować oswoić...co myślicie o takim pomyśle???
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adus, daj spokój, co tam smsy..
a pomysl z lalą świetny, rzeczywiście my tak z Alicją sie bawiliśmy, jak byłam w ciąży. pewnie,że spróbujcie!

ale tu pogoda, normalnie koszmar. właśnie rozpkaowałam mega wielki bagaznik naszego kombi i całego boxa...nawet nie chcecie wiedzieć, ile rzeczy ielismy nad tym morzem.

zapraszam do obejrzenia paru fotek na picasa 🙂)

ide napić sie kawusi, bo padam na ryja, a jutro praca, a pojutrze dyzur,wrrr
w tym tygodniu nie wydolę, mowy nie ma.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu ale wypoczeliście co ? 😁
A jak Natalka,grzeczna,mówi coś,a jak nocnik???
No musze jakąś lalę kupić i tak robić i nawet brać ją ubierać,zobaczymy reakcję Oskara.
Dzisiaj jest naprawdę grzeczny,wrócił mój synek,bo od niedzieli do wczoraj to inne dziecko 😞...ciekawe jak jutro,jak mąz w pracy będzie...się okaże czy on tylko tak ze mną ma ataki furii 😞

Miłego wieczoru i kolorowych snów 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...