Skocz do zawartości

Mamy listopadowe jak sie czujecie | Forum o ciąży


Marzi

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Haniu żarty świetne. Zwłaszcza ten o blondynce 🙂
Sandruś szkoda wózka. Co niektórzy się dziwią że ja ciągnę wózek na drugie piętro. Ale nawet na chwilkę boję się zostawić na dole w klatce. Trzymam kciuki za kreseczki 🙂
Gratulujemy ząbeczków 🙂
Marysia dzielnie drepcze ,ciągle czyta. Znamy już w domu wierszyki brzechwy na pamięć 🙂 Pozdrawiamy Was Buziaki!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 14,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • gosia82

    1431

  • leniuch

    1490

  • Sathi

    1519

  • akigo

    1373

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Kukunari rzeczywiście ludzie są podli. 😞 W końcu jakby nie patrzeć okradli malutkie dziecko! 😞 Możliwe, że to nie wina "dzielnicy", ale ktoś nietutejszy się przypałętał, podpatrzył. 😞 Brak słów. 😠


Gosiu mi też podoba się trochę zabawek z FP, ale co fakt, ceny zabijają. 🤢
I gratulacje ząbka! 🙂


Maiha, może mimo wszystko, zaryzykuj i nie czekaj na okres i udaj się do lekarza. 🤨 Hm, a może teraz tak zaczęłaś nieprzyjemnie odczuwać owulacje? Nie powiem, mnie samą bardziej one bolą i dokuczają niż kiedyś. 🤢
Dżołki dobre. 🙂 😁


Macie rację... psiapsióła w sumie nie jest też z tych obrażalskich... A fakt, faktem, nawet teraz na dniach przybyło Witkowi ciuszków, to na zaś, to na zimę, a w kwestii innego asortymentu, sami zaopatrujemy się na bieżąco. Chyba jakoś muszę się za to zabrać i powiedzieć jej wprost. ☺️
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Twoje ubrania:

Pierwsze dziecko: Zaczynasz nosić ciążowe ciuchy jak tylko ginekolog potwierdzi ciążę.

Drugie dziecko: Nosisz normalne ciuchy jak najdłużej się da.

Trzecie dziecko: Twoje ciuchy ciążowe STAJĄ się Twoimi normalnymi ciuchami.
_____________________________________________________

Przygotowanie do porodu:

Pierwsze dziecko: Z namaszczeniem ćwiczysz oddechy.

Drugie dziecko: Pieprzysz oddechy, bo ostatnim razem nie przyniosły żadnego skutku.

Trzecie dziecko: Prosisz o znieczulenie w 8. miesiącu ciąży.
______________________________________________________

Ciuszki dziecięce:

Pierwsze dziecko: Pierzesz nawet nowe ciuszki w Cypisku w 90 stopniach, koordynujesz je kolorystycznie i składasz równiutko w kosteczkę.

Drugie dziecko: Wyrzucasz tylko te najbardziej usyfione i pierzesz ze swoimi ubraniami.

Trzecie dziecko: A niby czemu chłopcy nie mogą nosić różowego?
______________________________________________________

Płacz:

Pierwsze dziecko: Wyciągasz dziecko z łóżeczka jak tylko piśnie.

Drugie dziecko: Wyciągasz dziecko tylko wtedy, kiedy istnieje niebezpieczeństwo, że jego wrzask obudzi starsze dziecko.

Trzecie dziecko: Uczysz swoje pierwsze dziecko jak nakręcać grające zabawki w łóżeczku.
______________________________________________________

Gdy upadnie smoczek:

Pierwsze dziecko: Wygotowujesz po powrocie do domu.

Drugie dziecko: Polewasz sokiem z butelki i wsadzasz mu do buzi.

Trzecie dziecko: Wycierasz w swoje spodnie i wsadzasz mu do buzi.

______________________________________________________

Przewijanie:

Pierwsze dziecko: Zmieniasz pieluchę co godzinę, niezależnie czy brudna czy czysta.

Drugie dziecko: Zmieniasz pieluchę co 2-3 godziny, w zależności od potrzeby.

Trzecie dziecko: Starasz się zmieniać pieluchę zanim otoczenie poskarży się na smród, bądź pielucha zwisa dziecku poniżej kolan.

______________________________________________________

Zajęcia:

Pierwsze dziecko: Bierzesz dziecko na basen, plac zabaw, spacerek, do zoo, do teatrzyku itp.

Drugie dziecko: Bierzesz dziecko na spacer.

Trzecie dziecko: Bierzesz dziecko do supermarketu i pralni chemicznej. ______________________________________________________

Twoje wyjścia:

Pierwsze dziecko: Zanim wsiądziesz do samochodu, trzy razy dzwonisz do opiekunki.

Drugie dziecko: W drzwiach podajesz opiekunce numer swojej komórki.

Trzecie dziecko: Mówisz opiekunce, że ma dzwonić tylko jeśli pojawi się krew. ______________________________________________________

W domu:

Pierwsze dziecko: Godzinami gapisz się na swoje dzieciątko.

Drugie dziecko: Spoglądasz na swoje dziecko, aby upewnić się, że starsze go nie dusi i nie wkłada mu palca do oka.

Trzecie dziecko: Kryjesz się przed własnymi dziećmi.
______________________________________________________

Połknięcie monety:

Pierwsze dziecko: Wzywasz pogotowie i domagasz się prześwietlenia.

Drugie dziecko: Czekasz aż wysra.

Trzecie dziecko: Odejmujesz mu z kieszonkowego.

[color=red]Wiecie co?? porządkuje poczte i mam sporo takich żarcików jeśli chcecie moge troch powkleac an poprawę humoru:P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
maiha - dobre 😁

Mia od paru dni nie chce byc karmiona, tylko chce jesc sama...wiec dostaje lyzke i je... czasem trafia do buzi 😉
zaczela mowic ba-ba-ba 🤪 i jak pytam jak robi wąż to zabawnie syczy "ssssssss"
do tego jeszcze chodzi z chodzikiem-pchaczem 🙂 ale jak sie konczy droga wscieka sie i swoimi dwoma zebami gryzie porecz, ktorej sie trzyma hehe
poza tym jak stoi w lozeczku i powiem jej zrob hopsi-hopsi to skacze i smieje sie jak szalona 😁
pocieszne, moje, najkochansze na swiecie slonko!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
> Przychodzi facet do dentysty i pyta, ile będzie kosztowało wyrwanie zęba
> mądrości.
> - 200 złotych
> - Hmm, za drogo!
> - Mogę oszczędzić na znieczuleniu i wyrwać go za 150.
> - Taniej nie można? To wciąż za dużo.
> - Za 50 złotych mogę go wyrwać po prostu obcęgami. Co pan na to?
> - A nie da się jeszcze taniej?
> - No cóż, za 10 zł, bez znieczulenia, obcęgami, w ramach praktyki może to
> zrobić student.
> - Wspaniale, cudownie. Proszę zapisać żonę na czwartek!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Maiha a propo pierwszego, drugiego i trzeciego dziecka niestety wiem, że w niektórych przypadkach - o zgrozo - prawda... 🤪 Ale co nie zmienia faktu, że i tak śmieszne gdy sięczyta. 😁


Kukunari super. 🙂 Witek też od pewnego czasu wywija łychą. A najlepiej jak dostał kubeczek - od razu się chwycił go jak trzeba i napił! Gorzej było jak już zgasił pragnienie.... 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
SANDRA trzymam kciuki za dwie kreseczki, ostatnio pytałam czy już staracie się o dzidzie ale nie odp
odnośnie wózka Mii to musiała być okropna świnia! nie wiem co to za człowiek ukradł wózek, w głowie się nie mieści!!!!
podpatrzyłam zdjecia z Sycylii- super!

HANIU dowcipy bardzo fajne wrzucaj więcej, dobre na poprawe humoru.
Dobrze masz, ze Nadusia wszystko je, mój Szymon zacząl wybrzydzać i ma humory, ile przy tym strace nerwów…ehh

PAULA jeśli to przyjaciółka, znacie się już troche czasu to nie powinna się obrazić. Ja bym najzwyczajnij w świecie powiedziała, ze po prostu ubranek nie chcecie a brakuje Witkowi edukacyjnych zabawek . Wybór w sklepie jest ogromny.
Kuzynka mojego M uwielbia obrazy i na każda okazję je kupuje…. na chrzest szymon dostał obraz:/ i teraz jest wyniesiony do pomieszczenia gospodarczego, zupełnie nic z tego nie ma.
W życiu bym nie pomyslała, ze niespelna rocznemu dziecku ktoś podaruje obraz i to sztuka nowoczesna….hmm

Nie wiem jak Wasze dzieci ale moje mnie już wykonczyło hehehe psychicznie i fizycznie. W mieszkaniu już opanował do perfekcji wchodzenie na meble, otwieranie szaf, szuflady, szafki, teraz zabiera się za lodówkę… masakra nawet nei moeg usiąść, bo tylko się wspina albo otwiera.

W nocy budzi się 2-3 razy i ryczy nawet po 2 godziny! co prawda teraz wyrżnął mu się ząb i pewnie idą kolejne ale wcześniej tak samo się budził:/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
> > > > > Panienka w wieku 30 lat idzie po plazy i nagle zobaczyla stara
> > butelke.
> > > > > Podniosla, potarla i z butelki wydobyl sie duszek. Panienka pyta:
> > > > > - Czy bede miala trzy zyczenia?
> > > > > - Nie, przykro mi ale ja jestem duszek spelniajacy tylko jedno
> > zyczenie
> > > > > Panienka bez wahania:
> > > > > - To prosze o pokoj na Bliskim Wschodzie. Widzisz te mape Duszku?
> > Chce
> > > > > zeby te wszystkie kraje przestaly ze soba walczyc, zeby Zydzi i
> > Arabowie
> > > > > pokochali sie miedzy soba i zeby kochali Amerykanow i odwrotnie i
> > zeby
> > > > > wszyscy tam zyli w pokoju i harmonii.
> > > > > Duszek popatrzyl na mape i mowi:
> > > > > - Kobieto badz rozsadna, te kraje sie bija i nienawidza od tysiecy
> > lat,
> > > a
> > > > > ja po 1000 lat siedzenia w butelce tez nie jestem w najlepszej
> > formie.
> > > > > Jestem DOBRY ale nie az tak dobry. Nie sadze zebym mogl to zrobic.
> > > Pomysl
> > > > > i daj jakies sensowne zyczenie.
> > > > > Panienka pomyslala przez chwile i mowi:
> > > > > - No dobrze, przez cale zycie chcialam spotkac wlasciwego
> > mezczyzne
> > zeby
> > > > > wyjsc za niego za maz. Wiesz, takiego ktory bedzie mnie kochal,
> > > szanowal,
> > > > > bronil, dobrze zarabial i oddawal pieniadze, nie pil, nie palil,
> > pomagal
> > > > > przy dzieciach, w gotowaniu i sprzataniu, byl swietny w lozku, byl
> > > wierny
> > > > > i nie patrzyl tylko w telewizor na programy sportowe. Takie mam
> > zyczenie
> > > > > Duszek pokrecil glowa z niedowierzaniem gleboko westchnal i
> > powiedzial:
> > > > > - Pokaz mi Kobieto te cholerna mape jeszcze raz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Iwonko rewelacja ach jak Marysia już super sama chodzi 🙂 🤪

Kasiu Wszystkiego naja naj lepszego dla Maji 🙂 ucałuj ja od nas w dniu jej urodzin 🙂

Kiedyś pytała któras z mam czym najbardziej bawią sie nasze dzieci wkleje wam zdjęcie Nadii i jej najukochanszej zabawki:P
[URL=http://fotoo.pl/][IMG]http://fotoo.pl/zdjecia/files/2010-10/5c26d0b6.jpg[/IMG][/URL]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziękujemy bardzo:* To prawda cieszy ją te chodzenie bardzo. Cała potłuczona bo średnio co 15 minut upada ale uśmiechnięta 😉
Haniu wcale się nie dziwię że Nadia się bawi taką piękną zabawką 🙂 Chyba sama też bym się bawiła 😉 Cudownie ma ta Nadunia w pokoju nawet własna kuchnia 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Beatko no z tym obrazem to rzeczywiście... może chciała być oryginalna? Albo miała na myśli prezent długoterminowy?... No ale rozumiem Cię. U mnie większość ludzi albo bezdzietna, albo nie miała x lat kontaktów z takimi maleństwami i w ogóle nie w temacie co dziecku można kupić... 🤢 I też zwykle ich trafienia są trochę jak kulą w płot. 😉


Akigo rany, a mnie się wydaje, że ciągłe wpindranie się wszędzie małego jest męczące? No to fakt, co dopiero będzie przy tak zaawansowanym stadium chodzenia jak u Marysi. 😁


Maiha Nadia mała kuchareczka! 😁 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziewczyny co sądzicie o używanych butach dla dziecka?? ja jestem zdania ż eraczje nie powinno sie takich kupowac bo kazde dziekco inaczej uklada stope a buty sie do niej dopasowuja ale kolezanka zaproponowała mi buciki po sowjej córce z dobrej zannej firmy i sie zastanawiam czy wziąść czy nie, pewnie wieksozść bedzie za tym zbey nie zakaldac uzywanych bucików wiec tu pojaiwa sie moje nastepne pytanie jesli ktos ma drugie dziekco i am buty po pierwszym to ich nei zakłada tylko wyrzuca i kupuje nowe?? wydaje mi sie zresztą znam kilka mam które drugiemu dziecku zakaldaja buty po pierwszym bo przeciez nie sa zniszczone itd.... moze odpowiedza mi tez mamy ktore maja wiecej niz jedno dziecko:P cz one zakaldały buty po pierwszym dziekcu drugiemu dziecku?? bo w sumie to na to samo wychodzi buciki były juz wczesniej uzywane :P zamotałam ale to dla mnie wazne pytanie i chce wiedziec co o tym sadzicie??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Paulinko kuzynka, która podarowala obraz nie ma dzieci i już ich nie bedzie miała wiec jest nie w temacie, stwierdziła, ze lepszy obraz niż zabawki bo to jest w pewnym sensie inwestycja- obraz zawsze można sprzedać. Ona sie zna i kupuje bardzo drogie obrazy, znanych artystów- jednak wkurza mnei takie podejscie. nie interesuja mnie zyski tylko fakt, ze cos przyda sie dziecku lub bedzie mogło sie czyms bawić, cos co sprawi usmiech na jego twarzy...
a jesli miałby w przyszłosci sprzedac obraz to juz lepiej jakby podarowala go na 18-stkę... ale nie bede wybrzydzać po prostu troche zaskoczona bylam, ja mam zupełnie inne do tego podejscie.


Haniu jeżeli chodzi o buciki to przyjełabym używane bez wahania wtedy kiedy dziecko nie chodzi. NAtomiast chodzącemu dziecku wolałabym kupić nowe. Chyba, ze te które koleżanka chce Ci podarować były bardzo krótko używane, zalezy tez jakie to buty(moze ma sztywna wkładke, a moze taka, którą można wymienić jeśli jest juz wyprofilowana przez poprzednie dziecko) ale lepiej jak poradzi Ci Kasia lub Iwonka, sama nie mam doswiadczenia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
i ja również mam do Was pytanie:
jak sobie radzicie ze zmiana pieluchy/przebraniem dziecka?

u nas jest istny koszmar, przebranie dziecka zajmuje mi czasem 15minut i jest to nielada wyzwanie! Ucieka, przekreca sie, wyrywa a przy tym krzyczy niemiłosiernie! 😲

założenie skarpetek graniczy z cudem! nie wspominając o rajtuzach!
Najgorsze jest to, ze kłade go na plecach i jedna nogę musze na nim położyć 😞 bo inaczej nie da rady, ucieka i biega półnagi. Jedynie jak jest mój M to go mocno trzyma a ja ubieram, wtedy tez wcale nie jest latwo...

też tak macie?????????????????????????????????????????
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej!!!
Marysieńka pięknie biega.

Co do zabawek ja jakiś czas temu kupiłam ten zestaw: http://allegro.pl/show_item.php?item=1207976264
Jaś najbardziej lubi bawić się farmą z tego zestawu.
Ja ostatnio przeżywam z Jasiem chwile zgrozy 🙂 Wyszła mu ostatnia 2 dolna i pomyślałam, że czas na 3 a tu wychodzą 4.Prawa dolna 4 już się przebiła ale płaczu było co niemiara
Co do urodzinek, ja nie mam pomysłu na prezent, bo Jaś dużo zabawek już ma. U na imprezka będzie skromna. Zaproszenia już rozdane; robiła mi je ręcznie koleżanka. Sprzedaję kartki przez allegro, więc wykorzystałam jej talent 🙂 i chęć.
Sandra 3mam kciuki za 2 kreseczki i zarazem bardzo zazdroszczę.
Co do ubierania u mnie jest masakra z zakładaniem pampera. Mąż robi o zwinnie a mi Jaś wchodzi na głowę :P (ucieka; kula się itp.)

Co do nowości to od kilku dni mamy psa razy shi tzu.
Pozatym z niecierpliwością czekam na urlop tzn od 2 lutego do 16; odliczam już dyżury. 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Haniu chyba lepiej o bucikach będzie wiedziała Kasia ode mnie. U mnie Ada nosiła zawsze dziewczęce buciki a Kacper chłopięce. Fakt że zdarzało sie ze niektóre nosili jedno po drugim. I koślawi nie są 😉.Ale z tego co czytałam nie zaleca się noszenia jednego po drugim. Marysi na razie kupuje nowe buciki gdyż zaczyna chodzić i nóżka się kształtuje. Nie wiem sama co mam Ci poradzić.
Batko u nas jest to samo . Mania ucieka po całym łóżku przy przebieraniu,płacze cuduje. Ale jakoś daję radę.Fakt że jak ją ubieram to gadam do niej jest rączka nie ma rączki pampersa jej pokazuje a co na nim jest .Wymyślam kombinuje i ciągle gadam. A najlepiej skutkuje moja komórka przy przebieraniu. Podaje i mogę przebrać 😉
Karolinko zabawki super!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
maiha - prawdziwa gospodyni rosnie 😉co do butkow wszystko zalezy w jakim stopniu byly eksploatowane... mysle ze nie mialabym problemu kupic malo uzywane jednak trzeba sprawdzic jak wyglada wkladka w srodku a takze w jaki sposob jest zdarta podeszwa, nalezy sprawdzic czy sa juz wydeptane lub krzywo nierowno zdarte- jesli tak to raczej sobie odpusc...
Poza tym but butowi nie rowny.. ostatnio poszlam kupic Mii buty to sprzedawca mierzyl jej stope na dlugosc i szerokosc bo maja rowniez te same rozmiary (dlugosci) buta ale o roznych szerokosciach
My mamy 3F 🙂

beatko- jak przewijam Mie to zwykle bawie sie z nia, w akuku - gdzie jest Mia i ona zakrywa oczka a ja udaje najpierw, ze jej nie widze z jednej i z drugie stony - odwracajac uwage zajmuje sie piluchowaniem... czasem daje jej na lezaco pobawic sie ktoryms ze zwylkle malo dostepnych, ciekawych gadzetow typu klucze, tubka z kremem do buzi, komorka itp... to dziala 😜

...z zakladaniem rajstopek, skarpetek nie mamy problemu - grzecznie sadzam ja sobie na kolankach i ja ubieram

... generalnie lubi uciekac z golym tylkiem na lozku ale tak dla zabawy i ze smiechem - uwielbia jak ja niby gonie a ona wtedy sie rzuca buzia w poduszke lub posciel 🙂 lubi jak ja ciagne do tylu jak juz jest prawie u celu 😉

A u nas znow przeziebienie, tym razem dla odmiany Mia i ja rowniez ehhhhhhh pewnie to takie niedoleczone wczesniejsze i beda sie tak ciagnac w nieskonczonosc bo tutaj zadnych lekow dla niemowlakow nie ma na przeziebienie... dobrze, ze lece w poniedzialek do PL to sie zaopatrze w jakies porzadne medikamenty no i odwiedzimy lekarza rodaka...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Beatko u Nas jest też masakra,to samo,ucieka,przekręca się i w ogóle,ostatnio ubierałam Małą 40 minut 🤪 a przy tym byłam zlana potem,nie robię nic na siłę,czekam aż się zmęczy heh,nieraz coś zadziała i Ją zaciekawi ale rzadko.

Sandra trzymam kciuki za dwie kreseczki 🙂

Iwonko Marysia super na tej fotce wygląda 🙂

Ja Vanessce kupuje nowe jak na razie buty.

U Nas z nowości jest SROCZKA KASZKĘ WAŻYŁA w końcu się nauczyła 🙂 Robi KWA KWA na kaczuszkę,HAU HAU na pieska,TANY TANY,jak leci muzyczka to klaszcze i się cieszy,jeju jakie to cudowne jest 🙂 a gaduła nieziemska.
Awantury robi o kiełbasę,no jak wyczuje parówkę to koniec,dzisiaj mój tata smażył kiełbaskę to jak zobaczyła to zaczęła tak płakać jak Jej nie chciałam dać że musiałam trochę dać posmakować,szok normalnie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Maiha powiem Ci tak: póki Witek jakoś dużo w butach nie drepta, póty zakładamy mu nawet buciki po kimś. 😉 Znam te wszystkie argumenty przeciw, ale gdy np. zakładam mu buty, a on i tak w nich nie idzie (bo śpi w wózeczku na spacerku), to jakoś nie widzę by bardzo mogło to szkodzić. Co innego jak zacznie się intensywne dreptanie, zwłaszcza na zewnątrz. Póki co najwięcej nałazi się po domu, a tu wystarczą antypoślizgowe skarpetki. 😉 I jak zauważyła Beatka - jak buty są krótko używane i to przez dzieciaczka, który też dużo ich nie znosił tak naprawdę, to też nie wybrzydzam.


Beatko może nie aż tak źle... Ale też nie lekko mamy ze zmianą pieluchy. Właściwie najbardziej Witka irytuje moment, gdy musi leżeć (czyli zmiana pieluchy), a tak resztę rzeczy zakładam mu na stojąco - leżąco. Teoretycznie mogłabym mu zakładać pieluchę na stojąco czy siedząco, ale najłatwiej (i najlepiej, tzn. że dobrze leży), zakłada mi się na leżąco. Pielucho - majtki odpadają. Jakoś jeszcze trudniej póki co mi nimi się lawirowało (na szczęście miałam kilka na próbę, inaczej kupując zmarnowałaby się cała paczka). Też jak Akigo - staram się go zabawić czymkolwiek...

A propo przypomniała mi się historia sprzed kilku dni. 😁 Wracam do domu - patrzę - suszarka pozostawiona na stole w kuchni. Zdziwiona, pytam się więc M:
- Eee... co robiłeś z suszarką?
- A suszyłem Witka.
Patrzę się na niego pytająco, a on na to:
- No wiesz. Przebrałem go na spacer: pielucha, body, rajtki, spodnie, butki... Umęczyłem się, bo walczył, wyrywał się. Posadziłem go na chwilę na podłogę, by coś wziąć. Podnoszę go - a tu mokry tyłek, bo położyłem go czymś na mokrym. Załamałem się, tak mi się go znów nie chciało przebierać... To złapałem za suszarkę i wysuszyłem na nim co mokre.
Gdy zapytałam co na to Witek, jaką miał minę, mój M odparł:
- No nic. Zdziwił się. 😁 😁


Otlesiu shi tzu są całkiem urocze, ale też mądre! Moja kuzynka ma taką suczkę - jest naprawdę kochana. 🙂


Gosiu nam się Witek awanturuje o frytki! Jak zobaczy nie ma życia (ech, pozwoliłam mu zjeść kiedyś kilka, takich z piekarnika i się rozmiłował...). 😉 Dziś były w kuchni to tylko tam wędrował i palcem na blat wskazywał na poobiednie resztki. 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Sathi napisał(a):


A propo przypomniała mi się historia sprzed kilku dni. 😁 Wracam do domu - patrzę - suszarka pozostawiona na stole w kuchni. Zdziwiona, pytam się więc M:
- Eee... co robiłeś z suszarką?
- A suszyłem Witka.
Patrzę się na niego pytająco, a on na to:
- No wiesz. Przebrałem go na spacer: pielucha, body, rajtki, spodnie, butki... Umęczyłem się, bo walczył, wyrywał się. Posadziłem go na chwilę na podłogę, by coś wziąć. Podnoszę go - a tu mokry tyłek, bo położyłem go czymś na mokrym. Załamałem się, tak mi się go znów nie chciało przebierać... To złapałem za suszarkę i wysuszyłem na nim co mokre.
Gdy zapytałam co na to Witek, jaką miał minę, mój M odparł:
- No nic. Zdziwił się. 😁 😁


shati - dobre 🙂... lenistwo 😉 i pomyslowosc mezczyzn nie znaja granic hehe
tylko zeby ci go kiedys w pralce nie upral jak sie pobrudzi hehe 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...