Skocz do zawartości

Mamy listopadowe jak sie czujecie | Forum o ciąży


Marzi

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Olga spokojnie. chyba Cie wszystko dookola dobuja, co? jakies takie wrazenie odnosze. Nie martw sie "to" minie 🙂 buziak dla Ciebie kochana :*
Wszystkiego najlepszego dla kochanej Mani!
Co do spiworka to my nie uzywamy bo maly caly czas chce chdzic.
A jesli chodzi o spanie no to musze sie powaznie zastanowic i cos zmienic moze mi dradzicie jak. Otoz maly wstaje o 8 rano (to jeszcze nie tragedia) polata 2 h i juz jest spiacy wiec tak ok 10/11 go usypiam i spi 1-1,5h pozinej usypiam go ok 14-15 i spi czasem az do 19! jak wstanie to kapiel, mleko no i nie da sie uspac musze ok 21-22 isc razem z nim spac on sie pokreci z 20 min i zasypia ale przelozyc sie do lozeczka nie da :/ w dzien to usypiam go w wozku... a to czasem tez zajmuje 20 min bo on strasznie czujnie spi. Nie wiem moze omijac jedna drzemke? i go przeciagnac zeby byl tak zmeczony ze moze sam zasnie?
a dzisiaj mamy goraczke nie wiem skad moze zeby bo w nocy przez sen mruczal
A Marzi strasznie drogi ten tort u mnie tort ze zdjeciem badz auto kosztuje 40zl/kg a w Wawie znajomi placili ok 60zl/kg a i jak nie wiesz ile ma wazyc to sie liczy 100g na 1 osobe.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 14,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • gosia82

    1431

  • leniuch

    1490

  • Sathi

    1519

  • akigo

    1373

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
hej 🙂

Na początku STO LAT DLA NASZEJ MARYSI 🤪

Asiu aj myślę że mały fajnie Ci śpi od 15 do 19 dla mnie by to była super sprawa, moja Nadia tak śpi:
pobudka o 7 rano ( ale do 8 sie wylegujemy w łózku 😜)
drzemka o 11 ( śpi od 1h-1,5h)
drzemka o 15 ( śpi max do 1h)
o 18:30 kąpiel
sen o 19 ( śpi do 7 rano 😜) i tez usypiam ja w wózku zazwyczaj zasypia do 10 minut

a jesli chodzi o śpiworki w wózku to ja jestem cgyab mega przewrażliwiona ze maął zmarznie i mam takie spiworek do wózka i ja do niego wkładam a potem ejszcze ochraniacz taki na nogi co był wwózku w komplecie ale ona sie nie rusza w tym wozku wiec jest jej zimno co innego gdyby szla sama ale jak siedzi to za cieplo jej nie jest, mocno ja przykrywam a i takz awsze ręce, nos i polickzi am lodowate i czerwone:P

Kasiu co do tego 3,5 latakz butla to mnie to ajkoś nie dziwi:P mojej sisotry dzieci tez dlugo pily z butli chyba do 4 lat a potem nagle przestawily sie an kubek i słomke:P gdyby nadia pila z butelki pewnie tez by dlugo z niej pila

Marzenko trzymam kciuki za dwie kreseczki 🙂 ja jak anarzie mama z tym problem bo do lekarza ciągle mi nei po drodze(musze dlako do niego jehcac a bez samochodu ani rusz;/) a okres osattni miałam 70 dni temu czyli 10 tygodni juz mineło a u mnei nic ani 2 kreseczek ani miesiaczki;/ wczoraj jedynie wkladke mialam zabrudzona i to wszytsko;/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Marysiu Kochana sto lat,dużo zdrówka i miłości i radości i wszystkiego co najlepsze 😘

Haniu Nasza Mała tak spała do niedawna :P

Asiu współczuje tak naprawdę,wieczór to jest jedyny moment kiedy mogę odsapnąć po całym dniu,obejrzeć coś czy na necie pobuszować,jakby Mała miała mi latać do tak późna to bym sfiksowała chyba 🤢 nie wiem co poradzić,ja osobiście bym chyba starała się przetrzymać i powolutku zmieniać porę do drzemek i spania na noc,nie od razu drastycznie tylko stopniowo i patrzeć na reakcję Małego.

Vanesska po kąpieli już leży cicho,ładnie da się ogarnąć na noc,i leży cichutko i czeka na cucysia,jeszcze do niedawna to po cycusiu też latała po całym łóżku,ale teraz jak śpi tylko raz w dzień to karmienie i zasypianie zajmuje Nam około 20 min 🙂 i bardzo mnie to cieszy :P

Moje dziecko potrafi się powyginać,nawet tupać już umie heh,teraz to jest śmieszne ale później 😮 płacze bardzo mało,najwyżej pojęczy jak czegoś nie dostanie,a jak płacze to już naprawdę musi być poważny powód.

Vanessce idzie super picie z kubeczka,zaczyna już nawet ze szklaneczki pić,i uwielbia z butelki ale takiej normalnej,nawet wodę ze mną pije niegazowaną,i o dziwo nie obleje się cała 🙂 bardzo ładnie Jej to wychodzi.Z buteleczki ze smoczkiem nie chce,ale to nawet dobrze,nie będzie później problemu z odstawieniem,ale za to smoczka dindoli przez spaniem,ale jak tylko zaśnie to zaraz wypluwa.

Podałam Małej parówkę ostatnio,najpierw po troszku,wtedy odczekałam,nic się nie działo i wiecie co,teraz zjada po 1,5 parówki tych cienkich oczywiście ale długich 🤪 w ogóle na widok kiełbasy jakiejkolwiek tak krzyczy się domaga że szok,nie idzie Jej uspokoić.Chlebek z pasztetową zje,ale sam z masełkiem to już nie chce.

Według mnie 4 latka dziecko i butelka ze smoczkiem to też przeginka,ale każde dziecko jest inne,także nie mnie oceniać.

My nie używamy śpiworka,ale nakrywam Małą kocykiem i ochraniacz zakładam od wózka jak jest zimno oczywiście,założyłam Małej rękawiczki ostatnio bo miała tak zimne rączki ale ściąga,także staram Jej się chować rączki pod kocyk,trochę zimne ręce i buźkę musi mieć,na pewno nie zaszkodzi :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kasiu no rano też daję małemu mleko w butli - trochę dlatego, że idę na łatwiznę... ☺️ a z drugiej strony nie mam zamiaru rezygnować jeszcze z mleczka. 🤨 Myślałam o podaniu mu go ewentualnie w niekapku... ale sama nie wiem. 🤔 Bo z kubka to póki co wciąż bardziej łykanie niż picie i ze względu na bałagan raczej podaję mu tak tylko wodę, eksperymentalnie, po obiadku.
Ach, dobrze wiedzieć o tym chodzeniu. 🙂 Nie raz widziałam całkiem spore dzieciaki w wózkach i się zastanawiałam - o co chodzi?... Teraz wiem. 😉


Leniuchu na Twoim miejscu chyba bym pominęłam tę dłuugą, popołudniową drzemkę. Wydaje mi się, że przez ni wysypia się porządnie w dzień, a drzemie w nocy. Wiem, że czasem może być to trudne. Witek miewa już kryzysy od 17 często i najchętniej by poszedł lulu... ale nie ma zmiłuj, bawimy się do kąpieli, bo po niej jest czas na spanie. 😉 Choć nie jest powiedziane, że tak "przeciągnięte" dziecko szybciej zaśnie - czasem właśnie przetrzymanie utrudnia zaśnięcie. Musisz zobaczyć jak to się u Was sprawdzi. Też różnica w podejściach - ja wolę mieć wolny wieczór, a np. Nadia napisała, ze super sprawa, że śpi popołudniem. 🙂


Marzi z tym śpiworkiem, jak coś, to ja pisałam o takim doczepianym, do wózka. Nie osobnym - w takim Witka nie wożę. Póki co starcza kocyk. Zobaczymy jak zrobi się jeszcze zimniej... 🤨

A na ochronę buźki w mroźniejsze dni zawsze można nałożyć kremik. 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Paulinko ja napisałam że super sprawa że śpi tak długo popołudniami ale u mnie ta nie ejst bo Nadiazasypia juz o 19 i śpi do rana, a ja sosobiście tez wole wieczór miec dla siebie bo moge odpoczac i wyjsc gdzies z mezem bo mama zajrzy do małej a ja moge spedzic wieczor z męzem an miescie czyw kinie-ale Nadia juz ma taki rytuał ze o 18:30 kolacja -kąpanie-cycus i spanie 🙂 a jak czasme gdzies wychodzimy to o godzinie 8 juz jest zmeczona i zasypia gdzie popadnie bo to jej pora na sen:P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Maiha dobrze Cię zrozumiałam. 🙂 Chodziło mi o to co zasugerowałaś, że może rzeczywiście ktoś by wolał mieć wolną rękę popołudniami (dziecko śpi, więc można co porobić w domu), a wieczór mógłby poświęcać dziecku, po skończonej "robocie". No ja też tak akurat nie wolę. Co niestety nie znaczy, że wieczory mam całkowicie wolne i gdy mały śpi, ja się byczę... 🤨


Ale przecież przy dziecku też się da sporo w domu zrobić. 🙂 Witek jest angażowany w wiele prac domowych (zwykle obok, "pomaga" 😉). No chyba, że nie jest zainteresowany i siedzi i zajmuje się swoimi sprawami (zabawkami). 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja osobiscie to wolalabym aby trosze mniej spal w dzien bo czasem to na dwor nie wychodzimy bo on chce spac i sie poklada i przytula do kocyka. Wieczor wolalabym miec wolny bo jak np przyjada znajomi to co zmyje sie z malym o 21 spac? tak dziwnie troche... a zostawic go na lozku samego nie moge bo sie bardzo wierci przez sen i moze spasc.
wczoraj krotko spal w dzien ale niestety to nic nie dalo zasnal ze mna dopiero po 22:/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Asiu cierpliwości,tak od razu się nie da 😘 nie zawsze wyjdzie w każdy dzień.Ja wczoraj pisałam rano że Mała śpi od paru dni tylko raz dziennie a wczoraj mi zasnęła drugi raz na spacerze 😮 i nie szła już spać po 19 tylko po 20 hehe ale całe szczęście problemu nie było z zaśnięciem.

Vanesska też śpi na łóżku,jak zaśnie to obkładam Ją kołdrą,do łóżka przystawiam łóżeczko,chociaż do czegoś się przyda hehe,i na dokładkę nianię elektryczną stawiam przy Małej także na każde stęknięcie,włączenie się już jestem w pokoju.

Ząbki chyba idą kolejne,bo Mała załatwia się po 4-5 razy na dzień od wczoraj,dzisiaj trochę temperatura się podwyższyła,ale jak na razie nie jest źle,wisi tylko na mnie hehe.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Oj i tak macie wszystkie super a HANIA w szczególności- zazdroszczę!

U nas pobudka około 7
około 13 drzemka zazwyczaj 30 minut ( jak jest godzina to jest suuuuper!)
następnie około 21-22 sen i w tym pobudka 2-3 razy:/

GOSIU- u nas juz od chyba 7-8 miesiecy jest tak, ze mały spi tylko raz i zazwyczaj 30 minut....
chyba, ze jeszcze jest spacer, jazda autem lub wyjatkowo jest bardzo zmeczony i ma drugą niedługą drzemkę:/ 🤢 🥴
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Leniuszku, jak pisała Gosia, spróbuj przez parę dni. Trochę trzeba czasu na takie większe przestawienie. Nam się dziś też Witek pokładał od 17 już. Ale go zabawiliśmy, zajęliśmy (choć przy marudzącym z powodu senności dziecku to małe wyzwanie 😉) i chwila po kąpieli już spał. 🙂


Beatko masz bardzo żywiołowego maluszka. Buziak dla Szymka. 😘


Karmicie chlebkiem już maluchy? Pewnie tak, heh, pewnie tylko ja po tyłach (ale sama nie specjalnie jadam, to nawet o tym jakoś nie myślę 😉), czasem tylko daję małemu troszkę jak mam. Hm, jaki chleb kupujecie? Słyszałam, ze dobre są żytnie i pszenne? A masełko? Czym smarujecie? Nie jadam też masła / margaryny / innych takich smarowideł... i jak stanęłam i popatrzyłam na to wszystko w sklepie to wyszłam zielona... ☺️ ☺️ A może zrezygnować z masła? 🤔
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć My już po karmieniu ,Szymus śpi a ja grzebie w necie.U nas dzionek zlecial szybko,synek wstal po 9 pózniej ok 13 wyszlismy na dwór,wrocilismy po 14 a o 15 poszliśmy spać do 18.Pózniej zjedlismy obiadek,pobawilismy się troszkę,potanczylismy bo mój Szymek to urodzony tancerz tylko jak usłyszy muzykę to kica,macha raczkami itp mamy ubaw.No i tak nam minął dzień Dostalismy dziś od teściowej butki zimowe Bartka,super mówię wam mieć taka teściowa to skarb,pomoże we wszystkim, nakupuje prezentów można na nią liczyć.Szkoda tylko ze Szymus nie ma ani jednego dziadka,napewno by się cieszyli.Im bliżej zaduszek tym jest mi coraz smutniej,tak tata cieszył sięna widok Szymka,nawet rowerem miał dla niego w piwnicy i biedny niedoczekal,taki mam żal do siebie ze odszedł tak szybko i niespodziewanie,ze nawet się z nim niepozegnalam,miało być inaczej,myślałam ze wróci do domu a on umarł sam w szpitalu,godzinę po wyjściu mojej mamy 😞(((( wybaczcie ze pisze wam takie smutasne rzeczy ale tylko z wam mogę się wygadac. Mój M był dziś w szpitalu na zdjęciu gorsetu,a 2.11 w urodziny Szymka ma się wstawić na komisji lekarskiej w ZUSie była któraś z was albo ktoś z waszych znajomych na takiej kontroli?Dobra zmykam Dobranoc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
MALY W NOCY NIECHCIAL MI SPAC,NAWET CCYCUSIA NIEMOGL SSAC TAKI MIAL ZAWALONY NOC KATAREM,POSZLAM Z NIM DO LEKARZA I OKAZALO SIE ZE TO ANGINA ROPNA MA DUZY CZOP W GARDLE,DOSTAL ANTYBIOTYK,MASAKRA DOSLOWNIE W CZASIE NOCY MI DZIECKO ZACHOROWALO,JESTEM ZDOLOWANA..NA DWOR NIEMOZEMY WYCHODZIC,ANTYBIOTYK PODAWAC PRZEZ 7 DNI O NAZWIE CECLOR ,DO TEGO OSLONE I KROPLE NA KASZELEK.JESZCZE POWIEDZIALA ZE MOZE I TO BARDZO NAM GORACZKOWAC,TEGO SIE BOJE,A NA KATAR NIC NIEDALA,MAM TYLKO MASC MAJERANKOWA,JAK MYSLICIE CO MOGE MU JESZCZE PODAWAC?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Paulinko ja Małej podaje chlebek z pasztetową,zwykły biały a smaruje delmą z masłem i nic Vanessce nie dolega,moje dziecko w ogóle uwielbia kiełbaskę pod każdą postacią i każdą dosłownie,aż mam stracha jak je ale do tej pory nic się nie dzieje czyli jest dobrze 🙂

Marzenko sól fizjologiczna i oczyszczaj nosek,ja poszłam do apteki jak Vanesska miała katar i kazała mi najpierw zrobić solą fizjologiczną wtedy wyczyścić i zakropić kropelkami o nazwie NASIVIN 0,01%,i pomagało.

Vanesska znowu gorączkuje 😞 kurczę na ząbki,tak mi się wydaje bo nic innego się nie dzieje,jedynie co to trochę luźniejszy stolec ma,a tak jest ok,jest wesoła,żywa i w ogóle o ile nie ma gorączki,bo jak już ma to wtedy leży na mnie,biedactwo moje,drugi dzień siedzimy w domu 😞 jak do jutra nie przejdzie to do lekarza idę.

Vanesska próbuje mówić "cześć" 🙂 tylko Jej to wychodzi "eść" 🙂 ale tak fajnie brzmi.I dzisiaj mówię do Niej "Ty wiesz że jesteś cała spocona" a Ona do mnie "wiem" dosłownie,hehe jak to wyszło super,szkoda że to takie nieświadome.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Marzi no taka teściowa super sprawa, fakt. 🙂 Co do taty... każdy się musisz czasem wyżalić, więc pisz. 😘 Smutno, ale głowa do góry. Tato pewnie i tak czuwa przy Szymku. 😘
Z tą kontrolą ZUS to nie wiem, niestety. 🤨
Z noskiem, jak ktoś radził, spróbuj Nasivin albo Otrivin (to w zasadzie to samo). Ale nie można go stosować za dużo, za często i zbyt długo (przeczytaj ulotkę). Możesz spróbować nasmarować też nosek i nad odrobinką maści rozgrzewającej (tak by dziecko nie wtarło sobie do oczu) no i oczywiście zwyczajnie plecy i stópki (Pulmex Baby). Do noska poza tym możesz jeszcze spróbować Euphorbium, niektórym dzieciaczkom pomaga; to lek homeopatyczny. Hm, możesz też olejkiem eukaliptusowym delikatnie skropać tam gdzie dziecko śpi, ma główkę. Wdychanie tego też udrażnia, byle nie za dużo, bo może denerwować. 😉 Na gorączkę np. syrop Nurofen.


Gosiu ja posmarowałam póki co Witkowi masłem roślinnym, bo takie było w lodówce, ale nie wiem czy jest ono dobre. W zasadzie chciałabym wybrać po prostu w miarę najzdrowsze.
Dajesz coś Vanessce na gorączkę? 🤨 Może spróbuj troszkę Nurofenu na przykład? Po co się ma męczyć dziecko skoro nic więcej nie widzisz, że jej jest... że to ząbki idą.


Ach, upatrzyłam sobie - tort boisko... Różne świetne przykłady widziałam w necie. 🙂 Nawet jeden co mi się bardzo podobał znalazłam do kupienia we Wrocławiu. Hm. Ale nie wiem czy moja mama nie postawi sobie za punkt honoru zrobienia tortu na roczek Witka. Chyba, że jakoś sięz nią dogadam i jej słynny wypiek zamienimy... w boisko. 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej mamusie!
Marzi po to wlasnie jestesmy zebys mogla sie wygadac. Ja zaluje tylko ze nie moge sie z Wami spotkac...
Przed wczoraj ominelam jedna drzemke ta popoludniowa i ok 21 polozylam sie spac wsadzilam malego do lozeczka placz byl, krzyki byly, i mruczenie tak mi go szkoda bylo ale wkoncu zasnal. Obudzil sie w nocy z wielkim placzem... nie moglam go uspokoic wiec wziemal do lozka.
Wczoraj natomiast byl tak zmeczony ok 19 ze po kapieli i jedzeniu polozylam go do lozeczka to nawet nie protestowal tylko zasnal! 😲 niesetty sielanka trwala tylko 1h bo sie obudzil i zaczal znowu plakc nie chcial spac wiec posiedzial z nami az sie znowu zmeczyl i znowu poszedl do lozeczka a ja w swoim lozku no i placz straszny krzyki ale wszystko z duymi przerwami. Pozalil sie swoejej malpce ktora mial w lozeczku. Pokladal sie tam, przytulal do kocyka i tak wzdychal ciezko, jeczal cichutko i flikal nosem kladl sie i wstawal a mi serducho sie rozrywalo... jakos tak bez niego nie wygodni mi spac jakos tak pusto (bo moj M spi w duzym pokoju bo mu u nas nie wygodnie i za goraco). I pewnie powiecie ze zle zrobilam ale wzielam go do siebie i spalismy razem do rana 🙂 tak fajnie sie ukladal przytulal sie pleckami do mnie...
Musze po prostu zrobic jakies zabezpieczenie zeby mi nie spadl z lozka jak ja np wczesniej od niego wstane.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Sathi co do tortu no to pewnie Twoja mama bedzie chciala upiec sama moze uda jej sie zrobic to boisko, kto wie? tylko pewnie trzeba bedzie dokupic jakies dekoracjie moze jakies zwierzaki z cukru (nie mam pojecia gdzie to znalezc). A tylko powiedz jej o tym duuuzo wczesniej zeby mogla sobie obmyslec strategie wypieku 😉
U mnie tort zamowila ciocia-babcia jakis misio ma byc. Na nasz slub tez zamawiala i byl pyszny wszystkim smakowal wiec ten tez na pewno bedzie pycha.
a co do kanapek to tez uzywamy masla roslinnego a na kanapke roznie wedlina, pasztetowa czasem kielbaska zalezy co tam tata je 🙂
Haniu powinnas isc do tego lekarza bo to jednak cos jest nie tak albo przez hormony albo nie wiem przez co. Co prawda ja sama tez nie bylam juz u lekarza cho cho cho... od kontroli po porodzie 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Taki mi maile przysylaja koledzy:

Wpierw Bóg stworzył mężczyznę w Rajskim swym Ogrodzie
pomyślał, "Muszę stworzyć, coś co w życiu tobie pomoże"

Tak powstał projekt wielki, piękniejszy od bursztyna
Przed oczyma mężczyzny pojawiła sie dziewczyna.

Dwie piękne nogi, długie i aksamitne
delikatne i gładkie, można rzec wybitne.

Przepiękne bioderka o kształcie pożądanym,
by mężczyzna wiedział że jest przez Boga wybranym.

Dwie cudne piersi, pełne i soczyste,
tworzące w myślach mężczyzny, marzenia nieczyste.

Ukochane ręce, idealne do przytulania,
i dwie kochające dłonie, do głaskania i całowania.

Pęk długich i jasnych włosów, do ramion sięgających
I para błękitnych oczu, zawsze czułych i wielbiących.

Stworzył to Bóg dla mężczyzny, by serce jego śpiewało.
Dodał jeszcze usta. Wszystko się zjebało..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Paulinko podaje Małej Paracetamol 🙂 ale od wczoraj jest spokój i gorączki nie ma jak do tej pory 🙂

Asiu ja to bym nie dała rady zostawić Małej w łóżeczku ☺️ ja to usypiam Ją na łóżku i tak zostaje ☺️ wtedy obkładam kołdrą i przystawiam łóżeczko do łóżka hehe,każdy sposób dobry co nie :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Leniuchu każdy śpi jak woli. 🙂 Pewnie też bym się nie raz pokusiła na noc z Wiciem, gdyby nie mój M. Hm, swoją drogą zauważyłam, że jak dziecko zasypia z płaczem to często... budzi się z płaczem. U nas jest usypianie na łóżku i póki co jest bardzo szybkie. Witek zobaczy, że ciemno, kręci się, szuka pozycji i usypia.
Co do tortu szukałam po necie i znalazłam ten sam zestw piłkarski, jaki widziałam na tortach - http://www.tortownia.pl/sklep,781,46,modecor,Zestaw_pilkarski_boisko.html Swoją drogą intrygująca strona, dla mnie tam wszystko jak magia. 😁 😉 Są też jakieś barwniki, aby było zielone boisko. 🙂


Gosiu i oby gorączka nie wróciła! 🙂


I chyba u nas też będą dwa przyjęcia urodzinowe... Jedno dla mojej rodziny, w Wałbrzychu, drugie u mojego M w jego rodzinnej miejscowości. (Śmieję się, że może trzecie zrobimy we Wrocławiu. 😁 😉)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Super ten zestaw i nawet nie drogi.
Ja wsadzilam malego do lozeczka i powiercil sie troche postekal i wrescie zasnal bez bujania w wozku 🙂 zobaczymy jak dlugo bedzie spal.
dostalam na mail top 10 kawalow co jakis czas wkleje ale nie chce wszystkiego naraz bo za duzo tego bedzie.
MIEJSCE 10.
Motocyklista jadący z prędkością 230 km/h zobaczył przed sobą małego wróbelka na wysokości twarzy. Starał się jak mógł, żeby go ominąć, ale przy tej prędkości nic się nie dało zrobić. Uderzony ptak przekoziołkował i upadł na asfalt. Motocyklista, mając wyrzuty sumienia, zatrzymał się i wrócił po ptaka. Ponieważ wyglądało na to, ze wróbelek żyje, zabrał go z asfaltu. W domu umieścił go w klatce, włożył do niej trochę jakiegoś pożywienia i wodę w miseczce. Rano wróbelek ocknął się. Popatrzył na wodę, popatrzył na jedzenie, popatrzył na pręty
klatki przed sobą i mówi:

- O kur*a! Zabiłem motocyklistę!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Czesc weekendowo,ale pustki...U nas jak narazie bez zmian maly na szczęście nie goraczkowal,ale ten cholerny nos niedaje mu normalnie oddychac,meczy się bidulek.Piszecie o różnych specyfikach do nosa ,wszystko to mam w apteczce ale mój mały za nic w świecie nie da sobie nic włożyć,zakroplic itp o tyle dobrze ze ta maści jakoś udaje mi się smarowac ,mam nadzieje ze szybko przejdzie mu te chorobsko. A tak pozatym to testu nierobilam ,troszkę się boje,poczekam jeszcze pare dni i wtedy się zobaczy.Byłam dziś posprzątać na cmentarzu,oczywiście szał jak co roku ludzie szaleja z ilością kwiato zniczy itp byle tylko ich grób był najpiękniejszy,najgorzej mnie wkurza jak te wszystkie baby stronja się w te swoje futra,są odpicowane od góry po sam dół ,by rodzina zobaczyła jaka to ona nie jes piękna i bogata,ach szkoda słów.Dobra zmykam na obiad papa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...