Mamy listopadowe jak sie czujecie | Forum o ciąży

jeden dzien i 20 stron do nadrobienia 😮 ..sliczne lozeczko 😉

no a jaki brzusio,paulisia:P

malusi ☺️

Mam identyczne lozeczko i nawet kolor ten sam i kolyska tez jest ile zaplacilas jezeli moge wiedziec?

Paulisia wcale nie taki malusi 🙂.I zapewniam Cię ze fajnie mieć taki malusi jeśli on jest malusi. Ja dziś jak się nachyliłam to bylam pewna że juz nie wstane z tym moim brzucholem.Mąż mówi na mnie miś Koala 🤨

Paulisia śliczny brzusio,nieważne jaki jest duży 😉

Iwonko na mnie mówi mój "mini van" ☺️

Tak w ogóle to się jakoś dziwnie zaczęłam czuć,brzuchol mi się twardy zrobił 😞 niedobrze mi,mam tzw cofki aż mnie wszystko wtedy boli 😞
No i mam wrażenie jakbym siusiała ☺️ i idę do łazienki i mam tak trochę mokro za każdym razem 😞
Nie wiem czy już mam się zacząć bać 🤔

hejka
ja juz sie wkurzylam... zaczelm poakowac torbe do szpitala i n wytycznch podanych przez polozna jest napisane zeby nie brac zadnych toreb podroznych ani walizek tylko torbe plastikowa. Kurcze ale tak sie nie da. To co sie znajduje na liscie ledwo co sie miesci do tej mojej torby!!! 🤨 nie wiem jak to upcham a powiedzcie mi w jakie torby Wy sie dziewczyny pakujecie?
Akigo kupilam takie same staniki. Tez bialy i czarny calkiem wygodne.

ja tez mam uczucie"mokrosci" ☺️ ale mysle ze maly na pecherz mi uciska..albo zwieracze puszczaja 🙂 ..czy Wam tez jest ciezko zalozyc skarpetki?albobuty..ale mnie brzuch pokluwa..leze ..i mam dosc 🤢

Gosiu ja też tak mam ☺️.Wydaje mi sie ze zawsze zdążąm .Ale coś tam zawsze wcześniej mi kapnie 🤔. Więc się nie przejmuj. Bez wkładki ani rusz.Ja wczoraj to naprawde juz się zastanawiałam czy to nie jest początek. Wiec poprostu organizm ćwiczy.Dziś więcej poleniuchowałam więc nie miałam problemów.

Na was jakos ladnie tak M wolaja a na mnie BARYLA ALE JA MAM TO W NOSIE BO MU NA TO BARYLA NIEBARYLA ALE CUD W BRZUSZKU NOSI i juz 😉

Co do pakowania to ja dwie ytorby biore podrozne bo u nas mozna jedna dla siebi i jedna dla Szymusia

Gosiu ja to bym pewnie sie przestraszyla i zaczela panikowac ale skoro dziewczyny tez tak maja to nie masz powodu do obaw 🙂

A co do zakladania skarpetek to szkoda slow moj mi zaklada a buty to jak narazie nosze tylko japonki od poczatku wakacji i poki temperatura niespadnie tak bardzo bede je nosic,bo moje nogi niemieszcza sie w zadne inne,sa jak banie,kostki niewidac 🙂

Marzi a Ty juz spakowana jestes? Bo chyba masz jakos termin na 10 pazdziernika (jesli dobrze pamietam)?

co do uczucia mokrosci to ja tez mam, wczoraj myslalam ze moze to wody plodowe sie sączą ale jednak nie 🙂 dzis jest ok chodz sluz mnie mega meczy czasem to chyba podpaske trzeba by bylo ubrac 🙂::P

a co do tych wyciekow to czytalam ze mozna rozpoznac czy to wody plodowe czy mocz, wystrczy powachac. Zapach moczu to amoniak a jezeli chodzi o wody plodowe ich zapach bedzie slodkawy (podobno). Tak wiec dla pewnosci mozecie sprawdzic.
Co do zakladania skarpetek to jest mi ciezko ale daje sobie rade tylko czasem prosze mojego M zeby mi buty zawiazal. 🙂

Ja jeszcze nie tak odkladam to na nastepny dzien bo jak wloze te wszystkie rzeczy dla dzidziusia,ubranka ,kocyki,pieluchy to boje sie ze w tej torbie mi sie skisza,tzn. przejda zapachem bo torby sa nowe i maja taki specyficzny zapach ale musze sie juz pomalu szykowac...nigdy nic nie wiadomo


Moja siostra ma termin na 8 pazdziernika i ostatnio lezala dwa dni w szpitalu bo strasznie jej nogi i rece napuchly to mowila ze non stop ktora o nierodzila to miala cesarke i krzyki byly niemilosierne az chciala z tamta uciec,narazie ja wypuscili ale pewnie na dniach urodzi...

Kasiu wypoczywaj. 😞 😘

O, Olga jesteś fryzjerką czy jak? Dobrze zrozumiałam?
A łóżeczko super. 🙂

Akigo cyckonosz fajny i cena okej. 🙂

Marzi czyli jednak dobrze, że dotarłaś dziś do szkółki. 😉
Oj, siostrze współczuję... Się niepotrzebnie nasłuchała i pewnie ma teraz stresa. 😞

Beatko jak dobrze, że się w końcu odezwałaś do nas! Buziaczki! 😘 Trzymaj się tam i zajrzyj do nas spowrotem jak najszybciej. 🙂

Dziewczyny rozbrajacie mnie! 😁 "Miś koala", "mini van"... 😁 Mój tylko w kółko powtarza "moje biedne, zaciążone...". 😉

Gosiu dziwne, nie wiem co Ci poradzić. 😞 Może dzidzia się jakoś tak ułożyła i stąd ta twardość? Ja tak czasem mam, ba, ostatnio nawet coraz częściej. 🤨 Mdli mnie też czasem, ech, trzeba uważać co się je. 😞 A popuszczanie, to niestety w ciąży też normalna rzecz... ☺️ Pewnie to tak jak pisze Akigo - organizm ćwiczy.

Paulisio nie, jeszcze jakoś sięgam stóp. 😉 Co do butów to miałam na lato kupić sobie jakieś fajne, nowe, ale jednak przebiegałam ciepłe miesiące w japonkach, a teraz póki pogoda drastycznie się nie pogorszy doczłapię do końca ciąży w starych "adidasach".

Glodna jestem ide zrobic amamama

Okej, ja mykam dziewczynki oglądać film (ostatnio był "Jeździec bez głowy" - moje ulubione połączenie Burton + Deep, a dziś dla całkowitej odmiany coś o życiu Edith Piaf :P). 😎 Dobranoc i do jutra! Spokojnej nocy i lekko posmyranych brzuszków. 😉

W naszym stanie polecam kryte laczki. Ja mam nadzieję ze bede w nich chodzić do końca.Bo nie wyobrażam sobie innych butów.
Co do zwieraczy ja ćwiczę nawet ale to nic nie pomaga. ☺️
Jestem taka wyspana ze bede sie dziś meczyć zeby zasnać. Dzieciaki juz popadały a ja siedzę. Tylko Marysia mi dzielnie towarzyszy bo własnie sie wyspała i zaczyna pukać do mnie!:P
Marzenko smacznego ja juz o tej porze nie jem bo potem zgaga.Ale też jakaś głodnawa jestem. 🤨

To ja też zmykam męczyć sie do łózeczka. Dobrej Nocki!

No właśnie Iwonko mi się też wydaje że zawsze zdążam,nie robiłam nic takiego żeby się zmęczyć czy coś podobnego,echh oby nie bolało 🙂

Asiu ja nawet nie wiem jeszcze co muszę ze sobą zabrać,a w co się zapakować to już w ogóle :laugh:
No właśnie to co mi wycieka to nie ma zapachu,bynajmniej nie pachnie jak amoniak 🤨

Paulisia zakładanie skarpetek mi idzie jeszcze,butów trochę ciężej,ale daje radę,jak na razie nie potrzebowałam pomocy 🙂 tylko gorzej z prysznicem,ciężko mi się schylić,wytrzeć się też mi ciężko,no ale nie potrzebowałam jak do tej pory pomocy.

Zobaczymy jak to dalej będzie,mam nadzieję że dotrwam i się nic nie dzieje.
Ja na kolację mandarynkę zjadłam heh i chyba znalazłam winną moich krostek na języku 🤪

No i zapomniałam się pożegnać,dobrej nocy 🙂

Dzień dobry dziewczyny! U mnie słonko zerka przez firanki... 😎 A tu jeszcze nikogo? Ojć, a przecież za wcześnie nie jest. :P