\"Jestem jak male ziarenko..\"-Bejbiki styczniowe 2011 | Forum o ciąży

Aśka przeciez nie bedziesz sama - masz synka i jemu bedziesz teraz poświecała więcej czasu, poza tym pomyśl tez troche o sobie i swoim maleństwu, nalezy ci sie odpoczynek, tym bardziej, ze juz zaawansowana ciąża.
Ja siedze praktycznie od poczatku na zwolnieniu, mąż do pracy, wraca poźnym popołudniem a ja sama prawie cały dzien wdomu, rodzice i siostra mieszkają 100 km od nas, ale jakos daje rade 🙂
wysypiam sie, wstaje ok 10-10.30, sniadanko, telewizja, internet, zakupki, obiad, poleze sobie w ciągu dnia, potem wraca mąż i tak mijają dzionki 🙂

ty masz małego bąbla jeszcze przy sobie wiec na pewno nie bedziesz sie nudzila 🙂

zdasz zdasz... 🙂 w razie czego pisz, jesteśmy pod ręką to bedziemy gadać i pocieszać 🙂
poza tym niedługo Święta, przygotowania itd wiec tez trzeba bedzie sie tym troche zająć, a wczesniej zakupki dla naszych bobasków wiec zobaczysz nawet sie nie obejrzysz a juz bedzie styczen !!!!! 🤪

ja narazie spadam, zrobie cos do jedzenia i bede oglądała "m jak miłość" bo wczoraj przegapiłam

czesc laski pisaliscie o kolorze oczkow maluszka mi wyszło przewaga brazu i zgadza sie synek ma brazowe oczy 😁 ja usg dopiero za 7 dni umre z ciekawosci a co do infekcji narzadow rodnych cały czas łapie od poczatku ciazy lekarz nie moze mi zrobic czystosci pochwy bo zawsze cos mi sie przyplacze 😁

dzis strasznie sie czulam tak bolal brzuch jakos zwracac mis ie chcialo nie moglam ustac na nogach słabo sie czulam wzielam nospe i przeszło mi

Nie chce nic mówić, ale dzisiaj brzuch stwardniał mi 2 razy to chyba były te skurcze Braxtona czy jak to tam 🤨 trwało to kilkadziesiąt sekund zanim samo puszczało, dziwne to było, hmm moja mała dzisiaj nadzwyczaj była agresywna, co chwilę mnie kopała także w pęcherz co niestety przełożyło się na moje kilku razowe chodzenie do wc w ciągu 2/3h 🤔 nieładnie! a normalnie to tak często nie chodzę.. załatwiłam wszystko to co chciałam i teraz mogę sobie odpocząć 😉

Aha i obok domu kotka się okociła i mamy teraz 6-7małych kocionów, ale niestety są dzikie, chociaż mam zamiar je udomowić hehe może jakiegoś wezmę do domu, chociaż mój kategorycznie protestuje, ale już ja go przerobię 🙃 🙃 🙃

ja teraz mam kota i kodzio przeciez nie jest taki duzy i poprostu kot nie ma wstepu w ciagu nocy do pokoju gdzie spi dziecko na noc jest zamykana w kuchni łazience a na dzien normalnie smiga po podworku i pokoju

a ja zrobilam sąłtke gyros ale lepsza była dopiero dzis jak sie wszytskim przegryzła a ze robilam pierwszy raz to naprawde wyszła pyszna

A ja czekam na płaszcz zamówiony na allegro 🙂 ciekawe jaki będzie 🙂