Skocz do zawartości

\"Jestem jak male ziarenko..\"-Bejbiki styczniowe 2011 | Forum o ciąży


molala

Rekomendowane odpowiedzi

Ja już wolę się nie skarżyć co mi się nie podoba w moim ciele po ciąży 🙂

Dziewczyny wasze dzieci też nie chcą sikać ani robić kupy do pampersa? Moja sika tylko z konieczności a tak to zawsze jak otwieram pampersa to jest suchy i w tym samym momencie ona leje jak chłopak fontanną sików i zawsze mi rękę zaleje. Jak np. zakładam jej tetrę to szcza jak szalona, co chwilę muszę zmieniać ubranka, bo wszystko ma zasikane. A kupę to już teraz nauczyła się robić do szmatki 😉 tzn. biorę ją nagą od pasa w dół kładę na szmatce ona pije mleko i robi kupę (wieeelką!) bez żadnych pisków, stękania itd. tak już robię od kilku dni.. A jak ma pampersa to czekam na "kleksa" całe 24h i przy tym dużo stęka i płacze. Może szybciej nauczy się robić w nocnik? bo jak tylko ją rozbiorę i dam mleko to robi kupę obojętnie o jakiej porze 🙂 a tak to ciągle musiałam czekać i się martwić. Minus taki, że po każdej takiej "kupie" muszę ją wykąpać za dnia, ale mała w ogóle już nie marudzi ani nie płacze. Siedzi cicho i się rozgląda.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 23 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • wesa

    2463

  • kasiulek85

    1984

  • nusia27

    1988

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

A ile ja się ją naprzebieram przez to ulewanie to hoho! Potem piorę i prasuję całe stosy. No i staram się raz na jakiś czas przez cały dzień ją wkładać do tetry 🙂 jak widzę, że skórka musi odpocząć, tylko to się mija z celem, bo co ją założę to ona za pół godz. płacze, że ma mokro.. muszę zainwestować chyba w pieluchy wielorazowe.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Milka a kiedy tak robi? jak leży w łóżeczku czy co?
Moja się pręży jak ma gazy albo kupy nie może zrobić a tak to takich objawów jak piszesz nie ma i chyba nigdy nie miała, bynajmniej nie zauważyłam, jak leży na plecach to tylko głowę przewraca na bok, ale to normalne.
Aha zapomniałam dodać, że szew mi odpadł ten od wejścia od pochwy dzisiaj rano wypadł kawałek na rękę a resztę sama pociągnęłam wylazł od razu no i mam pytanko do dziewczyn co były nacinane, a się już dotykały w środku
.. czy wy też macie
takie wielkie zgrubienie tam? tzn. to jest po tej samej stronie
co blizna, więc mniemam, że mnie tak daleko nacięli, bo wyraźnie czuję kilku cm kreskę grubą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kolo ja też mam takie kuleczki i też czasem (po wypróżnieniu) poleciało mi trochę krwi, ale chyba mi już zniknęło,za to lekko mi pogrubiało po prawej stronie nacięcia 😮 a co mam w środku to nie wiem bo się boję macać 😉
hmm moja też się wygina ale to jak chce z siebie te gazy wycisnąć ...za to w łóżeczku dużo się przeciąga...to też może być to??? bo mnie trochę to przeciąganie zastanawiało 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Moja ranka juz pomału sie zagaja, tez mam takie jagby mięsko na zewnątrz chyba nie starannie mnie zszył. nic mnie tam nie boli ale mam kłopot z robieniem kupy, bo mi sie coś tam nadrywa za kazdym razem bo taka świeża krew wtedy leci.:/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja już wreszcie mam biały śluz i już niczym majtek nie brudzę!! 🙂 Szew wypadł całkowicie, ale ta blizna jest obleśna w środku (to jak tu się seksić jak to takie wielkie i grube?) skąd mam wiedzieć, że nie poleci z niej krew? I jestem CHYBA tak samo ciasna jak przed ciążą 🙂

Milka moja się pręży jak ma gazy, a podczas innych czynności spokojnie leży.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Blue o ciasnośc tamtego miejsca sie nie martwie, po Mai też wszystko wróciło do normy i teraz chyba tez tak jest z tego co sama wybadam, bo nie sexiłam sie jeszcze, narazie nie mam odwagi. napewno poczekam 6 tyg od porodu... 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mojej kikut był tak zasuszony, że nie mogłam go odciąć od klamry, a później jak sama kikuta odcięłam od pępka to też żadnej krwi nie było, było żywe mięso co po kilku godzinach się zaczerniło i odpadł ten strupek po tyg. i wtedy była taka obślizgła skóra koloru żółtego. To zaczęłam to odkażać ciągle octeniseptem i to się zasuszyło i była z tego twarda żółta skórka, która zaczęła odpadać i teraz mała ma już prawdziwy pępek 🙂 zupełnie zdrowy jak u dorosłego człowieka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...