Skocz do zawartości

\"Jestem jak male ziarenko..\"-Bejbiki styczniowe 2011 | Forum o ciąży


molala

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
mama_justyna napisał(a):
U nas chorobowych dziadostw ciąg dalszy.
Majusia i Natala kaszlą i smarczą od wtorku. Coś tam zaczynało im się dziać w oskrzelach ale na razie syropki na kaszel i jutro wizyta i się okaże czy antybiotyk dojdzie czy jest poprawa.
My z mężem padliśmy ofiarą grypy. Chyba nigdy nie miałam takich dreszczy w gorączce jak poprzedniej nocy. A potem płynęłam. Tej nocy Adam miał to samo. Kaszel, katar, ból gardła i straszny ból mięśni i kości. Nie daliśmy rady nawet do przychodni iść tylko zamówiliśmy lekarza do domu.

To jakiś koszmar. Kiedy to wszystko wreszcie nam odpuści? 😞


justyna rozumiem cie bo ja juz nie daje rady z tymi rzygawkami. sa gorsze i lepsze dni, ale ogolnie to ciagle wszystko zarzygane. nic nie pomaga. a lekarze powtarzaja swoja mantre "niektore dzieci tak maja trzeba czekac az samo minie" 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 23 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • wesa

    2463

  • kasiulek85

    1984

  • nusia27

    1988

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
nusia27 napisał(a):
mama_justyna napisał(a):
U nas chorobowych dziadostw ciąg dalszy.
Majusia i Natala kaszlą i smarczą od wtorku. Coś tam zaczynało im się dziać w oskrzelach ale na razie syropki na kaszel i jutro wizyta i się okaże czy antybiotyk dojdzie czy jest poprawa.
My z mężem padliśmy ofiarą grypy. Chyba nigdy nie miałam takich dreszczy w gorączce jak poprzedniej nocy. A potem płynęłam. Tej nocy Adam miał to samo. Kaszel, katar, ból gardła i straszny ból mięśni i kości. Nie daliśmy rady nawet do przychodni iść tylko zamówiliśmy lekarza do domu.

To jakiś koszmar. Kiedy to wszystko wreszcie nam odpuści? 😞


justyna rozumiem cie bo ja juz nie daje rady z tymi rzygawkami. sa gorsze i lepsze dni, ale ogolnie to ciagle wszystko zarzygane. nic nie pomaga. a lekarze powtarzaja swoja mantre "niektore dzieci tak maja trzeba czekac az samo minie" 😜


nusia doskonale cie rozumiem moj Michal byl teraz chory i mial antybiotyk i wymiotowal i myslalam ze to wlasnie przez te leki ale jakos juz wyzdrowial i nadal rzyga....fontanny takie puszcza czasem ze.....jak patrze na to plakac sie chce juz nie raz wylam przez to...wczoraj caly dzien spokoj a dzis znowu sie obrzygal....raz mu sie uleje duza ilosc raz mala a raz poprostu fontanne pusci....dolina z tym jak nieiwem....enfamil AR pil i bylo dobrze ale skaza mu wyszla mzienili nam mleko na nutramigen i rzyga......... 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Oj dziewczyny współczuje z tymi kolkami i ulewaniem. Ja mojego Bartka nawet nie musze trzymac do odbicia. Czasami mu sie tylko beknie to troszke mu z buzi mleczka wycieka. Naprawde niedługo wam to minie, zobaczcie jek ten czas szybko leci. juz nasze maluchy takie duze 🙂 Ja musze isc po kleik do sklepu i te smoczki z wieksza dziurka bo juz bede mu dawała zageszczone mleko. A własnie próbowałyscie zageszczeac to mleko które dajecie kleikiem , moze wtedy nie bedzie ulewanaia????
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Justyna nie martw się, malutka jest silna da sobie radę, a i przy okazji załapie dużo przeciwciał na przyszłość 🙂

Wczoraj przyszły zamówione mleka i padniecie 😜 jedno mleko z roku 2011 chyba października a drugie z lipca czy innego mieś. 2012 😜 To się nazywa prawdziwa okazja 😉 mała jak wtedy pisałam, że poszła spać to tradycyjnie się obudziła o 2 w nocy i teraz o 7 🙂 Cwaniara jak noszę ją na rękach odkryła, że też może "ssać" ręce i to robi... Wyprałam jej ulubionego miśka to ma traumę nie ściąga innych zabawek 🙂 ona z nim śpi tzn. daję jej smoczka, misia do ręki koło buzi i dziecka nie ma 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nusia27 napisał(a):
mama_justyna napisał(a):
U nas chorobowych dziadostw ciąg dalszy.
Majusia i Natala kaszlą i smarczą od wtorku. Coś tam zaczynało im się dziać w oskrzelach ale na razie syropki na kaszel i jutro wizyta i się okaże czy antybiotyk dojdzie czy jest poprawa.
My z mężem padliśmy ofiarą grypy. Chyba nigdy nie miałam takich dreszczy w gorączce jak poprzedniej nocy. A potem płynęłam. Tej nocy Adam miał to samo. Kaszel, katar, ból gardła i straszny ból mięśni i kości. Nie daliśmy rady nawet do przychodni iść tylko zamówiliśmy lekarza do domu.

To jakiś koszmar. Kiedy to wszystko wreszcie nam odpuści? 😞


justyna rozumiem cie bo ja juz nie daje rady z tymi rzygawkami. sa gorsze i lepsze dni, ale ogolnie to ciagle wszystko zarzygane. nic nie pomaga. a lekarze powtarzaja swoja mantre "niektore dzieci tak maja trzeba czekac az samo minie" 😜


Nusiak nie przypominaj mi historii z ulewaniem 😮 🤢 bo mam traumę jak o tym pomyślę. Dobrze, że moja może to mleko pić i jej pomaga, bo teraz ładnie tyje. A Tobie tylko współczuję zamoczonych ubranek, bo mała je za 2 😜 Elu ja też płakałam jak głupia jak mała ulewała i mało jadła. Histeryzowałam przy mamie, dosłownie wyłam, że ona nie chce jeść i jeszcze ulewa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

elaaaa napisał(a):
nusia27 napisał(a):
mama_justyna napisał(a):
U nas chorobowych dziadostw ciąg dalszy.
Majusia i Natala kaszlą i smarczą od wtorku. Coś tam zaczynało im się dziać w oskrzelach ale na razie syropki na kaszel i jutro wizyta i się okaże czy antybiotyk dojdzie czy jest poprawa.
My z mężem padliśmy ofiarą grypy. Chyba nigdy nie miałam takich dreszczy w gorączce jak poprzedniej nocy. A potem płynęłam. Tej nocy Adam miał to samo. Kaszel, katar, ból gardła i straszny ból mięśni i kości. Nie daliśmy rady nawet do przychodni iść tylko zamówiliśmy lekarza do domu.

To jakiś koszmar. Kiedy to wszystko wreszcie nam odpuści? 😞


justyna rozumiem cie bo ja juz nie daje rady z tymi rzygawkami. sa gorsze i lepsze dni, ale ogolnie to ciagle wszystko zarzygane. nic nie pomaga. a lekarze powtarzaja swoja mantre "niektore dzieci tak maja trzeba czekac az samo minie" 😜


nusia doskonale cie rozumiem moj Michal byl teraz chory i mial antybiotyk i wymiotowal i myslalam ze to wlasnie przez te leki ale jakos juz wyzdrowial i nadal rzyga....fontanny takie puszcza czasem ze.....jak patrze na to plakac sie chce juz nie raz wylam przez to...wczoraj caly dzien spokoj a dzis znowu sie obrzygal....raz mu sie uleje duza ilosc raz mala a raz poprostu fontanne pusci....dolina z tym jak nieiwem....enfamil AR pil i bylo dobrze ale skaza mu wyszla mzienili nam mleko na nutramigen i rzyga......... 😞


A Nutriton ??

Dziewczyny kiedy można kupić matę edukacyjną?? Teraz to moja jeszcze jest za mała na takie zabawy, ale w 4/5mieś. będzie ją to interesować??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wesa napisał(a):
No jasne Blue ze bedzie. Mój mały juz lezy na macie i tak sie cieszy do tych zabawek , macha raczkami rusza je. lubi to 🙂


Moja się bawi zabawkami tylko w łóżku. I to nie ciągle tylko jak ją najdzie ochota. Wczoraj włożyłam ją do bujaczka to myślałam, że z godz., wysiedzi, ale gdzie tam pół godz,. i już płakała (dobrze, że go dostałam) a nie kupiłam, bo bym miała niepotrzebny wydatek, ona w nim nie lubi siedzieć.

Taką matę bym kupiła z korytkiem haha! http://allegro.pl/ra-mata-edukacyjna-kojec-canpol-wesola-farma-i1527170703.html mam dużo zabawek to bym mogła sama poprzyczepiać do niej.

Moja jest na etapie wsadzania zabawek do buzi 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wesa napisał(a):
moj jeszcze nie chwyci tak zabawki zeby ja do buzi wkładac, narazie wkłada raczki.


Wiesz moja też cudownie nie chwyta przeważnie końcówkami palców tak niezdarnie i jak trzyma mocno to od razu z tym wędruje do buzi. Tylko, że ja mam same szmaciane zabawki dla niej, bo tylko to ona jest w stanie trzymać, boję się, że pleśniawek dostanie, bo to jednak wiadomo ściąga kurz najbardziej coś z materiału. A grzechotki i podobne rzeczy mam za ciężkie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

joanna2236 napisał(a):
Daria ladna mata 🙂 Ja mam po sebastianie ale juz troche zniszczona i moze kupie jakas


Najtańsza z tego samego modelu u innego sprzedawcy była za 69,90 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mojej włosy rosną jak na drożdżach w ogóle nie wypadają tylko jak je czeszę to się robią w taką kitkę 😁 na uszach też nie wypadły mają z 1cm długości i mam schizę, że są dłuższe niż były 🥴 i na tyłku też się jeszcze nie starły 😮 Honoratka ty masz chyba ten sam problem co??

Jest całe owłosione

U niektórych noworodków miękkie włoski pokrywają prawie całe ciało (czasem pojawiają się nawet na brzegu małżowiny i w uszach). Najczęściej zdarza się to u wcześniaków. Włoski te wypadają w ciągu kilku tygodni.


Świetnie.. te kilka tyg. to 11 tygodni i NIC? 😮 😮 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
BlueLagoon napisał(a):
nusia27 napisał(a):
mama_justyna napisał(a):
U nas chorobowych dziadostw ciąg dalszy.
Majusia i Natala kaszlą i smarczą od wtorku. Coś tam zaczynało im się dziać w oskrzelach ale na razie syropki na kaszel i jutro wizyta i się okaże czy antybiotyk dojdzie czy jest poprawa.
My z mężem padliśmy ofiarą grypy. Chyba nigdy nie miałam takich dreszczy w gorączce jak poprzedniej nocy. A potem płynęłam. Tej nocy Adam miał to samo. Kaszel, katar, ból gardła i straszny ból mięśni i kości. Nie daliśmy rady nawet do przychodni iść tylko zamówiliśmy lekarza do domu.

To jakiś koszmar. Kiedy to wszystko wreszcie nam odpuści? 😞


justyna rozumiem cie bo ja juz nie daje rady z tymi rzygawkami. sa gorsze i lepsze dni, ale ogolnie to ciagle wszystko zarzygane. nic nie pomaga. a lekarze powtarzaja swoja mantre "niektore dzieci tak maja trzeba czekac az samo minie" 😜


Nusiak nie przypominaj mi historii z ulewaniem 😮 🤢 bo mam traumę jak o tym pomyślę. Dobrze, że moja może to mleko pić i jej pomaga, bo teraz ładnie tyje. A Tobie tylko współczuję zamoczonych ubranek, bo mała je za 2 😜 Elu ja też płakałam jak głupia jak mała ulewała i mało jadła. Histeryzowałam przy mamie, dosłownie wyłam, że ona nie chce jeść i jeszcze ulewa.


no ja przejmuje sie ulewaniem tylk obo o jedzeinie sie nie boje Michałek je po 120 co dwie godziny albo co 3 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
BlueLagoon napisał(a):
wesa napisał(a):
moj jeszcze nie chwyci tak zabawki zeby ja do buzi wkładac, narazie wkłada raczki.


Wiesz moja też cudownie nie chwyta przeważnie końcówkami palców tak niezdarnie i jak trzyma mocno to od razu z tym wędruje do buzi. Tylko, że ja mam same szmaciane zabawki dla niej, bo tylko to ona jest w stanie trzymać, boję się, że pleśniawek dostanie, bo to jednak wiadomo ściąga kurz najbardziej coś z materiału. A grzechotki i podobne rzeczy mam za ciężkie.

Mój łapie pieluchę tetrową i wkłada do buzi, i jak mnie łapie za ręce to też od razu wędruje do buzi 🙂 Grzechotki go interesują ale są za ciężkie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
BlueLagoon napisał(a):
Justyna nie martw się, malutka jest silna da sobie radę, a i przy okazji załapie dużo przeciwciał na przyszłość 🙂

Wczoraj przyszły zamówione mleka i padniecie 😜 jedno mleko z roku 2011 chyba października a drugie z lipca czy innego mieś. 2012 😜 To się nazywa prawdziwa okazja 😉 mała jak wtedy pisałam, że poszła spać to tradycyjnie się obudziła o 2 w nocy i teraz o 7 🙂 Cwaniara jak noszę ją na rękach odkryła, że też może "ssać" ręce i to robi... Wyprałam jej ulubionego miśka to ma traumę nie ściąga innych zabawek 🙂 ona z nim śpi tzn. daję jej smoczka, misia do ręki koło buzi i dziecka nie ma 🤪
blue gdzie go kupilas tego miska ??bo ja mam do wiki takiego samego rozowego i ona nazywa to nunia i nie zasnie bez tego nie rusza sie tez nigdzie bez niuni ja kupilam w lidlu 2 lata temu i teraz on juz ledwo zipie wyglada jak szmata chcialabym kupic jej nowego ale takiego samego a nigdzie niema 😞((musi byc identyczny....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
BlueLagoon napisał(a):
wesa napisał(a):
moj jeszcze nie chwyci tak zabawki zeby ja do buzi wkładac, narazie wkłada raczki.


Wiesz moja też cudownie nie chwyta przeważnie końcówkami palców tak niezdarnie i jak trzyma mocno to od razu z tym wędruje do buzi. Tylko, że ja mam same szmaciane zabawki dla niej, bo tylko to ona jest w stanie trzymać, boję się, że pleśniawek dostanie, bo to jednak wiadomo ściąga kurz najbardziej coś z materiału. A grzechotki i podobne rzeczy mam za ciężkie.



ja juestem troche przeciwna takiemu chronieniu dziecka przed zarazkami, kurzem czy cos w tym stylu. zarazki sa wszedzie przeciez nie zamknę dziecka pod kloszem. Nie panikuje ze np smoczek upadł, czy zabawka to zaraz trzeba wypażać , myć( a są takie osoby) . Tak jak moja córcia poszła pierwszy raz do piasku i sie go najadła, trudno, musi popróbowac hihi, i nic jej sie nie stało.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wesa napisał(a):
BlueLagoon napisał(a):
wesa napisał(a):
moj jeszcze nie chwyci tak zabawki zeby ja do buzi wkładac, narazie wkłada raczki.


Wiesz moja też cudownie nie chwyta przeważnie końcówkami palców tak niezdarnie i jak trzyma mocno to od razu z tym wędruje do buzi. Tylko, że ja mam same szmaciane zabawki dla niej, bo tylko to ona jest w stanie trzymać, boję się, że pleśniawek dostanie, bo to jednak wiadomo ściąga kurz najbardziej coś z materiału. A grzechotki i podobne rzeczy mam za ciężkie.



ja juestem troche przeciwna takiemu chronieniu dziecka przed zarazkami, kurzem czy cos w tym stylu. zarazki sa wszedzie przeciez nie zamknę dziecka pod kloszem. Nie panikuje ze np smoczek upadł, czy zabawka to zaraz trzeba wypażać , myć( a są takie osoby) . Tak jak moja córcia poszła pierwszy raz do piasku i sie go najadła, trudno, musi popróbowac hihi, i nic jej sie nie stało.


Wiadomo, że się nie da, ale te pleśniawki są bolesne i dzieci wtedy mało jedzą.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

elaaaa napisał(a):
BlueLagoon napisał(a):
Justyna nie martw się, malutka jest silna da sobie radę, a i przy okazji załapie dużo przeciwciał na przyszłość 🙂

Wczoraj przyszły zamówione mleka i padniecie 😜 jedno mleko z roku 2011 chyba października a drugie z lipca czy innego mieś. 2012 😜 To się nazywa prawdziwa okazja 😉 mała jak wtedy pisałam, że poszła spać to tradycyjnie się obudziła o 2 w nocy i teraz o 7 🙂 Cwaniara jak noszę ją na rękach odkryła, że też może "ssać" ręce i to robi... Wyprałam jej ulubionego miśka to ma traumę nie ściąga innych zabawek 🙂 ona z nim śpi tzn. daję jej smoczka, misia do ręki koło buzi i dziecka nie ma 🤪
blue gdzie go kupilas tego miska ??bo ja mam do wiki takiego samego rozowego i ona nazywa to nunia i nie zasnie bez tego nie rusza sie tez nigdzie bez niuni ja kupilam w lidlu 2 lata temu i teraz on juz ledwo zipie wyglada jak szmata chcialabym kupic jej nowego ale takiego samego a nigdzie niema 😞((musi byc identyczny....


Problem w tym, że nie kupiłam tylko dostałam od mojego siostry, bo ona ma synka, który ma już 2latka, więc tego nie potrzebował (nie chciał) i te zabawki są z Niemiec. A może na Allegro czegoś poszukaj??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...