7 tydzień ciąży🤰 | Forum o ciąży

[_Evelina_]

Gratulacje! Zapraszamy na formum sierpnióweczki 2011.

[Gość Gość]

Ja też jestem pierwszy raz na forum będę rodzić w sierpniu. Od rana źle się czuję najpierw nudności, potem ból głowy, a dzidzia rośnie i nic sobie z tego nie robi. Czy ktoś pracuje zawodowo, czy macie dyżury nocne? Jak sobie z tym radziecie? 😲

[Mamuska27]

Ja nocek nie robie, ale jestem poza domem od 7 rano do 19.00. mamy zamiar pracowac do konca 8go miesiaca ciazy, mam nadzieje ze nie bedzie zadnych komplikacji.
A co trudnego w dyzurach nocnych? Spac w dzien i na noc do pracy normalnie. Chyba nie rozumiem pytania.

[jolajola81]

Ja tez tak mialam teraz jakos mi przeszly te nudnosci i wymioty troche dluzej leze w lozku zanim wstane 🙂 ja pracowalam, ale pobolewal mnie brzuch w pracy w sumie to moglabym pracowac, ale zanim poszlam do lekarza to 2 dni wczesniej mialam jakies plamienia i od razu dostalam zwolnienie na 3 tyg i kazal mi wypoczywac nie forsowac sie wiec siedze tak w domu, ale mozna fiola dostac wyjsc nie mozna zimno slisko mąż mnie gania nie każe mi wychodzic jak ostatnio pojechalam z nim do sklepu w sumie nie daleko z 10 min drogi to myslalam ze zwymiotuje w samochodzie wiec chyba poczekam do wiosny hehe

[Mamuska27]

Mnie ciagle cos w brzuchu boli, ale polozna mi powiedziala ze to normalne, bo tam tez troche sie dzieje. Tutaj zwolnienia nie dadza raczej, chyba ze naprawde jest jakies zaglozenie, ale ogolnie to normalnie kaza pracowac do konca 8go miesiaca ciazy.
Tak to wlasnie jest na zachodzie.

[Gość Gość]

Witam wszystkie panie,
jestem taka szczesliwa i przerazona rownoczesnie. Tak dlugo czekalismy na ta ciaze.To juz 7 tydzien! Nie moge w to uwierzyc! Czuje sie bardzo zle (silne nudnosci 24/7) ale jesli ja czuje sie zle to moje malenstwo rosnie. 🙂 Tak to chyba dziala wiec zaciskam zeby i sie modle o kolejny dzien, aby moje malenstwo roslo i sie rozwijalo. Pozdrawiam serdecznie.

[kasienkaks]

Jakaś mała panika mnie złapała. Wczoraj poczytałam trochę na forach wypowiedzi dziewczyn w tym samym tygodniu co ja. Jak zobaczyłam ile te kobitki wiedzą, jak mają wszystko zaplanowane to spanikowałam. Czy Wy też tak macie? Po ostatniej wizycie u naszego lekarza postanowiliśmy go zmienić. Może to też mi trochę strachu napędziło. Zawsze badał nas i trzymał w gabinecie ok 40 min. tym razem 10 min. Miał zrobić cytologię, nie zrobił. a jak zapytałam czy można jakoś w ciąży wzmocnić naczynka bo zaczeły mi pękać to mnie wyśmiał. Masakra jakaś. Z tego wszystkiego nie zapytałam czy mam nadal brać kwas foliwowy itd. Na pytanie o poród, ponieważ chcieliśmy się już orientować w tym temacie, wymienił tylko szpitale, w których pracuje bez żadncyh wskazówek. Kurcze ja wiem, że nasze ciała w ciąży zmieniają się, ale każda chciałaby wyjść w miarę. Pracuję w ludźmi, a jak mi te naczynka popękają już całkiem to będe straszyć ludzi. Czy któraś z Was jest z Warszawy i kojarzy szpital na Karowej? Aha z tej paniki już wynotowałam wszystkie zakupy, przestudiowałam książkę o pielęgnacji niemowlaków, wynotowałam moją i dziecka wyprawkę do szpitala itd. Taki ze mnie cykor :-)

[ciezarnabebe]

kasienkaks napisał(a):

Jakaś mała panika mnie złapała. Wczoraj poczytałam trochę na forach wypowiedzi dziewczyn w tym samym tygodniu co ja. Jak zobaczyłam ile te kobitki wiedzą, jak mają wszystko zaplanowane to spanikowałam. Czy Wy też tak macie? Po ostatniej wizycie u naszego lekarza postanowiliśmy go zmienić. Może to też mi trochę strachu napędziło. Zawsze badał nas i trzymał w gabinecie ok 40 min. tym razem 10 min. Miał zrobić cytologię, nie zrobił. a jak zapytałam czy można jakoś w ciąży wzmocnić naczynka bo zaczeły mi pękać to mnie wyśmiał. Masakra jakaś. Z tego wszystkiego nie zapytałam czy mam nadal brać kwas foliwowy itd. Na pytanie o poród, ponieważ chcieliśmy się już orientować w tym temacie, wymienił tylko szpitale, w których pracuje bez żadncyh wskazówek. Kurcze ja wiem, że nasze ciała w ciąży zmieniają się, ale każda chciałaby wyjść w miarę. Pracuję w ludźmi, a jak mi te naczynka popękają już całkiem to będe straszyć ludzi. Czy któraś z Was jest z Warszawy i kojarzy szpital na Karowej? Aha z tej paniki już wynotowałam wszystkie zakupy, przestudiowałam książkę o pielęgnacji niemowlaków, wynotowałam moją i dziecka wyprawkę do szpitala itd. Taki ze mnie cykor :-)

nic sie nie przejmuj! ja jestem w 5 miesiacu c. i jeszcze nie mam ani jednej rzeczy dla mojego malucha. Ale nie sadze zeby to bylo problemem jeszcze sporo czasu nam zostalo wiec nie ma sie co niepotrzebnie stresowac. Jednak Bardzo dobrze ze zrobilas wstepne notki co moze byc potrzebne (ja zrobilam ostatnio tak samo 🙂) pozdrawiam goraco 🙂

[Mamuska27]

Kasia wyluzuj, ja jeszcze nawet nie znam plci dziecka 😁.
Mam zamiar sie wziac za plany dopiero pod koniec 5go miesiaca. Co do szpitala nie moge ci nic doradzic, bo nie bede rodzic w Polsce. Z tym lekarzem to moze i dobrze ze zmienilas, bo nie powinien cie wysmiac to swiadczy tylko o tym ze jest niekompetentny.
Listy zawsze warto robic, zeby nic waznego nie zapomniec, ale moim zdaniem przyjdzie i czas na to. Ja narazie czekam do 20go tygodnia, bedziemy w koncu wiedziec czy chlopczyk czy dziewczynka. Narazie nie ma mnie po 12godz dziennie w domu i ledwo dam rade ugotowac obiad jak wroce i przygotowac kanapki na drugi dzien, wiec nie mam czasu sie martwic na zapas, jakos to bedzie 🙂.
Pozdrawiam.

[kasienkaks]

Masz racje, może to też z tego wynika, że nie pracuje tylko siedzę w domu i dobijam sobie do głowy, i się zadręczam. Ja już weszłam w piąty miesiąc, i dlatego może też mi się wydawać, że tyle za mną. Kurcze tak dużo pracujesz, uważaj na siebie. No mam nadzieję, że ta zmiana lekarza będzie dobrą decyzją. Zobaczymy 31 stycznia mam wizytę, ale jestem dobrej myśli. I szczerze jak te listy porobiłam, poczytałam trochę to się lepiej poczułam. Pozdrawiam
Kasia

[Gość Gość]

Cześć dziewczyny.
Czy można samej mniej określić tydzień ciąży? poradźcie mi. Od wigilii okropnie mnie bolą piersi, głównie w nocy są większe i bardzo wrażliwe... nie mam ani mdłości ani nudności. ostatnią miesiączkę miałam 4grudnia.Tą powinnam dostać 2stycznia. zrobiłam 3 stycznia 3testy i były pozytywne.Byłam u ginekologa 5stycznia widziałam na usg taką czarną kropeczkę, ale nie powiedziała mi który to tydzień, a ja z wrażenia zapomniałam zapytać jak myślicie? 🥴

[malstep]

Hej .Według ostatniej miesiaczki ,atak liczą to lekarze jesteś w 6 tygodniu ciąży.A mdłości czy nudności nie mają wszystkie kobiety ja miałam maleńkie w tym tygodniu.Tak więc gratuluję i trzymaj sie ciepło,uważaj teraz na siebie bardzo;-)

[kucak1983]

Cześć 🙂 chciałam podzielić się dobrą nowiną, otóż jestem w 7 tygodniu ciąży 🙂 jestem tak szczęśliwa, że postanowiłam podzielić się radością. Pozdrawiam wszystkie przyszłe mamy 🙂

[miss_chilli]

Ja tez się pochwale 🙂 także jestem w 7 tygodniu ciąży, miałam już USG serduszko bije i czuję się dobrze..byle tak dalej..pozdrawiam wszystkie przyszłe mamusie 🙂

[kasienkaks]

Mamuśka, muszę się pochwalić, że dziś w n ocy pierwszy raz poczułam wyraźne znaki od dzidziusia w brzuszku. Czekałam na to strasznie. Podaj mi do siebie maila albo skypa. Bo w sumie już nie jestem w 7 tygodniu, niezręcznie mi tu pisać, skoro wymioty itp. z tamtego okresu mam już za sobą. Kasia

[Mamuska27]

Oooooooo gratulacje!!! Tez juz nie moge sie doczekac, poki co, czekam na sobote, bo wtedy dowiemy sie czy to bedzie on czy ona (no chyba ze sie zasloni albo wypnie dupke )
Ja tez cos czuje, a wlasciwie wiele, ale nie odwaze sie powiedziec ze to dzidzius, bo nie wiem.
Ja sie wlocze po tygodniach i 7 i 15 i 16, no ale jak bedziesz chciala sie czyms podzielic to podaje maila: [email protected]
Fajnie ze juz rozpoznajesz ze to dzidzius, ja w sumie tez jestem ciekawa czy to co czuje to dzidzia.
Pozdrawiam.

[kasienkaks]

wow, no no trzymam kciuki za sobotę. Ciekawe co tam się u Was pokaże. U mnie przyplątały mi się jakieś dziwne upławy, w sumie sama woda, ale zaczełam się martwić czy nie sączą mi się wody płodowe. W poniedziałek idę na wizytę, może wytrzymam do tego czasu. Daj znać co tam dzidzia pokazała. Kasia

[Mamuska27]

uplawy mam niestety od samego poczatku ciazy. To nieprzyjemne, ale podobno normalne.

[Gość Gość]

czesc 😉 ja jestem w 7 t.c 😉
i kuje mnie jajnik z lewej strony, ale wyczytalam, ze to normalne bo macica sie rozciága.

[Mamuska27]

Bole brzucha to normalne, jeszcze nie jeden moment Cie czeka ze cos bedzie bolalo w brzuszku. Nie martw sie, macica sie rozciaga i nie zapominaj ze dzidzius szybko rosnie, wiec rozpycha sobie miejsce. Bole mina, obiecuje 🙂.
Powodzenia.

PS. Kasia..... synka bedziemy mieli, pokazal nam w sobote na usg pitolka, bardzo wyraznie, chociaz musialam skakac, bo sie zaslanial z kazdej strony.
Bardzo intensywnie sie poruszal, chociaz ruchy widac bylo nie sa jeszcze koordynowane. Na dvd widac nawet jak rusza buzka, przelykal sobie 🙂.
Strasznie sie ciesze ze wszystko jest ok 🙂 no i ze synek bedzie, chociaz troche nas zaskoczyl bo kazdy byl przekonany ze to dziewczynka.

[kasienkaks]

strasznie się cieszę, że wszystko gra. No to Was zaskoczyło dzieciątko :-). Ja tam jestem zdania, ze w płeć to uwierze jak zobacze na żywo. Tyle jest pomyłek, że głowa mała. My jutro idziemy do nowej pani doktor. Ciekawe co ona powie. Trochę się cykam, po pierwsze ze względu na te silniejsze przez kilka dni upławy wodne, a druga sprawa, nie czuje znów ruchów w brzuszku. Z resztą przed każdą wizytą chyba tak samo się boję, czy wszystko będzie ok. Super uczucie jak tak się widzi swoje maleństwo na usg. A gdyby zaczęło już konkretnie dawać o sobie znać fizycznie to już będzie bajka. Grunt, zeby dalej wszystko szło dobrze i dzieciaki były zdrowe. Kasia

[Mamuska27]

Powodzenia i nie martw sie na zapas. Uplawy to normalne, byle nie mialy dziwnego koloru czy tez zapachu. Zapewne bedzie wszystko ok, daj znac jak ci podchodzi nowy lekarz.

Pozdrawiam.

[Gość Gość]

Hej,
Ja czuje tylko senność i wyostrzone smak i węch. Nudności nie mam żadnych póki co. Bolesność piersi zmienna, czasem mocna czasem słabsza.

[Gość]

Hej,
Ja czuje tylko senność i wyostrzone smak i węch. Nudności nie mam żadnych póki co. Bolesność piersi zmienna, czasem mocna czasem słabsza

[Gość]

Ja też odczuwałam silne bóle po lewej stronie jak by jajnik, czasem nawet mocno dokuczliwe, ale już ustały. Lekarz też uspokajał, że to normalne.