Skocz do zawartości

Redakcja

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 287
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Witam i ja 🙂 zapewne i Was to dotyczy, stąd zapytam o radę: odkąd mój brzusio stał się bardziej ciężarny i krąglutki znajomi z pracy, sąsiedzi w windzie etc mają zwyczaj macania i głaskania mnie po nim: mnie osobiście lekko irytuje, czuję się nieswojo i nawet na pytania: mogę GO dotknąć i moje NIE i tak macają. Sił brak.. macie jakieś skuteczne odpowiedzi na takich Macantów czy tylko ja jestem nadwrażliwa? 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
do aniafam
tak już znam płeć i cieszę się niesamowicie, bo będzie Marcelinka, termin mam na 3 kwietnia a z usg na 30 marca, a zamierzam urodzić w polowie marca haha, bo nie mogę się doczekać 🙂

trochę się martwię, bo od wczoraj mam dośc mocne bóle brzucha, po pracy staram się leżec i poczekam do jutra jak nie przejdzie pójdę do lekarza, może wszystko się rozciąga, ale to sa takie skurcze, że czasami mnie skręca, lekarz mówił, że mogą to być zrosty po wyrostku jak mnie bolalo z jednej strony, ale taraz boli mnie cały brzuch 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witaj Edi ciesze się ze chociaż Tobie udało się poznac płeć 🙂 Ja mam termin na 31,03 🙂 Mnie brzuch tak strasznie bolał dwa tygodnie temu w podbrzuszu właściwie przez dwa dni non stop tez strasznie się bałam ale potem mi przeszło. Poszłam do lekarza po paru dniach a ta stwierdziła ze wsyztsko jest dobrze ale nie powiedziała tez czym te bóle mogły byc spowodowane, przepisała jedynie no-spe forte i duphaston-jak to powiedział na wszelki wypadek. Byłam róznez na konsultacji prywtanie i tam z kolei mi powiedziano ze to mogła byc powiekszajaca się macica i ze no-spe owszem mam brać ale tylko jak mnie boli a duphaston odradziła wiec nie brałam. Były to tylko dwa dni ale dosc silengo bólu ze nawet przy siadaniu to odczuwałam 😞 Pozdrowionka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Edi81 ja też mam takie silne bóle brzucha, takie, że aż mnie kręgosłup boli - dlatego zapisałam się jutro na wizytę dodatkową do lekarza, zobacze co powie. W sumie teraz mi przeszło ale nie rezygnuje z wizyty bo chce wiedziec czy wszystko na pewno jest ok i czym spowodowane są aż tak silne bóle. Dam znać jak będę po
Dziewczyny a mam pytanie może dziwne ale czy w ciąży można farbować włosy?? Bo ja właśnie szłam z zamiarem zapisania się do fryzjera (bo już mam duże odrosty) i spotkałam koleżankę, która stwierdziła, że ta chemia (w farbie) nie działa dobrze na dziecko.... no i sama nie wiem... jakie jest Wasze zdanie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kasjalena2 tez mialam problem czy farbowac wlosy.Szukalam nawet o tym w necie i niestety opinie sa podzielone.Ale wiele kobiet twierdzi,ze to niezdrowe dla dziecka wlasnie w zwiazku z chemia.Moze to i jakies zabobony,ale wole nie ryzykowac.Jakos przezyje te 9 miesiecy z odrostami 🤢 W koncu czego nie robi sie dla malenstwa 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
co do farbowania włosów to ja w pierwszej ciąży robiłam to całkowicie regularnie czyli co jakieś 1,5 mc...teraz tez nie zamierzam wyglądać jak kura...więc moje podejście absolutnie sie nie zmieniło...mojemu synkowi to nie zaszkodziło to myślę że i tym razem nie będzie szkodzić...to jest moje osobiste zdanie ...a wiadomo to każdego indywidualna sprawa...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
widze, ze poruszacie temat farbowania wlosow..osobiscie farbuje wlosy co jakis czas (nawet zauwazylam, ze musze szybciej rosna). lekarz powiedzial, ze to tylko zabobony, ze nie mozna farbowac w ciazy...trzeba tylko powiedziec fryzjerce, ze sie jest w ciazy i wtedy uzywa mniejszy procent wody.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja tez farbuje może nie tak często i narazie szamponami koloryzujacymi, ale tez nie chcę wyglądać jak niektóre kobiety w ciąży z tłustymi włosami w podartych dresach i poplamionej bluzce 🤨
staram się codziennie układać włoski, robić makijaż i ładnie ubierać, kupiłam sobie płaszczyk ciążowy, bo wszystkie kurtki miałam dopasowane i już się nie dopinałam no i chyba z tego powodu nikt nie wierzy, że będzie dziewczynka, bo za ładnie wyglądam podobno 🤔
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja farbowałam włosy jak byłam w 8 chyba tygodniu. Tez miałam watpliwosci ale moja fryzjerka była wteyd w ok 20 tygodniu z bliźniakami i miała włansie farbe na włosach. Powiedziała mi wteyd ze teraz sa juz takie farby ze dziecku nie szkodzą...wiec moze dla pewnosci zapytaj swoją fryzjerkę 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No ja mowilam,ze moze to i zabobony z tym farbowaniem,ale ja to z natury strachliwa o moje malenstwo jestem 😜 Moze dlatego,ze pierwsze.Na szczescie farbowalam wlosy na troche ciemniejszy odcien niz moj naturalny,wiec tak mocno odrostow nie widac:P Edi81ja tez pracuje z samymi kobitkami i zgadzam sie z toba.Najdrobniejszy pryszczyk na twarzy od razu jest zauwazony 🤢 Na szczescie u mnie poza brzuszkiem i kilkoma pryszczykami nic sie nie zmienilo 😁 Wiec nie maja sie o co czepiac 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
a ja jestem na zwolnieniu lekarskim od mc i od kiedy siedzę w domku ..to odpuściłam sobie makijaż i układanie modelowanie włosów...jedynie jak mam gdzieś wyjść to zastosuje szybki make-up i w drogę...co do ubrań to cieszę się że w końcu znalazłam i kupiłam swój idealny płaszczyk ciążowy nie było łatwo...idealny na teraz i łagodna zimę bo w -30 stopniach raczej bym w nim nie wyszła...moje wszystkie ubrania miały rozmiar S/M...ale teraz już zaopatruję się w L...a nawet XL na zaś...wiadomo jeszcze trochę urosnę...a szczególnie brzusio....spodnie pozmieniałam na te takie z pasem ciążowym...ogólnie wydaje mi sie że raczej sie nie zmieniłam ...jedynie brzuszek urósł i biodra się poszerzyły...dlatego spodnie tez musiałam kupować na biegu...bo pewnego dnia okazało się że tylko te na fitness są na mnie jeszcze ok... 😉biustonosze ola boga...z miseczki B75 jestem już na D80...na dodatek mam wrażenie że one cały czas rosną i rosną ...poza tym kręgosłup strasznie mi teraz dokucza...juz sama nie wiem jak mam siedzieć czy leżeć żeby sobie ulżyć...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...