Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Beti, dzięki za radę. NIemniej jednak powiem Ci, że wychodziły mi szczawiny w co drugim badaniu. Ale odkąd pije wyłącznie herbatkę z żurawiny, wodę niegazowaną i melisę nie wychodzą mi już szczawiany a bardzo się bałam ataku kolki nerkowej w ciąży (może wywołać poród przedwczesny). Także na mnie wpływa dobrze, z resztą wiesz, nie piję jej dużo, smak jakoś nieszczególnie podchodzi. 🙂 .
Ja na razie nie wiem ile waży nasza. w 21 tygodniu ważyła niecałe 500g. Następne usg będziemy mieć w 32tyg. Ja natomiast przybyłam 6kg i ważę 59. Kurcze jak przekroczę 60kg to zacznę się chyba toczyć 😁.
My chyba wybierzemy tradycyjne pampersy te najmniejsze.
A czy będziecie kupować te takie długie jakby podpaski ale dla dziecka. Podobno wkłada się je do pampersa przez pierwszy miesiąc. Zapobiega się dzięki temu problemom z bioderkami itd.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 230
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

ja żurawinę jem na zakwaszenie moczu bo wychodziły mi leukocyty ale nie za dużo i dzięki niej utrzymuje je w normie.znalazłam taka w miarę dobrą a,la rodzynki.bo herbatka zgadzam się -fuj w smaku.
co do bioderek to lekarza się spytam po porodzie, kiedyś zalecali chyba u dziewczynek szersze pieluchowanie do 3 miesiąca wkłądało się tetry na pampersa i starczało, ale widzę że teraz jak wszystko jest ok to nic nie mówią. zobaczymy.ważne by zmieniając pieluszkę nie podnosić bioderek przez łapanie nóżek, bo i takie rzeczy widziałam.i słyszałam że noszenie dziecka w chuście jeżeli są jakieś podejrzenia co do bioderek to nie wolno.tak na marginesie, bo chciałam sobie kupić chustę na początek-w końcu rodzimy w czerwcu i wyczytałam to właśnie.a z ciekawostek takich czego nie wolno np. małym dzieciom nie wolno mięty gdyż może spowodować skurcz krtani, miałam o tym na farmakognozji właśnie.nawet nie wiedziałam.do ilu lat to nie wiem pewnie na początku.i miodu nie wolno dzieciom do 2 lat bo wywołać może botulizm dziecięcy.no i aspiryny i polopiryny do 12 roku życia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam i ja w 27 tyg w końcu 🙂

Wiecie co, a ja przedwczoraj kupiłam z mamą taki pajacyk ten najmniejszy dla dziecka z rozmiarówki, i starałam sie przyłożyć do brzucha żeby tak jakoś wymierzyć hehe jak to będzie pasowało, no wiec mały musi być ostro zwinięty...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam, nadeszła pora i na mnie 🙂
Małgorzatta- dzidziuś jeszcze jest za malutki, żeby ogólnodostępne ubranka na niego pasowały, pływałby w nich 🙂 jak moje maleństwo zacznie w bardzo widoczny sposób stópkę pokazywać, to spróbuję skarpetki dopasować... ;D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo nie wiem jak Ty ale ja np. zaczynam mieć problemy z chodem.szybkością. i wiem że za miesiąc to już nie dam rady nic załatwić, ani kupić a nie mamy samochodu więc muszę teraz w ciągu miesiąca wszystko pozałatwiać.potem zostanie tylko popranie ubranek 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
🙃 to nie jestem sama widzę... kurde a już się martwiłam że z moją kondycją jest już tak fatalnie... też ostatnio ciężko mi się jakoś oddycha i już schody nie dla mnie... też nie mamy samochodu i znam ten ból noszenia zakupów... choć teraz staram się nie dźwigać... ale jak tak się zastanowić to faktycznie teraz z każdym tygodniem i miesiącem im bliżej porodu tym będzie trudniej się poruszać... 🤨 ale potem za to jaka śliczna nagroda 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No niestety u mnie też co raz gorzej z kondycją. Czekam aż mi basen otworzą na nowo na osiedlu, brakuje mi ruchu a w wodzie to tak mi się wydaje, że najlepiej bo tak się nie obciąża organizmu. Będę chodzić co dzień to może wróci mi siła. Choć dziś byliśmy na zakupach potrzebnych do remontu, zeszło się ponad 6h i czuję się w miarę dobrze. Z oddychaniem też mam kłopoty dośc często. W sumie to jedyne co mi jakoś przeszkadza poważniej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

my jak pojechaliśmy obejrzeć szafy do tylko 2 sklepów zeszło nam prawie 4 godziny.masakra.autobusy jeżdżą niektóre tak rzadko.a na koniec jak się przesiadaliśmy do drugiego to niestety był tak zatłoczony po same drzwi więc sobie darowaliśmy i czekaliśmy na następny, a następny też zatłoczony po brzeg więc dopiero trzecim pojechaliśmy.i brzuch bardzo bolał, od razu poszłam się położyć i pół dnia przeklinałam, że nie mamy samochodu.no ale cóż jak prawko jazdy skończyliśmy oboje na skończeniu kursu 🙂 musimy się wziąźć za egzaminy, choć te ceny utrzymania autka mnie przerażają.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Coś cisza na forum...
chciałabym wszystko sobie zorganizować, poukładać, do rodziny pojechać, ale przez pracę męża nie mam możliwości... 🤨 na dodatek nie chciał żadnych sprzętów kupować przed porodem- ale.....
w czwartek mamy wizytę u gina i może dowiemy się wreszcie jaka płeć dzidzi, a wtedy.... mam pozwolenie na zakupy!! 🙃
jakie to szczęście mieć dar przekonywania, bo gdybym mu zostawiła zakupy, to na połowę nie mogłabym patrzeć nawet... 🤢 a Wasi partnerzy mają oko do dziecięcych bajerków?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hmm oko to może i ma ale niekoniecznie zgodne z moim gustem 🙂 poza tym nie wiem czemu kieruje nim zasada,że co droższe to lepsze, chętniej sięga po te rzeczy z najwyższej pułki, bardzo zwraca uwagę na jakość a to akurat dobrze 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cześć mi jutro stuka 27tydzień 🙂 więc czas di porodu leci... szybko zleciały te tygodnie,my dziś zabieramy się za remoncik, co prawda mój mąż będzie więcej robił, ja tylko trochę pomagała, ale coraz bardziej czuję że ta nasza perełka zbliża nas do siebie, że gdyby nie ona pewnie byśmy odkładali remont na pozniej, a tak mamy motywację by małą powitać w czyściutkim domku 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witamy 🙂
Za nami cieżki weekend. Sobota pt. zakupy do remontu. Do drugiej nad ranem mój piękny malował ściany i znów od ósmej rano. Wpadł w mega trans. 😆 . Ale sypialnia już gotowa na przyjęcie maluszka. Przyznam, że chyba trochę się przerobiłam. Tak bardzo chciałam pomóc 😞 a dziś zdycham. W nocy jak wstałam na siku to upadłam... nic mi się nie stało ale rozruszałam biodra tymi pracami i po kilkugodzinny bezruchu przy wstaniu poprostu nie czułam że mam biodra i uda i tak bezwładnie osunęłam się o szafę. Także nauczona doświadczeniem na przyszły weekend do remontu reszty mieszkania zapraszam siostrę z chłopakiem. Ja mówię "pas". Nie chcę żeby mnie przypadkiem ułożyło do leżenia, bo do porodu jeszcze trochę imprez przede mną typu chrzciny, wesela, komunie... nie może mnie zabraknąć 😁 .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kasienkaks- uważaj na siebie! 🤢 ja co prawda nie robię remontu wielkiego i tylko łazienka jest do wykończenia, ale mam dwóch facetów w domu od tego 🙂 ja tylko zajmuje się stroną logiczną przedsięwzięcia 😉 -tylko ja czytam instrukcje ze zrozumieniem... 😜 za to posiłki są zwykle na mojej głowie, a wczoraj aż mi się w głowie kręciło- nie ma to jak niespodziewani goście w momencie smażenia kotletów i prawie ugotowanych ziemniaków 😠
Dziwne uczucie taką niemotą być podczas ciąży... myślałam, że się będę świetnie czuć, brykać, promienieć, segregować, zmieniać, itd. a tu- psikus...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Staram się uważać 🙂 a z tymi instrukcjami to fakt, wszystko jak byk napisane jak montować łóżeczko a ten rzucił tą instrukcją, wyzwał producenta, że mu jakieś xero przysłał i jest cwany 😁 . A tam punkt po punkcie co i jak. Ale chłop to chłop. Jak patrzę na ten pokoik taki śliczny i świeży to strasznie mi przykro, że moja mała zamieszka w nim dopiero w drugim miesiącu swojego życia. Tyle czasu będdzie na nią czekał. Podjęłam decyzję aby rodzić w rodzinnych stronach jak to się mówi "u mamy", tam jest dobry szpital, znamy położne, lekarzy, szpital ma dwa lata, extra wyposażony do porodu no i najważniejsze mama. Tu nie miałby mi kto pomóc przy samej sobie w czasie połogu i przy noworodku, a żadna z mam nie będzie mogła przyjechać. Więc wrócimy do Warszawy jakiś miesiąc po porodzie.
Dziewczyny mam takie pytanie z innej beczki, ile chrzestny daje na komunię w Waszych stronach? Nie mam zielonego pojęcia jak rozegrać temat 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wiesz.... to różnie z kasą... zależy jak kto może, jaki stopień pokrewieństwa, czy będzie owy rodzic częstym gościem i czy takie prezenty z okazji 'bezokazji' też będzie rozdawać. Generalnie to od 300, do 1000zł + wkładka do pampersa (między pampera, a body) żeby obsiusiało.... jeden banknot 50-200, mały zestaw typu flacha-soczek, pachnidło-mydełko, mądra księga-bajeczka, no i kto tam ma więcej inwencji to coś tam jeszcze 😎
Ale rodzice chrzestni powinni się dogadać, bo jedno może to, drugie to... a czasem rodzice nie chcą, takiego zaangażowania. Jeśli sama się dziecka spodziewasz, to normalne, że masz inne wydatki i szaleć nie będziesz, bo potem sama co zrobisz? pożyczysz? no właśnie 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mikaanka Ty piszesz o chrzcinach a ja o komunii. hehhee 😁. No dziewczynce 8 lat nie włożę już niczego między pampersa a body. Buuuu
Mój mąż jest chrzestnym kuzynki po drugich dzieciach czy jak tam się to nazywa fachowo. No własnie ja też mam teraz wydatki, nie będę rozrzutna. 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
świetne pytanie, ja jestem chrzestną, do tego komunia będzie w czerwcu dopiero, a ja mogę rodzić wtedy.... też sie zastanawiam, czy pieniądze czy prezent.... Mój Marcin mówi żeby dać 1000 zeta, ja myślałam żeby kupić może jakiś fajny aparat foto, no i nie wiem... Do tego wszystkiego moja chrześnica nie jest moją rodziną w ogóle, taka dziwna historia.... Umówiłam sie z mamą że podjedziemy do niej może jeszcze w kwietniu wybadać sprawę, hehe 🙂 NAjgorsze jest to że czeka mnie samą pełno wydatków teraz z wiadomych względów, do tego w sierpniu mam wesele mojej siostry.... szaro to widzę
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hahaha... no się popłakałam aż ze śmiechu... a już się pochwaliłam, że ze zrozumieniem czytam... 🙃
to już zmienia postać rzeczy- jeśli o komunię to też jak kto może, zależy jaki "przedział" macie. Naradziłam się i stwierdzamy zgodnie, że do 1000zł. Jak kto może daje, ktoś tam dał 50zł i łańcuszek złoty, ja dostałam od chrzestnej rower, od ojca 500zł, ale sam miał raka i wkrótce zmarł... ale są i takie dzieciaki co dostają teraz laptopa i inne bajery, których nawet w rękach nie miałam w życiu...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
To fakt, laptopy i inne bajery... też słyszałam. Kurcze jesteśmy młodym małżeństwem, mnóstwo wydatków tak myślę dać 800zł i złote kolczyki jakieś małe. Gdyby to była mega bliska rodzina to bym się zastanowiła czy nie więcej. A że ten rok obsypał imprezami, muszę kontrolować wydatki ( 2 x chrzciny, 1 komunia - chrzestny, 4 x wesela w tym siostry rodzonej męża) i wszystko na przełomie maja i sierpnia. W sumie to chyba z nudów ale prowadzę excella z wydatkami z tytułu a jakże wspaniałego macierzyństwa włącznie z remontem na razie jesteśmy lżejsi o 2800 (remont 1000) i jeszcze zostało wydatków na ok 2000 (poród,wózek, art. higieniczne). Także perspektywa powyższych imprez powoduje u mnie odruch wymiotny.

Czy słyszałyście coś, że świeży ananas szkodzi w ciąży?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o ananasie nic nie słyszałam.nie jem wiec nie patrzyłam 🙂 jedynie patrzyłam na witaminki które w zbyt dużych dawkach szkodzą dziecku. teraz zresztą juz za późno na patrzenie.wolę nie patrzeć co złego zjadłam w trakcie tych miesięcy 🙂
co do tej komunii to nie szalejcie tak dziewczyny bo niedługo będzie trzeba kupowac mieszkania na komunie hihih nigdy w życiu nie dałabym laptopa dziecku na komunie.i nie chciałabym by mojemu ktoś dał.w tym wieku bez przesady.ta moda na kto da więcej jest smieszna jak dawanie laptopów, nie uwazacie? myslę że jako chrzestna dobrze jest połączyć prezent na pamiątkę z pieniążkami.czyli dziewczynce jak to Kasia chyba pisała np.kolczyki i pieniążki a chłopczykowi zegarek i pieniążki.na pewno nie wydałabym więcej niż 1000 zł.ale podejrzewam że dałabym prezent plus 500 zł czyli wyszłoby jakieś 800zł.komunia powinna być czymś więcej niż zbieraniem kasy 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Pogadanki o ananasie na różnych forach: moja polozna radzi zeby jesc jak najwiecej ANANASA 2 tygodnie przed terminem porodu. Mowi ze ANANAS, HERBATA Z LISCI Z MALIN, OSTRE JEDZENIE przyspiesza porod ;ten sok z malin wlany do herbaty to jakas bzdura, przepraszam, byc
moze podwazam autoretyt tej lekarki, ale jak ma sie wypicie soku z
mali z herbata do goracej kapieli ( w ktorej szkodliwosc wierze) oo
ile taka herbata goraca z lyzka soku podwyzszy temperature, napisz
mi prosze. Bo wlasnie tak sie rodza te mity, niestety. ; Niedojrzałe owoce i sok z liści (mający właściwości przeciwrobacze) są absolutnie zakazane kobietom ciężarnym, mogą bowiem spowodować poronienie. - to z Wikipedii, pod hasłem "ananas jadalny" ;
już więcej nie wklejam, ale wniosek można wyciągnąć prosty- wszystko jest dla ludzi, ale z umiarem 😎
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...