Skocz do zawartości

2011 lutowe dzidziusie na start!!! :D | Forum o ciąży


aallicee

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Joanna tez wydaje mi sie, ze to kolki.. U nas tak samo jak u malej myszki pomaga suszarka lub noszenie na brzuszku. Ale wczoraj Maja przeszla sama siebie, plakala od 7 do 24, w tym 1.5 godzinki na spanie.Dzisiaj bylo znacznie lepiej, mam nadzieje, ze wiecej takich dni nie bedzie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Hej 😘
Nas też szczęśliwie kolki ominęły na razie, choć Ula miewa problemy z brzuszkiem i wtedy marudzi trochę.

Wczoraj stwierdziłam, że chyba trochę zdziczałam od bycia w domu tylko z Ulcią przez większość czasu 😜 Odwiedzili nas na chwilę siostra męża z mężem i dwuipółlatkiem, a ja miałam ochotę zamknąć się z moją Kruszynką w sypialni i chronić ją od nich 😜 Oczywiście tak nie zrobiłam, ale byłam w szoku, że tak bardzo chciałam, aby jak najszybciej sobie poszli, bo chciałam być sama z Niunią 😮 Najbardziej chyba chodziło mi o małego Arka bo to szalony, ruchliwy i hałaśliwy dzieciak, co jakoś tak powodowało, że martwiłam się o małą i drażnił mnie... 🤨 No normalnie dzikus ze mnie 😉 Ale Ula wydaje mi się taka kruchutka i że tylko ja mogę się nią opiekować i dotykać, a takie wizyty zaburzają nasz rytm, który mamy, gdy spędzamy razem dnie... Muszę nad sobą popracować w tej kwestii, nie mogę przecież chować jej przed ludźmi 😜 Wy też tak macie, że chcecie dla siebie swoje dzieciątka (z wyłączeniem męża - jemu bardzo chętnie powierzam Ulę pod opiekę, inna kwestia że on według mnie za rzadko ma na to czas...) czy tylko ja taki defekt mam?

Pozdrawiam serdecznie i życzę spokojnego dnia dla Was i Waszych Maluszków 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
heheh to ja mam jeszcze gorzej bo jak nawet dla meza ja daje na chwile to nie moge spokojnie nic zrobic tylko zagladam co on tam z nia robi, albo stoje nad nim i patrze heheh 😜 A jak w pierwszym tygodniu po szpitalu moja tesciowa przyszla z mlodszym bratem mego meza 5 lat to wogle myslalam ze zwariuje, chcialam zeby sobie poszli jak najszybciej bo wiedzialam wlasnie tak jak Asiul mowi, ze zaburza nasz rytm... Niestety nasze dzieciaki jeszcze sa za malutkie na takie posiedzenia- dopiero sie wszystkiego ucza. Ja wlasnie tez staram sie wprowadzac jej rytm i np jak juz moj maz jest w weekand w domu to wszystko jest zaburzone i mala wiecej placze i marudzi nz jak jestesmy same... Tak juz to jest!
Dzis jest w mare ladnie na zawenatrz wiec chyba idziemy do parku 😁 Milego weekendu..
oOO Joanna jak tam u ciebie ?? Jak Blanka juz lepiej je ?? Daj znac bo ciekawa jestem?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej kochane 🙂 jakoś dawno mnie nie było tutaj ale jak mamy wolna chwile to spędzamy ją na spacerkach taka ładna pogoda ostatnio 🙂

monic87 napisał(a):
hej kochane 🙂
my na szczescie nie mamy zbytnich problemow z kolka - moze ze trzy razy byla - nawet po jabluszku 😆


po jabłuszku? monic ty jadłaś jabłuszko czy dawałaś próbować małemu??


Dziewczyny te które karmią i dostały miesiączkę - ja też ją mam i u mnie trwała 15 dni dzisiaj już chyba ostatni, byłam u lekarza i stwierdził że taka pierwsza miesiączka po porodzie jest jak najbardziej normalna, więc nastawcie się na "mękę" choć u każdej może być inaczej 🙂

buziaki i miłego dnia 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nanusia cieszę się, że Ala dzisiaj ładnie jadła! Oby tak zostało! My stwierdziliśmy z mężem, że Blancia ma po prostu takie humorki, bo z rana też nie chciała spać i płakała, a zazwyczaj zasypia sama, bez noszenia, przestawała jak się nią interesowaliśmy, czyli jak nosiliśmy, gadaliśmy do niej, itd, nie miała twardego brzuszka ani gazów, kupkę tez dzisiaj zrobiła 🙂 po prostu czasem jak zbyt zmęczona żeby zasnąć i się mecz, jest marudna.... Dzisiaj w nocy jadła ładnie i przez cały dzień tez nie było z tym problemu, teraz sobie smacznie śpi.

Co do wizyt to mnie też denerwują zbyt długie przesiadywania, nie znoszę jak ktoś stoi nad łóżeczkiem i ją budzi, ona wtedy jest wkurzona i płacze i ja muszę ją uspakajać i usypiać, bo nikt z gości nie wie jak albo się boi ją wziąć na ręce:/ grrrr
Poza tym spokojnie nakarmić piersią nie można, wiadomo, ze potrzebujemy spokoju i ciszy podczas karmienia, a nikt nawet nie raczy wyjść z pokoju, przecież nie pójdę do kuchni karmić! Nie wyproszę też bo o niegrzecznie :/
Wiecie co, najgorsza była 2 tyg temu impreza urodzinowa mojej siostrzenicy, roczek, pojechaliśmy na nią i żałuję, pełno ludzi, Blanka noszona przez ciocię cały czas, karmiona przy tym tłumie i w hałasie, a był tylko jeden pokój, jak chciałam iść do łazienki czy kuchni, to było najarane fajkami :/ do tego pełno dzieciaków biegających, które ją raz tak wystraszyły skakaniem po podłodze ze aż się popłakała z tego strachu, bo akurat ją karmiłam 😞 myślałam ze zwariuję, dlatego spakowaliśmy się i pojechaliśmy z stamtąd, i powiem wam ze to właśnie od tamtej pory ona jest taka niespokojna czasem, myślicie ze taki jeden dzień aż tak bardzo na nią wpłynął?? Nigdy więcej na takiej imprezy z takim maleństwem :<
A miesiączka to mi się chyba zatrzymała, 2 dni kilka kapek krewki a dzisiaj nic...mała zaczęła jeść więcej i częściej i sie chyba zatrzymała, mało wiem na temat miesiączki podczas karmienia, ale tak mi sie wydaje, że to tak działa....Edzia 15 dni! O matko, to współczuje! ....no nic idę odpoczywać 🙂 miłego wieczorku kochane
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cieszę się, że to nie tylko ja taka "dzika", chociaż w sumie nie wiem czy jest z czego 😜

Joasiu, tak jak napisałaś Blanka się wystraszyła... od tamtej pory faktycznie może być bardziej czujna i strachliwa, bo te nasze niemowlaczki to niby twarde sztuki, ale jednak takie kruchutkie... Swoją drogą kolejny maluszek już dwa miesiąc na świecie żyje 😁 Jak ten czas szybko leci... Urlop macierzyński to minie szybciej niż się obejrzymy... :/

Jeśli chodzi o miesiączkę... Ja to w sumie krwawię od porodu... Pierwsze trzy tygodnie to tak jak podczas okresu zazwyczaj (no pomijając pierwsze dni, gdy leciało ze mnie prawie ciurkiem 😮 ), potem już praktycznie tylko delikatne plamienie a teraz znów się jakby wzmogło... Nie wiem o co chodzi, ale już się zdążyłam przyzwyczaić...

Dobrej nocki Kobitki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej kobitki jeśli moge tak coś doradzić bo piszecie że maleństwa takie nie spokojne płączą i nie chcą spać. Ja jak mój Dominik ma takie himerki albo jak jest nie spokojny a nic mu nie dolega podaje mu zaparzoną melisę i tak po pół godzinki misiek sie wycisza i łądnie zasypia śpi jakieś 4 godzinki i budzi sie w dobrym humorku. Doradziła mi tak kuzynka i wypróbowałam 3 razy jak mały miał takie nie spokojne dni i jak kiedyś był taki jakby wystraszony cały drygał we śnie i budził się z płaczem naprawde u nas to dziła. P:arze melise w szklance tak 3 minutki pod przykryciem potem wlewam 100ml do butli daje łyżeczkę glukozy i mały ze smakiem tak 60 wypija. Dziś też własnie jakieś 40 minutek temu pił bo nie mógł usnąć cały dzień płakał wiercił sie pręzył a brzuszek to napewno nie był bo wtedy krzyczy a teraz marudził i śpi sobie teraz słodko, usnoł naabrzuszku na mnie hehe potraktował mnie jak podusie mmmm tak słodko sie wtulił i odleciał:P nic buziaki i trzymajcie sie :*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Edzia90 napisał(a):
hej kochane 🙂 jakoś dawno mnie nie było tutaj ale jak mamy wolna chwile to spędzamy ją na spacerkach taka ładna pogoda ostatnio 🙂

monic87 napisał(a):
hej kochane 🙂
my na szczescie nie mamy zbytnich problemow z kolka - moze ze trzy razy byla - nawet po jabluszku 😆


po jabłuszku? monic ty jadłaś jabłuszko czy dawałaś próbować małemu??


Dziewczyny te które karmią i dostały miesiączkę - ja też ją mam i u mnie trwała 15 dni dzisiaj już chyba ostatni, byłam u lekarza i stwierdził że taka pierwsza miesiączka po porodzie jest jak najbardziej normalna, więc nastawcie się na "mękę" choć u każdej może być inaczej 🙂

buziaki i miłego dnia 🙂


maly
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
monic87 napisał(a):
Edzia90 napisał(a):
hej kochane 🙂 jakoś dawno mnie nie było tutaj ale jak mamy wolna chwile to spędzamy ją na spacerkach taka ładna pogoda ostatnio 🙂

monic87 napisał(a):
hej kochane 🙂
my na szczescie nie mamy zbytnich problemow z kolka - moze ze trzy razy byla - nawet po jabluszku 😆


po jabłuszku? monic ty jadłaś jabłuszko czy dawałaś próbować małemu??


Dziewczyny te które karmią i dostały miesiączkę - ja też ją mam i u mnie trwała 15 dni dzisiaj już chyba ostatni, byłam u lekarza i stwierdził że taka pierwsza miesiączka po porodzie jest jak najbardziej normalna, więc nastawcie się na "mękę" choć u każdej może być inaczej 🙂

buziaki i miłego dnia 🙂


maly


a w jaki sposób mu dawałaś, starte?? nic mu później nie było?? jaa.. fajnie ja też już bym chciała i może też spróję 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej mamuśki 😁
witam po weekendzie zaraz nadrobienia stronki bo trochę ich jest (9) a synek coś śpi dzisiaj na czuja 🙂
u mnie wszystko ok jeśli o małego chodzi śpi nam już w nocy coraz ładniej bo od tygodnia już tak jak zaśnie ok.22 to śpi tak do ok 4 czasami 5 a i nawet do 6 🤪 🤪 🤪 za to w dzień nie śpi za dobrze ale co tam 😉 jak noc przesypia tak pięknie no to przecież kiedyś musi pobaraszkować 😜
o i to na razie tyle bo kwili 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej dziewczyny. Dziś mam pierwszy dzień zupełnie bez Pawła. Wrócił do pracy a ja sama muszę się zająć Michałkiem. Trochę się tego bałam, ale jak na razie to nie jest tak źle. Teraz maluszek śpi. Jak się obudzi, zje to idziemy na spacer. Taka ładna pogoda!!! A popołudniu zapowiadają deszcze, więc chcemy złapać słońce jeśli się da.
Popołudniu usg bioderek. Robiłyście już/ Jak to wygląda? Bo zastanawiam się jak ja tego mojego rozbrykanego maluszka przytrzymam. Na szczęście idę z Tatą, to mi pomoże.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Edzia90 napisał(a):
monic87 napisał(a):
Edzia90 napisał(a):
hej kochane 🙂 jakoś dawno mnie nie było tutaj ale jak mamy wolna chwile to spędzamy ją na spacerkach taka ładna pogoda ostatnio 🙂

monic87 napisał(a):
hej kochane 🙂
my na szczescie nie mamy zbytnich problemow z kolka - moze ze trzy razy byla - nawet po jabluszku 😆


po jabłuszku? monic ty jadłaś jabłuszko czy dawałaś próbować małemu??


Dziewczyny te które karmią i dostały miesiączkę - ja też ją mam i u mnie trwała 15 dni dzisiaj już chyba ostatni, byłam u lekarza i stwierdził że taka pierwsza miesiączka po porodzie jest jak najbardziej normalna, więc nastawcie się na "mękę" choć u każdej może być inaczej 🙂

buziaki i miłego dnia 🙂


maly


a w jaki sposób mu dawałaś, starte?? nic mu później nie było?? jaa.. fajnie ja też już bym chciała i może też spróję 🙂


dalam mu w sloiczku z gerbera :P nic mu nie bylo - ladna kupke zrobil :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć Dziewczynki 🙂

A mój bombelek od paru dni ma problemy z brzuszkiem. Strasznie się napina i płacze j robi się czerwony jak chce pruknąć. Zaczęłam mu podawać Espumisan do mleczka i pomaga. Zastanawiam się czy to kolka czy wzdęcia. Ale brzuszek ma miękki a przy kolce podobno jest twardy. Jak myślicie?

A i prosimy o głosy 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kasiu ja mysle ze to wzdecia moja Ala ma tak samo brzuszek miekki a prezy sie i napina. Najczesciej dzieje sie to nad ranem kolo 4. Czesto pomagam jej sama z tymi baczkami bo nozki naginam do brzuszka bez pieluszki i czesto pomaga. Ja daje na to kropelki Grape Water i jakos pomaga. Tak czy siak nie doczekam sie jak juz problemy z brzuniem calkowicie mina ale to jeszcze okolo 5 tyg u nas... Pozatym Ala wczoraj przespala mi pierwszy raz w nocy 4 h 😁 no ale puzniej juz byla pobutka co 1,5 bo brzuszek cos nawalal... Ale tak czy siak dobrze, ze chociaz te 4 h pospalam. Co do dawania dziecku juz jedzonka to ja tak jak wy nie odwarzylabym sie mysle, ze to troszke za wczesniej tak od 4 myslalam zaczac, ale zobaczymy jeszcze co pediatra powie. Kazde dziecko jest inne i w innym czasie moze zaczac jesc papki hehe takze zobaczymy...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ale mialam dzis okropny dzien!!! Mam andzieje, ze wy mialyscie leprzy...
Nie dosc ze sie z mezem poklucilam to jeszcze mala dala mi popalic bo wogle w dzien ani wieczorkiem nie chciala spac i ja usypialam po kilka godzin na marne. Chyba wyczowala, ze jestem zdenerwowana klotnia... ehhh Czy myslicie ze stress moze przejsc co mleka ??? Cikawe hmmm
O i malam pytanie czy wasze maluchy tez robia takie zadkie wodniste kupki???? Czy to normalne ??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nanusia przykro mi, że miałaś taki okropny dzień 😞 mam nadzieję, że już z mężem lepiej! Malutkie dzieci wyczuwają stres i same też sie denerwują... a przez stres spada produkcja mleczka 😞 czy przenika? raczej nie, ale negatywny wpływ ma.... bądź silna, tyle już przeszłaś, na pewno będzie lepiej!!! 🙂 uśmiech i do przodu! Co do kupek, to moja blanka zawsze robiła takie wodniste, teraz tylko jak od prawie 2 tyg robi jedną kupę albo na 3 albo na 2 dni, to jest gęsta.... sama woda, może oznaczać biegunkę, dla pewności idź do lekarza żeby się nie odwodniła Alicja. Trzymam kciuki!

Mi dzisiaj Blanka zrobiła niespodziankę, od 5 nad ranem miała gazy i o 8h zrobiła wielką kupę, takiej jeszcze nie robiła, piękna żółta i gęsta 🙂 zużyłam pół opakowania chusteczek takich w kartoniku wyciąganych po jednej szt 🙂 az mi lżej się zrobiło, bo ostatnio naprawdę rzadko robi te kupki.
Dzisiaj idziemy do ortopedy w końcu i zobaczymy co z tym usg.Mam nadzieję, ze nie bedzie padac jak wczoraj :/ no cóż miłego dnia mamuśki!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nanusiu Pawełek robi kupki o konsystencji i kolorze musztardy i robi jedną na dobę ale przy sztucznym karmieniu to podobno normalne. Ale jak już ta kupkę zrobi to same chusteczki nie wystarczą, muszę mu pupę wymyć ciepłą wodą a dopiero potem używam chusteczek nawilżanych.
Co do tych gazów to chyba troszkę lepiej. Dalej dajemy mu Espumisan ale na próbę przestaliśmy do zwykłego Bebilonu dodawać ten Pepti, bo może to mu szkodzi a czy ma alergię to też do końca nie wiadomo.
Od dwóch dni Pawełek robi nam pobudki o 5 rano i usypia dopiero ok 7-8 więc mama ma oczy na zapałkach z rana.
A powiedzcie mi jeszcze czy wasze dzieciaczki w ciągu dnia są w swoich łóżeczkach czy przy was. Pawełek ma pokój na górze a w ciągu dnia jest ze mną na dole i śpi w gondoli. Nie wiem czy dobrze robię czy nie lepiej byłoby żeby spał tylko u siebie w pokoju.

No i oczywiście prosimy o głosy 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nanusiu, jeśli chodzi o kupki to u mojej Ulci od początku są rzadkie, ale z takimi grudkami ("płyn" plus grudki), jak jest zielona to Niuńka się męczy i marudzi i płacze przy wypróżnianiu się, bo ją boli (brzuszek albo pupka) a jak żółta to wszystko wychodzi elegancko i obie jesteśmy mega zadowolone 😁 Jeśli chodzi o męża to jakoś nie potrafimy się dogadać... ;( Od dłuższego czasu boczymy się na siebie, kłótniami tego może bym nie nazwała, ale codziennie praktycznie mamy nieprzyjemną wymianę zdań, mąż strasznie niecierpliwy się zrobił... Strasznie mi ta atmosfera doskwiera, ale nie potrafimy na razie sobie z tym poradzić ;( Zastanawiałam się skąd to może się brać i doszłam do wniosku, że to chyba moja frustracja wychodzi... On chodzi do pracy, wraca wieczorem, w weekendy też ma różne sprawy do załatwienia, a to jakiś wyjazd, a to spotkanie, a to jeszcze coś tam, a jak prosiłam go o załatwienie dwóch, ważnych dla mnie spraw, dla nas w sumie, bo związanych z Ulą, to nie potrafi znaleźć na to czasu... No a ja w domu od sześciu tygodni... Nie doskwiera mi to, uwielbiam ten czas z Ulą, ale jak on wróci do domu to fajnie by było, żeby mąż miał dla mnie czas, żeby zaopiekował się w tym czasie Ulą, a on najczęściej odpoczywa sobie... nawet pogadać ze mną nie ma za bardzo ochoty. Jasne, że po pracy ma prawo i powinien mieć czas na odpoczynek, ale ja też go potrzebuję... a on jakby tego nie widzi i denerwuje się na mnie, gdy zwracam mu uwagę... Ech, muszę się wziąć za tą sprawę poważnie, bo bardzo brakuje mi naszych dobrych relacji... trzeba je czem prędzej odbudować. Trzymajcie za nas kciuki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kasiu moja Ula śpi w dzień w swoim łóżeczku, w nocy też się staram, żeby po karmieniu trafiała do łóżeczka, chyba że tak jak dzisiaj doskwierał jej brzuszek to wzięłam ją do naszego łóżka, żeby ją dogrzać (spała przez jakiś czas u mnie na brzuchu), żeby spokojnie mogła pospać. No i poranna drzemka zwykle w łóżku naszym się odbywa. Zależy mi na tym, aby rano mieć czas na śniadanko i chwilę przy komputerze, więc nie chcę jej rozbudzać przenoszeniem (choć pewnie dałoby radę) i sobie śpi u nas 🙂 No ale u nas jednopoziomowe mieszkanie, więc mam do niej blisko i w każdej chwili mogę do niej zajrzeć w razie jakby kwiliła. Aha, i wczoraj w wózku spała sobie na podwórku, więc w sumie tych razów poza łóżeczkiem trochę się nazbierało 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
U nas Michałek w nocy śpi ładnie w swoim łóżeczku, bez problemu po kąpieli, karmieniu i utulaniu ląduje w łóżeczku. Niestety w ciągu dnia nie da się Go tam położyć. On jest chyba bardzo towarzyski i chce z nami siedzieć. NIe przeszkadza Mu telewizor, nasze rozmowy, codziennie życie. Oczywiście, wolałabym, żeby spał w łóżeczku, ale nie da się Go tam położyć, od razu się budzi, płacze itp.
Co do relacji z mężem - też mamy troszkę gorsze dni. Owszem, Paweł wszystko pozałatwia jak ma wolny dzień, ale chyba nie rozumie, że ja też w pewnym sensie pracuję - przecież zajmowanie się maluszkiem, to naprawdę ciężka praca.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...