Skocz do zawartości

Marzec 20011, poczatek drogi | Forum o ciąży


katy_86

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
cześ kochane! 😆
Ja to w te świeta miałam prawdziwe wolne, ani nie musiałam isć do pracy (jak zwykle) ani nie musiałam za dużo przy stole dreptać z talerzami bo mi najzwyczajniej w świecie nie pozwolilła rodzinak, siedziłam jak królowa i nic nie robiłam tylko jadłam 😜! Az momentami czułam się nie swojo, ale mąż mi ciągle powtarzał "korzystaj kochanie bo za rok to bedziesz latać za mała żeby nic nie zbroiła!" No i korzystałam!
Sylwestra spędzamy u teściów zrazem ze szwagierką i jej dziećmi, już się umówiliśmy w święta.
Na mnie w domu wołaja parowóz bo tak dysze jak przejde się po schodach!
Do usłyszenia pa!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 15,5 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • samantka

    2319

  • MonisiaD

    1525

  • Niunia26

    2070

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Czesc kochane ciężaróweczki. Fajnie słyszec że swięta wam miło minęły. My po kilku dniach siedzenia i nic nierobienia wybieramy się na dłuzszy spacer i tylko mam nadzieję ze dam radę :0 jakby co to będzie 30 min spaceru i 30 minut przerwy na kawke/herbatke i tak na zmiane. Ale czuje ze musze się ruszyc. Checi zawsze u mnie sa tylko niestety mozliwości coraz bardziej ograniczone 🙂 Ale warto się pomęczyc dla naszych malych pociech! Pozdrowionka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witajcie 😉 święta, świeta i po świętach 😜 znowu pare kg więcej.. ledwo się ruszam ;o Jak jutro wejdę na wagę u gina to będzie szok. Sylwestra również spędzamy w domu.. nie ma innej opcji.
Od kilku dni dziwnie boli mnie krocze ; ( w ogole to wszystko mnie tam boli , dziwnie mi się chodzi.. czuje taki dyskomfort.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Pati koniecznie powiedz o tym bólu lekarzowi, Ja też to miałam i dostałam leki i leżałam. Ja również jutro mam wizytę i będzie mi robić USG ;-) Jeśli bobas będzie ładnie wchodził w kadr to go nagram znowu ;-) Dziś się lepiej czuję już nie mam takiego kataru, więc nie idę do lekarza tylko jeszcze w łóżku się wygrzeję. Mam nadzieję, że będzie ok. Wstawiłam pierwsze pranie z ciuszkami Pawełka, ale myślę, że jeszcze z 4 mnie czekają tyle tego mam ;-) A ile będzie prasowania, uff nie lubię prasować ;-( Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kurcze zaczynam się martwić co do tych bóli ... koniecznie powiem jutro lekarzowi, mam nadzieję ze wszystko OK. Jeszcze nie zaczęłam prać ciuszków , a dość sporo ich też mam.. ale zaczekam aż mój kochany mężczyzna zrobi komode na ubrańka bo nie mam gdzie ich układać ; P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam kochane! 🙂
nie było mnie tutaj przez całe święta.. ja się przeziębiłam i jak najwięcej leżę w łóżku.. piję tylko herbatę z cytryną albo z sokiem malinowym, mam nadzieję, że mi przejdzie, bo nos od kataru mnie już strasznie boli. W Wigilię i 1 dzień Świąt jadłam i jadłam, no a wczoraj już nie bo nie było większego sensu, bo i tak nie rozpoznawałam smaków za bardzo.. dzisiejsza noc nieprzespana, bo to z nosa leci, to plecy bolą, to czuję, że w tej pozycji dławię się własną śliną, a jakby tego było mało to jak mnie wygodnie to maluszkowi nie 😜 no ja odczuwam również coraz bardziej, że jestem w ciąży, wczoraj poszliśmy z mężem na mały spacerek, szliśmy powoli, a ja mimo to dyszałam, a żeby coś powiedzieć to mąż czekał z 5minut .. niepotrzebny był ten spacer, bo jeszcze gorzej się czułam, w sumie to dlatego chyba noc nieprzespana, ale cóż..
Na sylwestra jedziemy do kuzyna mojego męża, będzie jeszcze tego kuzyna szwagier z rodziną, no i siostra z rodziną, czyli kuzynka męża. Jedziemy tam, bo w każdej chwili będę mogła iść się położyć i nikt mi nie będzie miał tego za złe.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzień dobry Dziewczęta 🙂 widzę, że święta minęły wszystkim mamusiom i dzidziusiom w miarę spokojnie. To dobrze, że mogłyśmy cieszyć się świąteczną atmosferą 🙂

Niunia ja również przyłączam się do trochę spóźnionych życzeń urodzinowych. Życzę Ci przede wszystkim teraz duuuużooo zdrówka i spokoju.

Dziękuję Wam za wsparcie (dodaję po oklasku). Stwierdziłam, że na święta biorę głęboki oddech, wsłuchuję się w siebie i nie panikuję, bo nie mam ku temu wyraźnych powodów. Dzisiaj byłam u tej wrednej lekarki. Przedłużyła mi zwolnienie ale powiedziała, że nie będzie mnie badać, bo nie prowadzi mojej ciąży. Mój mąż aż się z nią pokłócił. To wtedy posłuchała przynajmniej serduszka. Ale za tydzień mam USG więc jeszcze te kilka dni wytrzymam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Fajnie, że wszystkim święta w miarę miło minęły. Dla mnie najfajniej było wczoraj jak Misiaczek wrócił 🙂)) zrobił wielkie oczy, że przez kilka dni tak mi brzuch urósł... :P do tego worek ciuszków od kolegi przywiózł... 😁
Oj ja w czwartek do lekarza... też pewnie zrobię wielkie oczy jak mnie zważy... coraz cięższa się czuję... w dodatku boli mnie w pachwinach. Dziś śniło mi się, że synka karmię i za bardzo nie wiem jak.... :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
eMKa83 napisał(a):
Dziś śniło mi się, że synka karmię i za bardzo nie wiem jak.... :P

Mi się juz 2 razy sniło jak karmię. Pierwszy raz dzidzuś nie chciał jeśc i strasznie się męczylam żeby mu cycucha do buzi wetknąc 🙂 drugu sen juz był bardziej pozytywny...jescze troszkę dziewczyny i będzie sie działo...! A kto ma z nas najwcześniejszy termin na sam począteczek marca? Ja mam na ok 18 więc druga połowa....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja mam na 2 marca, ale gin mówi, że ciąża jest starsza i mogę się spodziewać porodu pod koniec lutego ;-). Nareszcie się forum rozruszało ;-) mcorazon dziękuję za życzenia ;-) Wszystkim daję po oklasku za te życzonka urodzinowe ;-* Tuska proszę teraz leżeć ;-) Ja od czwartku w wyrku gniję, tylko w Wigilię na chwilkę do rodziców pojechałam. Trzeba się wygrzać, dzisiaj się już lepiej czuję, więc trzeba czasu i choroba odpuści. Zrób sobie syrop z cebuli, trochę pomaga. Kroisz cebulę, czosnek w kostkę, posypujesz to cukrem i Ja daję trochę kropli cytryna i przykrywam, za parę godzin syrop gotowy do picia. Pij co jakiś czas dwie łyżki. Jak Ci służy to możesz też zjeść chleb z czosnkiem. Zdrówka życzę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć dziewczyny, dawno mnie tu nie było 🙂 Ja mam termin na 13 marca 🙂 Ale różnie już z tym bywało... W ogóle jakby moja mała urodziła się 13 to by miała urodzinki po mojej mamie 🙂 Z 10 marca jest mój brat cioteczny, 11 marca brat rodzony 12 marca moja mama a ja mam termin na 13 hehehe, fajnie by było 🙂 Już tak niewiele zostało 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ja mam na 5 marca termin 😉 ale coś mi się wydaje, że to będzie troszkę wcześniej, ale nie wiem 😉 zobaczymy jak to będzie 🙂
Niunia ja nie znoszę tego syropu, bleee.. w dzieciństwie mi to wciskali, nawet bym tego nie umiała przełknąć.. ale czosnkiem smaruje kanapkę. 😉 ja się grzeję w łóżku ile się tylko da 😉
piszecie, że macie facebooka, ja też mam, ale nie mam jak Was znaleźć ; p
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Czesc dziewczyny 🙂 Caly dzien mnie nie bylo i tyle do czytania 🙂
Ja mam termin na 5 marca, ale cos mi sie wydaje, ze urodze juz w lutym..Bylam dzisiaj u lekarza na kontroli i okazalo sie, ze szyjka znowu sie skrocila i mam koniecznie lezec. Za tydzien znowu do kontroli i jak moze mi bedzie zakladac krazek, zeby juz sie wiecej nie skrocila. Generalnie powiedzial, ze w 36 tygodniu odstawie leki i jak cos to zdejmie mi ten krazek i wtedy bede mogla rodzic.
Bylam dzisiaj jeszcze na zakupach i kupilam znowu pare ciuszkow, kosmetykow i rozne rzeczy dla mnie, ktore beda potrzebne po porodzie. Mam juz chyba wszystko z ubranek..Jeszcze mama kupuje mi bardzo duzo rzeczy i przywiezie je w lutym.
Ja tak jak Pati jeszcze sie wstrzymuje z praniem ciuszkow, bo nie mam rozlozonej komody. Remont pokoiku zaczynamy 10 stycznia.
Powoli czuje spokoj wewnetrzny, ze juz wszystko mam i teraz tylko lezec i czekac na ten wielki dzien.
Fajnie, ze pododawalysmy siebie na fb i nk to przynajmniej widzialam wasze brzuszki..Ja niedlugo tez cos wrzuce.
Narazie koncze, bo sie za bardzo rozpisalam 🙂
Buziaki kochane
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Oj ja to się objadłam i już sama nie wiem czy mój duży brzuszek to wynik ekspresowego wzrostu Antosia, czy to nie tak zwana ciąża spożywcza 🙂)) bo z dnia na dzień jakby mi ktoś piłkę do kosza wsadził pod bluzkę 🙂)) w życiu bym też nie pomyślała, że zwykłe siedzenie może tak człowieka zmęczyć...
Tak poza tym idę w czwartek do gin. Zastanawiam się nad jednym i muszę go o to zapytać. Wiem, że jak jest położenie pośladkowe to robi się cięcie cesarskie. Ale zastanawiam się czy to robią normalnie jak są już skurcze te porodowe, czy jak przychodzi termin porodu... zupełnie nie wiem...
Tuska, świetna fotka. Ja też dorzucam swój brzusio.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Czesc dziewczyny, wróciłam z wycieczki, było supoer mam pełno fajnych zdjęc tylko kondycja już nie ta 🙂 . Ja mam termin na 18 marca, a 15 marca mam urodziny więc kto wie jak to będzie :0 4 marca ma urodzinu mój mąż a 24 tata więc kto wie może się trafi któraś z tych dat 🙂 A jak poszukałyście się na facebooku? Ja tez chętnie was poszukam i podam mojego tylko jak mam napisac swoje dane żeby cały internet ich nie widział? Jest jakaś mozliwoś napisania prywatnej wiadomości?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej! W końcu dzisiaj udało nam się usłyszeć serduszko mojej Malutkiej przez stetoskop... Kupiłam go już w 16 tyg w nadziei, że niedługo się to uda.. Ale jak to mój narzeczony stwierdził kupiliśmy jakiś szajs :P Ale w końcu nie muszę czekać na wizytę, żeby posłuchać serca 🙂 Super sprawa 😁 Moja córcia ostatnio nieźle daje mi się w kość, ciągle się wyciąga i wypina, przez co zaczęła sprawiać mi już ból... Ale i tak fajnie popatrzeć jak przesuwa nóżki po brzuszku 🙂
Ostatnio też zaczęła mi mocniej lecieć siara... 😞 Ale to też przeżyje... Tylko najbardziej wkurza mnie latanie do kibelka co pół godziny :/ W końcu złożyłam wniosek o becikowe... w styczniu powinnam już dostać pieniążki i postanowiliśmy od razu wszystko kupić... Doszedł też nowy zakup... pralka:/ Staroć zaczął się psuć... Niestety becikowe starczy tylko na meble, dodatki i tą pralkę... na wózek musimy nazbierać, ale jakoś damy radę...
Dziewczynki niedługo nowy rok 🙂 Do marca już niewiele czasu... Już się cieszę i jakoś chyba zaczyna mi się włączać tzw. instynkt wicia gniazda 🙂 Sylwester w tym roku na spokojnie, chociaż i w tamtym nie zaszalałam :P Dobra nie zanudzam więcej... Pozdrawiam Was ciepło i dbajcie o siebie :*:*:*

PS. eMKa i Tuska po oklasku za fotki 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...