Marzec 20011, poczatek drogi | Forum o ciąży

tuska nie chce Cię niepokoić ale ja własnie miałam takie białe upławy i po dzisiejszej wizycie musze brać tą nystatynę, zdziwiłam sie bo na ogół w drożdżycy to upławy też są białe ale takie "srekowate" jak papka, a u mnie były bardziej "wodniste", najlepiej idz do lekarza niech sam oceni bo może to faktycznie tak jak u dziewczyn norma ale lepiej dmuchać na zimne!

Tuska z tego co wiem to im blizej porodu tym tego sluzu bedzue wiecej takze nie ma sie co stresowac 🙂 Ja tez mam, czasami tak duzo, ze lece do toalety, bo wydaje mi sie, ze to okres 🙂

Ale i doktor powiedział że to nie jest zagrożenie dla małej, ale muszę brać do końca ciązy żeby nie dopuścić do kolejnych zakażeń żeby malutka nie nabawiła się drożdży przy porodzie.

Hej Dziewczynki 🙂))
Jestem już, jestem. Jutro napiszę co u mnie, bo dziś padam...
Miłego dnia.

Czytalam gdzies, ze ciezarnym sie tak zdarza 🙂
Ja moj pecherz caly czas mam uciskany i mam wrazenie, ze co minute do wc musze :/
Gerda a Ty tak sie nie forsuj..odpoczywaj teraz poki mozesz.

już nie mogę z tym leżeniem! dostaję fioła! wszystko mnie boli czuję się okropnie, że nic nie robię a tyle rzeczy jeszcze do przygotowania. Jak czytam co już macie to my jeszcze sporo rzeczy musimy skompletować a tu masz babo placek 😠

ja od samego początku mam dużo białego śluzu, cały czas musze wkładki nosić bo mam tak mokro.. lekarz powiedział , że to normalne.
Kurcze.. też macie problem z ubieraniem skarpetek czy wiązaniem butów? ;o

A ja sie naczytalam o porodach nie potrzebnie i teraz mysli wariuja w mojej glowie..
Zdania podzielone, polowa jest za naturalnym porodem, druga polowa za cesarke..Pisza, ze np. ze przez porod silami natury wiele kobiet ma problemy pozniej z seksem. Czasami porod trwa baaardzo dlugo..po co ja to czytalam...teraz zasnac nie bede mogla.

mój maluszek teraz łobuzuje, jestem ciekawa czy dzisiaj da mi zasnąc 😉

Skarpetki zakladam sama 🙂 A buty mam bez sznurowek to idzie szybko 🙂

Maja - ostatnio oglądałam filmik z porodu.. nie dość że zaczelo wszystko mnie boleć to miałam wrażenie że zaraz urodze.. jak sobie przypomne, yyy pełno krwi, po co ja to oglądałam?! ;(
Co do porodu to chcę siłami natury rodzić.

Siłami natury jest urodzić lepiej, w ogóle dla dziecka to jest bardziej korzystne, ja bardzo dużo o tym czytałam i tak jak kiedyś uważałam, że chciałabym mieć cesarkę to teraz nie zrobiłabym jej nigdy gdyby nie było takiej potrzeby... No i po cesarce zabierają dzidziusia tylko pokazują przez chwilę. A jak urodzi się naturalnie to od razu ci go dają.. Moja koleżanka pierwsze dziecko rodziła tylko 4 godz. tak więc nie jest powiedziane, że pierwszy poród MUSI być długi, bo wcale nie. A drugie dziecko urodziła przez cesarkę i powiedziała, że wolała rodzić naturalnie, bo po porodzie naturalnym tak bardzo nie boli, zapomina się o wszystkim, a po cesarce nie dość, że się długo dochodzi do siebie to jeszcze boli. Jak wstawała po butelkę dla córki to ciągle płakała, miała do butelki 3 metry a zajęło jej 10 min dotarcie tam razem ze wstaniem i nie było to od razu po zabiegu tylko na drugi dzień...

A co do sznurowania butów czy zakładania skarpet to ja na szczęście jeszcze nie mam tego problemu, czasami tylko mi powietrza braknie przy wysiłku.

Dzien doberek dziewczyny. Mam nsadzieje ze mialyscie zbnoscna nocke...
Ja wczorak juz nie dotarlam na forum bo po zakupach padlam - jak wy robicie zakupy?! ja tylko patrzylam gdzie sa lawki (centrum handlowe) zeby usiasc a moj emek buszowal po sklepach( widok prawie niespotykany!) 🙂 No ale kupilismi kilka pierdol i 2 pary malych butkow - oczywiscie beda na potem ale byly takie sliczne...
Edytka ale twoj maluszek pieknie rosnie! Moj tez musi byc duzy bo na tych zakupach to mnie tak plecy bolaly jakbym worki z piaskiem nosila!
Dzownilam dzisiaj do szkoly rodzenia w miejscowosci gdzie mieszkaja moi roddzine (bedziemy tam od polowy lutogo do ok 2 miesiecy po porodzie) i wyobrazcie sobie ze szkola jest za darmo!!! I akurat kolejny kurs zaczyna sie w polowie lutego! Wiec chyba zrzadzenie losu 🙂
A co do porodu to ja naturalnie chce ale prawdda jest ze niestety seks potem nie jest juz tak przyjemny no i a kolezanka powiedziala mi ze ma caly czas wrazenie jakby jej mialo cos wypasc i ze chyba operacje na to bedzie miala - prawda jest ze ona jest drobniutka a dzieccko bylo 4 kilo - wiec to wsyztsko wydaje mi sie jest sprawa indywidualna....

To jest sprawa bardzo indywidualna. Moja siostra rodziła 4 lata temu przez 25 godzin, az urodziła sama, jaest bardzo szczupła i też bała sie że po porodzie bedzie miała jakieś problemy, albo z trzymaniem moczu albo z uprawianiem seksu, ale nic takiego nie miało miejsca. Mówiła mi że nie widzi różnicy przed a po!
A takj ak napisała wczoraj samantka to po cieciu faktycznie jest się nie do życia, w końcu to operacja! A moja koleżanka po cięciu jeszcze nabawiła sie zakażenia rany pooperacyjnej i miała bolesne zabiegi oczyszczania rany. Chć mam tez koleżankę z pracy która po cięciu juz na drugi dzień normalnie chodziła, ale jak sama powiedziała ma wysoki próg bólowy. Ja raczej nie za duży!

Przy okazji to chciałam Wam mamuśki życzyć wszystkiego dobrego w Nowym Roku, aby szczęśliwie rozpoczęło się życie z naszymi maluchami!

Dzieki Edytka, oj ten Nowy Rok to bedzie niesamowity!

Ja tez wam zycze SZCZESLIWEGO NOWEGO ROKU 🙂 Napewno ten rok dla nas bedzie wyjatkowy 🙂
Nie moge uwierzyc, ze juz styczen..Byle do lutego, a potem juz bede siedziala przygotwona 🙂
Ja dzisiaj jestem w domu z mezem. Nie chce mi sie isc do nikogo..Urzadzimy sobie romantyczna kolacje, wypije lampke szampana (lekarz mowi, ze jest ok) i potem bedziemy ogladac tv pewnie 🙂
Jutro pewnie tez bedzie cicho na forum, wiec pewnie do zobaczenia w niedziele 🙂

Witajcie dziewczynki!
Nie było mnie jakiś czas (problemy z laptopem 😠 )a tu tyle nowych wątków i nowe super foteczki, 🙂 jak mi się uda to wkleję swoje aktualne. Ten czas coraz szybciej pędzi do przodu, już Sylwester, my spędzamy rodzinnie, może na chwilkę spotkamy się ze znajomymi, ale nie wiem czy dam radę, bo bardzo szybko się męcze, praktycznie co jakiś czas muszę się położyć, bo inaczej ciężko mi się oddycha i czuje się słabo, ale mam nadzieję że wytrzymam do północy.

Życzę Wam Wspaniałego, wyjątkowego Nowego 2011 Rokuoj tak ten Nowy Rok będzie dla nas niesamowity, jeszcze tylko 2 miesiące i będą z nami nasze maluszki 🙂

A ja wam zycze zeby ten rok przyniosl nam mnostwo zaskakujacych chwil - ale tylko pozytywnie i tyle szczecia z naszych pociech ile serducha zdolaja pomiescic. 2011 to bedzie NASZ ROK 🙂[color=purple][/color]