Skocz do zawartości

Marzec 20011, poczatek drogi | Forum o ciąży


katy_86

Rekomendowane odpowiedzi

Ja myślę, że maleństwa są jednak bardzo dobrze chronione w brzuszku i na pewno nic się nie dzieje, może tu chodzi właśnie o takie "mechaniczne" dolegliwości, że się coś przykleiło - i rada Emki na pewno pomoże.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 15,5 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • samantka

    2319

  • MonisiaD

    1525

  • Niunia26

    2070

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
mamamichala napisał(a):
Ja myślę, że maleństwa są jednak bardzo dobrze chronione w brzuszku i na pewno nic się nie dzieje, może tu chodzi właśnie o takie "mechaniczne" dolegliwości, że się coś przykleiło - i rada Emki na pewno pomoże.

dzieki, to mnie troszke pociesza bo mala jakas mniej aktywna dzisiaj jest i nie wiem czy to przez to, a co do rady eMKi to wyglada na to ze ja zastosuje...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej Dziewczyny! myślałam, że u siebie wyśpię się lepiej niż przez ostatnie dni, ale nie.. zasnęłam dopiero gdzieś przed 2 :/ co prawda ani razu się nie obudziłam, ale jak mąż wrócił z pracy to się prsebudziłam i niestety już nie zasnęłam, tylko kręciłam się z boku na bok 🤢 a no i na dworze zimno to mąż cały zimny wszedł do łóżka i się przytulił, no i małemu się to chyba nie spodobało, bo od razu się obudził i kopał strasznie.. nie będzie lubił chyba zimy jak mamusia i tatuś 😜 ja się zimą urodziłąm, a jej wprost nie znoszę!małej tam w brzusiu na pewno jest ok i to tylko Tobie coś zaszkodziło, a mala tego nie odczuwa.. Przynajmniej mnie tak mówiono, żebym się nie przejmowała, bo dzidziuś ma się dobrze, mimo tego, że ja mogę się źle czuć. No rada eMKi na pewno pomoże, mnie kilka razy też zdarzyło się ją stosować..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Mamuśki
Kaczuszka ja jakiś czas też tak miałam - poprzedniego dnia jadłam kolacje (a była syta) o dosyć późnej porze. Czułam się, jakbym się czymś zatruła, cała noc nieprzespana i zgaga. Nic z tym nie zrobiłam, tylko czekałam - bagatelizowanie tego, ze ostre i ciężko strawne potrawy są dla na s niezbyt dobre dało za swoje. Nasze żołądki są teraz bardzij skurczone a ja mam swój tak wysoko, że chyba pod szyją 😁 więc zanim coś się strawi to wieki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój Maluszek bardzo mocno ostatnio daje o sobie znać i jego ruchy sa takie wolno-silne, jakby je kontrolował 😜

Ostatnio tylko czytałam, co pisałyście - nie miałam ochoty włączać się do rozmowy - jakiś taki marazm spoleczny 🥴
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Czesc 🙂
Ja tez mialam kiepska noc. Strasznie trudno mi sie oddychalo i te bole miesiaczkowe!! Masakra.
Dopiero wstalam. Musze sie ogarnac, bo dzisiaj tesciowie przychodza do nas 😞((( Nie wiem czemu nie moga zrozumiec, ze nie mam ochoty na zadne wizyty i potrzebuje spokoju.
Kaczuszka ja tez mysle, ze to dziecku nie zaszkodzi. Teraz musimy uwazac na to co jemy i trzeba unikac ciezkostrawnych potraw. Co do rady Emki to jesli umiesz tak zrobic to napewno pomoze. Ja wole zawsze sie meczyc niz wymiotowac, ale napewno Ci przejdzie.
Matlega_s moze zaczely sie juz Tobie te skurcze przepowiadajace? Teraz to niezle mamy...co chwile kazdej z nas cos dolega. Dobrze, ze masz dzisiaj wizyte to sie wszystkiego dowiesz. Daj znac jak juz bedziesz po.
Aha, mam pytanie do was...Otoz moj maz kupil jakies ekologiczne orzechy do prania i kaze mi robic pranie uzywajac tylko tego i bez plynu do plukania. Podobno jest to zdrowe,nie ma zadnej chemii, ale ja jakos jestem sceptycznie do tego nastawiona...Powiedzial, zebym wyprala dzieciece ciuszki w tym tez. A musze zrobic pranie, a do sklepu po proszek nie moge wyjsc. Myslicie, zeby wyprac w tych orzechach? 🙂 Tylko sie nie smiejcie z jego pomyslu..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam, Ja też nie wyspana, wszystkie kości mnie bolą od tego leżenia i dlatego w nocy też nie mogę spać. Wczoraj rodzice mi przywieźli materac odleżynowy to troszkę lepiej się na nim leży, ale i tak nie wygodnie. Już mam dość, a jeszcze tak mam leżeć dwa tygodnie. Jak tylko wstanę to mocno mnie boli w kroczu i czuję tam ucisk. Dziś od rana miałam atak płaczu, że beznadziejna jestem, mąż zaczął mnie przytulać, chyba mam jakąś depresję przedporodowa, bo za często mi się to zdarza. Aż boję się co będzie po porodzie. Wiem, że nie wolno przez pierwsze 10 dni zostawiać kobiety samej z dzieckiem, bo może mieć babyblusa, albo inną psychozę. Miś bierze wtedy tacierzyński. Chyba zjem lody z bitą śmietana na pocieszenie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzieki dziewczyny, po zastosowaniu rady eMKi troszke mi lepiej. Macie racje zjadlam wczoraj za pozno ino i nie bylo to lekkostrawne wiec pewnie mam nauczke i juz teraz bede miala dobry hamulec.
Co do tych orzechow do prania to cos slyszalam, ale poczytalabym o tym jeszcze w necie i nie wiem czy akurat dla dzisciecych ciuszkow to stosowac, moze lepiej najpierw ze swoim pranie powinnas wyprobowac...ale pbrzmi ciekawie bo im mniej chemii tym moim zdaniem lepiej - tylko czy jest bakteriobojcze?!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Niunia, pocieszę Cię, że w moim ptrzypadku trwało to jakieś dwqa tygodnie, ze czułam jakby odleżyny... taki ból ud i biodra od leżenia na boku, a potem przeszło. Chyba się wszystko przyzwyczaiło. Ja tylko zmieniam wersalki w ciągu dnia, żeby trochę urozmicić nacisk 😉 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Maja_P napisał(a):
Czesc 🙂
Ja tez mialam kiepska noc. Strasznie trudno mi sie oddychalo i te bole miesiaczkowe!! Masakra.
Dopiero wstalam. Musze sie ogarnac, bo dzisiaj tesciowie przychodza do nas 😞((( Nie wiem czemu nie moga zrozumiec, ze nie mam ochoty na zadne wizyty i potrzebuje spokoju.
Kaczuszka ja tez mysle, ze to dziecku nie zaszkodzi. Teraz musimy uwazac na to co jemy i trzeba unikac ciezkostrawnych potraw. Co do rady Emki to jesli umiesz tak zrobic to napewno pomoze. Ja wole zawsze sie meczyc niz wymiotowac, ale napewno Ci przejdzie.
Matlega_s moze zaczely sie juz Tobie te skurcze przepowiadajace? Teraz to niezle mamy...co chwile kazdej z nas cos dolega. Dobrze, ze masz dzisiaj wizyte to sie wszystkiego dowiesz. Daj znac jak juz bedziesz po.
Aha, mam pytanie do was...Otoz moj maz kupil jakies ekologiczne orzechy do prania i kaze mi robic pranie uzywajac tylko tego i bez plynu do plukania. Podobno jest to zdrowe,nie ma zadnej chemii, ale ja jakos jestem sceptycznie do tego nastawiona...Powiedzial, zebym wyprala dzieciece ciuszki w tym tez. A musze zrobic pranie, a do sklepu po proszek nie moge wyjsc. Myslicie, zeby wyprac w tych orzechach? 🙂 Tylko sie nie smiejcie z jego pomyslu..


Maju Ja myślę, że takie orzech nie zaszkodzą (oglądałam oststnio o tym program) natomiast proszki i płyny do prania specjalne dla dzieci też nie szkodzą, a są bardziej dostępne dlatego z nich korzystam. Spróbuj uprać kilka ciuszków i zobaczysz jaki będzie efekt. Jak będzie źle to powiedz mężowi, że ma Ci kupić płyny, bo będziesz płakać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Niunia trzymaj sie kochana, jeszcze troszke dasz rade, wierze ze takie ciagle lezenie nie jest wcale takie fajne i ze wszystko boli ale zobaczysz twoje cierpienia zostana sowicie wynagrodzone w postaci pieknego maluszka. zawsze jak masz juz dosc to sobie wyobrarzaj jak on wyglada, jak bedziesz go nosila na rekach i przytulala, jak bedziesz jezdzila z mnim na spacer i wszystcy beda zagladac do wozka i mowic - jaki sliczny maluszek! Moze takie pozytywne obrazy pomoga przetrwac te niedogodnosci.
tuska a te na sze maluszki to bardxzo juz reaguja na swiat zewnetrzny - twojemu na pewno nie spodobala sie nagla zmiana temperatury na zimna i wyrazil dezaprobate 🙂 mojaj malej nie podobalo sie wczoraj jak polazna dusila ja reka i tez kopniaki zaserwowala, jeszcze sie dobrze na tym swiecie nie pojawily te nasze maluszki a juz charakterki maja 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ja nie słyszałam o żadnych orzechach ekologicznych do prania.. w sumie ja nie wiem, ja chyba mimo wszystko używałabym proszku do prania, no i płynu do płukania..
tak z innej beczki to ja mam bardzo mało rzeczy dla mnie do szpitala, w sumie to jedynie mam majtki poporodowe, a dla maluszka mam pampersy, no i krem... kupiłam jednak linomag.. muszę zacząć kompletować, bo później faktycznie będziemy latać na ostatnią chwilę kupować. Z tego co lekarz powiedział to nie wygląda na to, że będę rodzić wcześniej..nawet z usg ostatniego termin porodu wyszedł na 5marca! 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Niunia,ale sie usmialam z tego co napisalas "powiedz mezowi,zeby kupil, bo jak nie to bedziesz plakac" Oklask za to.
Jespere dzieki za ten link. Obejrzalam to i teraz nie mam watpliwosci przynajmniej. Zaraz wstawie jakies pranko 🙂
Kaczuszka ciesze sie, ze Ci pomoglo. Przynajmniej nie musisz sie juz meczyc.
Tuska ja juz mam wszystko i wlasnie zaraz zamierzam spakowac torbe, bo w moim przypadku to nigdy nic nie wiadomo. Bedziesz napewno spokojniejsza jak juz wszytsko bedzie gotowe 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a no mają charakterki! Lekarz się pyttał czy maluszek kopie mamusie, a ja mu powiedziałam, że non stop, a on mnie pocieszył..że będzie jeszcze bardziej! 😜 w ogóle ja jestem poza domem bardzo małomówna, tzn. u lekarza i w ogóle ja coś mam załatwiać..to to co mam powiedzieć to powiem i nic więcej, no gaduła ze mnie nie jest w takich miejscach.. i lekarz mówi mi, że taka małomówna jestem chyba ogólnie.. ja powiedziałam, że raczej tak.. no a on d mnie pytanie czy w domu też, no to mu powiedziałam, że w domu to nie... to stwierdził, że t normalka i że jestem jak jego żona! 😜 a on się już zastanawiał gdzie ten Artur znalazł taką kobietę 😉 no ale widzi, że ja taka jak wszystkie, a przynajmniej jego żona! 😜 trochę się pośmialiśmy, nie no lekarza mam bardzo sympatycznego i miłego, jestem z niego zadowolona.. a i jak robił usg to tak wszystko opowiadał i na koniec zdanie: " no i dziewczynka, mówiłem już?", a mój mąż rawie zawału dostał ;p że jak to przecież miał być chłopiec, a on zaczął się śmiać 😉 ja wiedziałam, że zażartował sobie, no ale mąż pobladł;p
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no mąż jeszcze później jak byliśmy już w domu to pytał się mnie czy on żartował 😁 Wiesz on już każdemu powiedział, że syna będzie miał i w sumie już tak się nastawiliśmy, a tu on taki kawał 😉 Niunia nie martw się, bo ja też ostatnio jakieś płaczliwe dni mam, w sumie to nie mam powodu do płaczu, a jednak zdarza się!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja jak powiedziałam mężowi, że zamiast córci mamy synka to on przyjął to lepiej ode mnie 😜 Ja musiałam przełączyć myślenie i psychikę, poza tym kochany jest tak samo - to w końcu nasz ukochany, pierworodny bobasek 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kaczuszka cieszę się, że Ci pomogła moja rada. A już myślałam, że tu ochrzan dostanę za dawanie takich rad... ufff...
Maja, te orzechy to właśnie coś z typu ekologiczni rodzice. Na pewno nie zaszkodzą... chociaż taka skrajna ekologia jak Reni Jusis to już chyba lekka przesada. Bo ona podobno dziecka swojego nie szczepi i kąpie je w swym mleku... przynajmniej tak pisali na Pudelku :PPP
Ja zaraz zbieram się z wizytą do swojej Babci, bo dziś Jej dzień 🙂 ale chętnie to już bym wróciła i skończyła sprzątanko, zwłaszcza, że mam już łóżeczko i kurier resztę rzeczy dla małego przyniósł... i dla mnie rogal do spania, więc dziś śpię z rogalem... ciekawe gdzie M. się zmieści hehehehe 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Gerda napisał(a):
No ja jak powiedziałam mężowi, że zamiast córci mamy synka to on przyjął to lepiej ode mnie 😜 Ja musiałam przełączyć myślenie i psychikę, poza tym kochany jest tak samo - to w końcu nasz ukochany, pierworodny bobasek 😜

Gerda oczywiscie, kochalabym tak samo bez wzgledu czy to chlopiec czy dziewczynka, to chyba tylko kwestia nastawienia i tego ze mam juz pelno sukienen nakupowanych i dziewczecych ciuszkow 🙃 ale najwazniejsze zeby bylo zdrowe!
eMKa powiem ci ze pomoglo i to bardzo i ze sama bym chcyba jakos na to nie wpadla, wiem juz tez ze to chyba sos czosnkowy tak mi zaszkodzil - zrobilam wczoraj na bazie jogurtu naturanlegoo ale wyczytalam ze czosnek jest ciezkostrawny!
ja babci kartke wyslalam i chyba jeszcze z pracy zadzwonie, niestety nie mam mozliwosci jej odwiedzic a szkoda bo mam taka fajana babcie....
Fajnie ze juz dostalas wyczekiwane rzeczy dla maluszka i daj znac jak ci sie spi z rogalem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Emka to jak masz rogala to M. sie pewnie nie zmiesci..:P Moj przynajmniej zajmuje duuuzo miejsca.
Co do Reni Jusis to ja tez uwazam, ze to przesada..Moj maz ma wlasnie takiego kolege i dlatego nieraz zaskakuje mnie swoimi pomyslami, tak jak w przypadku orzechow..No ale nie dam sie zwariowac 🙂
Kaczuszka o czosnku i cebuli to ja juz dawno zapomnialam. Pamietam na poczatku ciazy zjadlam cos z czosnkiem i pozniej strasznie sie meczylam. Takze teraz masz nauczke. Ale dobrze, ze juz CI lepiej
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...