Skocz do zawartości

KWIETNIÓWECZKI 2011 | Forum o ciąży


joll

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 114 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Tyska_1

    5074

  • Ewelinaaleks

    4927

  • alexia_79

    18937

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
ja na szczescie mam odpowiedzialnego faceta i to ja czesciej zachowywalam sie jak dziecko i mu sprawialam przykrosci niz on mi, az wstyd sie teraz przyznac, ale zawsze byl opiekunczy, dawal mi bezpieczenstwo. Mam nadzieje, ze Wam z facetami tez sie ulozy i dzidziusie w brzuszku im w tym pomoga 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
przeczytałam co nieco i u nas to jest tak:
Między nami jest 13 lat różnicy ja mam 19 a mój mąż już 32... Tyle że był już żonaty... Może dlatego ja mam łatwiej, bo mój już wie czego ma nie robić żeby było dobrze... Poza tym to ja w tym małżeństwie pomimo ciąży zachowuję się czasami jak dziecko... :P A poza tym przed ślubem obiecaliśmy sobie że nie pójdziemy do łóżka... To też nam bardzo pomogło...

Nie martwcie się na pewno wszystko się ułoży... Życie to pewna gra w której dokonuje się wyborów... Czasami trzeba się bardzo zastanowić nim coś się zrobi, niż żeby później tego żałować... Takie jest moje zdanie.... :*
A teraz już mi się tu nie smutać bo maleństwa będą smutne... :*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
eunia91 napisał(a):
frytus kochana......... Co się stało??

Czemu my kobiety musimy cierpieć,a faceci wszystko w chuju maja????? 😞 😞 😞: 😞 😞 😞: 😞 On ma w dupie to,że robiąc mi na złośc,albo robiąc cos czego ja nie toleruje krzywdzi dziecko 😞 On w ogole sie z nami nie liczy....Ma w dupie jak widzi jak ja płacze,nic go nie interesuje 😞 😞 😞 😞 Mam tego dosc! Mama mi mowi,że musze poczekac az dzidzia sie urodzi,wtedy podejme decyzje 😞
Tylko ja się boje ze przez niego ja nie donosze tego dziecka 😞 😞: 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja prawie w ogóle nie płaczę przy swoim bo on mnie wtedy ani nie przytuli ani nic... Dlatego płaczę z mamą... Zobaczysz jak ujrzy swoje dziecko to na pewno się zmieni... Chyba, że jest jeszcze dzieckiem i nie potrafi wziąć odpowiedzialności...Wtedy będzie płacił alimenty.....
Kochana będzie dobrze... Najchętniej to bym Cię teraz przytuliła żeby Ci smutno nie było... :*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
matyldusia napisał(a):
alexia_79 napisał(a):
A ja właśnie wróciłam ze szpitala... chcieli mnie zostawić na obserwację, ale powiedziałam, ze w razie co (odpukać) jutro wrócę ☺️
Dziewczyny - facet to nie problem... cieszcie się że macie zdrowe dzieci w sobie i same jesteście zdrowe, reszta to wielkie g...o 🤔 Dostałam jakiś lek... i humor świąteczny poszedł się p........

a Tobie co z znowu Alexia??????????
przyznaj obżarłaś się za dużo?????????????

Żebym ja wiedziała co mi jest.. Mi to w sumie nic, ale dziecko znów przestało się ruszać ☺️ Pojechałam z mężem do szpitala, zrobili mi USG, widziałam swoją cipkę - serduszko bije - to najważniejsze - może to ten mak? Nie wiem, na razie z dzieckiem ok ale chcieli zostawić mnie na obserwacji, gdyby coś się działo to jutro mam wracać...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

alexia_79 napisał(a):
matyldusia napisał(a):
alexia_79 napisał(a):
A ja właśnie wróciłam ze szpitala... chcieli mnie zostawić na obserwację, ale powiedziałam, ze w razie co (odpukać) jutro wrócę ☺️
Dziewczyny - facet to nie problem... cieszcie się że macie zdrowe dzieci w sobie i same jesteście zdrowe, reszta to wielkie g...o 🤔 Dostałam jakiś lek... i humor świąteczny poszedł się p........

a Tobie co z znowu Alexia??????????
przyznaj obżarłaś się za dużo?????????????


Żebym ja wiedziała co mi jest.. Mi to w sumie nic, ale dziecko znów przestało się ruszać ☺️ Pojechałam z mężem do szpitala, zrobili mi USG, widziałam swoją cipkę - serduszko bije - to najważniejsze - może to ten mak? Nie wiem, na razie z dzieckiem ok ale chcieli zostawić mnie na obserwacji, gdyby coś się działo to jutro mam wracać...

ej wiesz co z tymi ruchami coś jest moja nie dawała żadnego znalu przez kilka dni a wiesz że ja d o panikar nie należę ale rozważałam już wyjazd do szpitala aż tu nagle w nocy mnie szturchnęła i rano znowu a teraz wieczorem wręcz skopała swoim starym zwyczajem i dodam że maku nie jadłam więc nie wiem od czego to zależy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
eunia91 napisał(a):
Ja prawie w ogóle nie płaczę przy swoim bo on mnie wtedy ani nie przytuli ani nic... Dlatego płaczę z mamą... Zobaczysz jak ujrzy swoje dziecko to na pewno się zmieni... Chyba, że jest jeszcze dzieckiem i nie potrafi wziąć odpowiedzialności...Wtedy będzie płacił alimenty.....
Kochana będzie dobrze... Najchętniej to bym Cię teraz przytuliła żeby Ci smutno nie było... :*

:*:*:* dziekuje za miłe słowa kochana:*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
eunia91 napisał(a):
Ja prawie w ogóle nie płaczę przy swoim bo on mnie wtedy ani nie przytuli ani nic... Dlatego płaczę z mamą... Zobaczysz jak ujrzy swoje dziecko to na pewno się zmieni... Chyba, że jest jeszcze dzieckiem i nie potrafi wziąć odpowiedzialności...Wtedy będzie płacił alimenty.....
Kochana będzie dobrze... Najchętniej to bym Cię teraz przytuliła żeby Ci smutno nie było... :*

:*:*:* dziekuje za miłe słowa kochana:*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Frytus150 napisał(a):
eunia91 napisał(a):
frytus kochana......... Co się stało??

Czemu my kobiety musimy cierpieć,a faceci wszystko w chuju maja????? 😞 😞 😞: 😞 😞 😞: 😞 On ma w dupie to,że robiąc mi na złośc,albo robiąc cos czego ja nie toleruje krzywdzi dziecko 😞 On w ogole sie z nami nie liczy....Ma w dupie jak widzi jak ja płacze,nic go nie interesuje 😞 😞 😞 😞 Mam tego dosc! Mama mi mowi,że musze poczekac az dzidzia sie urodzi,wtedy podejme decyzje 😞
Tylko ja się boje ze przez niego ja nie donosze tego dziecka 😞 😞: 😞


nawet nie mysl o tym ze moglabys nie donosic dziecka! ono traz jest najwazniejsze, a faceci coz z nimi zle bez nich jeszcze gorzej, ale nie mozesz sie poddawac! 3maj sie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Frytus150 napisał(a):
eunia91 napisał(a):
frytus kochana......... Co się stało??

Czemu my kobiety musimy cierpieć,a faceci wszystko w chuju maja????? 😞 😞 😞: 😞 😞 😞: 😞 On ma w dupie to,że robiąc mi na złośc,albo robiąc cos czego ja nie toleruje krzywdzi dziecko 😞 On w ogole sie z nami nie liczy....Ma w dupie jak widzi jak ja płacze,nic go nie interesuje 😞 😞 😞 😞 Mam tego dosc! Mama mi mowi,że musze poczekac az dzidzia sie urodzi,wtedy podejme decyzje 😞
Tylko ja się boje ze przez niego ja nie donosze tego dziecka 😞 😞: 😞


nawet nie mysl o tym ze moglabys nie donosic dziecka! ono traz jest najwazniejsze, a faceci coz z nimi zle bez nich jeszcze gorzej, ale nie mozesz sie poddawac! 3maj sie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Frytus150 napisał(a):
on mnie psychicznie wykańcza 😞 Nie dam rady 😞


wierze Ci kochana i bardzo wspolczuje bo naprawde sa takie przypadki facetow na ktore nie ma zadnego sposobu ,ae nie poddawaj sie dla tego malenstwa co masz w brzuszku! jak juz urodzisz to on bedzie najwazniejszy na swiecie, a wtedy Twoj facet bedzie na kolanach prosil Cie o wybaczenie!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
gosiaa21 napisał(a):
Frytus150 napisał(a):
on mnie psychicznie wykańcza 😞 Nie dam rady 😞


wierze Ci kochana i bardzo wspolczuje bo naprawde sa takie przypadki facetow na ktore nie ma zadnego sposobu ,ae nie poddawaj sie dla tego malenstwa co masz w brzuszku! jak juz urodzisz to on bedzie najwazniejszy na swiecie, a wtedy Twoj facet bedzie na kolanach prosil Cie o wybaczenie!

Czasami mysli mialam takie,że po co mi teraz to dziecko,ze zycie sobie zmarnowalam;/ Ale jak mnie kopnie,szturchnie to pierdole wszystko tam rade z moim titusiem sama!!!Ono juz jest dla mnie najwazniejsze a do jego ojca mam obrzydzenie i mam w dupie czy bedzie mnie zdradzal,klamal,oszukiwal!!!! Sama bo sama ale postaram sie wychować moje malenstwo najlepiej jak bede umiala i zastapie mu ojca bede 2w 1
😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć, dziewczyny.
U mnie już w miarę OK. Powiedział za dużo, obraził przy mnie moich rodziców, przy okazji i mnie.. itd.. itd.. duzo by mówić.. Zrobił się potulny jak zobaczył spakowane walizki.. Przeprosił.
Co nie zmienia faktu, że przegiął i ma przerąbane i troche sie napracuje, zeby bylo tak jak dawniej.

Święta nie zaliczam do najlepszych, przynajmniej się najadłam ;]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ha dobre Frytka ja podziwiam za optymizm bo ja wiem że nie dałabym rady sama ani psychicznie ani fizycznie ani finansowo chociaż nie wiem co życie przyniesie wiadomo że jak trzeba by było to jakoś by się kręciło ale ja tego dziecka nie spłodziłam sama więc obydwoje ponosimy za nie odpowiedzialność, także nerwy i mecjie na bok bo to niczemu nie służy.............................
ja wróciłam mój został w domu rodzinnym i co też mi to nie odpowiada ale przeciez nie zabiję się z tego powodu że on woli swoją rodzinę 😞
i po tym wszystkim czuję że zgłodniałam a kompletnie nie mam ochoty na to świąteczne jedzenie więc chyba skończy się na płatkach na mleku albo samych pomaranczach
a syszkonella mój też dziś obraził mnie i moją mamę i poryczałam się ale nie pozostałam mu dłużna teraz się odwdzięczyłam przy całej jego rodzinie, ale u nas tak to już jest
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szyszkonella napisał(a):
Mam nadzieje, że u Was święta minęły OK 🙂
ja spadam do łóżka z małą, odpocząć..
trzymajcie się 😘

a co do świąt to ja już w ogóle od kilku lat tego nie odczuwam, wkurza mnie to całe zamieszanie i po co , przeciez ten weekend nie różnił się niczym od innych tylko roboty było więcej i nerwów
żarcia cała lodówka i spiżarka i za dwa dni wszystko wyląduje w koszu 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
matyldusia napisał(a):
szyszkonella napisał(a):
Mam nadzieje, że u Was święta minęły OK 🙂
ja spadam do łóżka z małą, odpocząć..
trzymajcie się 😘

a co do świąt to ja już w ogóle od kilku lat tego nie odczuwam, wkurza mnie to całe zamieszanie i po co , przeciez ten weekend nie różnił się niczym od innych tylko roboty było więcej i nerwów
żarcia cała lodówka i spiżarka i za dwa dni wszystko wyląduje w koszu 😮

dokladnie,wiecej srania niz to warte!!! ja siedze teraz sama bo ten chuj woli pic piwo ze swoimi spierdolonymi kolegami -zal w chuj;/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...