Skocz do zawartości

KWIETNIÓWECZKI 2011 | Forum o ciąży


joll

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
alexia_79 napisał(a):
Wiola1983 napisał(a):
alexia_79 napisał(a):
Wiola czy ja dobrze widzę na foto że Laura ma w buzi smoczek NUK-a?


Dobrze widzisz. A co? Pewnie ma jakieś złe opinie 😮 🤨 🥴

nie - bo ja mam taki sam 😁 stąd wiem 😜 nie wypluwa go? bo ja się obawiałam że moja nie będzie chciała....


Ufff - ulżyło mi 🙂
Ona generalnie dostaje smoka tylko po jedzeniu aby się przyzwyczaiła że nic nie leci a dalej cycka 🙂 Jak zaśnie to od razu wypluwa i to mnie cieszy że się nie przyzwyczaja.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 114 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Tyska_1

    5074

  • Ewelinaaleks

    4927

  • alexia_79

    18937

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Dorka1986 napisał(a):
a mam do was pytanie z innej beczki czy dziecko jest automatycznie meldowana tam gdzie mama czy trzeba iść samemu zameldować ?? i jak to jest z ubezpieczeniem dziecka trzeba zglosic chyba w zakladzie pracy ojca albo matki i dopisac do ubezpieczenia tak ??


Przy zgłaszaniu dziecka w USC ci ją automatem meldują. Myślę że możesz podać inny adres meldunku a nie tam gdzie ty mieszkasz.
Co do ubezpieczenia to jak zgłaszasz dziecko w poradni to tam wpisujesz czy dziecko będzie podpięte pod twoje ubezpieczenie czy męża.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wiola1983 napisał(a):
Dorka1986 napisał(a):
a mam do was pytanie z innej beczki czy dziecko jest automatycznie meldowana tam gdzie mama czy trzeba iść samemu zameldować ?? i jak to jest z ubezpieczeniem dziecka trzeba zglosic chyba w zakladzie pracy ojca albo matki i dopisac do ubezpieczenia tak ??


Przy zgłaszaniu dziecka w USC ci ją automatem meldują. Myślę że możesz podać inny adres meldunku a nie tam gdzie ty mieszkasz.
Co do ubezpieczenia to jak zgłaszasz dziecko w poradni to tam wpisujesz czy dziecko będzie podpięte pod twoje ubezpieczenie czy męża.


aha 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
klaudiagda napisał(a):
kurde, jak mam zrobić, żeby rosół był żółty? Nie chcę dodawać tych kostek rosołowych. Cebulę już dałam i dupa. Może dlatego, że nie ma wołowiny?


A marchewkę dałaś??? Może za mało mięsa dałaś. Ja gotuje zawsze tylko na drobiu i jest żółty, nigdy mi się nie zdarzyło takie coś.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
klaudiagda napisał(a):
kurde, jak mam zrobić, żeby rosół był żółty? Nie chcę dodawać tych kostek rosołowych. Cebulę już dałam i dupa. Może dlatego, że nie ma wołowiny?

podejrzewam że za mało mięsa, ja cebulę daję w łupinie i nie bata - zawsze jest żółty, aaa i czasem wrzucam też suszonego grzybka (sposób mojej mamy) 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Natka85 napisał(a):
klaudiagda napisał(a):
kurde, jak mam zrobić, żeby rosół był żółty? Nie chcę dodawać tych kostek rosołowych. Cebulę już dałam i dupa. Może dlatego, że nie ma wołowiny?


A marchewkę dałaś??? Może za mało mięsa dałaś. Ja gotuje zawsze tylko na drobiu i jest żółty, nigdy mi się nie zdarzyło takie coś.

dałam marchewkę, dałam nawet cebulę, ponoć miała nadać żółtego koloru. A kostek rosołowych już nie chcę dawać, bo chciałabym taki prawdziwy rosół (chociaż jak nie z kuraka ze wsi to ciężko 😁). Hmm no wydaje mi się, że mięsa dałam też dobra ilość. A Ty ile dajesz?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
alexia_79 napisał(a):
klaudiagda napisał(a):
kurde, jak mam zrobić, żeby rosół był żółty? Nie chcę dodawać tych kostek rosołowych. Cebulę już dałam i dupa. Może dlatego, że nie ma wołowiny?

podejrzewam że za mało mięsa, ja cebulę daję w łupinie i nie bata - zawsze jest żółty, aaa i czasem wrzucam też suszonego grzybka (sposób mojej mamy) 🙂

no właśnie, a ja łupinę zdjęłam, bo się bałam, że mi się pokruszy i będzie pływała później. A do dupy z taką robotą 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
klaudiagda napisał(a):
alexia_79 napisał(a):
klaudiagda napisał(a):
kurde, jak mam zrobić, żeby rosół był żółty? Nie chcę dodawać tych kostek rosołowych. Cebulę już dałam i dupa. Może dlatego, że nie ma wołowiny?

podejrzewam że za mało mięsa, ja cebulę daję w łupinie i nie bata - zawsze jest żółty, aaa i czasem wrzucam też suszonego grzybka (sposób mojej mamy) 🙂

no właśnie, a ja łupinę zdjęłam, bo się bałam, że mi się pokruszy i będzie pływała później. A do dupy z taką robotą 😁

ja zdejmują tylko tę która wiem że odpadnie, ale choć trochę brązowej łupiny musi zostać 😉 niektórzy też opalają obraną cebulę nad palnikiem ale ja nie przepadam za goryczką po opaleniu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
alexia_79 napisał(a):
klaudiagda napisał(a):
alexia_79 napisał(a):
klaudiagda napisał(a):
kurde, jak mam zrobić, żeby rosół był żółty? Nie chcę dodawać tych kostek rosołowych. Cebulę już dałam i dupa. Może dlatego, że nie ma wołowiny?

podejrzewam że za mało mięsa, ja cebulę daję w łupinie i nie bata - zawsze jest żółty, aaa i czasem wrzucam też suszonego grzybka (sposób mojej mamy) 🙂

no właśnie, a ja łupinę zdjęłam, bo się bałam, że mi się pokruszy i będzie pływała później. A do dupy z taką robotą 😁

ja zdejmują tylko tę która wiem że odpadnie, ale choć trochę brązowej łupiny musi zostać 😉 niektórzy też opalają obraną cebulę nad palnikiem ale ja nie przepadam za goryczką po opaleniu

oo to opalanie widziałam na reklamie 😁 i też spróbowałam, ale tylko chwilkę i nie zrobiła się czarna. No nie wiem, coś muszę wymyślić, albo następnym razem więcej mięsa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...