KWIETNIÓWECZKI 2011 | Forum o ciąży

kamikusia napisał(a):

tyminka napisał(a):

kamikusia napisał(a):

wiecie co zaraz chyba pozycze sobie pampersa od Kacperka 😁 bo juz mi sie nie chce chodzic do lazienki co sekunde na siku. 😠 i to po to zeby tylko sobie dwie kropelki polecialy 😠

ej no to jest mysl albo położe sie do wanny i tam bede lezec hahaha

ej no naprawde bo szkoda papieru i wody na te dwie kropelki 😁

ahahah a ja sie tak zastanawiałam dzis rolka papieru stała i stała a teraz szybko i znika a to przeze mnie 🙂 hahah

Natka85 napisał(a):

Moje zawiasy w lapku też popsułam 😞
Jak ona lata zaraz padnie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
On mnie chyba ubije!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

uuuu

kamikusia napisał(a):

tyminka napisał(a):

kamikusia napisał(a):

tyminka napisał(a):

kamikusia napisał(a):

wiecie co zaraz chyba pozycze sobie pampersa od Kacperka 😁 bo juz mi sie nie chce chodzic do lazienki co sekunde na siku. 😠 i to po to zeby tylko sobie dwie kropelki polecialy 😠

ej no to jest mysl albo położe sie do wanny i tam bede lezec hahaha

ej no naprawde bo szkoda papieru i wody na te dwie kropelki 😁

ahahah a ja sie tak zastanawiałam dzis rolka papieru stała i stała a teraz szybko i znika a to przeze mnie 🙂 hahah

no moj maz do mnie mowi wczoraj... gdzie jest ta rolka co wczoraj ja polozylem ?? a ja mowie ze nie ma juz 🙂 bo zuzylam , a on okna mylas znowu ?? a ja mowie niee.... taak siakm czesto 😁

😁 😁 😁 😁

jutro założę firanki w pokoiku malutkiej to Wam sie pochwale 🙂

.

.

.

I wcięło w życie nasze nowe mamuśki 🤔 hieh.. takie forumowe to życie.

A ściana przemówiła do mnie skutecznie: pomalowałam ją-pędzlem- na nowy ładny odcień fioletu. Krzyz mi napierdala teraz że masakra: ale może daj Boże, urodzę ?? 🙃 🙃 🙃
Bo w ogóle nie chce mi się kombinować ze zwolnieniem. Co mam iść do lekarza i powiedzieć: bo wie Pan, ja właściwie nie jestem chora ale nie chce brać macierzyńskiego, czy mam na siłę gardło czerwienić a on i tak się skapnie, bo przecież w karcie widzi na kiedy mam termin 😮 😮

Tutliputli napisał(a):

I wcięło w życie nasze nowe mamuśki 🤔 hieh.. takie forumowe to życie.

A ściana przemówiła do mnie skutecznie: pomalowałam ją-pędzlem- na nowy ładny odcień fioletu. Krzyz mi napierdala teraz że masakra: ale może daj Boże, urodzę ?? 🙃 🙃 🙃
Bo w ogóle nie chce mi się kombinować ze zwolnieniem. Co mam iść do lekarza i powiedzieć: bo wie Pan, ja właściwie nie jestem chora ale nie chce brać macierzyńskiego, czy mam na siłę gardło czerwienić a on i tak się skapnie, bo przecież w karcie widzi na kiedy mam termin 😮 😮

ile ty masz siły boże 🙂 nogi ci nie puchna nie bola?

tyminka napisał(a):

Tutliputli napisał(a):

I wcięło w życie nasze nowe mamuśki 🤔 hieh.. takie forumowe to życie.

A ściana przemówiła do mnie skutecznie: pomalowałam ją-pędzlem- na nowy ładny odcień fioletu. Krzyz mi napierdala teraz że masakra: ale może daj Boże, urodzę ?? 🙃 🙃 🙃
Bo w ogóle nie chce mi się kombinować ze zwolnieniem. Co mam iść do lekarza i powiedzieć: bo wie Pan, ja właściwie nie jestem chora ale nie chce brać macierzyńskiego, czy mam na siłę gardło czerwienić a on i tak się skapnie, bo przecież w karcie widzi na kiedy mam termin 😮 😮

ile ty masz siły boże 🙂 nogi ci nie puchna nie bola?

no własnie dziwne: ale mniej mi puchną jak coś robię: jak siedzę przed lapkiem, czy nawet leżę, to od razu stopy Shreka mi się robią. A tak widocznie lepszy przepływ krwi jest i nie puchną :-/