KWIETNIÓWECZKI 2011 | Forum o ciąży

tyminka napisał(a):

Tutliputli napisał(a):

I wcięło w życie nasze nowe mamuśki 🤔 hieh.. takie forumowe to życie.

A ściana przemówiła do mnie skutecznie: pomalowałam ją-pędzlem- na nowy ładny odcień fioletu. Krzyz mi napierdala teraz że masakra: ale może daj Boże, urodzę ?? 🙃 🙃 🙃
Bo w ogóle nie chce mi się kombinować ze zwolnieniem. Co mam iść do lekarza i powiedzieć: bo wie Pan, ja właściwie nie jestem chora ale nie chce brać macierzyńskiego, czy mam na siłę gardło czerwienić a on i tak się skapnie, bo przecież w karcie widzi na kiedy mam termin 😮 😮

ile ty masz siły boże 🙂 nogi ci nie puchna nie bola?

no własnie dziwne: ale mniej mi puchną jak coś robię: jak siedzę przed lapkiem, czy nawet leżę, to od razu stopy Shreka mi się robią. A tak widocznie lepszy przepływ krwi jest i nie puchną :-/

ja sie kimnełam i znowu ide do lozka bo zle sie czuje 😞

dobranoc

Hello, no na to wyglada Nina ze Ty pierwsza 🙂 Ja wlasnie sie wykapalam, zaraz se pierdzielne pazurki a potem zrobie jakies sniadanko. U nas calkiem ladna pogoda, w koncu bez mega wiatru. Pewnie w sobote to tu pustki beda..

dzien dobry 🙂
to niezły numer z tym ananasem 🙂 hehe
ale nie wiecie czemu Ole tak długo trzymają?
mi lekarz przepisał masc na ta opuchlizne bo pow ze bede musiała isc do szpitala jak nie zejdzie u mnie na prawde jest niepokojąca i położna tez pow ze takiej to kobiety raczej nie maja az takiej , smaruje mascia i jest poprawa dobra ta masc.

tyminka napisał(a):

dzien dobry 🙂
to niezły numer z tym ananasem 🙂 hehe
ale nie wiecie czemu Ole tak długo trzymają?
mi lekarz przepisał masc na ta opuchlizne bo pow ze bede musiała isc do szpitala jak nie zejdzie u mnie na prawde jest niepokojąca i położna tez pow ze takiej to kobiety raczej nie maja az takiej , smaruje mascia i jest poprawa dobra ta masc.

Pewnie nie oplaca sie jej wypuszczac, jak ona ma termin chyba za tydzien