KWIETNIÓWECZKI 2011 | Forum o ciąży

Ja też uciekam do łóżka wypiłam to i mi się spać zachciało to może usną wcześniej niż standardowo o 2

to i ja uciekam
dobranoc 🙂

Ja znowu na chwilę, dziś cały dzień w podróży plus pobranie krwi Maluszka mojego.
Mój mówi baba, mama, tata, lala i dwa razy wybąknął babcia hehe
Uciekam bo skonam normalnie, pa

Wiola b. się cieszę!!! 🙂
Widzisz tak to jest z lekarzami... wiem coś o tym.
Ja też wyniki odebrałam... no nie wiem, takie sobie więcej w poniedziałek się dowiem
Całuję pięknooką Laurkę 🙂

Wioluś będzie dobrze, zobaczysz 🙂
Dobranoc.

BRY

Dobry 🙂

Idę się brać za sprzątanie 🙂
Ja też się uśmiałam z pomyłki Niny 😁 Aż sprawdzałam czy przypadkiem Luiza nie ma na imię Wiola 😁
Anyway
Luiza - cieszę się że jest wszystko w porządku 🙂

Ewelina - ja też słyszałam że dziecko wysadza się na nocnik jak zaczyna siedzieć samo - na tym etapie to dla malucha radocha - zwłaszcza jak nocnik gra, a potem już się wstydzi jak jest starsze i nie chce siadać.. Dlatego tak jak Nikola napisała - im wcześniej tym lepiej 🙂

Jejku, Kasia.. wiem, co czujesz. Głowa do góry, dużo siły i będzie dobrze 😘

Najlepszego dla chorowitka Witolina i czekoladki Neli 😘

hej O boziu Wituś zdrowiej ty dzieciaczku kochany 😘 😘 😘 😘 bo się ciocie tu martwią 😞
Luiza głowa do góry będzie dobrze.
A my staliśmy tylko mały jeszcze dosypia wstanie i pójdziemy na zakupy narazie mąż leci do warzywniaka po kapuchę- BĘDZIE BIGOS 🤪 🤪 🤪

hej widze ze znowu seson na choroby.... zdrowka witusiowi zycze. U nas tez nie ciekawie maly znowu ma katar taki mega, juz nie wiem jak mam z tym walczyc bo co sie pozbedziemy to mamy za chwile wszystko spowrotem.... mam pytanie ma ktos moze nawilzacz powietrza? daje to cos?

raczek88 napisał(a):

hej widze ze znowu seson na choroby.... zdrowka witusiowi zycze. U nas tez nie ciekawie maly znowu ma katar taki mega, juz nie wiem jak mam z tym walczyc bo co sie pozbedziemy to mamy za chwile wszystko spowrotem.... mam pytanie ma ktos moze nawilzacz powietrza? daje to cos?

Nawilżacz to siedlisko bakterii podobno ale nie wiem, nie miałam.. My mamy w domu termometr który mierzy też wilgotność w mieszkaniu i na razie jest ok - jak wzrasta to wietrzymy mieszkanie i po problemie. Na katar Lence pomagały te krople Olbas Oil - dawałam 1 kropelkę na wacik do demakijażu i kładłam na ramie łóżeczka, dodatkowo nawilżanie solą morską, maść majerankowa i Pulmex baby - masaż opuszek palców zgodnie z ruchem wskazówek zegara, no i ze 2 razy wpuściłam jej Nasivin 0,01% - tylko 2 razy bo to wyczyn wsadzić jej cokolwiek do noska.. O to tyle co ja robiłam. Aha i jeszcze wietrzenie pomieszczeń, zwłaszcza tam gdzie śpi mały, no i chłodno do snu 🙂

Witusiu - łysolku dzielny, bądź zdrowy i szczęśliwy no i rośnij duży żeby Ci w żłobku nie natłukły inne dzieci, musisz mieć siłę oddać i się bronić 😜 Buziaczki 😘

A na poważnie - Kasia - daj znać co po wizycie na IP 🤢

dobry!

alexia_79 napisał(a):

raczek88 napisał(a):

hej widze ze znowu seson na choroby.... zdrowka witusiowi zycze. U nas tez nie ciekawie maly znowu ma katar taki mega, juz nie wiem jak mam z tym walczyc bo co sie pozbedziemy to mamy za chwile wszystko spowrotem.... mam pytanie ma ktos moze nawilzacz powietrza? daje to cos?

Nawilżacz to siedlisko bakterii podobno ale nie wiem, nie miałam.. My mamy w domu termometr który mierzy też wilgotność w mieszkaniu i na razie jest ok - jak wzrasta to wietrzymy mieszkanie i po problemie. Na katar Lence pomagały te krople Olbas Oil - dawałam 1 kropelkę na wacik do demakijażu i kładłam na ramie łóżeczka, dodatkowo nawilżanie solą morską, maść majerankowa i Pulmex baby - masaż opuszek palców zgodnie z ruchem wskazówek zegara, no i ze 2 razy wpuściłam jej Nasivin 0,01% - tylko 2 razy bo to wyczyn wsadzić jej cokolwiek do noska.. O to tyle co ja robiłam. Aha i jeszcze wietrzenie pomieszczeń, zwłaszcza tam gdzie śpi mały, no i chłodno do snu 🙂

ja mam otrivin przepisanay od lekarza i stosuje sol marska. a co do nawilzenia to my niestety mamy strasznie male mieszkanie a w nim jest strasznie gorąco i sucho i juz wietrzenie i recznik na grzejniku i te grzejnikowe nawilzacze nie daja rady;/ i tak wlasnie sie zastanawialam nad nawilzaczem tez wiem ze podobno to siedlisko grzybow, ale jak sie nie dba. sa parowe podobno lepsze pod tym katem, ale do naszego mieszkania dac jeszcze cos co paruje to jestesmy ugotowani i tak sie wlasnie ciezko zastanawiam nad nawilzaczej jonizujacym....tylko nie mam sie kogo poroadzic o co kaman w nim

MrsTuliPanna napisał(a):

Magda, chyba na Niekłańską pojedziemy 🤢

oczywiście, dam znać.






Luiza: zapomnij o tym co było złe: raz dwa Ci Laurka pokaże jaka z niej silna dziewczynka i jaką ma wolę niezamartwiania Cię o swoje zdrowie 🙂
jakoś tak mądrze miało wyjść 😁 😁

u nas na katar też baaaardzo pomogły krople Olbas Oil ( Nikolina 😘 ) sól morska i ustna zasysarka glut zwana Fridą 😁


ok, lecę nas zbierać.
🤢 🤢 🤢 🤢

ja generalnie codziennie stosuje nosfride tak przed snem zeby oczyscic nosek wraz ze sola fizjo albo morska sterimar, ale katar wraca

Raczek. Co do Fridy to mi Ozimek zabronił używać ponieważ jak się ciągnie ustami to jest to niebezpieczne dla ucha malucha, robi się za duże i za gwałtowne ciśnienie w uchu - to jego słowa, kazał odciągać gluty Katarek'iem i do tego jest jakiś specjalny "odkurzacz" ze stabilizatorem, co do wilgotności - pamiętaj - im więcej nawilżysz tym gorzej 🙂 Jeśli byłaś kiedyś w "ciepłych krajach" to wiesz jak wtedy ciężko się oddycha. Ja myślę że właśnie macie za dużą wilgotność w mieszkaniu, stąd takie uczucie duszności. Może najpierw sprawdź jaką macie wilgotność a potem kup nawilżacz 🙂
My mamy coś takiego, są w różnych cenach, S. kupił jakiś za 70 zł w Leroy Merlin.. Są też tańsze 🙂

http://www.ceneo.pl/Stacje_pogody_i_mierniki_ozdobne;szukaj-stacja+meteorologiczna?se=XRCPR1KO9Yp_rzY6LEQrdj_H4ZjbMHZt&gclid=CMi4trrJwqwCFQUhtAodxjWkrA

alexia_79 napisał(a):

Raczek. Co do Fridy to mi Ozimek zabronił używać ponieważ jak się ciągnie ustami to jest to niebezpieczne dla ucha malucha, robi się za duże i za gwałtowne ciśnienie w uchu - to jego słowa, kazał odciągać gluty Katarek'iem i do tego jest jakiś specjalny "odkurzacz" ze stabilizatorem, co do wilgotności - pamiętaj - im więcej nawilżysz tym gorzej 🙂 Jeśli byłaś kiedyś w "ciepłych krajach" to wiesz jak wtedy ciężko się oddycha. Ja myślę że właśnie macie za dużą wilgotność w mieszkaniu, stąd takie uczucie duszności. Może najpierw sprawdź jaką macie wilgotność a potem kup nawilżacz 🙂
My mamy coś takiego, są w różnych cenach, S. kupił jakiś za 70 zł w Leroy Merlin.. Są też tańsze 🙂

http://www.ceneo.pl/Stacje_pogody_i_mierniki_ozdobne;szukaj-stacja+meteorologiczna?se=XRCPR1KO9Yp_rzY6LEQrdj_H4ZjbMHZt&gclid=CMi4trrJwqwCFQUhtAodxjWkrA

wiem czytam wlasnie opinie na necie i ludzie pisza ze nawilzacze nie sprawdzaja sie gdy jest po cieple mieszkanie powyzej 21st , wiec nie bardzo wchodzi w gre ani jeden ani drugi 😞 a ja mam grzejniki na zero a jest za cieplo.
a co do nosfrydy to ja powaznie pierwsze slysze? 😮