Skocz do zawartości

KWIETNIÓWECZKI 2011 | Forum o ciąży


joll

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 114 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Tyska_1

    5074

  • Ewelinaaleks

    4927

  • alexia_79

    18937

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Kasia a co to jest? tam dzidzi leży czy siedzi? 🙂
ja tak mysle kupić ten chodzik czy jak to sie mói pchacz co sie w pianinko zmienia 🙂 ona na jedzenie patrzy jak my jemy takim wzrokiem jak mały zbity piesek wiec nie wyobrażam sobie jak my bedziemy wyjmować prezenty z pod choinki( tradycyjnie u nas) a ona bedzie siedziec z boku i patrzec 😞 musi miec pake 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hmmm My Anielce juz kupiliśmy prezenty 🙂 Zawiniemy każdy z osobna żeby miała frajde rwać papiery 🙂 (w Tym roku to P. zwariował i duzo prezentów jej kupił 🙂
Dla Joszki kupiliśmy klocki drewniane 🙂 baaaaardzo fajne 🙂

w tym roku bedę pisac list do Mikołaja z Anielką 🙂 Bo Anielka juz wie , że jest i będzie u nas z prezentami na wigilii 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mój też w robocie do jutra do 10.00 🤪
niestety jutro cały dzień będzie w chacie 😠 😞
ale dziecko mam jakieś inne jak go nie ma - nikt jej nie nosi i w głowie nie miesza bawi się tu sama koło mnie i piruety na łóżku kręci
chyba se kawuchę strzelę bo nic innego nie mam 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
I chuj, już się naćwiczylam 😠 Nie było miejsca na jebanym parkingu i nie miałam gdzie stanąć, nienawidzę Warszawy pod tym względem, objechałam dookoła 2 razy, a jak znalazłam "strzelinkę" to mnie jakiś kutas pogonił i kazał odjechać, to się wkurwiłam, zawinęłam i jestem w domu ooo!!!!!!!!!!!
😠
😠
😠 😠
😠 😠
😠 😠
😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marinka napisał(a):
Matylda świetne zdjęcie Leny! Ona zawsze jest ładnie ubrana 🙂

he he dzięki
mamy dużo takich fajnych ciuchów ale ja jej nie ubieram w to bo mi się wydaje że jej niewygodnie
normalnie to zawsze w nocy i po nocy jest w pajacach - jak gdzieś wychodzimy to czasem jej coś innego ubieram
niestety wszystkie pajace już robią sie za małe a kolejne mamy dopiero od 12tu mcy i są trochę za duże
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

alexia_79 napisał(a):
I chuj, już się naćwiczylam 😠 Nie było miejsca na jebanym parkingu i nie miałam gdzie stanąć, nienawidzę Warszawy pod tym względem, objechałam dookoła 2 razy, a jak znalazłam "strzelinkę" to mnie jakiś kutas pogonił i kazał odjechać, to się wkurwiłam, zawinęłam i jestem w domu ooo!!!!!!!!!!!
😠
😠
😠 😠
😠 😠
😠 😠
😠

🤪
ostatnio też nie byłaś bo coś tam , nie pamiętam co
przyznaj że nie chciało ci się ćwiczyć 😁 😉
ej może powinnaś wyjeżdżać z 10 minut wcześniej albo cóś 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
gizelda napisał(a):
Ola ja się tam cieszę ze jesteś TU
ej co to za niedźwiedź w UWADZE ????
a gdzie jest położone to schronisko o którym wczoraj mówili w UWADZE bo ja nie oglądałam i nie wiem

http://uwaga.tvn.pl/53603,news,,schronisko_czy_psi_cmentarz,reportaz.html
tu to masz o tym schronisku
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
alexia_79 napisał(a):
gizelda napisał(a):
Ola ja się tam cieszę ze jesteś TU
ej co to za niedźwiedź w UWADZE ????
a gdzie jest położone to schronisko o którym wczoraj mówili w UWADZE bo ja nie oglądałam i nie wiem

http://uwaga.tvn.pl/53603,news,,schronisko_czy_psi_cmentarz,reportaz.html
tu to masz o tym schronisku


To jest bulwersujące, przykre i smutne. Miałam łzy w oczach 😞 😞 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
coś dla naszych facetów 😁
Ojciec rodziny wrócił z pracy do domu.Przed domem zobaczył, że trójka jego dzieci, ciągle ubrana w piżamy, bawi się w błocie wśród pustych pudełek po chińszczyźnie, porozrzucanych po całym ogródku.Drzwi do auta żony były otwarte, podobnie jak drzwi wejściowe do domu i nie było najmniejszego śladu po psie.Mężczyzna wszedł do domu i zobaczył jeszcze większy bałagan. Lampa leżała przewrócona, a dywan.........ik był zawinięty pod samą ścianę. Na środku pokoju głośno grał telewizor na kanale z kreskówkami, a jadalnia była zarzucona zabawkami i różnymi częściami garderoby.W kuchni nie było lepiej: w zlewie stała góra naczyń, resztki śniadania były porozrzucane po stole, lodówka stała szeroko otwarta, psie jedzenie było wyrzucone na podłogę, stłuczona szklanka leżała pod stołem, a przy tylnich drzwiach była usypana kupka z piasku.Mężczyzna szybko wbiegł na schody, depcząc przy okazji kolejne zabawki i kolejne ciuchy, ale nie zważał na to, tylko szukał swojej żony. Zaniepokoił się, że może jest chora, albo że stało się coś poważnego.Spod drzwi do łazienki wypływała woda. Zajrzał do środka i zobaczył mokre ręczniki na podłodze, rozlane mydło i kolejne porozrzucane zabawki. Między tym wszystkim leżały kilometry porozwijanego papieru toaletowego, a lustro i ściany były wymalowane pastą do zębów.Przyspieszył kroku i wszedł do sypialni, gdzie znalazł swoją żonę, leżącą na łóżku w piżamie i czytającą książkę.Spojrzała na niego, uśmiechnęła się i zapytała, jak mu minął dzień.Popatrzył na nią z niedowierzaniem i zapytał:- Co tu się dzisiaj działo?Uśmiechnęła się ponownie i odpowiedziała:- Pamiętasz, kochanie, że codziennie, gdy wracasz z pracy do domu, pytasz mnie, co ja do cholery dziś robiłam?- Tak - odpowiedział z niechęcią.- Więc dziś nic nie robiłam....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
gosiaa21 napisał(a):
coś dla naszych facetów 😁
Ojciec rodziny wrócił z pracy do domu.Przed domem zobaczył, że trójka jego dzieci, ciągle ubrana w piżamy, bawi się w błocie wśród pustych pudełek po chińszczyźnie, porozrzucanych po całym ogródku.Drzwi do auta żony były otwarte, podobnie jak drzwi wejściowe do domu i nie było najmniejszego śladu po psie.Mężczyzna wszedł do domu i zobaczył jeszcze większy bałagan. Lampa leżała przewrócona, a dywan.........ik był zawinięty pod samą ścianę. Na środku pokoju głośno grał telewizor na kanale z kreskówkami, a jadalnia była zarzucona zabawkami i różnymi częściami garderoby.W kuchni nie było lepiej: w zlewie stała góra naczyń, resztki śniadania były porozrzucane po stole, lodówka stała szeroko otwarta, psie jedzenie było wyrzucone na podłogę, stłuczona szklanka leżała pod stołem, a przy tylnich drzwiach była usypana kupka z piasku.Mężczyzna szybko wbiegł na schody, depcząc przy okazji kolejne zabawki i kolejne ciuchy, ale nie zważał na to, tylko szukał swojej żony. Zaniepokoił się, że może jest chora, albo że stało się coś poważnego.Spod drzwi do łazienki wypływała woda. Zajrzał do środka i zobaczył mokre ręczniki na podłodze, rozlane mydło i kolejne porozrzucane zabawki. Między tym wszystkim leżały kilometry porozwijanego papieru toaletowego, a lustro i ściany były wymalowane pastą do zębów.Przyspieszył kroku i wszedł do sypialni, gdzie znalazł swoją żonę, leżącą na łóżku w piżamie i czytającą książkę.Spojrzała na niego, uśmiechnęła się i zapytała, jak mu minął dzień.Popatrzył na nią z niedowierzaniem i zapytał:- Co tu się dzisiaj działo?Uśmiechnęła się ponownie i odpowiedziała:- Pamiętasz, kochanie, że codziennie, gdy wracasz z pracy do domu, pytasz mnie, co ja do cholery dziś robiłam?- Tak - odpowiedział z niechęcią.- Więc dziś nic nie robiłam....


😁 😁 🤪 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...