KWIETNIÓWECZKI 2011 | Forum o ciąży

Moja potrafi poł dnia mi spokoju nie dawać,taka zadziora...ale dziwe z enie czujesz ruchów;( Ja bym sie lekarza zapytala...

Pls nie cytujcie tego co napisałam, bo nam się zaraz milion stron stworzy 😁

alexia_79 napisał(a):

Aaaa i jeszcze mi się ciekawostka przypomniała - poród to taki wydatek energetyczny, że porównywany jest do przebiegnięcia maratonu 😮 🤪, dlatego mamy sobie po cichaczu przemycić na porodówkę napój izotoniczny ewentualnie energetyzujący i kawałek czekolady 🙂 i wodę standardowo

hehe to dobre, mam nadzieje, ze jakos to przemyce 😁

Frytus150 napisał(a):

Moja potrafi poł dnia mi spokoju nie dawać,taka zadziora...ale dziwe z enie czujesz ruchów;( Ja bym sie lekarza zapytala...

to cuzjesz jak sie rusza w brzuszku..?? czy tylko jak czasem kopnie...?

darurka napisał(a):

Frytus150 napisał(a):

Moja potrafi poł dnia mi spokoju nie dawać,taka zadziora...ale dziwe z enie czujesz ruchów;( Ja bym sie lekarza zapytala...

to cuzjesz jak sie rusza w brzuszku..?? czy tylko jak czasem kopnie...?

Czuje i widze jak sie porusza w brzuchu i kopniaczki tez czuje i widze wyraznie jak popatrze na brzuch 😁

Frytus150 napisał(a):

darurka napisał(a):

Frytus150 napisał(a):

Moja potrafi poł dnia mi spokoju nie dawać,taka zadziora...ale dziwe z enie czujesz ruchów;( Ja bym sie lekarza zapytala...

to cuzjesz jak sie rusza w brzuszku..?? czy tylko jak czasem kopnie...?

Czuje i widze jak sie porusza w brzuchu i kopniaczki tez czuje i widze wyraznie jak popatrze na brzuch 😁

To ja juz nie wiem...najlepeij jak pojde do lekarza...albo poprostu odpoczywa w brzuszku. 🙂

No zapytaj przy najblizszej wizycie.... 😉

jest tu ktoś jeszcze oprócz mnie? 🙂

alexia_79 napisał(a):

jest tu ktoś jeszcze oprócz mnie? 🙂

ja jesteem 😉 wlasnie zjadlam duzy kawal ciasta i jestem pelna 😉 a ile spotkan jest w szkole rodzenia?

darurka napisał(a):

Frytus150 napisał(a):

darurka napisał(a):

Frytus150 napisał(a):

Moja potrafi poł dnia mi spokoju nie dawać,taka zadziora...ale dziwe z enie czujesz ruchów;( Ja bym sie lekarza zapytala...

to cuzjesz jak sie rusza w brzuszku..?? czy tylko jak czasem kopnie...?

Czuje i widze jak sie porusza w brzuchu i kopniaczki tez czuje i widze wyraznie jak popatrze na brzuch 😁

pojdz do lekarza i to jak najszybciej, bo dzidzia cale dnie nie odpoczywa, a czym starsza tym mniej spi..a u Ciebie caly czas spokojna..

To ja juz nie wiem...najlepeij jak pojde do lekarza...albo poprostu odpoczywa w brzuszku. 🙂

asiaa2028 napisał(a):

alexia_79 napisał(a):

jest tu ktoś jeszcze oprócz mnie? 🙂

ja jesteem 😉 wlasnie zjadlam duzy kawal ciasta i jestem pelna 😉 a ile spotkan jest w szkole rodzenia?

My mamy 10 spotkań czyli 5 weekendów po 2 godziny

Ja jestem:P

raczek88 napisał(a):

Witam wszystkie dziewczyny 🙂 kilka dni temu trafilam na to forum i troszecke was podgladam w efekcie postanowilam do Was dolaczyć 🙂 Jestem Magda, mam 23 lata, spodziewam sie pierwszego dzieciatka-prawdopodobnie chlopca 🙂 Jestem jeszcze studentka- koncze pielegniarstwo, ale mam nadzieje, ze jeszcze czegos sie od was dowiem 🙂

Cześć Magda,
my w takim układzie też liczymy, że czegoś się od Ciebie dowiemy 😉

raczek88 napisał(a):

to co wiem tym sie podzielę, ale jak to wiadomo teoria swoje praktyka swoje:P

Ja się dzisiaj dowiedziałam, że szpital w którym będę rodzić nie pozwala szczepić szczepionkami doręczonymi przez rodzące 🥴 a ja nie chcę żeby mi szczepili dziecko tymi, którymi dysponuje szpital czyli z rtęcią i to w dodatki w pierwszej dobie po urodzeniu, ja chcę kupić taka nowej generacji 🤨

raczek88 napisał(a):

Witam wszystkie dziewczyny 🙂 kilka dni temu trafilam na to forum i troszecke was podgladam w efekcie postanowilam do Was dolaczyć 🙂 Jestem Magda, mam 23 lata, spodziewam sie pierwszego dzieciatka-prawdopodobnie chlopca 🙂 Jestem jeszcze studentka- koncze pielegniarstwo, ale mam nadzieje, ze jeszcze czegos sie od was dowiem 🙂

witamy cię w Naszym Gronie 🙂:* 😘

Dziołchy ja spadam lody jesc ...Milego wieczorku i nocki:* buziole 🙂 😘

Niewtajemniczonym i niezorientowanym w temacie szczepionek z rtęcią podawanych noworodkom w szpitalach niech posłuży ten artykuł:

http://michalinka.blog.onet.pl/Szczepionki-nafaszerowane-rtec,2,ID387428971,n
lub

http://www.we-dwoje.pl/nie;truj;dziecka;szczepionkami,artykul,4839.html

Tutliputli - Ciebie pewnie zainteresuje ten artykuł, czytam teraz wpisy pod tekstem i przyznam że jestem w szoku że nie informuje się rodziców o skutkach ubocznych i nie daje możliwości wyboru, w końcu to moje dziecko!!!!! 😠
Zaczynam zastanawiać się nad Inflancką... Na następne spotkanie w szkole rodzenia wydrukuję i zabiorę z sobą ten artykuł, żeby się położna wypowiedziała 🤨

i dupa, znów jestem sama 🥴

raczek88 napisał(a):

no niestety szczepionki chronia przed jednym a sa ryzykiem przed drugim. mialam zajecia kiedys na rehabilitacji i tam pierwszy raz sie spotkalam z dziecmi ktore mialay porazenie psozczepionkowe a urodizly sie zdrowe. niestety trudno dzisi wyrobic sobie opinie o szczepionkach, poniewaz firmy farmaceutyczne czasami wypuszczaja sprzeczne informacje, aby nakłonic rodzicow do kupna. Fakt faktem szczepionki nfz pamietaja nie tylko nas, ale czasem naszych rodzicow, wiec to tez mowi samo za siebie

A czy wiesz, że jesteśmy jedynym krajem w Europie który szczepi noworodki przeciw gruźlicy? Dlaczego? Odpowiedź jest prosta, żeby jedyna produkująca je firma nie upadła - to też mówi samo za siebie 🙂