KWIETNIÓWECZKI 2011 | Forum o ciąży

raczek88 napisał(a):

ewelinka1007 napisał(a):

Wiola1983 napisał(a):

Tak sobie myślę że jak już dojdę do formy po porodzie to dupnę mojemu striptiz przy tym kawałku 😜 😜 Hehe - śmiać mi się chcę bo kiedyś już coś takiego robiłam i śmiechu było co niemiara 🙂

YES YES YES 🙂

http://dano2005.wrzuta.pl/audio/0Z4x9GbI1tC/joe_cocker_-_you_can_leave_your_hat_on

😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁

hehehe mi sie przypomialao jak mojej kolezanki maz robil jej striptiz o 9 rano przy niezaslonietych oknach 🙂 szalal szalal a tam sie okazalo ze robotnicy robili elewacje 🙂 podobno mieli taki ubaw 😁

nie dziwię się 😁

klaudiagda napisał(a):

raczek88 napisał(a):

ewelinka1007 napisał(a):

Wiola1983 napisał(a):

Tak sobie myślę że jak już dojdę do formy po porodzie to dupnę mojemu striptiz przy tym kawałku 😜 😜 Hehe - śmiać mi się chcę bo kiedyś już coś takiego robiłam i śmiechu było co niemiara 🙂

YES YES YES 🙂

http://dano2005.wrzuta.pl/audio/0Z4x9GbI1tC/joe_cocker_-_you_can_leave_your_hat_on

😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁

hehehe mi sie przypomialao jak mojej kolezanki maz robil jej striptiz o 9 rano przy niezaslonietych oknach 🙂 szalal szalal a tam sie okazalo ze robotnicy robili elewacje 🙂 podobno mieli taki ubaw 😁

nie dziwię się 😁

Hehe - ja bym chyba się posikała ze śmiechu 🙂

A przy okazji miałam pytać. Miałyście kiedyś tak że w trakcie zaczęłyście się smiac jak opętane i nie mogłyście przestać? Ja miałam tak że aż się ze śmiechu popłakałam a mój strzelił focha i sobie poszedł. A ja sama nie wiem z czego tak piałam 😜 😜

Wiola1983 napisał(a):

A przy okazji miałam pytać. Miałyście kiedyś tak że w trakcie zaczęłyście się smiac jak opętane i nie mogłyście przestać? Ja miałam tak że aż się ze śmiechu popłakałam a mój strzelił focha i sobie poszedł. A ja sama nie wiem z czego tak piałam 😜 😜

o nie tak nie miałam, sie nie dziwie ze strzelił focha 😁 😁 😁

aisak napisał(a):

Wiola1983 napisał(a):

A przy okazji miałam pytać. Miałyście kiedyś tak że w trakcie zaczęłyście się smiac jak opętane i nie mogłyście przestać? Ja miałam tak że aż się ze śmiechu popłakałam a mój strzelił focha i sobie poszedł. A ja sama nie wiem z czego tak piałam 😜 😜

o nie tak nie miałam, sie nie dziwie ze strzelił focha 😁 😁 😁

Ja czasami mam taką schizę właśnie 🙂 Ale rzadko 🙂
Ola a ty co się nie udzielasz?? Skończyły się niemiłe tematy więc co siedzisz jak mysz pod miotłą.

Wiola1983 napisał(a):

aisak napisał(a):

Wiola1983 napisał(a):

A przy okazji miałam pytać. Miałyście kiedyś tak że w trakcie zaczęłyście się smiac jak opętane i nie mogłyście przestać? Ja miałam tak że aż się ze śmiechu popłakałam a mój strzelił focha i sobie poszedł. A ja sama nie wiem z czego tak piałam 😜 😜

o nie tak nie miałam, sie nie dziwie ze strzelił focha 😁 😁 😁

Ja czasami mam taką schizę właśnie 🙂 Ale rzadko 🙂
Ola a ty co się nie udzielasz?? Skończyły się niemiłe tematy więc co siedzisz jak mysz pod miotłą.

oglądam powtórkę "Na Wspólnej" bo mi mężuś wczoraj nie dał obejrzeć 🙂

szyszkonella napisał(a):

hahaha dobre 🤪 🤪 nie miałabym serca postawić swojego w takiej sytuacji 😁

Ale to nie z niego się śmiałam - po prostu coś mnie naszło 🙂
A w ogóle to ja jestem z tych co się nie potrafią opanowac ze śmiechem.
Kiedyś w mojej poprzedniej pracy w mojej kumpeli zakochał się taki lekko opóźniony kolo, który do niej do pracy przychodził codziennie z mamusią (ona też chyba nie wszystkich w domu miała) no i ją napastował 🙂 I jak przyszły Walentynki to przyszedł do niej z prezentem i wręczył jej męski parasol - ja się tak śmiałam że myślałam że się posikam a ona bidna z wrażenia potknęła się o swoje długie spodnie i wyrżnęła dzwona na środku banku a ja pod krzesło zjechałam ze śmiechu - nie mogłam tego opanować. Chyba z godzinę do siebie dochodziłam na zapleczu 🙂

Wiola1983 napisał(a):

alexia_79 napisał(a):

aisak napisał(a):

alexia_79 napisał(a):

Macie zamiar gdzieś jechać na wakacje z maleństwami?

mnie też kusi morze we wrześniu, ale zobaczymy co z tego wyniknie
a ty Ola wybierasz sie gdzieś ???/

ja bym chciała ale jak pomyślę jak musiałabym to logistycznie rozwiązać to mnie to przeraża, bo i łóżeczko turystyczne i wózek i fotelik i butelki i masę ciuchów i auta by nie starczyło bo mamy Hondę Civic a ona mało pojemna i dupa.... Chyba nie damy rady 🥴

E tam - da się to rozwiązać. Mój kumpel z 2 miesięcznym dzieckiem i żoną jechał nad morze VW Borą i dał radę 🙂 A łóżeczko też brał 🙂 Mój na szczęście ma auto z takim bagażnikiem że dwóch rosłych mężczyzn może w nim spokojnie jechać (przetestowano po imprezach 😜) ale w Hondzie też się zmieścicie.

Co Ty porównujesz Borę do Civica ?? 🤪
Wiesz jak Civic ten starszy wygląda? 😮

[URL=http://www.iv.pl/][IMG]http://www.iv.pl/images/93527892672890803777.jpg[/IMG][/URL]

Nie wiem czy wózek zmieścimy do bagażnika

szyszkonella napisał(a):

Ja też nadrabiam 😜 ale ja już bym dawno w du*ę kopnęła takiego Igora od tej.. jak jej tam.. Gosi 😜

Igora?
Chyba Piotra 😁

Ola ale z drugiej strony możecie sobie zamontować bagażnik na górze nie?

alexia_79 napisał(a):

szyszkonella napisał(a):

Ja też nadrabiam 😜 ale ja już bym dawno w du*ę kopnęła takiego Igora od tej.. jak jej tam.. Gosi 😜

Igora?
Chyba Piotra 😁

w każdym razie jest nie z tej planety chyba 😁

szyszkonella napisał(a):

a ta Marta to gówno warta 😁 😁 😁

nooo i te jej miny.. masakra! Ten nosek do góry się podnosi jak płacze.. taka kulka 😁

szyszkonella napisał(a):

męski parasol 🤪

a co do wakacji, to w te na pewno nie ale za rok mamy w planach chorwację i jeziorka plitwickie 🙂
mamy przyczepę i jazda 😁

Ja też chcę!!!
Byłam w 2007 na Hvarze i to były moje najlepsze w życiu wakacje - Chorwacja jest cudowna 🙃

klaudiagda napisał(a):

szyszkonella napisał(a):

a ta Marta to gówno warta 😁 😁 😁

nooo i te jej miny.. masakra! Ten nosek do góry się podnosi jak płacze.. taka kulka 😁

jak ją piczka swędziała to niech teraz wyje 🙃

Wiola1983 napisał(a):

Ola ale z drugiej strony możecie sobie zamontować bagażnik na górze nie?

wiele to nie zmieni iskierko 😁 to małe autko, takie dla faceta kawalera 😁 musimy kupić większe ale to dopiero może za 2 lata jak się jakaś kaska uzbiera 🙂

hej dziewczyny 2 dni mnie nie było i 128 stron do czytania 😮

😎

nadrobilam Was i od razu zaklaskalam Oli 😉 co do wakacji, to ja bym chciala w gory albo gdzies nad jeziorko pojechac, ale nie wiem czy to wypali.. a reszte czasu nad morzem u siebie 🙂