Skocz do zawartości

KWIETNIÓWECZKI 2011 | Forum o ciąży


joll

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 114 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Tyska_1

    5074

  • Ewelinaaleks

    4927

  • alexia_79

    18937

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

jestem nic nie podglądam nie ma zwyczajnie czasu
JADĘ NA ROWER a co tam
później mam gości i w ogóle kilka dni zabieganych znowu więc jak mnie nie będzie chwilę dłużej to nie siać paniki- jak się coś zacznie to na pewno dam znać
chciałam powiedzieć że się ubrałam i umalowałam - nie wiem o chodzi pełnia czy jak
a i jestem pewna tak na 90% że to jednak był mocz, trochę dużo no ale niby to to, tym bardziej że to było w trakcie intensywnego kaszlnięcia , poza tym żadnego bólu skurczu i jest git( no może oprócz tego krocza i nacisku ale to chyba prze zmniejszoną dawkę leków)
Ola cieszę się ze wszystko ok na prawdę, moja Lenka mi takie "grzmotnięcia" serwuje co kilka dni ale już coraz rzadziej i później też dłuższy czas cisza spokój , a i mam pewność że na pewno jakieś dźwięki do niej docierają bo wczoraj Paweł pokazywał mi dwie płytki żebym się na którąś zdecydowała i jedna upadła mu na posadzkę i się roztrzaskała a tu jak Lenka i skoczy o masakra aż też musiałam brzuch podtrzymywać bo myślałam że ze strachu chce wyjść

co jeszcze no dodatkowo mogę wam powiedzieć że mąż zafundował mi dziś masaż sutków i NIE TYLKO 🤪 🤪 🤪

jak wrócę wieczorem to na wszelki wypadek spakuję torbę , chociaż w sumie nie wiem co ja miałabym tam włożyć, znowu muszę jakąś listę z neta ściągnąć
czuję się dziś rewelacyjnie- słyszycie nie skarżę się i nie narzekam ale żeby nie zapeszyć kończę temat
miłej niedzieli laski 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Raczek dzięki za info, właśnie nie kminiłam za bardzo jak to jest 😁 😁 ☺️ ☺️ ☺️
Ola- super, że jesteś cała i zdrowa z malutką, co myśmy się tu miały... zresztą sama pewnie wiesz po wcześniejeszych postach 🙂
Haha Matylda urwisie nie żartuj z rowerem bo jeszcze komuś atak serca zafundujesz. A co oprócz tych sutków było??? Pisz pisz i rozbudź moją fantazję 😎 😎 😎
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jej Brechti oprócz sutków to było kilka prób, podejść z każdej strony ale jakoś tak nie mogłam i wiesza , ja nie pamiętam jak to się dokładnie nazywa ale na pewno w nazwie występuje słowo patelnia 🤪 🙃 ☺️
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

alexia_79 napisał(a):
matyldusia napisał(a):
kuźwa rower chyba muszę sobie odpuścić i to z banalnego powodu: NIE MAM SIĘ W CO UBRAĆ 😠

jak ja Ci dam ku...wa rower to pełnię z bliska obejrzysz 😠
Czyś Ty do reszty zwariowała? 😮

wiem wiem dupa wsiadłam na niego na podwórku ale nie wygodnie i bez sensu , jeszcze z tydzien i pojadę oby tylko pogoda dopisała
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kamikusia napisał(a):
Matylda Ty zwariowałas ... ?? na spacer lepiej idz a nie na rower !! kto to slyszal zeby ciezarna kobieta na rowerze jezdzila.. O losie... !!


oj wiem to miała byc akcja wywoławcza ale jeszcze ciut za wcześnie, zrobiłam tylko pierwsze przymiarki , chęci ogromne ale możliwości już nie te 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ola, aż się poryczałam jak czytałam Twoje przejścia: może dlatego, że wiem jakie myśli przychodzą do głowy jak się pędem na IP jedzie 🙂
Bardzo, bardzo się cieszę że wszystko dobrze 🙂
ale smsa do mnie to o KAŻDEJ godzinie możesz wysłać 🙂

a co do pełni i zapędów Twojego męża, to coś w tym jest: mój, wierzcie mi, że bałaganiarz jakiego świat nie widział, dzisiaj sam z siebie, bez upominania poszedł śmiecie wyrzucić, zakupy zrobił, śniadanie zrobił, POZMYWAŁ po śniadaniu i wczorajszej kolacji.. iii... sprzątnął łazienkę 🤪 🤪 🤪 i wstawił pranie. Aż bałam się w tym czasie do niego odzywać żeby mu weny nie przerywać 😁 😁 😁 😁 😁

ja chcę pełnię codziennie !!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

matyldusia napisał(a):
kamikusia napisał(a):
Matylda Ty zwariowałas ... ?? na spacer lepiej idz a nie na rower !! kto to slyszal zeby ciezarna kobieta na rowerze jezdzila.. O losie... !!


oj wiem to miała byc akcja wywoławcza ale jeszcze ciut za wcześnie, zrobiłam tylko pierwsze przymiarki , chęci ogromne ale możliwości już nie te 😞


Matylda, powiem ci tak: a rób sobie co chcesz tylko nam potem nie płacz, nie żal się i nie marudź, że źle się czujesz, że Lenka mała albo masz skurcze. Nawet nie kiwnę palcem po klawiaturze, żeby cię wtedy podnieść na duchu, bo jak widzisz: wszystkie tutaj mówią jedno, ale nie, Ty musisz zrobić zupełnie na odwrót. Mam na ciebie focha za to zachowanie 😜 😜 😜 😜 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutliputli napisał(a):
matyldusia napisał(a):
kamikusia napisał(a):
Matylda Ty zwariowałas ... ?? na spacer lepiej idz a nie na rower !! kto to slyszal zeby ciezarna kobieta na rowerze jezdzila.. O losie... !!


oj wiem to miała byc akcja wywoławcza ale jeszcze ciut za wcześnie, zrobiłam tylko pierwsze przymiarki , chęci ogromne ale możliwości już nie te 😞


Matylda, powiem ci tak: a rób sobie co chcesz tylko nam potem nie płacz, nie żal się i nie marudź, że źle się czujesz, że Lenka mała albo masz skurcze. Nawet nie kiwnę palcem po klawiaturze, żeby cię wtedy podnieść na duchu, bo jak widzisz: wszystkie tutaj mówią jedno, ale nie, Ty musisz zrobić zupełnie na odwrót. Mam na ciebie focha za to zachowanie 😜 😜 😜 😜 😜

jeju i tak staram się żalić jak najmniej po prostu czasem potrzebuję porady co nie znaczy przecież że muszę się do wszystkiego stosować
ja mam trochę inne podejście, wy inne i nic na to nie poradzę
widzisz Ola pojechała do szpitala i ja jej za to nie potępiam bron Boże nawet podziwiam bo ja bym musiała jeździć w takim układzie co dwa dni
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam trochę inne podejście, wy inne i nic na to nie poradzę


Bo nam zależy na życiu i zdrowiu Twojego dziecka ??!! 🤪 🤪
Matylda, weź mnie nie załamuj proszę: tu nie chodzi o żalenie, bo każda z nas się żali ale o zdrowy rozsądek.
No bo nie powiesz mi, że jazda rowerem w 36 tygodniu ciąży jest zajebistym pomysłem, tym bardziej że wczoraj zamoczyłaś CZYMŚ łóżko.
ale rób tam co chcesz 😮
ja idę coś upiec.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ej a ja wczoraj też pozytywnie się zdziwiłam. Były imieniny wujka Tomka- Józefa - on NIGDY nie opuszczał imprez a tu ciach - mówię mu że nie jadę bo się źle czuję i on do mnie przyjechał a jak wieczorkiem chciał jechać tam na chwilę i zobaczył że mi smutno to powiedział że nie jedzie bo ja i mała jesteśmy dla niego najważniejsze 🙂 Tak jakoś ciepło na sercu się wtedy robi, nie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutliputli napisał(a):
ja mam trochę inne podejście, wy inne i nic na to nie poradzę


Bo nam zależy na życiu i zdrowiu Twojego dziecka ??!! 🤪 🤪
Matylda, weź mnie nie załamuj proszę: tu nie chodzi o żalenie, bo każda z nas się żali ale o zdrowy rozsądek.
No bo nie powiesz mi, że jazda rowerem w 36 tygodniu ciąży jest zajebistym pomysłem, tym bardziej że wczoraj zamoczyłaś CZYMŚ łóżko.
ale rób tam co chcesz 😮
ja idę coś upiec.

a co mi nie zależy na życiu i zdrowiu mojego dziecka???????????przecież nie skaczę ze spadochronem
a jeszcze sama niedawno pisałaś o rowerze i przecież wiesz że nie trzeba brać poważnie wszystkiego co pisze
do roweru zrobiłam przymiarki ,po pierwsze nie wygodne, po drugie nie mam się w co ubrać , po trzecie ciut za zimno jeszcze a po czwarte tak jak napisałam jeszcze za wcześnie
po trzech próbach osiodłania roweru przejechałam 200 m i nie mogłam zejść- jestem zwyczajnie niepełnosprawna
skoro ty pieczesz to ja idę wpachłonić moje dzieło bananowe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiola1983 napisał(a):
Ej a ja wczoraj też pozytywnie się zdziwiłam. Były imieniny wujka Tomka- Józefa - on NIGDY nie opuszczał imprez a tu ciach - mówię mu że nie jadę bo się źle czuję i on do mnie przyjechał a jak wieczorkiem chciał jechać tam na chwilę i zobaczył że mi smutno to powiedział że nie jedzie bo ja i mała jesteśmy dla niego najważniejsze 🙂 Tak jakoś ciepło na sercu się wtedy robi, nie?

łojej ja tak nigdy nie usłyszę
ale przynajmniej nigdzie nie musimy jeździć ze sobą razem, co najwyżej ja go zawożę i odbieram albo odwrotnie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po raz kolejny Bardzo prosimy o głosy na Mateusza! http://pl.lennylamb.com/#chusty_do_noszenia_dzieci/konkurs/2961
🙂 🙂

dziękujemy 🙂

p.s. i po raz kolejny przepraszamy 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wiola1983 napisał(a):
Ej a ja wczoraj też pozytywnie się zdziwiłam. Były imieniny wujka Tomka- Józefa - on NIGDY nie opuszczał imprez a tu ciach - mówię mu że nie jadę bo się źle czuję i on do mnie przyjechał a jak wieczorkiem chciał jechać tam na chwilę i zobaczył że mi smutno to powiedział że nie jedzie bo ja i mała jesteśmy dla niego najważniejsze 🙂 Tak jakoś ciepło na sercu się wtedy robi, nie?


wioluś to zajebiste uczucie gdy moj mąż mi tak powiedział oststnio to doszło do mnie że życie by za nas oddał!
I chodz czasem mnie wkurwia do granic to w takich momentach wynagradza wszystko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
matyldusia napisał(a):
Tutliputli napisał(a):
matyldusia napisał(a):
kamikusia napisał(a):
Matylda Ty zwariowałas ... ?? na spacer lepiej idz a nie na rower !! kto to slyszal zeby ciezarna kobieta na rowerze jezdzila.. O losie... !!


oj wiem to miała byc akcja wywoławcza ale jeszcze ciut za wcześnie, zrobiłam tylko pierwsze przymiarki , chęci ogromne ale możliwości już nie te 😞


Matylda, powiem ci tak: a rób sobie co chcesz tylko nam potem nie płacz, nie żal się i nie marudź, że źle się czujesz, że Lenka mała albo masz skurcze. Nawet nie kiwnę palcem po klawiaturze, żeby cię wtedy podnieść na duchu, bo jak widzisz: wszystkie tutaj mówią jedno, ale nie, Ty musisz zrobić zupełnie na odwrót. Mam na ciebie focha za to zachowanie 😜 😜 😜 😜 😜

jeju i tak staram się żalić jak najmniej po prostu czasem potrzebuję porady co nie znaczy przecież że muszę się do wszystkiego stosować
ja mam trochę inne podejście, wy inne i nic na to nie poradzę
widzisz Ola pojechała do szpitala i ja jej za to nie potępiam bron Boże nawet podziwiam bo ja bym musiała jeździć w takim układzie co dwa dni


A za co Ty chcesz mnie potępiać? - zastrzeliłaś mnie tym stwierdzeniem!!!! 😮Czy ja kiedykolwiek dałam powód do tego? Czy jestem nieodpowiedzialna? Czy narzekam najpierw a potem robię co innego, coś sprzecznego? 😮 Czy nie dbam o siebie? Nie wiem.. Nie rozumiem co miałaś na myśli 🥴

Możesz sobie mieć inne podejście - każda z nas w końcu jest inna ale na litość boską kobieto - wszystko musi być w granicach rozsądku tym bardziej że teraz nie odpowiadasz już tylko za własne życie i zdrowie.. 🥴
Nie musiałabyś wcale jeździć do szpitala co dwa dni, jak piszesz, gdybyś tylko stosowała się do tego co Ci lekarze powiedzieli, sama dobrze wiesz jak czułaś się w szpitalu i jakie dziecko było spokojne, nie chrzań kobieto. Nie chcę już kolejny raz pisać tego samego.. Już książka tu powstała na ten temat... Tylko albo nauczyciele chujowi albo uczeń mało pojętny - jedno z dwóch

Mam swoją teorię na ten temat ale musiałabym duuużo pisać a denerwować się nie chcę, popieram Kasię i tyle.. Ehhhhhh 🥴
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...