Skocz do zawartości

KWIETNIÓWECZKI 2011 | Forum o ciąży


joll

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
raczek88 napisał(a):
beatak83 napisał(a):
Dobry 🙂
Uff pomyłam okna, posprzątałam i padam na twarz 🤢
Nogi to miałam kiedyś teraz to są gigantyczne kopytka 😜 kostek nie widziałam już z miesiąc a łydki mają taki rozmiar jak uda 😮
Asia twój opis porodu przyprawił mnie o gęsią skórkę 😲 baaardzo się boję ☺️, chociaż jak patrzę na twojego synka to już tak bardzo chcę mieć mojego w ramionach 🙂

dlatego ja omijam te opisy z daleka 🙂 nie boje sie jeszcze, ale za to ostatnio strasznie sie boje wychodzic z domu najchetniej bym sie zabarykadowala niestety nie mam takiej mozliwosci:/

czemu boisz się wychodzić? że zaczniesz rodzić?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 114 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Tyska_1

    5074

  • Ewelinaaleks

    4927

  • alexia_79

    18937

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
asiaa2028 napisał(a):
szyszkonella napisał(a):
Asia do czego możesz porównać uczucie skurczy partych??

hmm trudne pytanie 😁 czujesz, ze cos Ci chce wyjsc z piczki, jakby mialo Cie rozerwac.. ogolem najgorszy bol to wlasnie te cholerne skurcze 🙃

mmm sama słodycz 😁 aż człowiek doczekać się nie może 😁 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

asiaa2028 napisał(a):
szyszkonella napisał(a):
Asia do czego możesz porównać uczucie skurczy partych??

hmm trudne pytanie 😁 czujesz, ze cos Ci chce wyjsc z piczki, jakby mialo Cie rozerwac.. ogolem najgorszy bol to wlasnie te cholerne skurcze 🙃


w ogóle jak Ty teraz funkcjonujesz? Jesteś opuchnięta tam ciągle? Krwawisz jeszcze? Ja to bym bała się nawet sika oddać 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
raczek88 napisał(a):
beatak83 napisał(a):
Dobry 🙂
Uff pomyłam okna, posprzątałam i padam na twarz 🤢
Nogi to miałam kiedyś teraz to są gigantyczne kopytka 😜 kostek nie widziałam już z miesiąc a łydki mają taki rozmiar jak uda 😮
Asia twój opis porodu przyprawił mnie o gęsią skórkę 😲 baaardzo się boję ☺️, chociaż jak patrzę na twojego synka to już tak bardzo chcę mieć mojego w ramionach 🙂

dlatego ja omijam te opisy z daleka 🙂 nie boje sie jeszcze porodu, ale za to ostatnio strasznie sie boje wychodzic z domu najchetniej bym sie zabarykadowala niestety nie mam takiej mozliwosci:/

Ja też niechętnie wychodzę z domu ale to dlatego że wyglądam jak wyglądam 😮 czyli koszmar w biały dzień ☺️
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jestem i nawet nadrobiłam 🙂

nowych wieści od Brechti nie mam, nie chce też jej przeszkadzać. No dobra, wieczorem ją pomęczę 😁 😁

Asia dzięki za opis porodu: NO MIAŁO BYĆ BEZ STRASZENIA 😁 😁
I mam pytanie: ile ci szwów założyli? ☺️
chyba jednak będę tuczyć Witka, bo jeżeli on teraz waży 4100 to do porodu mi tyłka do szycia a im nici zabraknie 🤪 🤪 🤪 🤪
a tak może na cc się załapię 😁

Wiola, a czy Laurka nadal szaleje w takich porach jak w brzuszku czy już się ustabilizowała? No i pochwal się jak ci dieta karmiącej mamy idzie: jesz już prawie wszystko po troszku i odmawiasz sobie tylko tych zakazanych rzeczy czy jak to? 😁 😁 😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
szyszkonella napisał(a):
asiaa2028 napisał(a):
szyszkonella napisał(a):
Asia do czego możesz porównać uczucie skurczy partych??

hmm trudne pytanie 😁 czujesz, ze cos Ci chce wyjsc z piczki, jakby mialo Cie rozerwac.. ogolem najgorszy bol to wlasnie te cholerne skurcze 🙃


w ogóle jak Ty teraz funkcjonujesz? Jesteś opuchnięta tam ciągle? Krwawisz jeszcze? Ja to bym bała się nawet sika oddać 😜

na poczatku tez sie balam.. jak siadam to mysle, zeby samo lecialo hehe 😁 ale dzisiaj zrobilam wreszcie kupe 😲 i normalnie nie bolalo wcale 🙂 opuchnieta nie jestem, boli tylek, krocze nie 🙂 no i to krwawienie to takie delikatne juz, raczej sluz o dziwnym kolorze 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

klaudiagda napisał(a):
raczek88 napisał(a):
beatak83 napisał(a):
Dobry 🙂
Uff pomyłam okna, posprzątałam i padam na twarz 🤢
Nogi to miałam kiedyś teraz to są gigantyczne kopytka 😜 kostek nie widziałam już z miesiąc a łydki mają taki rozmiar jak uda 😮
Asia twój opis porodu przyprawił mnie o gęsią skórkę 😲 baaardzo się boję ☺️, chociaż jak patrzę na twojego synka to już tak bardzo chcę mieć mojego w ramionach 🙂

dlatego ja omijam te opisy z daleka 🙂 nie boje sie jeszcze, ale za to ostatnio strasznie sie boje wychodzic z domu najchetniej bym sie zabarykadowala niestety nie mam takiej mozliwosci:/

czemu boisz się wychodzić? że zaczniesz rodzić?
nie wiem nie umiem tego okreslic 🙂 to chyba nie chodiz o porod bo ja jestem jedna z ostatnich na naszej liscie, ale o takie poczucie bezpeiczenstwa, w domu jak cos sie stanie to latwiej bedzie zapanowac a z drogi to nie wiadomo czy mnie pozbieraja 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Tutliputli napisał(a):
jestem i nawet nadrobiłam 🙂

nowych wieści od Brechti nie mam, nie chce też jej przeszkadzać. No dobra, wieczorem ją pomęczę 😁 😁

Asia dzięki za opis porodu: NO MIAŁO BYĆ BEZ STRASZENIA 😁 😁
I mam pytanie: ile ci szwów założyli? ☺️
chyba jednak będę tuczyć Witka, bo jeżeli on teraz waży 4100 to do porodu mi tyłka do szycia a im nici zabraknie 🤪 🤪 🤪 🤪
a tak może na cc się załapię 😁

Wiola, a czy Laurka nadal szaleje w takich porach jak w brzuszku czy już się ustabilizowała? No i pochwal się jak ci dieta karmiącej mamy idzie: jesz już prawie wszystko po troszku i odmawiasz sobie tylko tych zakazanych rzeczy czy jak to? 😁 😁 😁


szczerze, to nawet nie wiem ile mam szwow, wole nie wiedziec 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Tutliputli napisał(a):
jestem i nawet nadrobiłam 🙂

nowych wieści od Brechti nie mam, nie chce też jej przeszkadzać. No dobra, wieczorem ją pomęczę 😁 😁

Asia dzięki za opis porodu: NO MIAŁO BYĆ BEZ STRASZENIA 😁 😁
I mam pytanie: ile ci szwów założyli? ☺️
chyba jednak będę tuczyć Witka, bo jeżeli on teraz waży 4100 to do porodu mi tyłka do szycia a im nici zabraknie 🤪 🤪 🤪 🤪
a tak może na cc się załapię 😁

Wiola, a czy Laurka nadal szaleje w takich porach jak w brzuszku czy już się ustabilizowała? No i pochwal się jak ci dieta karmiącej mamy idzie: jesz już prawie wszystko po troszku i odmawiasz sobie tylko tych zakazanych rzeczy czy jak to? 😁 😁 😁



Oj Kasia z dietą to kaszana bo ja się strasznie boję że jej coś zaszkodzi po tej akcji z bólem brzucha ostatnio. Poza tym mała dzisiaj mi wymiotowała i ma chyba jakieś brzuszkowe problemy a położna jeszcze do mnie nie dzwoniła kiedy przyjdzie.
Jem głównie lekki rosół, kanapki z wędliną chudą i serkiem, serek danio, banany i gotowana wołowinę. I tak w koło macieju. Czasami jeszcze biszkoptami pocisnę ale rzadko. Na razie daję radę 🙂
Laura w nocy już śpi normalnie a w ciągu dnia staram się ją czasami wybudzać i trochę broić bo ona stale śpi 🙂 Na wieczór zawsze coś brzuszek ją boli i to mnie martwi 😞

Asia a jak Wojtuś?? Jak robi kupę to też popłakuje? I ma pewnie rzadkie kupki nie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

alexia_79 napisał(a):
szyszkonella napisał(a):
a ja idę się położyć, bo już nie wiem jak siedzieć. Leżenie też sprawia ból 🤢

odważna jesteś.. cóż najwyżej będziesz miała poród w domu 😁


przecież gdybym rodziła, to miałabym najpierw, regularne skurcze a nic takowego nie miało miejsca od wczoraj 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wiola1983 napisał(a):
Tutliputli napisał(a):
jestem i nawet nadrobiłam 🙂

nowych wieści od Brechti nie mam, nie chce też jej przeszkadzać. No dobra, wieczorem ją pomęczę 😁 😁

Asia dzięki za opis porodu: NO MIAŁO BYĆ BEZ STRASZENIA 😁 😁
I mam pytanie: ile ci szwów założyli? ☺️
chyba jednak będę tuczyć Witka, bo jeżeli on teraz waży 4100 to do porodu mi tyłka do szycia a im nici zabraknie 🤪 🤪 🤪 🤪
a tak może na cc się załapię 😁

Wiola, a czy Laurka nadal szaleje w takich porach jak w brzuszku czy już się ustabilizowała? No i pochwal się jak ci dieta karmiącej mamy idzie: jesz już prawie wszystko po troszku i odmawiasz sobie tylko tych zakazanych rzeczy czy jak to? 😁 😁 😁



Oj Kasia z dietą to kaszana bo ja się strasznie boję że jej coś zaszkodzi po tej akcji z bólem brzucha ostatnio. Poza tym mała dzisiaj mi wymiotowała i ma chyba jakieś brzuszkowe problemy a położna jeszcze do mnie nie dzwoniła kiedy przyjdzie.
Jem głównie lekki rosół, kanapki z wędliną chudą i serkiem, serek danio, banany i gotowana wołowinę. I tak w koło macieju. Czasami jeszcze biszkoptami pocisnę ale rzadko. Na razie daję radę 🙂
Laura w nocy już śpi normalnie a w ciągu dnia staram się ją czasami wybudzać i trochę broić bo ona stale śpi 🙂 Na wieczór zawsze coś brzuszek ją boli i to mnie martwi 😞

Asia a jak Wojtuś?? Jak robi kupę to też popłakuje? I ma pewnie rzadkie kupki nie?

na razie robil sama smolke kupke, ale kurcze od wczoraj nie robi wcale i nie wiem czemu 😮 on w ogole malo placze, jak robi kupke to sie tak fajnie skupia, bączek i kupka hehe 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wiola1983 napisał(a):
alexia_79 napisał(a):
Wiola1983 napisał(a):


Asia a jak Wojtuś?? Jak robi kupę to też popłakuje? I ma pewnie rzadkie kupki nie?



ooo i zaczyna się to na co tyle czekałyśmy 😁


No bo kogo mam pytać jak nie Asi? 🤨

Wiolus bez urazy kochana.. ale przypomniało mi się jak pisałyśmy jakiś czas temu że niedługo będziemy gadać już tylko o konsystencji, kolorze i zapachu kupki 😉 No i nadejszla ta wiekopomna chwila 😁

Pytaj pytaj - my i tak zielone w temacie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ola, my sobie nadal możemy o użyteczności czopków pogadać; jakby nie było to też gówniany temat 😁

I czekamy dziewczyny na Wasze opisy kupek i diet: może to pozwoli uniknąć nam jakiś błędów 😉
Uciekam: kupiłam dzisiaj farbę i maluję korytarz na fioletowo 😁
Of kors zanim mój wróci muszę zdążyć 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
asiaa2028 napisał(a):
Wiola1983 napisał(a):
Tutliputli napisał(a):
jestem i nawet nadrobiłam 🙂

nowych wieści od Brechti nie mam, nie chce też jej przeszkadzać. No dobra, wieczorem ją pomęczę 😁 😁

Asia dzięki za opis porodu: NO MIAŁO BYĆ BEZ STRASZENIA 😁 😁
I mam pytanie: ile ci szwów założyli? ☺️
chyba jednak będę tuczyć Witka, bo jeżeli on teraz waży 4100 to do porodu mi tyłka do szycia a im nici zabraknie 🤪 🤪 🤪 🤪
a tak może na cc się załapię 😁

Wiola, a czy Laurka nadal szaleje w takich porach jak w brzuszku czy już się ustabilizowała? No i pochwal się jak ci dieta karmiącej mamy idzie: jesz już prawie wszystko po troszku i odmawiasz sobie tylko tych zakazanych rzeczy czy jak to? 😁 😁 😁



Oj Kasia z dietą to kaszana bo ja się strasznie boję że jej coś zaszkodzi po tej akcji z bólem brzucha ostatnio. Poza tym mała dzisiaj mi wymiotowała i ma chyba jakieś brzuszkowe problemy a położna jeszcze do mnie nie dzwoniła kiedy przyjdzie.
Jem głównie lekki rosół, kanapki z wędliną chudą i serkiem, serek danio, banany i gotowana wołowinę. I tak w koło macieju. Czasami jeszcze biszkoptami pocisnę ale rzadko. Na razie daję radę 🙂
Laura w nocy już śpi normalnie a w ciągu dnia staram się ją czasami wybudzać i trochę broić bo ona stale śpi 🙂 Na wieczór zawsze coś brzuszek ją boli i to mnie martwi 😞

Asia a jak Wojtuś?? Jak robi kupę to też popłakuje? I ma pewnie rzadkie kupki nie?

na razie robil sama smolke kupke, ale kurcze od wczoraj nie robi wcale i nie wiem czemu 😮 on w ogole malo placze, jak robi kupke to sie tak fajnie skupia, bączek i kupka hehe 😁


Ojej ciekawe czemu nie kupkuje 🤨 Moja najpierw się przed kupką napina a potem pokrzyczy parę razy i bąknie. Ale czasami zanim pobąkuje to biedna się trochę pomęczy.
A powiedz mi jeszcze jak masz z odbijaniem po jedzeniu? Bo jak była na sztucznym pokarmie w szpitalu to zawsze bekała po jedzeniu a teraz to cud jak się jej odbije raz na 10 razy 😞 Tym też się martwię. 🥴
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wiola1983 napisał(a):
asiaa2028 napisał(a):
Wiola1983 napisał(a):
Tutliputli napisał(a):
jestem i nawet nadrobiłam 🙂

nowych wieści od Brechti nie mam, nie chce też jej przeszkadzać. No dobra, wieczorem ją pomęczę 😁 😁

Asia dzięki za opis porodu: NO MIAŁO BYĆ BEZ STRASZENIA 😁 😁
I mam pytanie: ile ci szwów założyli? ☺️
chyba jednak będę tuczyć Witka, bo jeżeli on teraz waży 4100 to do porodu mi tyłka do szycia a im nici zabraknie 🤪 🤪 🤪 🤪
a tak może na cc się załapię 😁

Wiola, a czy Laurka nadal szaleje w takich porach jak w brzuszku czy już się ustabilizowała? No i pochwal się jak ci dieta karmiącej mamy idzie: jesz już prawie wszystko po troszku i odmawiasz sobie tylko tych zakazanych rzeczy czy jak to? 😁 😁 😁



Oj Kasia z dietą to kaszana bo ja się strasznie boję że jej coś zaszkodzi po tej akcji z bólem brzucha ostatnio. Poza tym mała dzisiaj mi wymiotowała i ma chyba jakieś brzuszkowe problemy a położna jeszcze do mnie nie dzwoniła kiedy przyjdzie.
Jem głównie lekki rosół, kanapki z wędliną chudą i serkiem, serek danio, banany i gotowana wołowinę. I tak w koło macieju. Czasami jeszcze biszkoptami pocisnę ale rzadko. Na razie daję radę 🙂
Laura w nocy już śpi normalnie a w ciągu dnia staram się ją czasami wybudzać i trochę broić bo ona stale śpi 🙂 Na wieczór zawsze coś brzuszek ją boli i to mnie martwi 😞

Asia a jak Wojtuś?? Jak robi kupę to też popłakuje? I ma pewnie rzadkie kupki nie?

na razie robil sama smolke kupke, ale kurcze od wczoraj nie robi wcale i nie wiem czemu 😮 on w ogole malo placze, jak robi kupke to sie tak fajnie skupia, bączek i kupka hehe 😁


Ojej ciekawe czemu nie kupkuje 🤨 Moja najpierw się przed kupką napina a potem pokrzyczy parę razy i bąknie. Ale czasami zanim pobąkuje to biedna się trochę pomęczy.
A powiedz mi jeszcze jak masz z odbijaniem po jedzeniu? Bo jak była na sztucznym pokarmie w szpitalu to zawsze bekała po jedzeniu a teraz to cud jak się jej odbije raz na 10 razy 😞 Tym też się martwię. 🥴

Wiolus, ja karmie tylko cycem i rzeczywiscie jak z raz na 10 razy odbije mi sie po jedzeniu to jest dobrze 🙂 nie ulewa tez.. nie martw sie, na pewno wszystko jest ok 🙂 a ja sie kurcze tym nierobieniem kupki troszke denerwuje 😮 nie jadam nic smazonego, wzdymajacego itp, tylko delikatne rzeczy, dkatego nie wiem.. ale mama mi mowi, ze mam tlusty pokarm i przez to moze byc mu trudniej sie wyproznic 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
moze mamusią się przyda :


Kiedy z noworodkiem do lekarza
→ Zaparcia u noworodka
To prawda, że dzieci powinny załatwiać się codziennie. Są jednak takie, które robią to raz na kilka dni. Jeśli dziecko dobrze się czuje i przybiera na wadze, nie ma powodu do niepokoju. O zaparciu można mówić dopiero wówczas, gdy podczas wypróżniania smyk męczy się, pręży i płacze, a kał jest zbity i twardy.
Jeśli karmisz piersią, zjedz coś, co przyspiesza pracę jelit, np. suszone śliwki.
Jeżeli karmisz butelką, podaj dziecku więcej napojów.
Jeśli dziecko pije nie tylko mleko, podaj mu więcej owoców i warzyw (jabłka, przecier z suszonych śliwek). Ogranicz pokarmy zapierające, takie jak kleik ryżowy, banany.
Nigdy nie podawaj dziecku środków przeczyszczających na własną rękę ani nie wkładaj mu do odbytu termometru. Jeśli dziecko bardzo się męczy, możesz mu wyjątkowo podać czopek glicerynowy. Biegunki i zaparcia mogą być objawem alergii pokarmowej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...