KWIETNIÓWECZKI 2011 | Forum o ciąży

chcemy szyszka, no oczywiście że chcemy 🙂
Ola, ja to sobie tłumaczę, że to jednak lekarz, jakby widział że coś złego się dzieje to by mi kazał stawić się w szpitalu już jutro, może to dolne minimum to nie jest taka zła sprawa, a ja wyolbrzymiam,
ale schizę złapałam i nie boję się już porodu, niech robią co chcą tylko niech się dziecku nic nie stanie.

Ola, ja całą ciążę tak aktywna jestem więc w moim przypadku to chyba sie nie sprawdza.

Mam nadzieję że moze dzisiaj w nocy mnie po tym badaniu ruszy, bo zbadał mnie tak po szpitalnemu, aż poręcze zacisnęłam z bólu.

a w ogóle to mój lekarz pracuje na Inflanckiej: Koniński Maciej. Może rzucił i się w oko? 🙂

jak sie wrzuca fotke?

Ola umie łądnie wytłumaczyć 😁

bosz, ja muszę jeszcze poprasować przed pójściem do szpitala, jeszcze zostawić A coś do jedzenia, smoczek mam niewyparzony 😮 😮 😮 😮

Ola, co poradziłabyś zabrać jeszcze do szpitala czego nie było na mojej magicznej liście?
a co ułatwiłoby życie?