Skocz do zawartości

KWIETNIÓWECZKI 2011 | Forum o ciąży


joll

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
witam serdecznie 🙂

pojawiam sie dopiero teraz, bo i moja dziecina dzisiaj caly dzien spala, a ja nie mialam serca jej obudzic, wiec zajelam sie swoimi sprawami. No ale teraz ja juz tatko obudzil, wiec mam nadzieje, ze nie zmrozy oka tak predko i jednak uda jej sie przespac noc w miare.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 114 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Tyska_1

    5074

  • Ewelinaaleks

    4927

  • alexia_79

    18937

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

jestem 🙂

Dorka, spróbuj jeszcze może kateter co?
u mnie dobrze się sprawdził. A i bardzo dziękuję za polecenie tego cosia do nosa: działa na zaschlaki jak nic do tej pory i wreszcie Wit ogarnia cyca bez sapania jak lokomotywa 😁

dziewczyny, mam do Was pytanie:
ponieważ walczę o ustalenie Witkowi planu dnia, codziennie spisuję godziny spania, posiłków, zmian pieluszek itd..potrzebuję dla porównania waszych informacji> szczególnie od tych z was, którym dzieci przesypiają prawie całe noce 🙂 Zgodnie z moim boskim podręcznikiem, dziecko 4-6 tygodniowe powinno mieć już wyeliminowane karmienie o 2 w nocy i tu pytanie do Was:
1. o której kąpiecie dziecko?
2. o której macie ostatnie karmienie?
3. ile dziecko wypija?

Pytam bo z każdej strony atakują mnie opinie, że Witek wagowo odpowiada 2 miesięcznemu dziecku ( ja na to, że jego układ pokarmowy jest nadal 4 tygodniowy...) przez co jego płacz to nic tylko prośba o jedzenie ( no fakt, że ssie wtedy smoka, ale dla mnie nie zawsze to oznaka głodu a silnego odruchu ssania ) i że mleko które mu podaję ( MM ) jest za słabe: ja daję nadal 3 miarki na 90 ml. I może opinie mają rację.?

będe bardzo wdzięczna za podzielenie się informacją: bo dopóki nie usystematyzuję witka, nie mam co marzyć o czasie dla siebie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tak nie bójcie się nocy: wyczytałam, że dziecko, żeby dobrze w nocy spało, musi być wyspane w ciągu dnia: nadmiar emocji, stymulacji i niewypoczęcie sprawia że trudniej mu zasnąć a sen jest mniej efektywny 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Tutliputli napisał(a):
jestem 🙂

Dorka, spróbuj jeszcze może kateter co?
u mnie dobrze się sprawdził. A i bardzo dziękuję za polecenie tego cosia do nosa: działa na zaschlaki jak nic do tej pory i wreszcie Wit ogarnia cyca bez sapania jak lokomotywa 😁

dziewczyny, mam do Was pytanie:
ponieważ walczę o ustalenie Witkowi planu dnia, codziennie spisuję godziny spania, posiłków, zmian pieluszek itd..potrzebuję dla porównania waszych informacji> szczególnie od tych z was, którym dzieci przesypiają prawie całe noce 🙂 Zgodnie z moim boskim podręcznikiem, dziecko 4-6 tygodniowe powinno mieć już wyeliminowane karmienie o 2 w nocy i tu pytanie do Was:
1. o której kąpiecie dziecko?
2. o której macie ostatnie karmienie?
3. ile dziecko wypija?

Pytam bo z każdej strony atakują mnie opinie, że Witek wagowo odpowiada 2 miesięcznemu dziecku ( ja na to, że jego układ pokarmowy jest nadal 4 tygodniowy...) przez co jego płacz to nic tylko prośba o jedzenie ( no fakt, że ssie wtedy smoka, ale dla mnie nie zawsze to oznaka głodu a silnego odruchu ssania ) i że mleko które mu podaję ( MM ) jest za słabe: ja daję nadal 3 miarki na 90 ml. I może opinie mają rację.?

będe bardzo wdzięczna za podzielenie się informacją: bo dopóki nie usystematyzuję witka, nie mam co marzyć o czasie dla siebie...


Kasia jak to wyeliminowane karmienie o 2 w nocy 😮
mój mały
1.kąpany jest ok 21.30
2.ostatnie karmienie 22
3.a ile wypija to nie wiem bo karmie piersią ale chyba ok 80-90 ml
Kasieńka podaj jeszcze raz nazwę tej książki może i ja się zagłębie bo poranki mamy tragiczne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam wszystkie dziewczynki moja zegarynka mała od 6 na chodzie ale dziś już lepiej niż przez ostatnie dni bo bez płaczu 🙂
co uświadomiło mnie czemu mój skarb miał kolki a mianowicie zrobiłam ptasie mleczko ☺️ i 90% to od niego ale od wczoraj znów jestem na lekkiej diecie i już widać poprawy 🤪
Korzystając z tego że już nie śpię a mały zasnął 😮 to posprzątam zjem śniadanie i spadam dziś na cały dzień na dwór bo ma być ładna pogoda dziś u nas a ja z Dawidem nie byłam od 2 dni bo wietrzysko było straszne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutliputli napisał(a):
jestem 🙂

Dorka, spróbuj jeszcze może kateter co?
u mnie dobrze się sprawdził. A i bardzo dziękuję za polecenie tego cosia do nosa: działa na zaschlaki jak nic do tej pory i wreszcie Wit ogarnia cyca bez sapania jak lokomotywa 😁

dziewczyny, mam do Was pytanie:
ponieważ walczę o ustalenie Witkowi planu dnia, codziennie spisuję godziny spania, posiłków, zmian pieluszek itd..potrzebuję dla porównania waszych informacji> szczególnie od tych z was, którym dzieci przesypiają prawie całe noce 🙂 Zgodnie z moim boskim podręcznikiem, dziecko 4-6 tygodniowe powinno mieć już wyeliminowane karmienie o 2 w nocy i tu pytanie do Was:
1. o której kąpiecie dziecko?
2. o której macie ostatnie karmienie?
3. ile dziecko wypija?

Pytam bo z każdej strony atakują mnie opinie, że Witek wagowo odpowiada 2 miesięcznemu dziecku ( ja na to, że jego układ pokarmowy jest nadal 4 tygodniowy...) przez co jego płacz to nic tylko prośba o jedzenie ( no fakt, że ssie wtedy smoka, ale dla mnie nie zawsze to oznaka głodu a silnego odruchu ssania ) i że mleko które mu podaję ( MM ) jest za słabe: ja daję nadal 3 miarki na 90 ml. I może opinie mają rację.?

będe bardzo wdzięczna za podzielenie się informacją: bo dopóki nie usystematyzuję witka, nie mam co marzyć o czasie dla siebie...
ja kapie swojego maluszka kolo19 potem daje mu cyca a on wisi na nim godzine;/ czasem wiecej wiec trudno mi okreslic ile zjada bo czasem mu sie zdarza jeszcze cyca poprawic butla. ale jakos ekstremalnie nie tyje, ale w jego wypadku to moga byc tez geny 🙂 jego tata tez opornie tyje
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i musze sie pochwalic ze na samym poczatku strasznie uwazalam na to co jem tego nie tamtego nie i powoli tracilam pokarm;/ ale wyluzowalam i jem wszystko pomidory owoce tylko kapuste sobie jeszcze podarowalam i uwierzcie mi nic mojemu maluszkowi sie nie dzieje 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CZEŚĆ
miałam się tu rozpisać a teraz wszystko zapomniałam
KASIA nie wiem o co pytałaś więc w wielkim skrócie napiszę jak to u nas wygląda ale to ci się do niczego nie przyda bo my to w ogóle wyjątkowe jesteśmy
może zacznę od rana:
około 7.00 pobudka jeść wtedy nie chce - badziej pogadać, porozglądać się i podrzemać i jak ją przystawiam trochę possie
około 10.00 karmienie ( nie wiem ile bo to cyc ale zajmuje jej to około 15minut jak ssie normalnie i nic jej nie przeszkadza)
potem wychodzimy na dwór
o 13.00 wracamy na karmienie i przebieranie wtedy je najwięcej trwa to około godziny potem znowu wracamy na dwór i ciągle śpi ZAWSZE
kolejne karmienie między 16.00-17.00 i powrót na dwór wtedy ją zostawiam i idę z Leonem a ona jest z babcią na dworze do 19.00 potem znosimy sie do domu no i zaczyna się albo kolka, albo pierdy ogólnie to jest jej czas z tatusiem , albo krzyczy albo sie rozgląda czyli nie śpi do czasu kąpania i to jest niestety czas spędzony głównie na rękach , jak nie ma kolki to nawet coś pssie
kąpiel około 22.00( bo jak kąpałam ją o 20.00 to jak ja szłam spać o 23.00 to ona już była gotowa do jedzenia a tak idziemy spać razem około 23.00) wiec kąpiel zawsze spokojna i jedzonko również długie czyli ma takie dwa długie ssania w ciągu dnia no i spanie i NOC I tu niestety nie ma już tak schematycznie bo różnie to bywa albo budzi się raz koło 3.00 i śpi do 7.00 albo budzi sie o 2.00 i po 4.00 albo w ogóle się obudzi koło 2.00 i już nie zaśnie do rana bo tak też się zdarzyło dwa razy
no i tak to wygląda

ja ma dzis dużo roboty i w domu i na zewnątrz bo muszę jeszcze te ławki stoły i huśtawki pomalować ale trochę lipa bo gorąco ale wtedy szybciej wyschnie
ma,m jeszcze chyba 20 par japonek do wyprania i wyczyszczenia bo po ostatnim sezonie po tych remontach wylądowały w garażu i nie wiem ile dtego zostało bo widziałam ze mysza zrobiła
dziurę w pudle w którym są buty
a i mam teraz ja pytanie
zakładając że jest jakieś 25 stopni w cieniu i dziecię leży w wózku cały dzień-to w co ja mam ja ubrać ☺️
bo moja mama twierdzi że za grubo ją ubieram a teściowa panikuje że dziecko rozebrane a ja świra dostaję
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hello 🙂
ja też swojego bąbla kładę o 23, bo tak jak u Matyldy, później budzi się jak ja kładę się spać, albo godzinę po tym jak zasnę no i nie jest fajnie.
I o dziwo dzisiaj też się obudził pierwszy raz przed 5 trochę, a drugi przed 9 🙂 zmienilam pampersa, nakarmiłam i śpi dalej.
A co do ciuchów, to ja też mam właśnie problem. Bo chce iść na dwór z małym zaraz, a nie wiem jak go ubrać ;/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i nie idziemy na dwór
jest zajebiście gorąco a u mnie na razie cienia nie ma na podwórku bo wszystkie większe drzewa wycięte
w domu sto razy przyjemniej tylko robić mi się nic nie chce najchętniej to bym wskoczyła do niej do łóżeczka ale nogi mam za długie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej.wlasnie czekam az moj maly sie obudzi, zje i ubieramy sie na dworek.
Wlasnie ja tez nie wiem jak ubrac malego. Niby mu przygotowalam cienkie ogrodniczki i body ale nie wiem czy nie za lekko bedzie ubrany... albo za goraco 😮 🙂 najwyzej bedziemy wracac jak sie spoci 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...