Skocz do zawartości

KWIETNIÓWECZKI 2011 | Forum o ciąży


joll

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 114 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Tyska_1

    5074

  • Ewelinaaleks

    4927

  • alexia_79

    18937

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Moje dziecko było na spacerku (jak wracałyśmy od rodziców) od 19 do 20:30, całą drogę przespała. O 21 była kąpiel (gdzie nadal spała - w wanience 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁) i karmienie - też na śpiocha 😁
Śpiącą Maję odłożyłam właśnie do łóżeczka. Aniołek! 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hieh..
a ja nie byłam dzisiaj matką idealną:
własnie kończyłam kąpać dziecko kiedy wrócił A. wręczyłam mu ubrane już i nakarmione dziecko nakazując je odbić a sama zawinęłam doopę w troki, torebkę na ramię i wybyłam z domu, wiedząc, że za chwilę nie wytrzymam psychicznie płaczu syncia.

I usiadłam na przystanku autobusowym nie wiedząc co ze sobą zrobić: stwierdziłam, pierwszy autobus decyduje !
I pojechałam na zakupy 🙃 🙃 🙃 🙃 i żałowałam tylko, że galerie do 22 są otwarte, bo pewnie w życiu bym stamtąd nie wyszła.
zakupiłam odzieży sztuk kilka, w tak dużym rozmiarze, że żal mi chińskich rączek, że takie płachty materiału musiały przewracać przy maszynie.
Bosz.. a jak te chińskie dzieci szyły to ręcznie? 😁 😁
idę spać szczęśliwsza o kilka bluzek, szortów i spódnicę 😁 🙃 🙃 😁 😁 😁
acha, i jedną parę sandałów 😁 !

jutro na spacerze pełen lans 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ledwo przyjechal i juz pojebani.. ehh Frytus 🙂 ja jutro mam {PIEKNY DZIEN !!! !! oddaje mamusi krzykacza mojego a z mezem jedziemy na piknik firmowy 😁 zastanawiam sie czy nie zostawic go na noc 😮 co za matka ze mnie 😁 ale pierdziele tam. Znajac mnie to tylko takie gadanie a co do czego przyjdzie to go nie oddam. Glupia ja, a moja mama to czeka na to jak na zbawienie 🙂 wogole mogla by z nim non stop siedzienw dzien i w nocy mimo ze chodzi do pracy 🙂 noie straszne jej zmeczenie. Ostatnio jak ja prosilam by przyszla na noc bo ja taka chora bylam ze kompletnie z sil opadlam i nie wiem jakbym sie zajela maly gdyby nie ona, to tak sie cieszyla ze prosila mnie czy na drugi dzien tez by mogla przyjsc 🤪 mimo ze takiej potrzeby juz nie bylo 😉 ale zrobilam jej te przyjemnosc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
a ja byłam dzisiaj u lekarza raz jeszcze z tą wysypką i mi babka przepisała fenistil krople. I nie wiadomo od czego to. Teraz ma całe ciałko wysypane 😞 jak po 6 dniach nie znikną (tyle mam to podawać) to znowu do lekarza ;/ ale wtedy pójdę gdzieś prywatnie. Tak mi szkoda tego dzieciaczka 😞
Nina ja też się boję tej skazy białkowej, ale lekarka mówiła, że jej to nie wygląda na to. Oby!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobra jestem
sumiennie nadrobiłam i tyle rzeczy miałam WAM napisać i do tylu się odnieść ale dziś nie da rady
cieszę się że jeszcze ktoś tu o mnie pamiętam (OLA,TYSKA, KASIA)
ja tęskniłam za wami cholernie , w ogóle za netem ale najbardziej za wami WSZYSTKIMI
ja od dwóch lat nie miałam dnia "wolnego' od internetu - matko to jakaś choroba , w poniedziałek normalnie rzucałam gratami z tego żalu i bezsilności i braku laptopa
u nas tak sobie , gorzej ze mną ale o tym później bo teraz lecę kimać za dwie godziny moje dziecko wstaje
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O Matylda !!! 😘 😘 😘 😘 😘 no wreszcie 🙂 choć zapytam: Twoje dziecię się BUDZI !!???? 😁 😁 niemożliwe 😁

A moje też pospało w nocy: pobudka o 2 i o 6 😁 😁 teraz też śpi i błagam go telepatycznie, żeby pospał ze dwie godziny to coś w mieszkaniu zrobię 😁
już mu RMF Classic zapuściłam 😁 😁

Oczywiście popieram Frytuś: faceci to debile, mój mi dzisiaj jakie avanti zrobił 😁 że smoczka do butelki nie wyparzyłam tylko umyłam: pajac, od dwóch tygodni tylko myję i dziecko pleśniawek nie ma :-/
Klaudia, dziwię się troszkę że dostałaś fenistil, bo to chyba przeciwświądowe tylko: żeby nie swędziało ? a próbowałaś kąpieli w krochmalu? mówię ci kochana, spróbuj ! magiczny stary sposób.
A może Kacper ma uczulenie na słońce?
pytam, bo mój siostrzeniec miał ostatnio coś takiego: wyglądało jak kaszka manna i go strasznie swędziało. a potem samo przeszło..

ooooo i już się obudził.. co za smutek..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutliputli napisał(a):
Hieh..
a ja nie byłam dzisiaj matką idealną:
własnie kończyłam kąpać dziecko kiedy wrócił A. wręczyłam mu ubrane już i nakarmione dziecko nakazując je odbić a sama zawinęłam doopę w troki, torebkę na ramię i wybyłam z domu, wiedząc, że za chwilę nie wytrzymam psychicznie płaczu syncia.

I usiadłam na przystanku autobusowym nie wiedząc co ze sobą zrobić: stwierdziłam, pierwszy autobus decyduje !
I pojechałam na zakupy 🙃 🙃 🙃 🙃 i żałowałam tylko, że galerie do 22 są otwarte, bo pewnie w życiu bym stamtąd nie wyszła.
zakupiłam odzieży sztuk kilka, w tak dużym rozmiarze, że żal mi chińskich rączek, że takie płachty materiału musiały przewracać przy maszynie.
Bosz.. a jak te chińskie dzieci szyły to ręcznie? 😁 😁
idę spać szczęśliwsza o kilka bluzek, szortów i spódnicę 😁 🙃 🙃 😁 😁 😁
acha, i jedną parę sandałów 😁 !

jutro na spacerze pełen lans 😁


jestes niemozliwa:p ale pewnie.... czasem trzeba:P nawet czesciej niz czasem:P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kasia to jest lek na alergie skórne i takie tam. Kąpałam go w krochmalu i miałam wrażenie, że nie było poprawy, a wręcz wyglądało to gorzej 😞 a co do słońca, to staram się go nie wystawiać, żeby mu skórki nie poparzyć. Kurde, zobaczymy jak po tych kroplach będzie wyglądała syt.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra co ja to miałam napisać 😮
w sumie nie odniosę się do WASZYCH postów mimo że wszystko pamiętam to o niektórych sprawach pisałyście tak dawno ze sobie daruję i się nie wypowiem
może w "skrócie" napiszę co u mnie:
w niedzielę 29.05 dowiedziałam się że w poniedziałek stracę laptopa , i nie dostanę nic innego w zamian , czy potraficie sobie wyobrazić moją rozpacz/??? P. spakował laptopa i kable do torby i zostawił na kanapie to ja jeszcze z nadzieją że zapomni wstałam w nocy i schowałam torbę do szafki w kuchni ale dupa nie zapomniał i o 5.00 rano pyta się wkurzony gdzie laptop i musiałam skapitulować 😞
PONIEDZIAŁEK 30.05
1.czarna rozpacz po stracie laptopa, plątanie się z kąta w kąt
2.dziecko spokojne
WTOREK 31.05
1..czarna rozpacz po stracie laptopa, plątanie się z kąta w kąt
2. dziecko coś tam marudzi i nie da się mamie wykąpać i siedzi w siedzonku w łazience ze mną
3.szczepienie( jeśli do tej pory nie czułam że jestem matką a jej płacz mnie nie wzruszał to wtedy to się zmieniło) miałam ochotę dać tej pielęgniarce w mordę mimo że wiem że wszystko zrobiła dobrze
4.tęsknota za wami narasta
ŚRODA 1.06
1..czarna rozpacz po stracie laptopa, plątanie się z kąta w kąt
2. Nic nie robiłyśmy cały dzień bo gorąco było
3. mała spokojna
CZWARTEK 2.06
1.czarna rozpacz po stracie laptopa, plątanie się z kąta w kąt
2. dziecko diabeł wcielony - ona od 1.00 w nocy nie spała i nie płakała tylko darła sie tak przeraźliwie że aż mi w uszach dzwoniło
3.wizyta u gina i dylemat czy jechac z drącym sie dzieckiem czy w ogóle nie jechać 😮
4.dodatkowo burza się zbliża a ja nie kąpana ta sie drze wniebogłosy ja boję się burzy , ryczę razem z nią masakra no
5.chmura przeszła udało mi się jakoś wykąpać , ją ubrałam i wyjazd
6. całą drogę i u gina spała i nawet burza i trzaskające pioruny i grad uderzający i samochód jej nie przeszkadzał ( za to ja srałam po gaciach)
7. w domu tylko wyjęłam ją z auta to się rozdarła tak ze aż się zaszła , nie miałam siły zostawiłam ją z mamą i uciekłam
8. darła się do 22.00 non stop aż padła nawet kąpana nie była
PIĄTEK 3.06
1.czarna rozpacz po stracie laptopa, plątanie się z kąta w kąt ( ale już się cieszę bo wieczorem odzyskam kontakt ze światem)
2. LENA przespała calusieńki dzien z przerwami na jedzenia
3. ja posprzątałam cały dom
4. 🤪 🤪 🤪 🤪 ODZYSKAŁAM LAPTOPA

Dobra a teraz tak szybko
u nas w miarę ok ten czwartek był jakiś koszmarny no jakby mi ktoś urok na dziecko rzucił , ja byłam wściekła i bezradna
szczepienie dla mnie było chyba gorsze niż dla niej
musimy zrobić badanie słuchu bo jest duże prawdopodobieństwo że został uszkodzony podczas tego uderzenia piorunem ale tam kolejki 4 miesiące i muszę umówić się z lekarzem prywatnie na wizytę to może uda się coś przyspieszyć
ja u gina dziwnie sie czułam bez brzucha
potwierdziło soe że jednak w 6 tyg po porodzie dostałam okres który trwa do dziś i prawdopodobnie była też owulacja , lekarz powiedział że troche za wcześnie bo znowu tracę krew i będe osłabiona i takie tam - jakby nie było znowu jestem płodna ale z seksu ciągle nic bo najpierw połóg, potem okres, a jak sie skończy to mam zacząć brać globulki bo szyjka nie wygojona, blizna za to OK a i doktor pytał o to jakie środki chcę w sensie anty 😮 ja mówię ze nic nie chcę a on zdziwiony i pyta "jak to??" przeciez pani karmi, pani nie wie co i jak
no ale mówiłam ja niczego nie potrzebuję
kolejną wizytę mam po następnej miesiączce żeby szyjke sprawdzić
a moje dziecko przytyło w 6 tygodni 1200 g ale za to urosło 12 cm - matko jakie ona ma długie nogi i grzbiet
Ja prawie w ogóle nic nie jem tzn wieczorem cos tam skubnę , piję dwie kawy i około 1l pepsi dziennie, wody mineralnej nie piję już od miesiąca w ogóle a pokarmu mam tyle że ......cieknie ze mnie samo i zaczyznają mnie boleć jak na początku
LENA przesypia około 21 godzin na dobę( oprócz tego pechowego czwartku) , mało gaworzy w sumie to w ogóle , kilka razy jakby przemówiła i to wszystko
Kupę robi raz w tygodniu mimo że jest tylko na cycku i już teraz nie ma z tym żadnego problemu , nie męczy się
około 20.00 ma krótkie napady kolkowe ale wrzasnąć wtedy potrafi że ho ho
Mi z P. też juz teraz w ogóle się nie układa- wczoraj wrócił jeszcze nie gadaliśmy a jutro jedzie na poligon tzn teraz już go nie ma bo pojechał do babci
dobra kończe ten wywód bo chyba przesadziłam ale nie mogę się "nawierzyć"
na koniec do KASI tutliputli: nie zrozumiałam jak ty kładłaś Witka do tej wanny cztli jak głową do kaczki???? jak też tak kładę ???
a i ochrzcić dziecka to ja nie chcę i tu bym się z TWOIM A. zgrała 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też z kościołem na bakier jestem, ale pomyślałam sobie kiedyś, że jak Witek był w szpitalu, to trwoga do Boga pognała: modliłam się żeby było dobrze. I nie daj Boże, odpukać, gdyby coś się teraz stało..
Będzie dorosły, sam sobie zdecyduje, ale ja zdecydowałam ochrzcić, nie wiem nawet gdzie, bo już nie wiem gdzie moja parafia i jak to ugryźć, nie mówiąc, że w kościele byłam chyba...eeee....no nieważne 😁

Wanienka ma takie dołeczki z jednej strony, na mydełka i pierdółki, a z drugiej wyższa jest, u mnie w każdym razie kaczuszka narysowana.
I ja kąpałam tak, że głowa była przy tym wyższym, czyli przy kaczuszce, ale w filmie który podesłała mi Magda widać że pani kąpie dziecko główką przy tych dołeczkach na pierdółki 😁
czyli głowę dziecko miało tam, gdzie niżej..
doopaq, co nie zmienia faktu, że ten się drze jak dziki przy kąpieli: już sąsiadów uprzedziłam, żeby około 19 płaczem się nie przejmowali i policji nie wzywali. I jak słyszą kurwy macie to też mają nie reagować.. 😁

Matko, niech to moje dziecie spokojne dzisiaj będzie i da mi choć podłogi pomyć !!
Matylda, to udany miałaś względnie tydzień 😁 😉

ale dobrze, że jesteś 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Matylda no w końcu - witaj wśród swoich 😘 😜

Tutliputli - oświadcz A. że do pracy od poniedziałku wracasz i on się dzieckiem zająć będzie musiał - zobaczyć jego minę - bezcenne 😁

S. pojechał po zakupy, wróci, zjemy śniadanko i pancia jedzie do H&M i innych przybytków co by sobie humor poprawić i odpocząć psychicznie 😁
A prawda jest taka że gruba jestem i nie mam w co dupy odziać i z braku laku coś kupić muszę bo mi się piczka w tych czarnych spodniach ciążowych gotuje i kiśnie 😁 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No Kasia u mnie z tymi chrzcinami podobnie - ja nie mówię że nigdy ale jakoś teraz nie mam na to ochoty ani nie czuję takiej potrzeby i jeszcze jak zwykle ta presja wszystkich brrrr
a do wanienki to ja też tak kąpię , przecież tak ma więcej miejsca bo moja sama w wodzie leży nie podtrzymuję jej wiej tam sobie macha łapkami na boki bo ma szerzej a tu na nogi jej wystarcza
ONA uwielbia się kąpać
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej Ola
a i zapomniałam dodać że ważę 48 kg czyli o 2 mniej niż przed zajsciem w ciążę 😲
a teraz dokładnie w 5 dni straciłam 5kg czyli kilo na dzień- matko to jakiś kosmos
ja też bym sobie chciała wyjsc i humor poprawić ale nie mam możliwości nawet pewnie z psem dzis nie wyjdę , jakaś napięta atmosfera w domu i mam sfochowała nie wiem na co/na kogo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...